menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #156661  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 11:35
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 890
Domyślnie witajcie

JUREK - znajomi i rodzina nie pozwolą
Ci upaść

ELIK -

BOGDA, SIRI - u mnie słonecznie ale zapowiedzieli
tylko 9 st C więc czas na kurtkę zimową


__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156662  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 11:44
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 941
Domyślnie

Cześć
U mnie obeszło się bez tego czym straszyli, teraz słońce ale mokro,
chyba w nocy padało.
A mam robotę w ogródku.


Cytat:
Napisał lebuj
Skąd Ty wykumałaś, że ja codziennie piekę?
Ja codziennie mojego piekarnika nie molestuję...
To Ty skąd wykumałeś,
bo ja nie napisałam przecież, że "codziennie"?


Cytat:
Chociaż po myśli krąży mi pomysł, żeby ogłosić upadłość.
Inne, małe firmy padają, to dlaczego nie ja ?
Se padnę, będę kupował "sklepowe", i poczekam, aż mnie podniosą...
Z upadłością, to nie jest tak prosto.
Wprawdzie firma (czyli Ty) nie osiągasz zysków,
ale strat też nie masz, bo rodzina zadowolona.
Ty jesteś raczej "organizacją non profit"
a takim to raczej trudno upaść.
Ale Tobie pewnie chodzi o to "podnoszenie".

Cytat:
Cudowne te suszki, czy mogłabyś choć troszkę ujawnić
tajemnicy, jak Ty to robisz?
]
Jaka tam tajemnica,
to może na przykładzie wyrobu sprzed roku,
większe szkło, to lepiej będzie widać.


................



Najpierw na dno szkła troszkę piasku zalewa się cienką warstwą żywicy epoksydowej,
czeka się 24 godziny żeby stwardniała.
Następną warstwę żywicy rozrabia się z odrobiną niebieskiej farbki (ma udawać wodę),
przygotowanie jej to trochę zabawy.
Bo 15 minut wolnego mieszania ze specjalnym rozpuszczalnikiem w temperaturze otoczenia min. 23 stopnie.
A wolnego mieszania dlatego,
żeby nie tworzyły się w żywicy pęcherzyki powietrza.
Po 24 godzinach dokładam kamyki, muszelki czy co tam jeszcze i znów cienka warstwa żywicy teraz niebieskiej na to
i znów 24 godziny czekania.
Na gąbce specjalnej nabijam suszki i przyklejam klejem na gorąco co tam mam,
ciągle przymierzając,
czy ta całość zmieści się w ten otwór w szkle.
Bo potem najtrudniejsze,
kropla gorącego kleju na tę "wodę" i szybkie umieszczenie tej kompozycji na gąbce w całości.
Jakiś błąd
i wszystko zepsute, bo gorący klej rozpuszcza żywicę,
musi szybko wsiąknąć w gąbkę i "związać".
Ale jak kto bawi się z żywicą, to już jak mu w duszy gra,
można wszystko i po swojemu.
Kłopotów trochę też przy tym jest, cały czas w maseczce (opary)
i jeżeli na coś kapnie żywica, to nie ma przeproś, nie usunie.


Tu na tej jednej z moich pierwszych prób (zepsutej, to zawieszka),
widać o co chodzi z tym piaskiem zatopionym w pierwszej białej warstwie,
gdyby od razu w niebieskiej to w tym szkle nie byłoby widać tego piasku.
I tu też widać pęcherzyk powietrza, którego nie powinno być.



...................................


Elik, to staranniej dobieraj towarzystwo,
żadnych zarazów.

Bogda, już chyba dość z ogrodem w tym roku,
u Was już zimno przecież.

Siri, chyba niemożliwe żeby znikąd internetu.

Alodio, te mniejsze szkła to średnica 10 cm,
to większe 16 cm.
Z tymi małymi szkłami, to trzeba się nagimnastykować, żeby coś włożyć, poprawić się nie da.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 16-11-2023 o 11:52.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156663  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 12:09
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 834
Domyślnie

Żabo WOW !!!
jestem pod wrażeniem
Piękne te Twoje szkiełka,
ale nie przypuszczałam, że na ich "ustrojenie"
potrzebujesz tak dużo czasu, uwagi i cierpliwości
Zdolna z Ciebie Żaba, gratuluję
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156664  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 14:58
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 738
Domyślnie

Jezuniu, jakie to śliczne stroiki.
Też nie zdawałem sobie sprawy, że potrzeba tyle pracy.
Amiii, podziwiam Twoją cierpliwość i pomysłowość.
Podobnie, jak Irenka fajne rzeczy tworzycie. BRAWO WY !!!

Ja od zębolożki wróciłem. Fajna ona jest, bo nie wyrywa, jak inne,
tylko mi wstawiła tego, który mi się w Jantarze wyłamał.
Nie, nie tego samego, tylko nowiuśkiego, tak jakby mleczaka tera mam...

