"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Nalewek nigdy nie robiłem. Nie wiem dlaczego, chyba przyczyna
tkwi w tym, że "od małego" nie przepadałem za winem.
Wpierw wolałem butelki ze smoczkiem, a potem z kapslem.

Też nie piję wina, nawet dobrego ani drinków. Jeszcze portugalskie jakoś mogę strawić.

[basia2002]

Witam Jarka i Jurka , który kawki zaparzył , oj! przydała się , przydała
bo Basia w nocy źle spała... Truskawki jedzmy dopóki trwa sezon .
Z piciem trunków nie mam żadnych problemów bo nie mam zachcianek
smakowych na nie bo ich nie piję w ogóle. Dawno kiedyś próbowałam ,
ale to nie rozkoszowało mojego podniebienia, a teraz nie tknę z powodów
zdrowotnych , chociaż niektóre nalewki pije się dla zdrowotności... / Podobno./
Dzisiaj piliśmy kawkę z mężem na Balkonie . We Wrocławiu ciszej na ulicach
niż za zwyczaj z powodu święta i Procesji Bożego Ciała , ruch na niektórych
ulicach jest wstrzymany. Od razu się to odczuwa.
Pogodnego świętowania - Bożego Ciała, szczęśliwego dnia, smacznych truskaweczek.

[basia2002]

Jak co roku Kraj nasz cały znów odwiedza święty Bóg.
Idzie w małej Hostii białej, przemierzając wiele dróg.
__________________/L.B Szymanowscy./
Przysłowie mówi.
Jaki dzień w Boże Ciało. Takich dni potem niemało.
Więc niech ten dzień, pogodny i ciepły będzie w przyrodzie
i w duszy i w sercu w myślach... wszędzie!.

[Wodniczka]

Witam bywalców na wątku serdecznie i świątecznie jak na razie słoneczny dzień mamy.

Wszystkim życzę miłego świętowania w gronie rodzinnym, znajomym,przyjaciół.
Mszę obejrzałam w telewizji... zaraz siadamy do obiadu.Pozdrawiam

[lebuj]

Ja też jeszcze raz się zjawiam i wszystkich pozdrawiam.

Cały czas w zapowiedziach pogody widziałem u siebie burze.
Tymczasem przez cały świąteczny dzień świeciło słońce, nawet
teraz świeci i jest przyjemnie posiedzieć na tarasie.

Jutro normalny dzień, ja mam umówioną wizytę w Warsztacie.
Jadę z autkiem, bo jest do wymiany drążek. Jutro zobaczą, czy
coś jeszcze, a na naprawę jestem umówiony na poniedziałek.

Oglądam Fakty po faktach, potem nie wiem co będzie ciekawego.

[kobra5]

Witam wszystkich ..Basi truskawki cudne..jemy cały czas a dziś nazrywał mąż wiadro czereśni ,kompoty gotowe resztę jemy na surowo
Jurek drążek czy końcówki?..bo trza wymienić obie Niestety jazda po wybojach tak się u mnie skończyła
Teraz u nas pada ..i to mnie cieszy bo deszcz okrutnie potrzebny. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę

[gynek66]

U nas wczoraj tez padało po południu.Zawsze w Boże Ciało popada.
Dzisiaj pogoda taka sobie lekko pochmurna .Koniec tygodnia sie zbliża, a planu tygodniowego jeszcze nie wykonałem.
Pieczeń z kurczka robicie na patelni , czy w piekarniku na blasze. Lub robicie kotlety. Albo w pojemniku szklanym -w piekarniku z dodatkami ,, zioła.
Kto odpisze tak mądrze..

Pozdrawiam miło

[lebuj]

Ale dzisiaj tu słaba frekwencja.

Na kawę już za późno, czas chyba na obiad.
Genek, zona zawsze piecze w piekarniku. Chyba można go bardziej
"dopieścić", jest pyszny, skórka chrupiąca, tak jak ten :



Byłem w Warsztacie, obejrzał, faktycznie do wymiany końcówka,
jej osłona, na poniedziałek muszę szykować ok. 300 zł.

U nas piękne słońce, mimo zapowiadanych opadów i burz.

[gynek66]

Jurek co daje na blachę, masło czy olej ,lub margarynę. Jak długo piecze w piekarniku.Grzeje słonko.

