Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Siri]

A meneliki to gdzie mieszkając co ,,nie potrafią ławek uszanować,,?

U Ciebie czy do mnie na wieś jeździłaś robić fotki.?

[amiii]

Napisał zula

Dzień dobry!
Cudne te kwiatki w skałach,Żabo jeszcze długo się nacieszysz takimi widokami

Też tak myślę, że cudne,
to jeszcze dwa z tego samego miejsca.




...............




...............

,a ja się zastanawiam,czy już dalie wykopywać,bo nie lubię kopać jak jest mokro i zimno.

Skąd ja to znam,
to kopanie a potem bujanie się z tymi bulwami całą zimę
a to żeby nie wyschły albo nie zgniły.
Tu mam z głowy dalie czy gladiole, siedzą sobie w ziemi całą zimę.

Napisał alodia1949

AMIII - panowie na/obok/pod ławeczkami uroczy są

Wiem, wiem, nie mogłam się oprzeć ich urokowi i dlatego te zdjęcia.

Napisał Siri

A meneliki to gdzie mieszkając co ,,nie potrafią ławek uszanować,,?

U Ciebie czy do mnie na wieś jeździłaś robić fotki.?

Dlaczego nie potrafią uszanować?
Przecież tak tylko trochę ławkę zajmują, nie robiąc jej krzywdy.
A mema z menelikami dostałam z Polski,
to chyba to dobro narodowe kiedyś i moje
a teraz Wasze jest.
Takie "dobro" to w każdym kraju jest
ale to wyjątkowo fotogeniczne.


Ktoś mnie zagadnął, dlaczego ta ósemka w poprzednim memie,
nie chciała się położyć u psychiatry, że nie łapie.
Ósemka leżąca to znak nieskończoności,
odległe szkolne czasy.

Fajnego wieczoru WAm,
u mnie jeszcze słońce i nawet grzeje.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Siri ulatana po lekarzach, ale skutecznie.
Dobrze, że wreszcie ktoś się poznał, na tej dolegliwości i usiłuje Ci pomóc, a nawet wyleczyć.
Ja tez ulatana, ale po domu i po city.
I jeszcze gadanie przez telefon z koleżankami, normalnie jestem padnięta.
Zula, mam dwie dalie, nędznie kwitły w tym roku, jedna dopiero ma pączki, już się z nimi nie bawię, o ile wykopię, to pójdą do kosza.
Bo tak jak Żaba mówi, cała zimę trzeba się z nimi bujać, pozbywam się takich atrakcji.
Zula, jak ze zdrowiem?
Jest lepiej?
Żabo, te kolczatki rosnące w skałach ładne i najważniejsze, że same sobie rosną i nie trzeba koło nich chodzić.

Ósemka leżąca to znak nieskończoności,
odległe szkolne czasy.

Też to jeszcze pamiętam.

zła jestem, że tak nagle zimno się zrobiło
a gdzie złota polska jesień, ja się pytam?

Alodio, mam nadzieję, że złota polska jesień jeszcze będzie, podobno za tydzień, tak obiecują.

Na chwilkę, urlop mam do pierwszego listopada

Jarku, taki urlop mi się podoba.
No i to by było na tyle...

[Frat]

Napisał amiii

Ósemka leżąca to znak nieskończoności,
odległe szkolne czasy.

Leży tak do dzisiaj. Nic się jej nie zmieniło.

[bogda]

Leży tak do dzisiaj. Nic się jej nie zmieniło.

Ale nie wiadomo co z nią będzie jutro, lub za jakiś czas.
Teraz mamy takich "orłów" od nauki, że niczego nie możemy być pewni.

Dobrej nocki dla Wszystkich.

[amiii]

Napisał bogda

Ale nie wiadomo co z nią będzie jutro, lub za jakiś czas.

Ja tam też jestem za tym, żeby się nie kładła,
skoro ma przeczucie.

Napisał Frat

Leży tak do dzisiaj. Nic się jej nie zmieniło.

Do czasu,
gdy ktoś nie zabierze się do pisania podręcznika (na zlecenie).

Dobranoc.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Jarku, taki urlop mi się podoba.
No i to by było na tyle...

Napisz wniosek do swego chlebodawcy.

Wczoraj umarł nagle mój przyjaciel, Przewrócił się i w momencie umarł. Podejrzewam, że miał tętniaka na aorcie.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jarku.
Jarku, tętniaki są największym zagrożeniem, a nikt nie wie, czy go ma, nie ma badań profilaktycznych w tym kierunku.
Współczuję....
Pospałam dziś za długo, ale nic mnie goniło, żeby wstawać, to działam na luzie.
Za oknem zimno, niby stopni 12, a przez lodowaty wiatr temperatura odczuwalna o wiele niższa.
Teraz kawa i powoli trzeba brać się za robotę.

Miłego dnia dla Wszystkich

[Siri]

He he he, amiii te memy to narodowe polskie ,ale nie z mojej wsi z tego roku bo tu wszystkie ławki prawie nowe porobili.
Zrobię foto jak będę bardziej stabilnie stać na nogach
Wynik TK od przyszłej środy będzie za 2 tygodnie u mojego chirurga.


U mnie 12o odczuwalna 10, może będzie 16o potem.
Muszę niedługo wyjść ponownie do sklepu bo jutro Sobota.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Hej Jarku.
Jarku, tętniaki są największym zagrożeniem, a nikt nie wie, czy go ma, nie ma badań profilaktycznych w tym kierunku.
Współczuję....

Są badania, USG pokaże wszystko. Tylko trzeba iść nawet jak nic nie dolega.

[bogda]

Hej Siri.

He he he, amiii te memy to narodowe polskie ,ale nie z mojej wsi z tego roku bo tu wszystkie ławki prawie nowe porobili.