Cytat:
Napisał Siri
U mnie na razie woda jest ,ale z internetem to nie wiadomo,
czy w pewnym momencie mi go nie odetną bo dostawca zakończył pracę .

Ja już też wodę mam, a internet mi tak śmiga, że nie nadążam
z czytaniem... Musieliśmy zmienić Router, bo majstry nie mogli
wgrać mi do smartfona pompy ciepła.
Teraz będę se śpiewał na kanapie...

https://www.google.com/search?client...QdZV2z w,st:0

...i z nogami na żyrandolu regulował temperaturkę w pokoju, Hi, Hi, Hi...

Dzisiaj wracałem do domku od strony morza. Kościół ponad wszystko...

Odpowiedź z Cytowaniem
  #156665  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 18:31
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Bogusia może i dobrze, że kropi
to w ogródku się dziś nie "urobisz"
Motylko, w przerwach coś tam podziałałam.
A po południu to miałam robotę, że ho ho...
W nocy dziki przerwały siatkę i zryły mi pół ogrodu
Na szczęście z tyłu, ale i tak źle się chodzi, no i poziomki też przekopały te @@
Prawie do ćmoku naprawiałam ogrodzenie, ułożyłam tam stare opony, powbijałam jakieś paliki, zobaczę jutro, czy to coś dało.
Cytat:
Żabo nie wiem czy to jeszcze zaraz rozrabia cycoo,
ale raczej nie bo teraz z kolei ciśnienie mi skacze w te i nazad
i we wogle czuję się bele jak w związku z tym.
Oj Motylko, myślałam, że już wszystko dobrze.
Pewnie jeszcze ten zaraz rozrabia, no i skoki ciśnienia atmosferycznego, dziś tak, a jutro całkiem inaczej.
Kciuki trzymam, żeby już było dobrze
Cytat:
Jaka tam tajemnica,
to może na przykładzie wyrobu sprzed roku,
większe szkło, to lepiej będzie widać.
Żabo, ja myślałam, że tylko daje się jakąś podstawę i w to się to wszystko wtyka, a tu taka "zabawa"
To nie na moje nerwy, ale Ciebie podziwiam.
Cytat:
Tu na tej jednej z moich pierwszych prób (zepsutej, to zawieszka),
Mówisz, że ta zawieszka zepsuta?
Ja bym powiedziała, że bardzo ciekawa i oryginalna, widać jak fale wdzierają się na plażę.
Alodio, u mnie cały dzień w kratkę, raz lało, raz słońce świeciło, ale dość ciepło było.
Cytat:
...i z nogami na żyrandolu regulował temperaturkę w pokoju, Hi, Hi, Hi...
Jurku, to teraz masz luksusy, ciekawe tylko jak nogami dosięgniesz żyrandola.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156666  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 20:23
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 941
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13
Piękne te Twoje szkiełka,
ale nie przypuszczałam, że na ich "ustrojenie"
potrzebujesz tak dużo czasu, uwagi i cierpliwości
Praca z żywicą
(chciałam powiedzieć "z rezyną", bo po angielsku to "resin" ) to uczy cierpliwości
ale czasem to i wkurzyć porządnie potrafi.
Bo wystarczy, że nie z aptekarską dokładnością odmierzysz żywicę z rozpuszczalnikiem w proporcjach
i już w czasie krzepnięcia robi się matowa i cała robota na nic a czasem to już tylko na wykończenie żywica jest.
A miesza się niewielkie ilości,
bo szybko zastyga i trzeba mieć przygotowane np. trzy, cztery wisiorki albo dwie szklane kule.
Pewnie, można zmarnować ale tania to zabawa nie jest ( i te 15 minut mieszania)
a też żeby można było wyrzucić zastygniętą żywicę,
to muszą być specjalne gumowe pojemniczki,
od innych się jej nie da oderwać.
No i to mieszanie i te bąbelki.
Mieszasz wolno a i tak bąbelki powietrza się pojawiają, jednym ze sposobów pozbycia się ich,
jest nakłuwanie każdego igłą,
robota głupiego jak nic.
Zanim cokolwiek mi się udało,
to zniszczyłam parę par spodni (żywica kapnęła),
dużo dupereli które wydawało się że będą fajne,
takie nie było,
bałagan przy tym musi być na wciąż, bo dużo różnych szpatułek, patyczków, pojemniczków, farb specjalnych, brokatów i takich tam,
musisz mieć pod ręką, bo czas goni, żywica zastyga.