[basia2002]

_____
Witam Was , ale zajrzę później bo zięć z córką są na Rezonansie Magnetycznym
w Szpitalu we Wrocławiu , córka zadzwoniła , że po badaniu nas odwiedzą
tak , że na razie nie mam czasu. Przyszłam na ratunek z podpowiedzią
dla Gienka bo widzę , że Jurek już mu pomagał . Napisałam Gienkowi
jak ma upiec kurczaka i podaje mu przepis. Gieniu bardzo łatwo i prosto.
Mięso wypłukać . Pokrój sobie miso na porcję , udka i boki tak ,
żeby Ci się zmieściło na spód patelni, albo do rondla.
Kurczaka wcześniej pokroić , posolić , popieprzyć i kłaść na patelnię
bez tłuszczu , skórką w dół i podpiekać na wolnym ogniu z dwóch stron,
żeby nie przypalić, przewracać kilka razy. Obracać kilka razy na drugą
stronę i przykryć pokrywką dla lepszego zmiękczenia i podrumienia.
Jak Ci podam zaraz link to Kliknij na ten czerwony link , otworzy Ci się
filmik , kliknij na ekran , strzałkę i tam Pan Ci będzie pokazywał
jak się to robi. Trzymam kciuki , próbuj sam zrobić dasz sobie radę .
Trzymam za Ciebie kciuki. Podpowiem jeszcze , że ja po posoleniu kurczaka
od razu daję na patelnię i nie wkładam do lodówki na 2-3 godziny.
Piekę od razu on się sam wyklaruje podczas pieczenia.
Gienek powodzenia i wiem , że dasz . Powodzenia , upieczesz na wolnym
ogniu , przewracaj na drugą stronę i zakryj pokrywką , będzie szybciej
miękkie mięsko.
Zaraz dam Ci dokładny przepis z internetu.

[basia2002]

Przepis dla Gienka z internetu z linkiem i filmikiem.

Kurczak jak z piekarnika, ale zrobiony na patelni, bardzo prosta technika :-)
do 60 min
Gotujtosam
Mięso
Przyprawy.
Witam serdecznie :-)
Dzisiaj polecam pysznego naturalnego kurczaka, wyjątkowy smak, zapach i chrupiąca skórka, to walory tego przepisu. Technika smażenia bez dodatkowego tłuszczu :-)
Polecam serdecznie i smacznego !!!

Zapraszam na film.- kliknij na ten czerwony niżej link, a potem na środek ekranu w strzałkę . Jeśli się pojawią reklamy to poczekaj , aż się skończą i potem obejrzysz na żywo jak przyrządzać kurczaka. Pam Ci tam wszystko pokaże i wytłumaczy jak robić , krok po kroku.

https://www.youtube.com/watch?v=VBUj6aV_5X4

Kurczak jak z piekarnika, ale zrobiony na patelni, bardzo prosta technika :-)

Składniki
Ćwiartki z kurczaka 3 szt.
Sól do smaku.
Pieprz do smaku

Przygotowanie
1
Ćwiartki myjemy, luzujemy kość udową, a następnie nożem oddzielamy pałkę od uda.

Części kurczaka przekładamy do miski, oprószamy solidnie solą i pieprzem, przykrywamy miskę i odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny
2
Po tym czasie kurczaka przekładamy do zimnej patelni skórą do dołu.

Odpalamy gaz, ustawiamy średni płomień i podsmażamy kurczaka około 15 minut, następnie przekładamy go na drugą stronę i podsmażamy kolejne 10-15 minut, po tym czasie przykrywamy patelnię i smażymy na minimalnym ogniu kolejne 20-25 minut.

Na sam koniec przewracamy kurczaka raz jeszcze stroną ze skórą i podsmażamy kolejne 5 minut.
Gotowe :-)

[lebuj]

Genek, nie będę Ci mieszał w głowie.
Zrób w/g przepisu Basi, na pewno będzie pyszny.
Na pewno dasz radę, trzymam kciuki.



Jak już koniecznie będziesz chciał piec w piekarniku, to mogę
podać tobie jak żona piecze.

