|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
https://www.youtube.com/watch?v=2Vv-BfVoq4g
Świat mnie też przeraża coraz bardziej... Upał u mnie dalej, wiatrak pokojowy mi zdechł, trzeba lecieć po następny... Czekam na syna...
__________________
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz. |
|
|||
Cytat:
Ale ładne, bo to najcięższy kaliber był. |
|
|||
Cytat:
To ja miałem ładniejsze wju A co do ludzi, to są jakich ich geny stworzyły a uczyć się nie chcą |
|
||||
Cytat:
Dziś po południu mocno zagrzmiało i poszła bokiem. Cały dzień było ładnie, a nawet upalnie i gęste powietrze. Cytat:
Może się ktoś zabawił, albo przez pomyłkę uruchomił. Cytat:
A przerażają niektórzy ludzie, ale natura też. Cytat:
|
|
||||
Cytat:
Mam to szczęście, że upały spędzam nad wodą i pod parasolem w otoczeniu pięknej przyrody i w dobrym towarzystwie. Zdjęć nie pokazuję, bo nie umiem robić,.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Witajcie ..Bogda a mnie przeraża to co czytam w Belgii(sic) nie mają łodzi ratunkowych i każą zamieszkać na wyższych piętrach nikt w proteście nie obsobacza wladz????..na ulicach Londynu po meczu śmieciowy Armagedon i ichniejszego mera czy jak Go zwą nikt od ostatnich nie wyzywa???..nikt nie żąda głowy Merkel za powódz w Germanii ...ludzie to niewiarygodne ,trza naszych polskich wiecznieniezadowolonych jako szkoleniowców wysłać po caluśkiej Unii ..niech nauczą ,pokażą ..
|
|
||||
Cytat:
Nie mamy wielu zwycięstw, to trzeba każde celebrować Dobrej Wam nocy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Toyka. Może faktycznie za potopionych...nic nigdzie nie pisze,bo pora była nietypowa, nigdy po 11-ej dzwony nie biją. Muszę poszukać w naszych wiadomościach. Cytat:
Cytat:
Zresztą jak się zabezpieczyć przed oberwaniem chmury. Jeszcze nikt nie znalazł na to sposobu, siła wyższa. U mnie jak w saunie , duchota okropna. Byłam rankiem tylko po pieczywo. Pranie wywaliłam na dwór i siedzenie w domu. Wieczorem też się nie da posiedzieć na dworze. Wczoraj wyszłam na trochę...nie dość, że powietrza w powietrzu było brak, to komary, chrabąszcze i inne jakieś atakują. Koniec z narzekaniem. Jest cudnie, bo to lato, tylko te ulewne deszcze niech nas omijają. No i zaś musiałam zamarudzić. Dobrego dnia i radości dla Wszystkich. |
|
||||
Dzień dobry...
Upał w lipcu to raczej standard w naszym klimacie ,
ale trochę już za dużo tego.... Poza tym to Świat i cała reszta funkcjonuje wbrew moim oczekiwaniom .... Gdzie mam składać reklamację?!
__________________
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz. |
|
||||
Cześć.
Cytat:
że łatwiej zmienić swoje oczekiwania. Bo świata nie zmienisz, poza tym świat ma nas gdzieś, nie zauważyłaś? Ja tak zrobiłam z oczekiwaniami, świat mi zwisa (brzydko mówiąc) ale dobrze śpię. Cytat:
Gratko, ten Grunwald... Te moje goście przyjechane, uparły się zwiedzać Snowdonię czyli góry. A jakie to góry a poza tym to już mój piąty pobyt tu, to się nudzę. W dodatku jeszcze w naszej chatce nie ma internetu, to kiedy te one poszły (ja byłam już dwa razy) na Snowdon to ja myknęłam z Bońką do wiejskiego pubu i "odwalam" zaległą korespondenencję i przelewy. W pubie jest internet i zimne piwo, czego więcej może chcieć emerytka? A upał i tu dotarł, chociaż chwilami chmurki przelatują i da się żyć. Bońka jako ten źle wychowany pies, zawsze na stół włazi i albo jej pozwolić zostać albo cały czas ją zesadzać trzeba. Ale tu psy są hołubione w pubach, więc spoko, poza tym to na zewnątrz. Pani kelnerka jej ciasteczka psie przyniosła (zawsze w pubach psy dostają darmowe przekąski, koszt niewielki a gest miły), które to schować musiałam, bo panienka nie je a głupio byłoby zostawić. ................ Nie są to góry imponujące wysokością ale piękne i takie w sam raz dla emerytów. I woda, woda, woda...dzisiaj artykuł pierwszej potrzeby... ................ ............... Nie próbujcie zanurzać czegokolwiek w tej wodzie, lodowata. A zresztą jak chcecie. ................ Trochę szumu... https://photos.app.goo.gl/HXDShdk1hdUr1gqi7 Zula??
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
DZIEŃ DOBRY!
Choć wcale nie dobry,bo jest mi gorąco,kaszel jeszcze nie odpuszcza,a przy tych upałach się duszę we własnym sosie. Wydaje mi się,ze jeszcze tak źle przez te upały jeszcze mi nie było jak teraz. Armagedon mam średnio raz na dzień,albo noc,trzy dni nie było światła. Rozładowało się wszystko,Kubuś miał tylko jakieś dodatkowe baterie to jakoś przeżyliśmy. Na środku podwórka miałam lipę i nie wiem jak,bo była otoczona huśtawką z jednej strony,łódką od syna co ma na ryby,dość duża ona i jeszcze mąż postawił sobie auto pod nią,bo tam chłodniej i tak jakoś zawiało,że ją ukręciło. Grzecznie się położyła między autem i łódką i nic nie uszkodziła. Jeszcze wcześniej próbowałam napisać coś do ciuchci z telefonu,ale dziubdziałam,dziubdziałam i coś nacisnęłam i poszło. Ale Kuba z mamą właśnie odjechali,prund mi oddali i na razie widzę co się na świecie dzieje. Jeszcze wnusia ma przyjechać ze swoim chłopakiem,ale nie wiem kiedy. To bądźcie zdrowi,jak się zaweźmiemy to może przetrwamy jakoś. |
|
||||
Hejka wieczorkiem.
To zawezwijmy się na maksa. Cytat:
Bońka chyba obrażona na te ciasteczka. Cytat:
U mnie takiego armagedonu nie było (tfu, tfu, tfu bez lewe ramię), a przed chwilą dostałam alert...w nocy burze. Mam nadzieję, że mój Anioł też nas nie zawiedzie. Cały dzień okropna duchota, a teraz komary i chrabąszcze atakują. Zula zdrowiej. A te goście to chociaż są samoobsługowe, czy trza koło nich latać? |
|
||||
No właśnie cały czas myślę,jak Bońka przyjęła swoją panią,jak jej tak długo nie było?
U mnie znowu grzmi. Moje goście maja przyczepkę taką umeblowaną i pojechali sobie nad jezioro,ale Kuba nie chciał,tylko siedział z nami,a właściwie póki był prąd,to serwował,a potem to mu się zachciało szachów i grał z dziadkiem. A jak się zrobił armagedon,to te znad wody też wrócili,ale dzisiaj znowu pojechali z przyczepką ,bo mają jeszcze tylko tydzień urlopu. Takie wredne te upały,że nawet w nocy nie można odpocząć,jedynie dzisiaj do południa trochę zelżało,ale o 11 już piekło niemiłosiernie.No i ta wilgotność taka jak w łaźni. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|