Siri, ale "narodowej" ławki chyba u Ciebie nie ma.

Są badania, USG pokaże wszystko. Tylko trzeba iść nawet jak nic nie dolega.

Zgadza się, ale poza tętniakiem aorty, są tętniaki mózgu i tu już potrzebne TK głowy.
Idę w real...trzymajcie się jako.

[Frat]

"Dylu dylu na badylu
Tirli tirli kle kle kle
Fiku miku na patyku
Tra ra ra ra, USG"

To z repertuaru grupy MoCarta.
A USG popieram i sam od czasu do czasu korzystam.

[Siri]

Napisał bogda

Hej Siri.

Siri, ale "narodowej" ławki chyba u Ciebie nie ma.

Zgadza się, ale poza tętniakiem aorty, są tętniaki mózgu i tu już potrzebne TK głowy.
Idę w real...trzymajcie się jako.

Są dwie w duchu patriotycznym i grają pieśni jak się coś włączy.
Nie cierpię słuchać.
Takie klimaty uwielbiał mój ojciec.
Przy okazji zrobię foto.
Teraz czekam na poprawę zdrowia.
Chodzę tylko jak muszę.

Pozdro ::

[Siri]

A Wam powiem, że nie jestem pępkiem świata,ale zawsze ostatnio o to się wszędzie dopominam.
Nigdy taka nie byłam?!

[alodia1949]

JAREK - współczuję, też straciłam nagle dwie przyjaciółki

u mnie ciepłe kaloryfery, a już marzłam
szczególnie w łazience, w razie czego
mam w pawlaczu piecyk elektryczny

miałam TK głowy, tętniaka nie wykryli
super umysłowych mocy też nie

zapraszam do kota, czyli na blog
dzisiaj o zielonej nocy z powodu
niespodziewanej wizyty

]

[toy_]

na widok tego kota przypomnialo mi sie zdjecie z wypikselowanym podogoniem

[lebuj]

Witajcie, dotarłem do laptopa i się melduję.

Jarek kazał tankować do pełna, więc zatankowałem "do korka".
Nie było bezołowiowej, nie było ropy, więc zatankowałem sobie
immunoglobulinę, dwa razy po 6 takich flaszek.



Nie wiem, kiedy następny wlew, bo nie było ordynatora.

Pogoda była czasami słoneczna i wtedy można było podziwiać
na pierwszym planie oświetlenie starego stadionu Lechii,
a w głębi (po prawej stronie) słynny bursztyn(Ergo-Arena).



Tera ja Wam naopowiadał i muszę się udać w stronę piekarnika,
bo wszyściutki chleb zjedli i muszę im upiec ten "z gara",
bo był ostatni i im smakował. Irenko, a Ty próbowałaś ?

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Jarek kazał tankować do pełna, więc zatankowałem "do korka".
Nie było bezołowiowej, nie było ropy, więc zatankowałem sobie
immunoglobulinę, dwa razy po 6 takich flaszek.

Jurek, ile na tym przejedziesz do następnego tankowania??

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Cmentarze zaliczone, porządki zrobione, sumienie już mnie nie gryzie.
A zmarzłam okrutnie, mimo, że ciepłą kurtałkę założyłam, po obiedzie pod kocyk i przysnęłam, dopiero telefon od koleżanki mnie obudził.
I wtedy wzięłam się za pranie sprzątanie, a teraz do ciuchci przyszłam na kolację.

na widok tego kota przypomnialo mi sie zdjecie z wypikselowanym podogoniem

Toyka...ktoś zadbał o morale oglądających.

Jarek kazał tankować do pełna, więc zatankowałem "do korka".
Nie było bezołowiowej, nie było ropy, więc zatankowałem sobie
immunoglobulinę, dwa razy po 6 takich flaszek.

Aż dziwne, że tyle tego zmieści się w człowieku.
Najważniejsze, że pomaga.
Jurku, a odczuwasz jakąś poprawę po tych wlewach?

u mnie ciepłe kaloryfery, a już marzłam
szczególnie w łazience, w razie czego
mam w pawlaczu piecyk elektryczny

Alodio, ale masz dobrze.
U mnie piec jeszcze się nie włączył, ale nie jest źle.

A Wam powiem, że nie jestem pępkiem świata,ale zawsze ostatnio o to się wszędzie dopominam.
Nigdy taka nie byłam?!

Hmmm...a to ciekawe, ale właściwie to dobrze.
Jak ktoś nas nie docenia i nie zauważa, trzeba się o to starać.

Są dwie w duchu patriotycznym i grają pieśni jak się coś włączy.

No to Twoją wieś docenili i wyróżnili.
Nie wiem czy u mnie jest jakaś taka ławka.

[lebuj]

Ciacho na chleb rośnie, więc mam chwilkę.

Napisał Jarek

Jurek, ile na tym przejedziesz do następnego tankowania??

Jarek, na pewno wystartuję za tydzień do Kołobrzegu do Szpitala
Uzdrowiskowego i jak mnie tam nie wykończą jakimiś
przysiadami i "rowerkami", to wrócę 15 października.

W poniedziałek od Ordynatora się dowiem kiedy "następny tank"
i śmigam do Szpitala Rehabilitacyjnego do Jantara na Mierzei Wiślanej.

Tak więc trochę jazdy mam, a może skoczę jeszcze zobaczyć
co Oni tak uroczyście dzisiaj otworzyli, bo to niedaleko.

Transmisji nie oglądałem, ale słyszałem w Radio, że jak uroczyście
otwierali 2 km. drogi, to wstęgę przecinało 21 osób.
Na prawdę 21 osób. Szerokiej drogi, oby się nam jechało,
no i dużo punktów nie "łapało"...