[kobra5]

Gieniu ja piekę kurczaka w kombiwarze (gorące powietrze) też pyszny

A dziś sprawdziłam 10 słoików kompotu z czereśni (wszystkie wczoraj zrobione bo nie było chętnych na wiadro czereśni "chwyciły") ogarnęłam obiad dla nas i Zosi ,oplewiłam pomidory i ogórki (już za 2 dni do zrywania) ..podlałam deszczówką kwiecie ,zawiozłam papiery do GOPS i teraz mam chwilę dla siebie..ufff
Basiu to i ja skorzystam z tego przepisu bo na latyfundiach kombiwara nie mam.Dzięki

[gynek66]

Ja piekłem ale same mięso z kurczaka bez skóry. i, w mące tartej, i jajku pomaczany był. Chciałem sos zrobić , nie udał się, bo śmietana była inna , jak powinna być.Ze skórą, to tak piekłem jak Basia napisała , tylko dodałem masła troszka. Na rosół kupuje skrzydełka i starej kury dodaję kawałek. Rosół wychodzi pyszny, plus zioła daję , jak marchew, pietruszka ,seler. Na koniec wrzucać pietruszkę naciową. Wtedy rosół super wychodzi. I sól i pieprz musi być

Śmietana na sos to 18, lub 30 % musi być i rzadka. Ja kupił inną . Sos nie wyszedł.
Do ziemniaków, też po ugotowaniu wrzucam zioła, na zapach, aromat.
Do mięsa jeszcze daję paprykę ostrą, i wegetę sól , pieprz
Piekłem też w szklanym pojemniku w worku , w piekarniku
W tym worku są wszystkie przyprawy . Też wychodzi super pieczeń
Robię też krupniki, kaszę namoczę na noc . A rano daję do garka , To na kościach wędzonych,i żeberkach. Krupnik super wychodzi.
Jak robicie sałatki , groszek z puszki , jajka gotowane, kukurydza i co tam jeszcze dajecie, ogórek chyba kiszony bez skóry. Żona robiła dobre było. Ja zapomniałem już.
Pozdrawiam. Basię .

[lebuj]

Kawa się wylała, obiad dawno zjedzony,
a tu nie ma zapisanej ani jednej strony.

Genek, ja widzę, że podpytujesz o przepisy, a Ty masz swoje,
sprawdzone, które sobie od czasu do czasu testujesz.
Z tego, co piszesz, to niejedna kucharka by się zdziwiła, że
takie cuda można z mięsem robić.
BRAWO TY, TAK TRZYMAJ.

Oj, Bogusiu, Ty pracusiu. Odpocznij Ty sobie trochę.
Mniej zajmij się chwastami, a więcej będziesz pisać z nami.

Ja odwiedziłem Brico Marche. Musiałem kupić zawór spustowy
do beczki od deszczówki. Plastykowy się wykręcił, kupiłem
porządny, wkleję go na klej dwuskładnikowy.
Teraz mamy gości, jest szwagierka z Gdańska i kuzynka
z Elbląga. Poszły na spacer na klif podziwiać Zatokę
Gdańską. Zależy o której pojadą, to może zawór wkleję.

Mam spokój, oglądam transmisję sportową i piszę do Was.

[basia2002]

________
Witam w sobotę z upalnego Wrocławia jedynego obecnego
na wątku Jurka. Wcale Ci się nie dziwię , że kawka Ci się wylała ,
a to ze zdziwienia i wrażenia bo człowiek się stara nadaremnie,
a tu nie ma nikogo w Ulu...
Wczoraj u nas była córka z zięciem i pojechali od nas do domu bardzo późno.
Z rana wyszłam po zamówione truskawki to już było bardzo ciepło na dworze.
Potem kilka zajęć w domu, obiad , rozmowa z rodziną przez telefon itp.
U mnie za oknem na termometrze jest +35°C. Nie wychodzę teraz
z domu mam zasunięte rolety zewnętrzne i jest w domu chłodno.
Po południu dostaję znowu telefony i tak , aż do tej pory.
Do Gienka wysłałam przepis na sałatkę jarzynową o którą mnie prosił ,
ale nie wiem czy doszło i czy nie ma skrzynki zapchanej bo miałam
problem wysłać.
Jesteśmy po kolacji. Teraz zrobiłam kawkę i lody dla ochłody
i odpoczywamy przed TV. Pozdrawiam , kawkę i lody dla Was zostawiam ,
, smacznego poczęstunku i miłego popołudnia.
________

