|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór....
Zosia odbyła popołudniowy spacer, a ja byczyłam się w łóżku - leżałam, spałam, drzemałam. Obrałam tylko ziemniaki do kotletów drobiowych i ponownie wróciłam do łóżka, bo oprócz dotychczasowych bóli doszedł ból wnętrzności - pewnie silne leki przeciwbólowe podrażniły żołądek i wątrobę. Jestem jak śnięty pies - nie do życia. Wszystkich pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki. Jaka moja będzie to nie wiem...nie rokuje dobrze.
__________________
|
|
||||
O matko kochana, Izabel, święta za pasem a Ty chcesz chorować... uroniłam łezkę, kochanie... wiem jak to boli... wiem jak cierpisz... Ty i leżenie!? Musi być nie bardzo... Kocham Cię Skarbie i mocno przytulam!
Zosiu, kto może tak mieszkać jak oni. ???? My zapierniczałyśmy na chcleb, na dzieci, na utrzymanie domu, teraz możemy popatrzeć na tych, na których poszła nasza praca.. my grosze, oni resztę! Ale, niech żyją i cieszą się! Fajny miałaś spacer... oby było cieplej w święta, może pojadę na Cmentarze...MOŻE??? Mam pięknego Aniołka dla wnusi na grobek.. może starsza wnuczka, jej siostra pojedzie to weźmie go... jest piiękny! Byłam na spotkaniu, dla mnie ważnym... było miło, ciepło biło od każdego i serdeczność... Okazało się, że mam w domu coś, co mnie uczula... ledwo weszłam i od razu mam katar... byłam pewna, że wczoraj w Parku dostałam kataru... nie, to w domu jest coś... kwitnie znowu ten wielki kwiat, obsypany pięknymi różowymi kwiatami, kapie z nich coś klejącego - pewnie to on... może nie, może coś innego... Nic - powiem DOBRANOC RODZINKO! |
|
||||
Dzień dobry na progu Wielkiego Tygodnia. Fakt...święta za pasem, a mnie zechciało się chorować. Cóż...sama jestem sobie winna - nie mogłam dać na wstrzymanie i teraz cierpię. Zastanawiałam się nad wizytą lekarską, ale doszłam do wniosku, że to nic nie da...obłożyłam się plastrami na bolące plecy a żołądek nie przyjmie więcej leków - musi sam dojść do siebie. Będzie dobrze...nie martwcie się.
U mnie nadal zimno, choć podobno święta zapowiadają się bardzo ładnie, z temperaturą do 18 stopni. Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinkę a w niej Ninę i Izę, Izo jak tu się nie martwić jak cierpisz? bardzo dobrze wiem co to znaczy być chorym i leżakować w łóżku...zdrowiej ,zdrowiej nam U mnie też jest zimo, i zastanawiam się czy wyjść na krótki chociaż spacer? spacerując po ogrodzie i wkoło domu.
__________________
Zosia |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień mi minął nie wiadomo kiedy...trochę odpoczywałam i przysypiałam a trochę kręciłam się po chałupce. Nince dziękuję za telefon...miło było Cię usłyszeć...obu - Nince i Zosi dziękuję za słowa wsparcia...jest jakby troszkę lepiej. Gienku.... Miłego wieczoru...
__________________
|
|
||||
Rano mi Gienio przeleciał nad głową... dopiero traz Go zobaczyłam - Gienio, u mnie też pogoda dla " każdego " słoneczko, deszczyk, wiaterek...Pozdrawiam Cię.
Zosiu, jak można nie współczuć cierpiącym... znamy to z własnej skóry... Izabel, odpoczywaj, dom już lśni... traz Ty się uśmiechaj i nie cierp. U mnie jak zawsze przed świętami, wszystko się psuje... dopiero był majster od kranów, od razu zlew się zatkał, był, znowu mnie skasował... aż się boję co jeszcze pierdyknie!!!!??? Oby w łazience nic się nie stało. Drzwi mam zepsute, muszę walić w nie aby się otworzyły... ale to już za duży wydatek.. chyba że, tylko zamek wymienić.. moim zdanie DRZWI! To tyle na dzisiaj.. nic się nie dzieje.. a, dzwoniła Wandulka, ma ogromne problemy z oczkami... bidulka kochana.. aż do Lublina musiała jechać do Kliniki... bardzo mi Jej żal... mam jedno oko widzące i to ponad 50 lat, już jestem przyzwyczajona do tego... ale w Jej wypadku... masakra. Może jeszcze zajrzę... na wszelki wypadek DOBREJ NOCY RODZINKO! |
|
||||
Po południu tez padało u nas nas do wieczora
Jeszcze na cmentarz kwiaty zawieźć muszę i znicze. Pomniki umyte mam w zeszłym tygodniu i znicze też zaświeciłem na palmową niedzielę. Chyba jutro po południu pojadę . Rano na zakupy z bratankiem jada autem , większe zrobię wody wincy kupię , piwo i żarcie. Pozdrawiam was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego dnia....