Cytat:
Napisał bogda
Mówisz, że ta zawieszka zepsuta?
Ja bym powiedziała, że bardzo ciekawa i oryginalna, widać jak fale wdzierają się na plażę.
Dokładnie taki był zamysł.
Ale piasku za mało, tylko fragment muszelki (potem szukałam maleńkich i umieszczałam całe).
Tu też nieudany "wyrób", z okresu prób,
kiepskie zdjęcie, bo światło teraz jakieś takie
ale widać że cała muszelka.
I oprócz piasku masa bąbelków powietrza,
to niedopuszczalne ale dopiero się uczyłam.



.....................


I taka to jest zabawa,
Jurek jak się bawi w piekarza, to przynajmniej on i rodzina ma pożytek,
ja czasem tylko odrobinę satysfakcji.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 16-11-2023 o 21:10.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156667  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 20:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cytat:
I taka to jest zabawa,
Jurek jak się bawi w piekarza, to przynajmniej on i rodzina ma pożytek,
ja czasem tylko odrobinę satysfakcji.
Żabo, satysfakcja z czegoś, wykonanego własną ręką, jest ważniejsza od pożytku i sprawia większą przyjemność.
Dla mnie to szkoła wyższej jazdy, nie wyobrażam sobie takiego dziubdziania.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156668  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:04
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Pamiętam jak córka zajmowała się decupage, całe biurko było zasłane różnymi wycinankami z serwetek, farby, utwardzacze, pudełka, talerzyki, kieliszki i co tam jeszcze, to też było czasochłonne, bo każda warstwa musiała wyschnąć, ale spod jej rąk wychodziły cudeńka.
Klej na gorąco w pistolecie też był używany.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156669  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:08
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 941
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
ale spod jej rąk wychodziły cudeńka.
Wyobrażam sobie, u nas też jedna pani się w tym specjalizuje,
masz rację, cudeńka.
Cytat:
Klej na gorąco w pistolecie też był używany.
U mnie też ciągle w użyciu.
I lakier do włosów, bo to trzeba jakoś zabezpieczyć.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156670  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cytat:
Wyobrażam sobie, u nas też jedna pani się w tym specjalizuje,
masz rację, cudeńka.
Do wszystkich takich prac trzeba mieć ogromną cierpliwość, ja takiej nie mam.
Nie pamiętam, czy lakieru do włosów też używała.
Chyba jednak nie, bo jej wyroby można było myć i czyścić, zresztą miały płaskie powierzchnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156671  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:29
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 738
Domyślnie

To znowu ja.
Cytat:
Napisał amiii
Jurek jak się bawi w piekarza, to przynajmniej on i rodzina ma pożytek,
ja czasem tylko odrobinę satysfakcji.
Amiii, to fakt, że pożytek, no i smak nie taki, jak "sklepowy".
Ja mam satysfakcję z tego, że się udał, że nie upadł, że nie ma
"zakalca", cieszę się z każdego udanego wsadu do piekarnika.

My, moją "satysfakcję" zjemy, i nie ma po niej śladu, a Ty jak
skończysz swoje dzieło, to możesz sobie usiąść, i na nie patrzeć,
patrzeć, i patrzeć. Tak robiłem, jak jakiś ciekawy mebelek
stworzyłem, kiedy stolarzem byłem

Siedziałem, i sobie na nie patrzałem, patrzałem, nieraz
do późnych godzin, zanim klientowi sprzedałem...
Cytat:
Napisał alodia
JUREK - znajomi i rodzina nie pozwolą
Ci upaść
Myślę, że będą mnie podtrzymywać, żebym nie upadł, bo dźwigać
z gleby by im ciężej było...
Cytat:
Napisał bogda
Jurku, to teraz masz luksusy, ciekawe tylko jak nogami dosięgniesz żyrandola.
Bogusiu, daleko mi do luksusu...
Na razie, to ja mam tzw. luxwery na jednej ze ścian łazienki.
A wysokość żyrandola jest regulowana, więc chyba dam se radę.

Teraz to ja zawiozłem córkę na prom, i mam czas dla siebie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156672  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:33
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 941
Domyślnie

Lakier do włosów to do utrwalania suszek tylko.

Deszcz kropi a ja muszę z Bońką.
Ma ogródek to nie,
musi gdzieś tam w świat za potrzebą.
Dobrze że tu wszędzie jasno,
na czym jak na czym
ale na oświetleniu ulicznym to nie oszczędzają.

To Bogda miłych i cieplutkich snów, dobranoc.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156673  
Nieprzeczytane 16-11-2023, 21:44
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cytat:
Bogusiu, daleko mi do luksusu...
Na razie, to ja mam tzw. luxwery na jednej ze ścian łazienki.
A wysokość żyrandola jest regulowana, więc chyba dam se radę.
Jurku, ja nie musisz węgla do pieca dorzucać, to jest to luksus.
Ja też nie dorzucam, gaz grzeje, a najbardziej serce boli, jak złotówki uciekają kominem.
No cóż, albo wygoda, albo kasa.
Ciekawe jak u Ciebie teraz będzie z kosztami.
Cytat:
Deszcz kropi a ja muszę z Bońką.
Ma ogródek to nie,
musi gdzieś tam w świat za potrzebą.
Żabo, Bońka nie będzie swojego terenu zanieczyszczać, a przy okazji zaliczy spacer cwaniara.
Dobranoc Żabo, spaceruj ostrożnie.
Dobranoc Wszyściuchnym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156674  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 07:40
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 738
Domyślnie

Odpowiedź z Cytowaniem
  #156675  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 07:57
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 738
Domyślnie

Witam, i pozdrawiam z rana.