[kobra5]

Witajcie Basia mnie lodami przyciągnęła!!! Ale wyglądają ..chyba mam pomysł na deser niedzielny
Jureczku dziś tylko obiad ugotowałam- na życzenie Zosi kaszanka z ziemniaczkami i młodą kapustą a mąż wisiał na drabinie nie w celu wyschnięcia czy opalania ale montował cóś na czem trzymać się będą haki na rynny bo deszczówkę będziemy gromadzić w mauzerze tym razem z dużego dachu stodoły.Woda zaczyna być na wagę złota.
Jak zwykle trochę czasu spędziłam z Zosią która spałaszowała obiad i oczywiście uraczyła mnie kilkoma powiedzeniami..na wstępie mówi mi że list miłosny dostała..gdzie go masz-pytam..pod poduszką ..Faktycznie list z gminy wszystko się zgadza oprócz nazwiska Zofia ale ..inna okazało się że sąsiadka co to niedawno wybudowana.
I to ja mam być ślepa ???gada Zosia a listonoszka młoda kobita W nocy ktoś się dobijał pytając która godzina ale Zosia siedziała cicho..mówię jej że pewnikiem ktoś co stwierdził .."że u wdowy chleb gotowy"..a Zosia mi kończy...."lecz serce skaliste u panny chleba nie ma ale serce czyste"..Uwielbiam tam chodzić bo uśmieję się co niemiara..na odchodne mi powiada na jakiś nietrafiony zakup np.zegarek .."co łysemu po grzebieniu"???..

[gynek66]

Witam. Za dużo roboty na tą sałatkę co Basia dała przepis . Mam swoje przepisy na sałatki i nie tylko. Chociaż was też zapytuje czasami. Bo kto pyta , to nie błądzi. taka prawda. Robie inne sałatki.
Teraz więcej zieleniny jem , bo to zdrowe jest. Jakaś zupa, rosół ze starej kutry bardzo dobry jest..Reszta owoce.Makaron z serem,i miodem .Śniadanie to papryka pomidor, cebulka , kawałek szynki drobiowej,. Herbata z soku malinowego tylko robię. Potem kawa na końcu. wszystko zależy od ochoty.
Dzisiaj sledzie kupiłem matijasy dw opakowania, cebule sparzyłem , śledzie pociąłem na kawałki i do słoika , dałem liść laurowy i ziele angielskie . Na kolację już jadłem. Super jedzonko. Były w oleju.
Dobrej nocy.

Pozdrawiam was stokrotki.

[lebuj]

Halo, halo, jeszcze ja.

Genek zdrowo się odżywiaj, nie patrz na obce przepisy, stosuj
swoje sprawdzone, ulepszaj je , żeby kalorii dużo miały i do
starości Ci smakowały.

Bogusiu, ja też jak z Brico wracałem pyszne lody na patykach
kupiłem, czym zonę i gości zaskoczyłem.

Kaszanka, ziemniaczki i młoda kapustka - łykam to na zawołanie,
bo przecież to jest też zdrowe szamanie.

Nasz goście za długo siedziały i po 19.00 moje ręce zaworu
robić już nie chciały.

Skończyło się Szkło kontaktowe, więc ja też kończę.

[basia2002]

Pisze Gienek ;-Jak robicie sałatki , groszek z puszki , jajka gotowane, kukurydza i co tam jeszcze dajecie, ogórek chyba kiszony bez skóry. Żona robiła dobre było. Ja zapomniałem już.

Gienek pytałeś co się daje do sałatki bo żona robiła i była dobra to Ci przypomniałam i wysłałam przepis na sałatkę jarzynową z majonezem bo tu nie chciałam pisać na wątku . Bardzo łatwa.
Widzę Gienek , że całkiem dobrze sobie radzisz bo tak jak opisujesz to dużo potrafisz sobie przyrządzić . Nie masz co pytać nas tylko rób po swojemu tak , żeby Tobie smakowało. Cieszę się , że sobie radzisz z gotowaniem.
Jutro zapowiada się dzień upalny jakoś to trzeba przetrwać.
Dobrze przespanej nocy . Dobranoc.