|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1221
|
||||
|
||||
Nooo Żabo fotki robią wrażenie
Białego widzę miałaś po kokardę, ale jak tam na tej Syberii da się żyć w ogóle |
#1222
|
||||
|
||||
A ja zgłodniałem ... uwielbiam azjatycką kuchnię ...
A Syberia potężna kraina jest i groźna .. |
#1223
|
||||
|
||||
Piękny świat..
A ja zgłodniałem ... uwielbiam azjatycką kuchnię ...
A Syberia potężna kraina jest i groźna .. |
#1224
|
||||
|
||||
To różowe niebo na Syberią.
Ale to białe to przeraża w takiej ilości. |
#1225
|
||||
|
||||
Cytat:
Pewnie że nie wszędzie ale jednak. A jak kiedyś zdarzały się nawet udane ucieczki z tego białego piekła? Wczoraj nie zdążyłam wkleić filmików. Na tym widać jakąś "wstążkę", może to droga jakaś? https://photos.app.goo.gl/Y9qznjE7HVvTJVrs8 Tu lepiej widać: https://photos.app.goo.gl/vxcgugpn7j8dw1u49 Bo tu to na pewno nie ma z kim pogadać: https://photos.app.goo.gl/zGcGQRe8o7mZi7Eh6 A to dla Zulki różowe niebo z szumem w tle: https://photos.app.goo.gl/AB1DZHWUw3r8MYpX9 Cytat:
Zaczekaj, jak będzie prawdziwe japońskie jedzenie. I tamtejsze klimaty... Jest to odlot smaków, naprawdę. |
#1226
|
||||
|
||||
Cytat:
żeby mu pokazać ten region. Opowiadał, że jak dotarli do wioski, gdzie żyli potomkowie polskich zesłańców, to ludzie płakali i klękali na dźwięk polskiej mowy. Bardzo to było wzruszające. I pamięta jeszcze, że było krótkie i bardzo upalne lato, a komary i inne insekty były ogromne i gryzły niemiłosiernie.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#1227
|
||||
|
||||
Cytat:
ale chyba tylko na południowych krańcach Syberii. Na północy to raczej nie ma śladów życia. Botallack, wieś w Kornwalii. Byłam tam już kiedyś i spotkałam coś fajnego. Ale to później. Teraz wróciłam tam żeby zobaczyć miejsca, w których kręcony był serial "Poldark". Nie wiedziałam nic o tym serialu, bo tak w Polsce jak i tu telewizji nie oglądam, jestem serialowa ciemna masa. Ale ciągle spotykałam jakieś wzmianki o tym serialu, jakieś tablice, gadżety, to "ściągnęłam i i zaczęłam oglądać. Fajnie jest widzieć znajome miejsca a i serial niczego sobie. Dwa słowa o kopalniach których to pozostałości tam są. Podobno już w czasach rzymskich a nawet w epoce brązu wydobywano tam miedź , cynę i arsen. Nie byłoby to nic takiego szczególnego gdyby nie to, że wydobywano to z szybów pod dnem morza. I to głębokich na 500 metrów! Przy technice dziewiętnastego wieku! ................ ................ ................. Miejsce, gdzie było dużo scen kręconych do serialu. To są szyby kopalni Chrisa, oczywiście musiano komputerowo uzupełnić "ubytki". ................. Po tej ścieżce aktorzy łazili wte i wewte: ............... ................ A to już przy szybie: ............. Na filmikach lepiej widać ten szyb: https://photos.app.goo.gl/cQqYvNXm3vVngLKC6 https://photos.app.goo.gl/QQ9D9TnQTodti1sg8 Szacuje się, że wydobyto na powierzchnię 15 milionów ton kamieni. ............... ............... |
#1228
|
||||
|
||||
Nie znam tego serialu bo raczej ogladam kryminalne i sci fi seriale ale te widoki są super .. takie klimaty to lubię.
Trochę straszne , trochę piękne i zawsze baśniowe pobudzające wyobraźnię ... Chyba ze względu na widoki obejrzę serial ... |
#1229
|
||||
|
||||
Cytat:
Widoki są niesamowite a i za kamerą stał mistrz nie byle jaki. Jak napisano w jednej recenzji, właściwie każdy kadr serialu to materiał na piękną reprodukcję. Włóczę się teraz "śladami" tego serialu, jeszcze trochę zdjęć będzie. |
#1230
|
||||
|
||||
Poczytałem wieści o serialu Poldark.