Trochę kalorii podrzuciłem wyżej, teraz cosik popiszę.
Cytat:
Napisał bogda
Jurku, ja nie musisz węgla do pieca dorzucać, to jest to luksus.
Ja też nie dorzucam, gaz grzeje, a najbardziej serce boli, jak złotówki uciekają kominem.
No cóż, albo wygoda, albo kasa.
Ciekawe jak u Ciebie teraz będzie z kosztami.
Cytat:
Masz rację, brak węgla w zagrodzie, to luksus dla mojego kręgosłupa.
U mnie złotówki nie uciekają kominem, bo pompa tam nie jest
podłączona. U mnie chyba uciekają przez szpary w oknie w kotłowni.

A ile ich ucieknie, to się okaże po miesiącu, kiedy spiszemy
licznik i będę się rozliczał z Energą.

Teraz podgląduję dzienne zużycie. jest ono różne, waha się
od 12 do 20 kW, zależy którego dnia.
Jest to o wiele mniej, niż pobierał piec elektryczny.

U mnie sine niebo, aż nie chce się wychodzić z domu...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156676  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 08:26
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Cytat:
Teraz podgląduję dzienne zużycie. jest ono różne, waha się
od 12 do 20 kW, zależy którego dnia.
Jest to o wiele mniej, niż pobierał piec elektryczny.
Jurku, to już widać oszczędności.
Niech ta pompa się sprawdzi i nie robi Ci na złość.
U mnie też niebo ołowiane, pada i 6 stopni na plusie.
Na jutro zapowiadają śnieg, zobaczymy.
Po południu mam wyjście do filharmonii, może pogoda się uspokoi.
Dzięki za kawę, chociaż takiej śmietany nie lubię, ale mogę zebrać i oddać komuś.
Miłego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156677  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 08:57
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 834
Domyślnie

Dzień dobry

Jurek , ale kubas dobra zaserwowałeś

Bogusia tylko nie mnie oddawaj to białe
też nie lubię
A czego będziesz słuchać w filharmonii ?

Pamiętacie z lat dziecięcych co to jest "herkulo"
jak nie to znaczy jesteście bardzo młodzi

U mnie też mokro za oknem i 3 st.

Spokojnego dnia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156678  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 10:06
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Hej Motylko.
Cytat:
A czego będziesz słuchać w filharmonii ?
Motylko, to ma być wykład połączony z koncertem, to tak wiesz, więcej gadania niż grania.
Ostatnio był o operetce, a dziś nie mam pojęcia jaki temat.
Chociaż pogoda nie zachęca do wyjścia, jednak pójdę, bo jak zrobi się zima, to chyba zrobię przerwę w wychodzeniu na wykłady.
Cytat:
Pamiętacie z lat dziecięcych co to jest "herkulo"
jak nie to znaczy jesteście bardzo młodzi
Ja nie pamiętam, co wcale nie znaczy, że jestem bardzo młoda, nie chodziłam do przedszkola i pierwszy raz słyszę taką nazwę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156679  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 10:21
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 834
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bogusia
...nie chodziłam do przedszkola i pierwszy raz słyszę taką nazwę.
Bogusia, a na kolonie też nie jeździłaś ?
Bo ja to raczej z kolonii pamiętam
tak mnie jakoś dziś na wspomnienia naszło
A młoda to tak czy tak to i tak jesteś

Chyba u mnie przerwa w padaniu
muszę do apteki śmignąć
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156680  
Nieprzeczytane 17-11-2023, 10:58
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 890
Domyślnie witajcie

JUREK - śmietany do kawy połowę poproszę

ELIK - też nie wiem co to herkulo
na koloniach nigdy nie byłam
i bardzo dobrze, bo nie luię życia w grupie
jeździłam do dziadków na wieś

poczytajcie aby się przekonać czy
pasujecie do tego wzorca

https://wielkahistoria.pl/10-przykaz...ponad-400-lat/

__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 Alsko Humor, zabawa - wątki archiwalne 19146 12-06-2012 13:21
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 515 13-01-2010 08:46
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 521 03-01-2010 08:31
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 516 23-12-2009 20:21
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 tar-ninka Humor, zabawa - wątki archiwalne 531 30-11-2009 08:56

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.