Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Cześć.
Pogoda na dwoje
a to skutkowało tęczą całkiem konkretną:



..............


Bogda, Elik, Siri, Jurek




Siri Clayderman`em "poleciała",
to mój ulubiebiec,
z nim i jego muzuką przetrwałam najgorsze chwile w moim życiu.

A tu jego następca, też w "Balladzie dla Adeliny"
pokazywałam w tym utworze:


..................



https://photos.app.goo.gl/5EHwWTavxAWFUCuW9

https://photos.app.goo.gl/f6qSCvULBw1RjEnL6



https://photos.app.goo.gl/3YvY7GHA3pXNS8BE8

Dnia bez zmartwień.

[alodia1949]

uprzejmie donoszę, że upadła kobietą jestem
na szczęście (?) w domu a nie na ulicy
wstałam coś wziąć z półki, odwróciłam się,
zachwiałam i BĘC na dywan
obtarłam rękę przy łokciu a dzisiaj boli mnie
stłuczone przedramię i podudzie
fart za fartem, fartem mi pogania

rano po śniadaniu i dragach chlapnęłam
thiocodinu więc zabiegi przeszłam
bezkaszlowo

na szczęście nie schodzę tak:

[elik13]

Alodio szczęście w nieszczęściu,
że po stołkach na wysokościach nie skakałaś
Niech szybko przestanie boleć
Dobrze, że przynajmniej na pociechę
thiocodin u Ciebie zadziałał
Ciekawe czy Bogusia dotarła do apteki
i pamiętała żeby ten lek kupić

Od samego patrzenia jak ta babeczka
leci po tych schodach wszystko mnie boli.

Żabo u nas to chyba nawet tęcza
przez niektórych była zakazana

Sprawne paluszki ma ta mała,
ale jakoś małe zainteresowanie jej grą
czy tylko mi się wydaje.

[Siri]

https://www.youtube.com/watch?v=3-osKqhbz4A

https://www.youtube.com/watch?v=nifbrUvyc3g


https://www.skylinewebcams.com/pl/we...ird-feede.html

[amiii]

Napisał elik13

Żabo u nas to chyba nawet tęcza
przez niektórych była zakazana

A ona taka piękna jest.

Sprawne paluszki ma ta mała,
ale jakoś małe zainteresowanie jej grą
czy tylko mi się wydaje.

To chłopak jest.
A zainteresowanie takie sobie normalne, każdy gdzieś idzie, spieszy się,
słucha tylko tak "po drodze"
ale grosze ludzie wrzucają.
A tu najróżniejszych pokazywaczy to co krok jest,
nie starczyłoby czasu żeby przy każdym przystanąć.

No chyba że jest "zabawiacz" dzieci jak tu,
to dzieci się przyglądają, rodzice po sklepach chodzą.
Ciekawe że ta piłka się tak długo kręci,
na filmiku widać.



..................





...............



https://photos.app.goo.gl/63fHV4YZoR2eMPSi9









Alodio, młodym się przytrafia, to co dopiero nam.
Dobrze, że jest nie najgorzej jeszcze.

[bogda]

Dobry wieczór.
Siri, dzięki za fajne nutki.

Dziwnie od wczoraj internet z telefonu mi śmiga jak ze światłowodu , cuda jakieś czy cuś....

Siri, dzisiaj wszystko jest możliwe, może wzmocnili nadajniki.

Ciekawe czy Bogusia dotarła do apteki
i pamiętała żeby ten lek kupić

Motylko, dotarłam, bo tylko w tej sprawie się wybrałam.
Kupiłam syrop Acodin, juz zażywałam i powiem, że jest poprawa.
Kaszlę, ale nie łapią mnie takie ataki.
Zula, dzięki za podpowiedź.

uprzejmie donoszę, że upadła kobietą jestem

Alodio, dobrze, że Ci się nic poważniejszego nie stało.
Najwięcej różnych urazów powstaje w domu, a powinno być bezpiecznie.
Żabo, ale piękna tęcza.

A tu jego następca, też w "Balladzie dla Adeliny"
pokazywałam w tym utworze:

Fajnie gra ta mała, albo mały, Clayderman-a też lubię .
Jurku, "trojaczki" dziś bez uśmiechu, ale wystarczy , że Wy się do nich uśmiechacie.
Miłego wieczoru

[amiii]

Napisał zula

Żabo a Ciebie ściskam i żeby nie moje stare kości to bym się tarzała ze śmiechu z dowcipu Twojego najmłodszego.

