Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Nikogo nie ma, idę się spoziomować...

[Irenna]

Dzień dobry dziewczyny i chłopaki!
Wiesiu, Mirko, Alu ,pięknie dziękuję!
Kaimko,jesteś niezawodna z kawusią,dzięki!
Wiesiu,obszukałam wszystko i nie znalazłam kolczyka,diabeł ogonem nakrył,może pod łóżko wleciał...
Mirka ma dobry pomysł ze spisywaniem powiedzonek Selenki,hihihi...za jakiś czas będziecie płakać ze śmiechu czytając te zapiski...Spróbuj Wiesiu...
Januszu,taniec z mopem ma swój urok,a jeśli w rytm fajnej muzyczki to można tańczyć do wieczora...
Małgosiu,miłego poziomowania się!)
Bardzo gorąco dziś u mnie,duszno,jakby zbierało się na burzę...Na lody zapraszam i miłego popołudnia życzę!

[Kaima]

A ja mam dwa imiona - inaczej nazywam się w dokumentacji kościelnej, a inaczej w państwowej. Babcia, moja chrzestna, koniecznie chciała, abym była Heleną. I tak mnie ochrzczono, wbrew woli Ojca, który później meldując mnie w urzędzie, zapisał jak chciał. Pewnie w dokumentacji kościelnej figuruję jako Helena, ale nikt, nawet babcia, tak mnie nie nazywał. Nawet na obrazku z I Komunii figuruję jako Krystyna. Pewnie księdzu nie chciało się szukać w papiórach.

[Irenna]

Kaimko,podoba mi się imię Helenka,chciałabym mieć takie imię,swojego nie lubię...
Jutro mam koszenie trawy,już zarosłam...

[ramzes101]

Z imionami może być problem:

[maluna]

.................

Znalezione na fejsie...

[ditta hop]

Witajcie.
Moja siostra miała na imię Renata,imiona wybierał ojciec i dla mnie Grażyna. Twierdził, że jak po wojnie w Włoch wyjechali do Anglii to jego dowodca miał córkę Grażynę. Bardzo lubie swoje imię.
Moj szwagier pojechał zarejestrować do urzędu córkę, /60 lat temu/marzyli o 0leńce, ale dowiedział sie, że takiego imienia nie ma i ma zadecydować czy to będzie 0lga czy Aleksandra. Zgodził sie
na Aleksandrę. Babcia nie była zadowolona bo imię długie i nazwisko długie, mówiła, temu dziecku zabraknie linijki aby podpisać zeszyt.Aleksandra P.......ka.
Pogoda u mnie taka jak u was, duchota straszliwa ale nie pada, za to wczoraj lało całą noc i cały dzień.

[lebuj]

Fajnie o imionach opowiadacie , to i ja trochę opowiem .
W mojej rodzinie było nas 6-ciu braci , każdy następny
to miała być Zośka .Kiedyś ojcu powiedział jego szwagier :
Józef , a wiesz ty dlaczego masz samych synów ? - bo ty
jesteś kolejarz i jednym torem jedziesz .To autentyczny fakt.

Nasz pierwszy syn urodził się 6 stycznia (Trzech Króli)
Daliśmy mu na imię Mariusz .Kiedy na kolędzie powiedzieliśmy
księdzu , że w Trzech Króli urodził nam się czwarty król,
to nas ochrzanił , że nie daliśmy mu jednego z imion
Trzech Króli ....Byłem w szoku .
Najmłodszej córce , której poród musiałem odbierać sam
daliśmy na imie po mojej mamie Zuzanna i muszę powiedzieć
że jest tak samo pracowita , jak babcia .Imię trafione w 100%

No to na razie byłoby na tyle o imionach .

Dziś popracowałem z mopem w kuchni. Jak ja tego nie lubię, brrr...

Dzisiaj żona kupiła nowego mopa , ale ja jego nie ujeżdżam,
to jest wyłączna kompetencja żony .
Januszu , a ten z Grójca obok tej z Milo - to Ty ?

[szuanka]

Kiedy mojej starszej córce urodził się syn dali mu na imię Kacper.
Zięć z dumą przekazuje mi: mam syna - Kacpra, ja na to Marek na litość skąd Ty wziąłeś takie imię, odpowiada - z drzwi...
Całkiem zgrabny ten Janusz na cokole.

[eledand]

U nas truskawki po 13.zł.U Was droższe.Ja nie kupiłam,nie jestem hytra,ale to za dużo troszeczkę,tymbardziej że 3 dni lało to nasiąknięte wodą i poobijane.

[Kaima]

W dzień było 30 st. w cieniu. Przed chwilą wracałam do domu i zmarzłam - 11 st. i silny wiatr. Przewiało mnie do kości.
Nie zastanawiałam się, czy lubię swoje imię czy nie. Mam, jakie mi dali i nic na to nie poradzę. Na pewno w tamtych czasach biło rekordy popularności - po mnie we wsi urodziło się jeszcze 4 imienniczki, a w szkole, zarówno podstawowej jak jak i średniej było nas po kilka w klasie. Nawet na studiach, na 8 dziewczyn na roku trzy to były Krystyny.

