|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Izabel, tak doktor jak i dzisiaj pielęgniarka siedziały i pisały. Doktor mnie dodatkowo badała, przygotowała i inhalator, kilka rzeczy " ludzkich " pomogła. Pielęgniarka też ale, mam nadzieję, że bez tych papierków pomoże więcej. Najważniejsze, że kupiła mi obiad!
Izabel, uzgodniła, że będzie przychodzić w dni, aby nie być z opiekunką w tym samym czasie. Jola przychodzi we wtorki i piątki, to pielęgniarka w poniedziałki i środy lub soboty... Była znowu wnuczka, coś drukowała i pojechali do Sosnowca. Jutro ma przyjechać córka... Powiem Wam Izabel, Zosiu, Danusiu, Viki i Gienio - DOBRANOC. |
|
||||
Ninko, bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że masz dogadaną opiekę ze strony pielęgniarki i opiekunki najważniejszy jest inhalator, który Nino Ci pomoże w oddychaniu.
Izo, ogród jest oczkiem w głowie córki, my jej pomagamy i cieszymy się ,że przy posesji się coś dzieje i zmienia na lepsze. Sąsiad był ciekawy co to są za kostki, bo mu się spodobały. Więc córka mu pokazała kostkę i powiedziała, gdzie paletę kupiła. Wszystkim życzę spokojnej nocy Basi, Krysi, Viki, Grażynie oraz Genkowi. DOBRANOC
__________________
Zosia |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...
Wstał dość ładny dzień...wyjrzało słoneczko i robi się cieplej. Wprawdzie na popołudnie prognozują opady deszczu, ale jak narazie można korzystać z ładnej pogody. Pewnie zaraz wezmę książkę, zrobię sobie kawę i wyjdę do altanki posiedzieć na świeżym powietrzu. Ninko...dobrze, że masz tak ustaloną opiekę, że w każdy dzień ktoś do Ciebie zaglądnie. Cieszę się. Zosiu...wiadomo...córka jest młoda i ma zapał do pracy w ogrodzie. Mieszkacie tu od niedawna i trzeba zaprojektować i urządzić nasadzenia - później już będzie mniej pracy. Gienku...chyba Twoje urodziny są dopiero w nadchodzącą sobotę, czyż nie? A może już świętujesz, bo nie pokazujesz się tak często jak poprzednio. Też Cię pozdrawiamy. Miłego dnia wszystkim tu bywającym...
__________________
|
|
||||
Witam niedzielnie, Rodzinko!
Gienio, to ja pośpieszyłam się z życzeniami Urodzinowymi? Dobrze jest, zawsze Wam życzę wszystkiego najlepszego! Jak nie zapomnę, to w sobotę znowu wyślę Ci życzenia! Izabel, miłego czytania, ciekawego, wciagajścego... Zosiu, nowe zawsze cieszy a do tego, jak zgoda między Młodymi, to wszystko cieszy! Przy okazji i Tobie lżej żyć przy Nich. Zosiu, ma swoje urządzenia do inhalacji, oni mi przywieźli tlen.. taka duża maszyna i warczy jak szalona... ale mnie jest lżej! Czekam na córkę... z tego czekania już o 4 wstałam, potem przyłożyłam głowę do podusi i 7 przespałam.... źle się z tym czuję, tłumaczę sobie, że tak też bywa... Zostawiam Wam dużo ciepełka, zdrowia życzę, wygody i radości! |
|
||||
Hejka...
Przedpołudnie miałam leniwe - kawa, książka, obiad, drzemka, ale za godzinę wyruszam z domu - idę do Ośrodka Kultury na koncert akordeonowy Marcina Wyrostka....już się cieszę. Zosiu...u mnie też wietrznie. Temperatura wprawdzie wysoka, jak na połowę kwietnia, bo 25 stopni, ale jest strasznie sucho....trzeba podlewać kwiaty i krzewy różane - a mam ich sporo, ponad 40. Dzięki za miłą karteczkę. Ninko...przykro mi, że rodzina nie ma dla Ciebie czasu. Wiem, że zaraz będziesz ich bronić, ale to takie niehumanitarne...ludzie obcy troszczą się o Ciebie a bliscy olewają. Jest niedziela....czas wolny od pracy i zajęć i nie znajdują godziny, aby zajrzeć do Ciebie? Ty miałaś zawsze czas dla rodziny... Miłego popołudnia i wieczoru. Już dziś nie zajrzę...