Zula, wiem że mamy podobne poczucie humoru
a bo to raz mogłyśmy się o tym przekonać?
Alka też tak miała,
ileż to razy się zaśmiewałyśmy,
jak jej coś tam opowiadałam co palnął mój syn czy mąż.
I Alka ciągle powtarzała mi, żebym to zapisywała
ale mnie się wydawało,
że będę pamiętać. I guzik.

Pamiętam coś jeszcze
ale chyba dlatego, że tu przed laty chyba o tym wspomniałam.
Po sprzedaży domu w Polsce przez chwilę wynajmowałam jeszcze mieszkanie
i gdy chodziłam z Bońką na spacer, to musiałam przejść przez ruchliwą ulicę.
Bońkę denerwowało długie czasem oczekiwanie
ale wkurzała się tylko na ciężarówki i TIR-y
i próbowała je gonić.
Przyjechał kiedyś syn, ja byłam w płaczliwym nastroju,
nie mogłam się pozbierać,
byłam całkiem dętka w tamtym okresie.
A syn się nie patyczkuje,
ma swoje sposoby żeby mnie postawić do pionu.
I taki tekst:
"Matka, weź się do jasnej chol....w garść, bo jak tak dalej pójdzie,
to będziesz jak Bońka ciężarówki gonić."
Pomogło, wyobraziłam sobie, roześmiałam
i nie zamierzałam gonić ciężarówek.

Mój mąż też był z nami jeżeli o humor chodzi,
w tej samej drużynie.
O tym chyba też tu wspominałam i dlatego mi się przypomniało.
Gramy w scrable we trójkę z synem,
mąż ułożył słowo "okuń".
Mówimy że takiego słowa nie ma,
mąż się upiera że jest
i jeszcze chce się z nami zakładać.
Po dłuższej chwili wyjaśnia,
że gospodarz u którego byliśmy poprzedniego dnia na wsi po drewno do kominka,
patrząc na drogę, nagle powiedział:
"O kuń komuś uciekł".


No cóż, z poczuciem humoru jest jak z gustami,
nie dyskutuje się , każdy ma inaczej.

[amiii]

Napisał zula

Żabo a Ciebie ściskam i żeby nie moje stare kości to bym się tarzała ze śmiechu z dowcipu Twojego najmłodszego.

Zula, wiem że mamy podobne poczucie humoru
a bo to raz mogłyśmy się o tym przekonać?
Alka też tak miała,
ileż to razy się zaśmiewałyśmy,
jak jej coś tam opowiadałam co palnął mój syn czy mąż.
I Alka ciągle powtarzała mi, żebym to zapisywała
ale mnie się wydawało,
że będę pamiętać. I guzik.

Pamiętam coś jeszcze
ale chyba dlatego, że tu przed laty chyba o tym wspomniałam.
Po sprzedaży domu w Polsce przez chwilę wynajmowałam jeszcze mieszkanie
i gdy chodziłam z Bońką na spacer, to musiałam przejść przez ruchliwą ulicę.
Bońkę denerwowało długie czasem oczekiwanie
ale wkurzała się tylko na ciężarówki i TIR-y
i próbowała je gonić.
Przyjechał kiedyś syn, ja byłam w płaczliwym nastroju,
nie mogłam się pozbierać,
byłam całkiem dętka w tamtym okresie.
A syn się nie patyczkuje,
ma swoje sposoby żeby mnie postawić do pionu.
I taki tekst:
"Matka, weź się do jasnej chol....w garść, bo jak tak dalej pójdzie,
to będziesz jak Bońka ciężarówki gonić."
Pomogło, wyobraziłam sobie, roześmiałam się,
bo nie zamierzałam gonić ciężarówek.

Mój mąż też był z nami jeżeli o humor chodzi,
w tej samej drużynie.
O tym chyba też tu wspominałam i dlatego mi się przypomniało.
Gramy w scrable we trójkę z synem,
mąż ułożył słowo "okuń".
Mówimy że takiego słowa nie ma,
mąż się upiera że jest
i jeszcze chce się z nami zakładać.
Po dłuższej chwili wyjaśnia,
że gospodarz u którego byliśmy poprzedniego dnia na wsi po drewno do kominka,
patrząc na drogę, nagle powiedział:
"O kuń komuś uciekł".


No cóż, z poczuciem humoru jest jak z gustami,
nie dyskutuje się , każdy ma inaczej.

