Życie samotnych seniorów

[gynek66]

Witom wos , jesteście wspaniałe kobitki. kocham was.
Ja dzisiaj stałem przy piecu do południa . Mam napieczone kotlety z schabowe 3 szt. i z indyka takie małe z 10 szt .

Gotowałem gulasz z łopatki i Żeberek , tylko kości wyciągłem będą do krupnika. Na koniec dałem śmietanę, super sos. Oraz kalafior duży był.,i na dwa dni bydzie, fajnie podpiekłem go po ugotowaniu.
Potem rosół na ziołach i nudle do niego . NUDLE to makaron.

Wyjadłem się dokładnie i kompot z czereśni, prawie urwane bo wcześne mam. Jaki dobry jest. Palce lizać. Obiad tylko byda podgrzewał. tylko ziemniaka ugotuje, i kompot. A może być wino , ale czerwone do obiadu.
Ważne dziś są skoki bo drużynowe. o 16,30 godz.
Zimno jak cholera na dworze, już wczoraj wieczorem było też. Pochmurno mamy.

Pozdrawiam was miło i cieplutko..

[gynek66]

Co z wami babki jest
Już po śniadaniu jestem i po kawie .
A wy spicie jeszcze chyba.

udanej niedzieli życzę wam .

[Kaima]

Gynku, niewiele omyliłeś się - pospałam dłużej niż zwykle, potem śniadanie, trochę przygotowań do obiadu i zrobiło się po południu.
Pogoda u nas słoneczna i sucha, ale zimno i wieje przejmujący wiatr. Po obiedzie pójdę odwiedzić koleżankę, która niedawno dowiedziała się, że nie będzie chodzić, że do końca życie spędzi na wózku. Boję się tej wizyty, nie wiem, jak ją pocieszyć, bo jest załamana.

[Stefan]

"

Napisał Kaima

Dzień dobry! Danciu, Gynku - piszecie o ogródkach, o uprawach, o przygotowaniach do wiosny. Zrobiło mi się smutno - od dziesiątków lat będzie to moja pierwsza wiosna bez działki. Jesienią sprzedałam, bo było mi zbyt ciężko pracować. Była zapuszczona już, ale latem jeździłam z kotem na całe dnie. Kot włóczył się po okolicy, a ja odpoczywałam w słońcu albo w cieniu. A teraz - nie wyobrażam sobie jak będzie. Nawet zielonego koperku czy natki pietruszki nie będę miała. W domu nic nie wyhoduję, bo balkonu nie mam, a kot lubi wylegiwać się na parapetach. Zostali mi jeszcze działkowi sąsiedzi, więc będę się do nich uśmiechać.

[quote]|Gynku, niewiele omyliłeś się - pospałam dłużej niż zwykle, potem śniadanie, trochę przygotowań do obiadu i zrobiło się po południu.
Pogoda u nas słoneczna i sucha, ale zimno i wieje przejmujący wiatr. Po obiedzie pójdę odwiedzić koleżankę, która niedawno dowiedziała się, że nie będzie chodzić, że do końca życie spędzi na wózku. Boję się tej wizyty, nie wiem, jak ją pocieszyć, bo jest załamana."[wyszukaj w Google:
Dla Ciebie, Krysiu .

"Smutno mi, Boże!
Dla mnie na zachodzie.
Rozlałeś tęczę blasków promienistą.....
Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
Gwiazdę ognistą.
Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,
smutno mi Boże!"


Ten rok się tak zaczyna.
Tak jak poprzedni się zakończył.
A poprzedni dla mnie niemal traumą był. Nie lubię używać za dużych słów...)
Może wiosna coś zmieni.
Pozdrawiam.

[gynek66]

Ach, jak miło- że Janek nareszcie się odezwał . Pogoda nie jednakowa jest. U nas z rana biało i sypał śnieg do południa. Teraz też pada lekko , bo przed chwilą byłem na dworze, i zimno okropnie jest wiatr dokucza.
W zeszłym roku o tej porze było cieplej, i noce ciepłe były. Dzisiaj nawet piesek mój cały dzień pod dachem był w środku i grzał się koło pieca z kotami . A mam ich dwóch.
Pochmurny dzień był i szybko się zrobiło ciemno. W dodatku był niż cały dzień. Chmury nisko nad horyzontem wisiały.
Pozdrawiam was miło.