[wiesia.]

Rano poprałam, potem odwiedziła mnie siostra z wnuczką,
a na końcu przyjechała synowa z Selenką i dobytkiem.
U nas pogoda słoneczna i bardzo ciepło.
Mam dwie siostry : Krystyna i Elżbieta.
Co te dwie "małpy" mi nadokuczały, że ona mają
imiona królewskie, a ja plebejskie.
Miałam być chłopcem o imieniu Wiesław.

Jestem zmęczona.

[ramzes101]

Kobiety, które czymś zapisały się w moim życiu to: Elżbieta, Joanna, Małgorzata, Jadwiga, Barbara, Wielisława, Krystyna. Żona miała na imię Halina.

Skąd rodzice wytrzasnęli dla mnie imię Janusz - nie wiem. Mało kto mówił do mnie Janusz. Przeważnie Janek albo Jasiu.

Dobranoc

[Kaima]

Dzień dobry! Chłodno, słońce nieśmiałe - tyle komunikatu meteo. Mam dzisiaj wolne. Wieje wiatr, więc na rower nie wybiorę się. Zostało mi jedno okno do umycia, może je machnę.
Kawa czeka!

[Hela1056]

Witaj Kaimo.....ja juz po kawie bo nockę miałam nieciekawą za przyczyną mojego prywatnego meteorologa......taka znaczna zmiana pogody dla mojego męża to katastrofa

Wczoraj 30 dzisiaj 7 stopni.......zdrowy organizm jakoś daje radę ale chory nie bardzo.....

Zaraz startuję do wnuczki sprawdzić czy jeszcze śpi......miałam mieć sobotę wolną ale zięć chciał jechac do pracy bo córka kończy kurs prawa jazdy i chcą kupić drugi samochód a każdy grosz się liczy....a co tam pół dnia szybko zleci.
To rówieśnica Selenki.....wygadana jak nie wiem co.....zawsze mozemy pograc w karty lub grę planszową.....obiad mam.....

Moje imię mi nie przeszkadza ........ale fajnie mi się zrobiło jak Irenka napisała że chciała mieć na imię Helenka......a ja mam na drugie Irena.....

Planowałam skończyć przesadzanie ale czasu mi brakło...wakacje......poczekam do przyszłego tygodnia a może do następnego bo córka ma urlop......

Miłego dnia wszystkim......mam dwóch młodszych braci Bogusława /nie żyje juz 14 lat/ i Janusza na którego zawsze mówiliśmy Janek.....tak więc jak widać byłam córeczką tatusia.....

Pozdrawiam.

[Kaima]

Zmarła Irena Szewińska. Pamiętam olimpiadę w Tokio i radość z sukcesu. Siedem razy stanęła na podium olimpijskim, w tym 3 na najwyższym.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Dzięki za kawę, Krysiu. Helenko , Twoje obowiązki trwają bez względu na pogodę. Powodzenia.



Fajne są te imienne wyliczanki!
Ja miałam byś Stanisława, Krystynę wpisała mi złośliwa niemiecka akuszerka.
W pierwotnej wersji to była Christine, mnie się podoba jedna i druga wersja.





Panią Szewińską lubiłam oglądać, choć sportem się nie interesuję.
Coraz nas mniej , z tego pokolenia.

[Kaima]

Mnie też bardzo podobało się imię Irena, zwłaszcza kiedy usłyszałam romans Wertyńskiego "Pani Irena". W moich stronach była tylko jedna starsza babka tego imienia z niechlubną przeszłością i dlatego unikano go. A szkoda...

https://www.youtube.com/watch?v=9DabWW96NBs

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko, Helenko,Krysiu!
Witam i pozdrawiam wszystkich!
Kaimko,bardzo przykra wiadomość,też już słyszałam...
Za kawusię
U mnie pochłodniało,ale ma być 18 st,więc nie najgorzej,wolałabym,aby nie padało,bo mam zaplanowane koszenie...
Helenko,ale fajnie z naszymi imionami!
To prawda,że te zmiany pogodowe powodują zawirowania,robię sobie drugą kawkę,ciśnienie spada,moja głowa mi to mówi...
A co chcesz przesadzać?
Krysiu,zawsze podziwiałam Szewińską jako sportsmenkę...choroba niestety zwyciężyła...
Miłej,pogodnej soboty wszystkim życzę!

[szuanka]

Dzień dobry.
Trzeci dzień szalonych wiatrów, klimat nam się zmienia, ja wiatrów nie znoszę stąd pewnie paskudne samopoczucie.
Jutro Haliny, na dziś mam zaproszenie na świętowanie imienin męża siostry. Będzie miło.
Drugiej takiej jak p. Irena nie będzie.