__________________
|
|
||||
Masz rację Izabel że będę je bronić, córka zachorowała, ledwo zipie, to słychać po głosie... to ja znam od urodzenia!
Dzisiaj mnie pewnie już nie będzie... chyba że... Na wszelki wypadek życzę Wam pięknych snów a Tobie Izabel, cudownej zabawy! Wyrostek przepięknie gra!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
||||
Dzień dobry .
U mnie dziś pogoda nie wiadomo jaka , raz słońce , raz deszcz i tak w kółko . Miałam wcześniej coś skrobnąć ale zadzwoniła koleżanka więc gadu , gadu i tak zeszło . Ninko , masz zapewnioną opiekę i to mnie cieszy , tlen również bo nie męczysz się tak . Szkoda , że córka nie przyjechała ale choroba nie wybiera , niestety . Niech zdrowieje szybciutko . Izuniu , baw się dobrze na tym koncercie , zawsze to jakaś odskocznia i rozrywka , zasłużyłaś sobie na nią . Zosiu , u mnie prawie wiatru nie ma ale i tak za przyjemnie nie jest na zewnątrz . Powiem Ci , że Was ogród pięknieje . Beniu , wspomniałaś , że przemarzłaś , jak się czujesz ? Odnośnie koperku to powiem Ci jeszcze , że ja go sieję latem nawet kilka razy na balkonie i mam świeży . Gienka real pochłonął .... Pozdrawiam Was wszystkich , zdrówka i pogody ducha życzę , do miłego .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego tygodnia. Niech nam przyniesie radość, zadowolenie i pozbawi problemów.
Ninko...Danusiu...Viko...Zosiu...Gienku...pozdrawi am Was. Wczorajszy koncert wyśmienity...warto tak czasem odskoczyć od codzienności. Za tydzień znowu spotkanie z kulturą - jedziemy z córką do Rzeszowa na spektakl teatralny...Wszystkie trzy występy na których byłam i będę dostałam od córki w prezencie na urodziny i imieniny. Jeszcze ma jedną propozycję do Filharmonii, ale to już na listopad. Ninko...u mnie też lało...wróciłam z koncertu cała mokra, bo nie wzięłam parasola... Danusiu...dzięki. Gienku...widzisz...dobrze pamiętałam o Twoich urodzinach. Z życzeniami przyjdziemy więc w sobotę...przygotuj się. Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Rodzinko!
Danusiu, dzwoniłam dzisiaj do córki, nie najlepiej się czuje ale, nie chciała zacząć pracy chorobowym. Mam wyposażoną pomoc z Hospicjum we wszystko... mam najpotrzebniejsze rzeczy własne, teraz dowieźli większy sprzęt. Izabel, cieszę się z Twoich radości, z kochanej córki serduszka! Milutko się czyta jak dba o Ciebie! Przytul Ją ode mnie! Gienio, sorry, pomyliłam daty... ale, życzeń nigdy a wiele. Taki mamy wątek, że praktycznie nic się nie dzieje... wczoraj przysiadłam na kilkanaście minut i poczytałam sobie, co dzieje się na innych... masakra, jakbym miała bez końca wpadać w nerwową chorobę, to już by mnie tutaj nie było! Są osoby które na samym początku wpadły tutaj i ubliżały mi.. wyglądało to okropnie. Na szczęście " coś " je wymiotło... Bardzo przeżywałam te złośliwości... Zaczęłam od poniedziałku narzekać ale, z tym spałam.. byłam na siebie zła że to czytałam. Życzę Wam pięknego dnia, zdrowego, szczęśliwego... bądźcie przyjacielem, nie złośliwą żmiją! |
|
|||
Dzień dobry Nino
Cytat:
''Wszystko mija,nawet najdłuższa żmija''... A ja po tych samotnych dniach ;sobota-niedziela mam chyba jak to Janek mawia; ''mgłę mózgową ''i nie wiem czy składnie wszystkich przywitam i odniosę się do wypowiedzi. Nie lubię niedziel ...,jest mi wyjątkowo trudno,a nie wchodziłam bo walczyłam ze spadającym ciśnieniem i dziwną sennością,a jednoczesnie przytłaczający smutek. Córka daleko,syn jak zawsze prawie w terenie,tylko fotografie na Fb oglądam. Rozrywek kulturalnych mam tyle co w internecie bo w TV te żałosne imprezki,swatania w Sanatorium... Wczoraj pogoda jakaś szalona ,na term.21 stopni,słońce, a wiatr szalał wprost.Wyszłam dopiero po 17-ej a wracając przemarzłam znów,tak nagle zimno. Poczytałam....Nino ,mimo tych udogodnień nieustannie Ci współczuję ale też imponujesz mi pogodą ducha,pamięcią...Podziwiałam piękny ogród Zosi, pozazdrościłam trochę Izie różnych rozrywek ,także tych w ogrodzie,to był kiedyś mój żywioł...'''A teraz ku starości bolą mnie kości i muse siedzieć w chacie,hej '' Danusiu miła, zamiast koperku kupiłam kiedyś szpinak !Po co ,nie wiem...Na balkonie się nie nadaje. No i co,na koniec szykujemy się na huczne urodziny Gynka? Aha ,Izuniu,co do tego ciśnienia; wspomniałaś że może to być wina źle dobranych leków; mam przepisany ten Noliprel o którym wspominałam chyba, ale w sumie wzięłam tylko raz czy dwa na początku i koniec.Ponad miesiąc mam niskie ciśnienie ,czasem nawet bardzo niskie. Coś chyba z krążeniem ? Wyniki z badania krwi; 5 pozycji niepokojących,albo powyżej normy,albo poniżej. Zobaczymy co powie PANI doktor...Jakoś trudno mi się przemóc by wybrać jedną z pośród sześciu No to ponudziłam trochę...Wybaczcie Dziś ziąb okrutny,ale przynajmniej nie wieje tak jak wczoraj. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego dnia, radosnych ,miłych zdarzeń. Zostawiam
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ Ostatnio edytowane przez Vika : 15-04-2024 o 12:34. |
|
||||
Witam Was w nowym tygodniu i masz rację Izuniu , niech przyniesie nam wszystkim same radości , albo inaczej - niech nie będzie gorzej .
Nineczko , rozumiem , ze córka poszła do pracy chora . Skąd ja to znam , sama kiedyś z antybiotykiem szłam bo strach było iść na zwolnienie lekarskie . A bywało , ze zrobiłam sobie gorzej i potem leżałam ze dwa tygodnie . Nie czytaj tych głupot i nie denerwuj się , ja postanowiłam ignorować takie osoby . Beniu , szpinak jest zdrowy choć za nim nie przepadam ale czasem kupuję . A do lekarza musisz pójść bo te ciśnienie trzeba uregulować , ja jak mam np. 110/68 to jestem zadowolona , gorzej jak skacze do góry . Jadziu witaj i tutaj miło , z tą mgłą mózgową to okropny kłopot , ponoć sporo osób po covidzie tak ma . Zosia i Gienek pewnie w plenerze bo mają co robić . Miłego dzionka kochani , dbać o siebie proszę i do potem , przytulaki i nie tylko .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
O, kogo widzę, Jadzia nas odwiedziła! Cieszę się chociaż wiem, że to tylko chwilowy odruch.... miło będzie Cię widywać i czytać co się dzieje u Ciebie... Pozdrawiam!
Danusiu, nie mam czasu na drzemkę z powodu Hospicjum, ciągle są naloty... na szczęście dostaję leki! Co do córki, tak, chora poszła, dzwoniłam, zapewniała mnie, że lepiej się czuje. Ciśnienie dzisiaj miałam jak na mnie, w normie...Viko, pogoda ducha to było i nie wróci więcej. O, o żmii nie czytałam i nie pamiętam! Teraz widzę taką jedną... uchowaj Boże obym nie musiała się znowu spotkać! Z mgłą mózgową mamy do czynienia... wiele osób ją ma. Jadziu, jak może być inaczej, nasz wiek też ma sporo do " powiedzenia ". Właśnie to ta mgła doprowadza, że nie można już pisać na temat tylko skacze się z tematu na temat. Zostawiam pozdrowienia dla Wszystkich! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|