[Dancia54]

Dobry wieczór kochani .

Krysiu , nie wiedziałam , że i Ty oglądasz skoki narciarskie , jeszcze kilka dni i znów zasiądziemy przed TV .

Gienku , cieszę się , że nas kochasz a na poważnie - jesteś bardzo wylewny , otwarty i tak trzymaj . To w życiu wiele ułatwia .

Janku , pisałeś wprawdzie do Krysi ale i ja cieszę się , że pojawiłeś się w końcu . Ale niepokoją mnie troszkę Twoje słowa , wiesz ? Idzie ku wiośnie i mam nadzieję , że będzie lepiej .
U mnie przez dwa dni padał śnieg z gradem , dziś słoneczko zaświeciło ale już jest mały mrozik .
Powiem Wam , że te nagłe zmiany aury dobijają mnie i czekam z utęsknieniem na prawdziwą wiosnę .
Czekam na pozostałych , którzy tu zaglądają albo byli a zwłaszcza na Hanię .
Brakuje też Danusi , Edcia , Ani , Beni , Ali itd... no cóż - samo życie .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie bez wyjątku , miłego wieczoru i dobrej nocki .

[gynek66]

Witam was miło.
Dancia 54 , jak zdrówko u Ciebie dzisiaj było.
U nas śnieg leży po kątach jeszcze go dosypuje ta góra.
Byłem w mieście , bo ja mieszkam na wsi, 3 km od miasta. A byłem w centrum GLIWIC. Jest tak mały handel warzywny. Najdrożej jest w piątki i soboty. Bo ludzie muszą coś kupić . A w ogóle jest tam drogo wszystko , Jabłka 5,do 7 zł/kg
Jest drugi handel targowy 7 km dalej to już prawie koniec miasta . Właśnie tam jest wszystko tanie , bo patrzą sprzedać . To bardzo duży handel. Tam wszystko kupi i po taniu. Tam i mogą cię ukraść. Trza się pilnować , bo byłem w piątek . Kupiłem sobie spodnie , owerole , slipki Kalafior świeży duży i po taniu. Autobusy tam kursują co 7 mninut rożne. Zawsze starsze panie wolą przepłacać w miejscu . Na tym dużym handlu widziałem jabłka po 2, 3 złote . Tam wszystko tanie, chcą sprzedać towar. Dużo kupujących jest i sprzedających. Cebulkę kupiłem dymkę tyle ile chciałem, morele za 20 deka zapłaciłem 10 zł , a w sklepie za paczkę 10 deka zapłacisz do 12 zł. Wiem co piszę, bo kupuję często. Teraz mam zamiar się wybrać też na duży handel.
Pozdrawiam miło was babki miłe, i Janka też , bywaj zdrów.

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Gienku , dziękuję za troskę ale powiem Ci , że przedwczoraj czułam się dobrze ale za to wczoraj ciśnienie mi skakało okropnie . Nie toleruję takich gwałtownych zmian pogody i pewnie dlatego .
Widzę , że sporo zakupów zrobiłeś na tym targu i masz rację - w sklepach wszystko z dnia na dzień drożeje okropnie .
Sama dziś też byłam na zakupach ale tylko bliżej domu , w Lewiatanie , jabłka liche , mizerne - 3 zł. za kg. To taki przykład , kupiłam więc dwa banany . A jak Ty się czujesz ? Aha , jutro skoki narciarskie o godzinie 17-ej , tzw. prolog czyli kwalifikacje ale nie sprawdziłam jeszcze gdzie , pewnie na Eurosporcie 1 . Zobaczymy...
Widzę , że od wczoraj nikogo nie było ale może ktoś odezwie się . U mnie śniegu nie ma , stopił się ale w nocy mrozek jakiś jest jeszcze .
Pozdrawiam wszystkich cieplutko , miłego wieczoru i spokojnej nocki .