Tematyka raczej nie jest mi bliska ale chyba ze względu na zdjęcia przymierzę się do niego albo raczej zmierzę... Czasami lubie obejrzeć coś nie z mojego zbioru . Ostatecznie nikt mnie nie przyklei do fotela i nie zmusi do patrzenia . A może mi się spodoba . Szerokie spojrzenie na świat wzbogaca . |
#1231
|
||||
|
||||
Nie mam tv ale tak się składa, że dostałam w prezencie najpierw książkę "Ross Poldark" Winstona Grahama,
a potem na gwiazdkę film 3Xdvd "Poldark - Wichry losu". Przez książkę długo się przebijałam, aż mnie wciągnęła XVIII-wieczna Kornwalia, bo lubię książki historyczne i raczej rzadko pisze się o tym regionie. Film też obejrzałam na trzech dvd...może nie jest to moja ulubiona pozycja, ale widoki surowej Kornwalii warte obejrzenia. Ta ścieżka, którą pokazujesz faktycznie przewija się w filmie często
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#1232
|
||||
|
||||
Cytat:
że rozpoznaję miejsca w których bywam. I oczywiście nie byłabym sobą, gdybym coś nie pokręciła. Tym razem to imię. Te na zdjęciu to były kopalnie Francisa a nie jakiegoś Chrisa. W różnych miejscach spotykałam takie małe kamienie czy kawałki skał. .................. "Zostaw albo schowaj w innym miejscu" .................. .................. To mnie zaciekawiło i sprawdziłam o co chodzi. Ale i bez serialu jest tam ładnie. Te fragmenty kopalni i różnych urządzeń, fajnie się wpisują w krajobraz. ............... ................ ................ To wejścia do kopalni, oczywiście zasypane teraz. Jest kilka czynnych dla zwiedzających ale tylko jakichś ważnych gości, bo środki ostrożności i specjalni przewodnicy potrzebni. ................ ................ ........................................ ................ |
#1233
|
||||
|
||||
Ale ciekawe miejsca pokazujesz.
Cytat:
|
#1234
|
||||
|
||||
Cytat:
i dziwnie się bawią. Mnie to pasuje. A że facebook? Pewnie są jakieś grupy miłośników tego serialu i nie tylko tego. Bo różne takie "zawiadywajki" znajduję i w bardzo różnych miejscach. Jeszcze chwila spaceru, to rozległy teren. Tych kopalni i "zakładów przetwórstwa" było trochę. ................ .................................. .................................. ................... ...................................... A to jest fragment urządzenia "do rafinacji arsenu metalicznego". Cokolwiek to znaczy, nie zamierzam się dowiadywać na czym to polega. Spodobało mi się to mądre określenie tego okrągłego i tylko tyle. ................... A to ławeczka na której można przysiąść, popatrzeć z góry na morze. Fajnie tak w słońcu posiedzieć, już nie słychać tu huku fal, tylko szum nienachalny. ............... Wspominałam, że tutaj jednym ze sposobów upamiętnienia zmarłych, jest zafundowanie ławki gdzieś w miejscu publicznym, z tabliczką na której jest kilka słów o zmarłej osobie. Ale temat ławeczek to na osobny post. Tu lakonicznie: ............... ................................... |
#1235
|
||||
|
||||
Cytat:
Cudne okienko na świat. |
#1236
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale cudnie tam,choć mieszkać tam bym nie chciała. No i siłki trza mieć dużo,żeby połazić po takich wertepach. Żabo,sprawna jesteś bardzo. |
#1237
|
||||
|
||||
Cytat:
W Polsce też są różne takie zabawy, pamiętasz chyba geocaching? Pisałam o tym i zdjęcia wklejałam. Jak się nie ma nikogo wśród bliskich, kto się w takie coś "bawi", to skąd ma się wiedzieć? Pamiętam jak ja patrzyłam ze zdziwieniem na ludzi, którzy dziwnie się zachowywali, obmacując na przykład pomniki. A potem i ja w różne głupie miejsca zaglądałam. I wcale to nie jest zabawa dla dzieci, bo trzeba czasem trudne zagadki rozwiązywać, odległości przemierzać, GPS "obsługiwać" i sprytem się wykazać przy szukaniu. I jak spojrzeć na mapy jakie są na stronie geocachingu (logować się chyba trza), to bawi się w to cały świat. Cytat:
Tylko tu gdzie teraz. Cytat:
Ale też wiem, że jak odpuszczę i przestanę się ruszać, to już mi tak zostanie. Pisałam nie raz, że czasem oddechu brakuje, ciemno w oczach się robi ale jak się to przezwycięży , to już z górki potem. A spotykam tu ludzi gdzieś wysoko na klifach takich naprawdę wiekowych, czasem mających trudności z poruszaniem się nawet ale wolniutko, często odpoczywając, idą i idą. Zawsze lubiłam ruch i jak pomyślę, ile rzeczy by mnie ominęło gdybym odpuściła.... |
#1238
|
||||
|
||||
Cytat:
I te Twoje opisy i podchody w poszukiwaniu. Czasem Ci nawet zazdrościłam, że możesz tak fajnie się bawić. Cytat:
Ale jak mam okazję, to nie odpuszczam. |
#1239
|
||||
|
||||
Cytat:
keszy namiętnie, wszędzie, na całym świecie, gdzie się tylko znajdą W wysokich górach też, na Świnicy na przykład. I mają już niezłe osiągnięcia. Pamiętam jak pojechały do Paryża na koncert, ta psiapsiółka była tam pierwszy raz. Pytam się potem jak jej się podobała katedra Norte Dame, bo jak widziała po raz pierwszy to robi wrażenie. A ona mówi, że nie wie, nie zauważyła, bo obmacywała ścianę w poszukiwaniu cache'a a nie mogła tego robić otwarcie, bo zwracała uwagę przechodniów Chwilami też mi się udzielało i szukałam razem z córką, kiedyś w tym celu musiałam włazić w wysokie pokrzywy, żeby namacać dziuplę. Fajna zabawa A jaka radość jak się znajdzie!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#1240
|
||||
|
||||
Cytat:
i zawsze jak gdzieś w fajnym miejscu jestem, to myślę o naszej "bandzie". Chciałoby się razem. Ramię w ramię, jak na schodach. Cytat:
Pamiętam jak kiedyś przyjechałam do Anglii i kazałam starszemu synowi zawieźć się na cmentarz. Bardzo stary, już "nieczynny" ale zawsze to cmentarz. Mina syna patrzącego na matkę grzebiącą w stercie gałęzi, to bezcenny widok. Trudno komuś wytłumaczyć o co w tym chodzi, lepiej na przykładzie. I miałam namiary na drugie miejsce, ogromny głaz, pod nim otwór. Poprosiłam syna żeby sięgnął, cofnął rękę z obrzydzeniem. Poświecił w tę dziurę i okazało się, że ktoś dla żartu włożył tam gumowego węża-zabawkę. Kazałam dalej szukać, wyciągnął parę kamieni, z których jeden był "sztuczny", zrobiony na potrzeby geocachingu. W nim była skrytka. Starszy też złapał bakcyla, potrafił z pracy wyjść jak tylko dostał wiadomość na maila, że pojawiła się nowa skrzynka i można się pierwszemu wpisać. No cóż, tak sobie myślę że życie nie polega na ciągłych obowiązkach, gromadzeniu i zajmowaniu się zebranymi dobrami, zamartwianiu się o wszystko na co i tak wpływu nie mamy ale też na zabawie takiej czy innej, niezależnie od wieku czy zasobności portfela. Wróciłam przed chwilą z zaczarowanego lasu i wędrówki w mleku. .............. Sorry, nie dało się wyraźnego zdjęcia zrobić. To czarne strąki na pierwszym planie, to "grzywka" żaby (telefon przyłożyłam do czoła ), wszystko ociekało tą mgłą podobną do skłębionej chmury. ................. Ale co zaczęte to skończę, o tym potem. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|