"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[Wodniczka]

Witam wszystkich nas odwiedzających bardzo serdecznie.
Genku też dzisiaj mieliśmy cukinię na obiad.. ale kotleciki z
cukinii z sosem czosnkowym polane po wierzchu, nawet mi smakowały.. Ostatnie cukinie są przeznaczone na leczo.
Mnie też bardzo ucieszył wynik INR(ostatnie czasy zajadałam aronię, jeżynę) i nie ma już tych owoców na ogrodzie.

Pozdrawiam wszystkich i życzę naszym panom chłopakom, dużo zdrowia, radości z dnia codziennego, spełnienia wszelkich marzeń osobistych.

[gracja50]

Dzień dobry z rana.
Październik się zaczął, to nic strasznego
życzę dobrego nastawienia i ślę jesienne pozdrowienia.

[gynek66]

Już po śniadaniu jestem , łącznie z kawą.

Pochmurno, ale zauważyłem za oknem robi się słoneczko wychodzi za chmur.Chyba będziemy się jeszcze opalać w tym miesiącu gdzieś przy murze w kącie.

Pogoda nie zła , jak patrze przez okno.

Dobrej niedzieli.

[Wodniczka]

Dzień
dobry w niedzielę,jestem też już po kawie, po śniadaniu, dzisiaj miałam apetyt na płatki owsiane na mleku, połączone z małą ilością wody.
Obejrzałam mecz siatkówki Polska- Bułgaria 3: O, drugi mecz wygrany przez naszych siatkarzy .
Byłam na ścieżce przed domem ..jest wietrznie.
Spokojnej i miłej niedzieli wszystkim Nam życzę

Do następnych moich odwiedzin

[basia2002]

____________
Witam Was Pszczółki i Gucie w pierwszy dzień miesiąca Październik.
Wprawdzie już bardzo późno , ale zdążyłam jeszcze przed północą
by napisać Wam Dobranoc. Śpijcie słodko.

[gynek66]

Jeszcze słodkie jesteście o tej porze jesiennej pszczółki.

Pochmurno u nas , ale aura sprzyja do pracy. Dosyc ciepło jest.

Pozdrawiam was w nowym miesiącu.

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam Pszczółki i Gucia Gienka obecnego na wątku. Widzę , ze Basia wróciła od córki i dobrej nocki nam pożyczyła. Gienek u nas w Ulu zawsze słodko i niech nam tylko pozazdroszczą.Dzisiaj zapowiada się pogodny słoneczny dzień i trzeba korzystać z promyków słońca ono najwięcej dostarcza nam witaminy D. to nie to samo co lek czy suplement. Ja zaraz wybiorę się na targ bo sąsiadka mówiła mi, że kupiła tam do łazienki tanio produkty Chemii do łazienki.Miłego dnia początku tygodnia . Pozdrawiam.

[gracja50]

Witam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie.
Janinka zaprosiła na aromatyczną kawę z sernikiem.Dzięki.
Gienek pierwszy Ul otworzył i wszystkich przywitał.
Kawa,garść pastylek wspomagających zdrowie,śniadanie już za mną.Kapuśniak z kiszonej kapuchy się gotuje na dzisiejszy obiad.Kapusta taka jeszcze nie w pełni ukiszona, ale chrupka i bez octu.Tak mówiła sprzedawczyni ,w warzywniaku,że od rolnika.Nie lubię zapachu gotującej się kapuchy,ale kapuśniak na żeberkach to i owszem,bardzo lubię.
Po drodze wstąpiłam do biblioteki, wymienić książki i po kod do Legimi.Wieczory już się dłużą to i czytam więcej.
Pogoda jak u Gienka.Pochmurno,bez słońca.Dobra do roboty na działce.Pójdę po obiedzie
Dobrego spokojnego dnia dla wszystkich

[basia2002]

_____


Witam nasze miłe grono w pogodny Jesienny poniedziałek w nowym tygodniu
i w nowym miesiącu -Październik. Witam Bogusię ♥- która nas odwiedziła
i zdjęcia podesłała, Krysię ♥-, Grażynkę ♥-, Zosię ♥-, Janinę ♥-, Gienka ♥-.
Tęskno za Martynką i Jarkiem, ale nic na siłę jak znajdą czas to nas
odwiedzą może w jesienne długie wieczory będzie więcej czasu.
Janinie dziękuje za kawkę z serniczkiem , chętnie dosiądę się z kawką
do Was by wypić wspólnie. Grażynka słusznie zauważyłaś , że Gienek
dba o nas i nam Ul otwiera i nas zawsze ładnie wita.
Zasługujesz Gienku na podziękowanie i pochwałę z naszej strony.
W nagrodę wręczam Ci Gienek Klucz do Ula w imieniu nas wszystkich
byś go miał zawsze przy sobie i jak trzeba nam Ul otwierał. Dziękujemy.