[gynek66]

Dancia54. Ja, też mam problem z tym ciśnieniem. Biorę tabletki przepisane przez lekarza na noc. Ale dziennie sobie sprawdze w domu. Dobrze,że przypomniałaś o tych skokach, bi bym zaś przegapił. Ja już dużo jem pomarańczy , awokado , kiwi, one są zdrowe i na cholesterol obniżają.Pestki dyni , słonecznika,śliwki suszone na jelita są zdrowe.
Lamka czerwonego wina , nawet dwie są zdrowe. Piwo wypiję raz na tydzień na nerki zdrowe jest, tak mi powiedział lekarz rodzinny.
Posiałem pomidory dzisiaj, i posadziłem cebulkę dymkę do niskich doniczek , potem fajnie zakiełkuje , posadzę na ogrodzie jak w zeszłym roku. Na parapetach mam je. Na dworze zimno jest . Kolega mi pisał z Będzina , że na ogrodzie coś tam robił. On , dużo młodszy ode mnie. Wybiera se na emeryturę. ja już nie pracuję 35 lat , dobrze mi jest. Nie narzekam na nic. W mięsnym zakupy robię z górnej półki, szmelcu nie kupuję ,. Nie kupuj pasztetów żadnych, bo one są z wymiączek od krów i wszystkie odpady idą na pasztety i parówki. lepiej dołożyć pare groszy i kupić towar bardzo dobry. Piszę Ci bo bratanek wyuczył za masarza . Ma czeladnika . Ale jest za kierowcę już parę lat ładnych. Po całej Polsce jeździł z towarem ,węglem. Teraz pracuje w innej branży blisko mnie jest zakład . Budowlane, tam wszystko kupi, nawet CPN jest. A do domu ma 16 km. Mieszka przy żonie i buduje tam stan surowy ma budynek. Jego drugi brat mieszka blisko mnie 400 metrów , kupił działkę, nawet mu pomogłem i wybudował domek i mieszka od Stycznia na swoim. Do pracy ma 400 metrów , w tym budowlanym pracuje jako magazynier.
Pozdrawiam was miło..

[Kaima]

Gynku, Janku, a także nieobecni Panowie -Wszystkiego najlepszego!

[gynek66]

WITAM ,was drogie panie.
Serdecznie dzięki za tak piękne kwiaty.

Nawet nie wiedziałem ,że dzień mężczyzny jest.
Pozdrawiam was cieplutko .

[Dancia54]

Dobry wieczór .
I ja życzę wszystkim Panom tego co najlepsze , najpiękniejsze , moc radości i dużo zdrówka bo to najważniejsze .

Obejrzałam kwalifikacje Raw Air i dziś jakoś niemrawo to wyglądało . Dobrze , że Dawid wygrał , Kamil też pięknie skakał ale nasz trzeci orzeł - Piotrek nie miał chyba dobrego dnia . Może jutro skoczy lepiej .

Gienku , ja staram się jeść jabłka , banany , winogrona - teraz , zimą bo latem jest większy wybór . Piję też soki wielowarzywne . Od kiwi , cytryn czy pomarańczy mam zgagę - za kwaśne . Dobre ale potem męczę się okrutnie .

U mnie dziś znów zima była , teraz pada jakiś drobny deszcz i jutro może być ślisko jak przymrozi .

Krysiu , a co u Ciebie ? W miarę ok ?
Poczekamy też na Janka i innych....
Jednak człowiek zżywa się i martwi się o innych , to nic , że wirtual ale kiedyś sporo pisało się , rozmawiało i czegoś brak...
Pozdrawiam Was kochani , wszystkich bez wyjątku i mam nadzieję , że zajrzycie w miarę możliwości i chęci .
Miłego wieczoru a jeśli dziś nie będzie tu mnie to i spokojnej nocki .

[gynek66]

Danciu54 , dodawaj do tych soków trochę miodu, i cynamonu.

Ja tak robię, a jeszcze wrzuć banana Do soku z cytryn daję tylko imbir potarty na tarle. Na 1 kubek łyżeczkę imbru i sok z połowy cytryny, łyżka miodu.
Piję to przeważnie z rana. Cytryna wszystko przegryza przez noc. Miód robi swoje.
Banan jest zdrowy i najlepszy zielony, bo wymiata nie strawione rzeczy z żołądka. Ja to wyczytałem w starym spisie , który ma 23 lata.
Pod tytułem.
PANI DOMU.
Rady babuni.
Druga sprawa to: Co tydzień kupuję TWOJE IMPERIUM .
Tam są bardzo ciekawe wpisy . Co pić, jeść . Co mieszać jakie owoce. Na co służą itd...
Na przykład podam Ci.Kiedy ścinać kwiaty w ogrodzie.
Jeżeli ścinasz kwiaty w ogrodzie , pamiętaj o kilku zasadach.
Rozwinięte kwiaty obcina się rano, a te jeszcze zwinięte te w pączkach - dopiero wieczorem,.
Kiedy chcesz wstawić kwiaty do wazonu nigdy nie rwij w czasie deszczu. Wtedy kwiaty szybciej zwiędną.
Pozdrawiam miło..