[elik13]

Napisał Bogusia

dotarłam, bo tylko w tej sprawie się wybrałam.
Kupiłam syrop Acodin, juz zażywałam i powiem, że jest poprawa

Bogusia no to super

Napisał Żaba

"Matka, weź się do jasnej chol....w garść, bo jak tak dalej pójdzie, to będziesz jak Bońka ciężarówki gonić."

Już Twojego Młodego lubię

Napisał Żaba

To chłopak jest

Aha bez te "loki" pomyliłam płeć,
ale tak czy tak fajnie gra

[zula]

Hej!
Tego okunia pamiętem!
No można pęc!
Ale z tym ganianiem za tirami to też trafił!
To tak jak And takie fajne limeryki wymyślał i mówiłam mu
żeby zapisywał,ale On mówił po co?A fajne były.
Alodio ja dzisiaj też byłam kobieta upadła,i to w śnieg.
Krety mi nogę podłożyły,a raczej jego kopce,jak szłam ptaszkom zawiesić słoninkę.
No prawie orła zrobiłam na śniegu.

[zula]

Bogusia,no syrop jakby szybciej działa,ale jak chciałam kupić dwa to mi powiedziała pani aptekarka,że można tylko po jednym,bo młodzież używa jako dopalaczy.
Nie wiedziałam że tak młodo wyglądam.

[Lulka]

Hejka!
Mam refleks szachisty, a gram w brydża

zula
Hej Lulko,jak Ci się wiedzie!

Zulka, dziękuję, nie narzekam


Tak sobie słucham tego Kubę i coraz bardziej...
Paczajcie, jakie to jest piękne!
Brzmią jak na światowych scenach
I ci młodzi muzycy utalentowani.

Beauty And The Beast - Kasia Cerekwicka / Kuba Badach / Academic Symphony Orchestra in Katowice

[elik13]

Hej Zulko

Napisał Zulka

Krety mi nogę podłożyły,....

No popatrz Zulka jakie zdolne,
a przecie mają takie niewyrośnięte te nóżki
Ale mam nadzieję, że krzywdeczki
żadnej sobie nie zrobiłaś

Lulko

[zula]

Motylko no miękko było jak upadlam,bo śnieg wielki pokrył mi ogród,jakby wiedział że ja tu upadnę.
Lulko hej i Jurek i Siri!
Śpijcie dobrze!

[Siri]

A u mnie muldy na chodnikach i na placach , są tylko wąskie przejścia i dziś o mało bym się wyłożyła ,ale się wyratowałam klnąc na czym świat stoi...
Jak tu spacerować ?!

[Lulka]

Krety mi nogę podłożyły

No paczaj Zulka, a myślałam, że już śpią
Eliczku

Pozdrówki dla wszystkich Pasażerów
Trzymcie się podłoża.

[Siri]

W nocy z 5 na 6 grudnia Mikołaj zostawia grzecznym dzieciom drobne prezenty – pod poduszką, w butach czy w skarpetach powieszonych przy kominku itp.

[alodia1949]

AMIII - też lubię ten rodzaj humoru
taki z dystansem do siebie
latanie za tirami sobie wyobraziłam

ZULA - ten śnieg na Ciebie czekał

mój dywan mniej miękki jest ale za to nie mokry

no to Cię w aptece docenili

SIRI - mam pare poduszek to je porozkładam w mieszkaniu,
żeby było miejsce na podarumki

muszę dokupić jutro syropu
może tym razem acodin sobie strzelę?

przeczytałam, że poinfekcyjny kaszel
może się utrzymywac do 2 miesięcy
no to się ucieszylam

[amiii]

Zulka, fajnie że wpadłaś.

I jak jesteś,
to i to co kiedyś zapodałaś,
lubię od czasu do czasu do tego wrócić:

https://www.youtube.com/watch?v=WUX3F9Nvw0E&loop=0


Fajna była zabawa na "Limerykach",
i ta smarkula Toyka,
co zawsze robiła wbrew z takim wdziękiem.
A i "Film" fajny był, szkoda.

[lebuj]

Co to się dzieje, że wkoło mnie same upadłe kobiety.

Irenka upadła w domu, Zula na białą poduchę ze śniegu,
moja żona chyba najgorzej, bo na zaśnieżone schody.
Przed większymi skutkami tej upadłości uratował ją złamany
kij od mietły.
Nowy kij, a nawet dwa rodzaje mioteł kupione w Brico.
Do zamiatania śniegu chciałem kupić chruścianą, ale może
by się źle kojarzyła...Kupiliśmy krótką, ostrą...
Fakt, że siny bark mi pokazała, ale pupy obolałej nie chciała...