Córka przyjechała w wnuczką samochodem po nas w sobotę,
a wróciliśmy do domu dopiero w niedzielę wieczorem.
Czuje się spełniona bo odwiedziłam po drodze moją starszą siostrę
i cieszę się , że mogłam ją uściskać i ucałować. Potem byliśmy na
Cmentarzu odwiedziliśmy groby rodziców, rodzinne i bliskich znajomych.
Sobota pełna wrażeń . W niedzielę przyjechała rodzinka tam mieszkająca
i wspólnie z nimi fajnie spędziliśmy czas , a niedziela błyskawicznie
przeminęła i znowu córka z wnusią odwiozły nas do domu.
Gienek mam nadzieję, że powoli pozbierasz sobie swoje zbiory z ogrodu,
rzeczywiście jest piękna i pogodna Jesień , żeby tak jeszcze długo
utrzymała się taka aura to wszyscy zdążyli by w pogodne dni zebrać
swoje zbiory. Gienek, spostrzegam, że po tym wypadku coraz lepiej
funkcjonujesz nie próżnujesz i każdy swój czas wykorzystujesz
nie marnując go i najważniejsze , że sobie radzisz sam , oby tak dalej.
Odpowiednia taka pogoda jest dla mnie ( sercowców) nie ma upałów
i jest rześkie powietrze i nareszcie się fajnie oddycha.
Dzisiaj doczekaliśmy się i jedziemy z płytą z prześwietlenia męża kolan
do Ortopedy bo męża zarejestrowałam na popołudnie na 15;30,
ciekawe co zaleci dalej czy powtórzy serie zastrzyków.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, kawkę dostawiam , miłego ,
udanego i pogodnego dnia.


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[Wodniczka]

Witam
serdecznie nasze Pszczółki i Guciów.
Z rana była praca związana z warzywami z ogrodu..., ugotowałam też leczo z cukinii i dodając kabaczka warzyw(dodałam kiełbasę, szczyptę soli ,papryki ostrej,2 ząbki czosnku, 2 kostki rosołowe,2 cebule,3 pomidory, pietruszkę, marchew,(natkę pietruszki na drobno pokroiłam i jest już w słoiczku, na zimę)

Leczo z kabaczka.
1,5 kg kabaczka,2 papryki czerwona, żółta
3 duże cebule.
3 sparzone i pokrojone obrane pomidory,
2 laski kiełbasy obranej śląskiej,
olej.
kabaczka obrałam ze skóry, przecięłam wzdłuż,( usunęłam miękkie części, i pokroiłam w kostkę,
kiełbasę pokroiłam w plastry i podsmażyłam na oleju,
dodałam pokrojoną cebulę, paprykę, i pomidory, doprawiłam solą i pieprzem, i magii,
Gdy wszystko było już miękkie dodałam natkę pietruszki, podlałam wodą i dusiłam jeszcze 15 minut-dodając łyżeczkę cukru.
Trochę musiałam postać przy kuchence i od czasu do czasu mieszając.
Jest ciepło na dworze i wieje lekki wiaterek., temperatura na skali 23 st.C
Ja mogłam teraz sobie odpocząć

[Wodniczka]

Witam już po obiedzie... po ugotowanym leczu został tylko pusty garnek
do umycia ale to już zrobi córka jak wszyscy zjedzą obiad.

[gynek66]

Lecza z kabaczka , to nie jadłem jeszcze..Ale z cukinii to tak . Żona robiła zawsze. Ja nie robię. Za dużo roboty i ne opłaca się na jednego. Jutro bedę miał krupnik na obiad.Dziś podgotowałem go trochę na kościach wędzonych . To bardzo dobry jest . Boczek swoją droga daję.Kaszę pęczak i drobną też daję, cebulę ,4 szt goździków , kostkę rosołową . Tymianek pietruszka , marchew, seler,pieprz , por,i sól Na sam koniec 2 ziemniaki w kostkę pokrojone.
Będzie super jedzonko.
Pozdrawiam..