[Kaima]

Dzień dobry w niedzielny ranek! Jest zimno i ponuro, nawet patrzeć przez okno się nie chce. Źle spałam - wczoraj byłam na pogrzebie sąsiadki i jakoś cały czas myślę o niej. Mieszkałyśmy przez ścianę 34 lata, nie byłyśmy szczególnie blisko zżyte, ale zawsze przy spotkaniu parę miłych słów zamieniłyśmy. A teraz jej nie ma...
Nie piszę więcej, bo mi smutno i będę smęcić.

[gynek66]

Zgadzam się z tobą Kaima. Ale po pewnym czasie wróci do normy . Trzymaj się zdrowo, bądź odważna na każdym kroku.

Pozdrawiam miło was tutaj , bo jeszcze ktoś wejdzie tutaj . Tesi ostatnio jej nie ma . Tez fajnie pisała.

Pozdrawiam niedzielnie , trzymacie się dobrze przy takiej aurze zimowej.
dobrego odpoczynku.

[tesia22022]

Drogi Gienku! Tesia jest, wchodzi na stronę , czytam ale nie piszę , napisałam że już nie będę pisała do do pustej strony, długo to było i stwierdziłam że nikomu nie potrzebne moje poglądy i wynurzenia . Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Ala/ tesia.

[gynek66]

Witam Cię serdecznie tesia22022. To cud że weszłaś. Ciągle mi coś brakowało na tym wątku . Dzisiaj przypomniałem sobie o Ciebie . Pisz , pisz jak najwięcej . Lubię czytać Twoje posty. A w gule lubię czytać kobiece posty.
Tu nie ma pustej strony , piszą kobiety. Zawsze om odpisuję . Polubiły mnie tutaj i nie tylko tutaj , ale na każdym wątku.
Ciekawe rzeczy pisałaś i pisz dalej , Lubię poglądy na różne tematy.
Cieszę się ,że jesteś .

Dobrego jutra, zawsze Ciebie odpiszę , o ile zechcesz.

[Kaima]

Tesiu, no co Ty? Na pewno każdy Twój post był czytany, mimo że nie było odzewu. Czasem nie ma nastroju, czasem nie ma kiedy, czasem się zapomni... Zdarza się, że nawet kilka dni nikt nic nie napisze, ale to nie znaczy, że nikt nie czyta, że wątek zasypia.
Zimno dzisiaj było, wietrznie, a będzie jeszcze bardziej wiało. Nawet kot nie miał ochoty na wyjście, ale natura zwyciężyła - przed chwilą poszedł na całą noc.
Odwiedzili mnie znajomi i razem oglądaliśmy skoki. Dawid zrobił sobie dobry prezent na urodziny. Ciekawe, czy zdoła zdobyć puchar...
Dla wszystkich na dobranoc:

[gynek66]

Kama na samym końcu weszła, myślałem że ja ostatni . Trza było nagłośnić trochę. Coś mi tutaj brakowało , jak czytałem wasze posty. To Tesi brakowało . Z nią z początku dużo pisałem . Potem zamilkła .

Słonecznie i wyż jest , niby ciepło ale wiatr dokucza dzisiaj.
Po śniadaniu , kawa wypita . Pies i koty nakarmione są . Pies leży w słoneczku i opala się . A koty przy nim są . Koty obserwatory co się dzieje na podwórku. Ale wróbli nie ma u nas. Zawsze ich było do pierona. Tylko kosy śpiewają jak się ma mieć na pogodę. Gniazda już zakładają u mnie na tujach
Pozdrawiam was tutaj miło . Wygrzewajcie się do słoneczka.

[tesia22022]

Jesteście bardzo mili i serdeczni.....a Gienek to kulinarny mistrz świata, fajna śląska gwara którą lubię, mąż był Ślązakiem a teść jako sztygar pracował w kopalni (Ruda Śląska). A potem wysoka emerytura; Wszyscy już poumierali tylko chrześnica została w Siemianowicach. Takie życie!!!
Pozdrawiam Ala/tesia;