Dzień zapowiada się ładny, chociaż nad ranem był przymrozek i było biało na trawie. Teraz nieśmiało wygląda słoneczko, ale jest tylko 1 stopień ciepła. Gienku...też mam już pomyte grobowce....znicze świąteczne zawiozę i zapalę w sobotę, aby przez święta się paliły. W same święta raczej nie jeżdżę na cmentarz, po pierwsze nie mam z kim, bo młodzi są zazwyczaj w gościnie, a po drugie mam za daleko, aby wybrać się spacerkiem. Ninko...będę odpoczywać, tylko jeszcze dziś posprzątam kuchnię i przedpokój i będzie laba. Nie przemęczę się, bo jednak siły brak, a problemy zdrowotne nie odpuszczają, mimo, iż już trochę lepiej się czuję. Wszystkim miłego dnia...Buziaki...
__________________
|
|
||||
Witam serdecznie Izę, Ninę i podczytujących. Iza zdrowia życzę, nie przemęczaj się, pomalutku do świąt zdążysz posprzątać. Nina dlaczego masz święta spędzić w szpitalu, źle się czujesz? Ja wróciłam z dłuższego spaceru, dzisiaj wydłużyłam sobie trasę, by nacieszyć się ładną pogoda i słoneczkiem teraz czekam na przesyłkę kurierską, ma dzisiaj być dostarczona. Muszę napisać, że my jeszcze nie zaczęliśmy przygotowań do świąt, jedynie zrobiliśmy listę co mamy przygotować do jedzenia., jesteśmy we dwie i z moim wnukiem, to wysokości nam pozalicza, wysoki młodzieniec. Pozdrawiam Rodzinkę i życzę miłego ,spokojnego, radosnego dnia .
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 26-03-2024 o 11:54. |
|
||||
Zosiu, mam jak mam w domu czyli, NIJAK... zakupy? są, ktoś po DRODZE dzwoni i coś tam sobie przypomnę to mi kupią... okna i firany BE! Tutaj ja nie mieszkam... to nie mój styl, zaniedbane mieszkanie. To mnie dobija...Do tego gołębie zaczynają robić sobie gniazda na moich parapetach!
Nie wiem, nie wiem, nie wiem jak przeżyję te dni... Pozdrawiam Was całym sercem |
|
||||
Dobry wieczór....
Ninko...Zosiu...miło, że jesteście. Zosiu...dzięki za dobre słowo. Masz pomoc od córki i wnuka, więc szybko ogarniecie domek, zrobicie zakupy i przygotujecie jedzenie wielkanocne. Fajnie, że wnuk popracuje przy pracach na wysokości, z tym zawsze mam problemy. Najbardziej męczy mnie upinanie firan i zasłon....mimo iż mam drabinkę, ręce omdlewają a głowa się kręci. Czasem pomaga córka lub zięć, ale nie zawsze mogę na nich liczyć, zwłaszcza, że oni pracują przed południem, a ja wtedy mam ochotę na pranie i wieszanie. Cieszę się, że zaliczasz spacer...też dziś trochę pochodziłam - wprawdzie niedaleko, ale zawsze coś. Ninko...bardzo zmartwiłam się Twoim stanem zdrowia i apatią. Dlaczego myślisz o szpitalu....czyżbyś aż tak źle się czuła? Dzieci nie wezmą Cię do siebie? Nie masz już problemu z psiną, możesz wyjechać nie narażając jej na większe psy u rodziny, więc w czym problem. A jeśli nawet spędzisz święta w domu - porządki nie są najważniejsze....co tam firany, brudne okna...ważne są przeżycia duchowe i radość ze Zmartwychwstania Pana. Buziaki kochana. Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki....
__________________
|
|
||||
Izabel, tak leżałam i wspominałam okres wojny... w tamtych czasach nie wiedziałam do końca dlaczego po " cichu " jemy biała barszcz z jajkiem, dlaczego modlitwa przy śniadaniu a nie po kolacji jak zawsze? to takie dziecinne było... potem, już w doroślejszym życiu, w Sosnowcu było uroczyście! Bardzo radośnie! Pamiętam jak Mamusia mówiła, że to są najważniejsze Święta! N ie pamiętam porządków przedświątecznych... pewnie to mamusia robiła jak byłam w szkole...
Widzisz Izabel jakie ja mam myśli? o czym myślę... o dawnych czasach!? po co mi te wspominki? Wnuczka mówiła w szpitalu , że mnie zabiorą dopiero w sobotę... pewnie w poniedziałek - kierunek Olkusz. Może zostanę u Córki na trochę.. ale, tutaj mam leki, tutaj mam wszystko prócz bliskich.. A, znowu piszę bzdety... DOBREJ NOCY RODZINKO! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|