[gynek66]

Witam .
Jeszcze raz wchodzę z pytaniem do Janiny.

Jak ty Janino pieczesz , czy smażysz wątróbkę drobiową.
Mam zamiar zrobić , bo mam smak dawno nie jadłem.
Nie wiem jak to się przyrządza.
Napisz mi , jak masz chęci. Warga mi wisi.
Pozdrawiam Cię miło Janino..

[basia2002]

__________
Witam Was późnym wieczorem przyszłam życzyć Wam dobrze przespanej
nocy i Bajecznych snów , mogą być kulinarne bo też są ciekawe.
Podaję Gienkowi mój przepis na smażoną wątróbkę drobiową na cebuli.
Jedni smażą na oleju ja często smażę na maśle lub margarynie ,
ale to już jak kto sobie lubi.
Dobrego wypoczynku i smacznie przespanej nocy. Dobranoc.


Gienek podam Ci prosty przepis i pokażę na zdjęciu jak ja robię wątróbkę
drobiową zawsze jest smaczna .

WĄTRÓBKA DROBIOWA SMAŻONA Z CEBULĄ

Składniki:

Pół kilograma 0,5 kg. wątróbki drobiowej - z indyka lub z kurczaka
2 średnie cebule - około 500 g pokroić w krążki.
2 płaskie łyżki mąki pszennej - 20 g do obtoczenia wątróbki musi być
odsączona wątróbka od wody.
6 łyżek oleju do smażenia , albo smażyć na maśle lub margarynie.
4- Łyżki wody na koniec do podlania usmażonej na cebuli wątróbki.
1 płaska nie pełna - mała łyżeczka soli , posypujemy na usmażoną już
na koniec wątróbkę.
(Ważne jest - Na samym końcu dopiero jak się wątróbka podsmaży
i dopiero posypujemy ją solą bo wcześniej posolona wątróbka zrobi się twarda.)

Na koniec - Podsmażoną z dwóch stron wątróbkę w Rondlu na cebuli
solę , pieprzę jeszcze skropię ją magi, podleję 4 łyżki wody lub więcej
według swojego uznania i jeszcze duszę parę minut pod przykryciem ,
można dodać odrobinę słodkiej papryki w proszku , majeranek.
Można posypać drobno posiekaną pietruszką czy koperkiem jak kto lubi.
Można podać z ziemniakami i różną surówką , przybraniem jak kto lubi.
______

[gracja50]

Dzień dobry z rana we wtorek.

Basiu,jak po wizycie z mężem u ortopedy? Mnie kolano nie boli ale dokucza staw skokowy( wokół kostki) u tej samej nogi.Jestem zła,bo odkąd jestem na emeryturze to zaczynam się sypać. I choć starość jest nieunikniona, to wolałabym aby była mniej dolegliwa.
Mój mąż dziś pojechał na kolejny zastrzyk.Jest bez zmian,to i jeździ bez chęci.
Gdy był w ubiegłym tygodniu u kardiologa, prywatnie to powiedział mu iż tak dokładnie to nie wiadomo co mu podają.Pudełko wielkości dużej, podłużnej paczki chusteczek higienicznych do nosa,jest bez jakichkolwiek napisów, jakby oklejone. A może tam jak nadmienił kardiologi i potwierdziła diabetolog, podają placebo? Ponoć powiedzą mu po podaniu całego cyklu.Wyniki ma bardzo dobre,ciśnieniem ma się nie przejmować i gdyby nie dolegliwości jelitowe to byłoby ok.
Gienku wątróbkę smażę podobnie jak Basia. Na maśle klarowanym,tylko do podsmażonej cebuli dodaję pokrojowe w ósemki kwaśne jabłko i majeranek. Niektórzy dodają też łyżeczkę miodu. Jadłam taką w restauracji,ale dla mnie za słodka. A jako surówka to pasuje między innymi surówka z kiszonej kapusty. Mama tak robiła i ja też. Narobiliście mi smaka. Tylko uważaj ,wątróbka lubi pryskać gorącym tłuszczem.
Pomyślę o tym na jutrzejszy obiad.
Smaczego.

Pogoda za oknem nie rewelacyjna.Rano umyłam dwa okna.Firanki uprane,czekają na powieszenie.I jak mówi mój syn " mamo ty jak umyjesz okna to będzie padać". A co tam to umyję ponownie. Mam czas.
Dobrego,spokojnego dnia dla wszystkich tu zaglądających.

[gynek66]

Pięknie opisane jest. Tylko wpisze do zeszytu. Bo tak to zapomnę. Dopiero muszę kupić wątróbkę . sąsiadka narobiła mi smaku. Nie pytałem jej jak piecze. Czasami pytam coś jej.Zioła odgrywają cały zapach i smak ,,,,,.

Przecież mam was. Zawsze mi odpiszecie. Zosia dała mi przepis na zaprawę kapusty czerwonej , już zrobiłem.
Fajna pogoda, tylko chłodniej jest , niż wczoraj. Po śniadaniu , kawę piję teraz. Tak samo się soli bób na samym końcu gotowania.
Krupnik na obiad mam już ugotowany. Zawsze gotuję na kościach wędzonych , dodatek kawałek mięsa i boczku. Zioła muszą być , na zapach i smak .
Pozdrawiam was miło pszczółki.

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam Grażynkę, która nam Ul otworzyła za kawkę i ciasteczka dziękuję za piękne obrazki Jesieni. Basiu ładnie to zrobiłaś, że Gienkowi wręczyłaś klucz on sobie na niego zasługuje zawsze nas ładnie przywita, dzisiaj Grażynka powinna taki klucz dostać i tak każda Pszczółka.
Gienek, Basia z Grażynką dokładnie Ci napisały jak smażyć wątróbkę i ja tak samo robię jak one, smażę na maśle, albo na margarynie, cebulę kroje w krążki podsmażam ją leciutko, wątróbkę obtaczam w mące i na patelnię do tej cebulki wkładam opiekę wątróbkę z obu stron przewracam ją z tą cebulką, żeby się nie przypaliła, na końcu solę, pieprzę dodaję magi i jakie tam lubisz przyprawy, podlewam wodą, zaczyna się robić sosik, przykrywam pokrywką żeby dochodziła jeszcze na małym ogniu.
- Jak chcę więcej sosu to podlewam jeszcze wodą z roztrzepaną mąką. (Tak na szklankę wody dodaj płaską łyżkę mąki )Na koniec do sosu możesz dodać łyżkę śmietany będziesz miał wątróbkę w sosie, palce lizać, a surówki to jakie sobie lubisz, może być ogórek kiszony czy z pomidora sałatka co tam sobie wymyślisz. Robi się szybko i jest smaczna z ziemniakami.
Dzisiaj nie mogłam wejść na seniorka już myślałam, że się laptop psuje. Inne strony przewracało,
a na Seniorka nie mogłam wejść dopiero po chwili ruszyło i nie wiem czy ten post będzie wysłany
co tu napisałam, czekam i czekam i wcale nie rusza. Miłego dnia. Pozdrawiam wszystkich.

[gracja50]

Ponowne dzień dobry.
Fasolka szparagowa się gotuje,ziemniaki zaraz wstawię i kotlety dosmaczę.Obiad prawie gotowy,to też weszłam to znaczy próbowałam wejść na Seniorki.Też miałam problem.Kursor się kręcił i kręcił.Coś się działo.
Po drodze ze sklepu uzbierałam kasztanów.Wieje nieziemsko to lecą z drzew,nawet z łupinami.Dzieci zbierają ile się da.
Taką dekorację zrobiłam na komodę.

[Martyna321]

Witam Miodowo - Pszczółkowo !

Janino, mój komputer miał podobne objawy. Też czekałam i czekałam ... Ruszało dopiero po dłuższej chwili.

Basiu, piszesz że : Tęskno za Martynką i Jarkiem, ale nic na siłę jak znajdą czas to nas
odwiedzą może w jesienne długie wieczory będzie więcej czasu.
Nie pisałam ponieważ, we wrześniu byłam, zdrowotnie, w Polanie (góry). Przewietrzyłam płuca oraz zwiedziłam kilka ciekawych miejsc. Obejrzałam Motylarnię (maleńka w porównaniu z Motylarnią w Niechorzu). Zwiedziłam Muzeum w Wiśle. Wypiłam ogromne ilości wód żelazistych i chciałam zdobyć Czantorię Małą ale okazało się że marsz trwałby około 4 godzin w jedną stronę, więc zrezygnowałam w połowie drogi. Osiem godzin marszu to jednak za dużo dla osoby 60+.
Wrzesień był bardzo słoneczny. Pogodę miałam wymarzoną. Zrobiłam kilka zdjęć w muzeum i Motylarni i za chwilę je wkleję.

[Martyna321]

Motylarnia

c.d.n.