|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Co za bezduszne baby, Grażynko!
Nie potrafią zaopiekować się małym dzieckiem, do tego zasłaniają się durnymi przepisami. Córka koleżanki mieszka z Niemczech i tam dzieci, cały czas są na dworze, nawet zimą. Idą tylko, coś zjeść o odpocząć, a potem znów na dworze. Jej dzieciak wcale nie choruje Mam nadzieję, że Kajtek się jakoś przyzwyczai, bo będzie trudno Mirka, dobre te wklejki, uśmiałam się... Janusz, cieszę się, że jestem najmłodsza, a z zębem sobie poradzę , bo muszę Mnie, też wkurza, że na trasie, gdzie chodzę, nie ma żadnych ławek W związku z tym, nie mogę odchodzić za daleko, bo musiałabym wracać na czworakach |
|
||||
No jestem już w domu, lżejsza o sporą sumkę /głównie z Rosmana/ i mądrzejsza o porządne opr od pana doktora. Gdyby powtórzyło się coś takiego co trafiło mnie w ubiegłym tygodniu mam na nic nie czekać tylko pogotowie wzywać bo to grozi itd...
Widzisz Januszku, to co się przeszło kiedyś dziś się odbija, no coś na kształt powracającej fali. Nic to, następne prochy mam a pożyję tyle ile mam zapisane i . Pewnie będzie zmiana pogody bo od jeziora czuć mułem a słońce już się schowało. Grażynko, pierwsze dni są zawsze najtrudniejsze ale panie przedszkolanki chyba się nie nadają do wykonywanej pracy bo taki nowy maluszek wymaga szczególnej opieki. Nie gadaj, boisz się tych co po drugiej stronie ogrodzenia leżą??? Mirka, wklejki super.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry.
Mam gości od dzisiaj do niedzieli, rodzinka wykorzystuje wolny pokój, zawsze to lepiej niż w hotelu, że kosztach nie wspomnę. Początki maluchów w przedszkolach są zawsze trudne. Trzeba dograć i dziecko i opiekunki. Przyzwyczai się wnusio, Grażynko! Musi być między obcymi , taka kolej rzeczy! Aniu, nadciśnienie to cichy zabójca!! Dbaj o siebie. Pozdrawiam Panie i Panów, życzę miłego popołudnia i wieczoru.
__________________
|
|
||||
Nie ma co planować na zapas, bo plany diabli biorą. Z dzisiejszych planów udało mi się zrealizować tylko 18-kilometrową drogę na działkę. Nie posiedziałam, bo na polu za płotem rozpylono jakąś chemię i zapach był nie do wytrzymania. Wróciłam do domu i za moment siostrzenica przywiozła mi wiadro wiśni i torbę ogórków. Była przewidująca, bo i wiecheć kopru. Płakać mi się chce
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Hejka moi drodzy.
Janusz
pochodziłoby się, hihihihi pochodziło, ale tak daleko nam do siebie. Mirko super wklejki. Małgosiu, już dawno nie dostałaś takiego komplementu. Kaimo, dlaczego chcę się Tobie płakać? Grażynko, bój się żywych, umarli krzywdy nie robią. Biedny Kajtuś.....żal malucha, ale w przedszkolu dzieci się dużo uczą. Krysiu to masz do niedzieli zagwozdkę. Pojechałam w południe do lekarza, ale on się spóźniał, więc nic nie załatwiłam, bo byłam umówiona z synową na dostawę psiaków. |
|
||||
Witam się ponownie .
Wróciliśmy od okulisty. Musze Wam napisać , że żona czekała 8 miesięcy a mnie udało sie wygadać wizytę przy okazji , że z nią byłem . Trzeba po prostu umieć rozmawiać z kobietami . Oczka mi przebadała , okulary ciut mocniejsze zapisała . Serdecznie podziękowałem , bo do okulisty tylko 10 minut czekałem . Sprawdzone mamy na wnuczce , że pierwsze dni w przedszkolu dla malucha są tragiczne . Potem z dnia na dzień jest coraz lepiej , a potem płacze jak się go nie chce wysłać do przedszkola . Januszu , fajny facio jesteś , masz rację , że o żonę muszę dbać i nie chodzi tu tylko o koszenie trawy . Toć ja bym Jej wszystko dał ... ja bym w nią pchał , co bym tylko miał .... Kochani , ja tam też wolę omijać cmentarze z daleka - szczególnie nocą ... Zmykam do pieca , bo trzeba się kąpać ... |
|
||||
Wiesiu, chciało mi się płakać, bo nie miałam ochoty na babranie się z przetworami. Teraz już nie płaczę, bo ogórki w słoikach, część wiśni (niestety, mniejsza) zasypana cukrem na nalewkę, raczę się kompotem wiśniowym, i dumam, co zrobić z resztą. Nie mam komu dać, bo ludzie mają własne. Może wydryluję - brrrr- i jakiś dżemik zrobię...
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Kaimo, włóż do słoików, do pełna, nasyp trochę cukru,
trochę wody i zagotuj, zimą kompot się przyda, a z pestkami jest pyszny i zdrowy. Jurek, żonę warto szanować, bo we dwoje zawsze lepiej i łatwiej Dzieci mają własne życie, a druga połówka to co innego. Wiesia, widzisz jaki komplement mi się trafił |
|
||||
Cytat:
Małgosiu czytałam kiedyś, ze pestki wiśni wytwarzają kwas pruski. Zaraz sprawdzę. z netu "Owoce z pestkami, a więc: czereśnie, wiśnie, jabłka i śliwki, morele - trzeba poddać bardzo dokładnej obróbce. Dlaczego? W ich pestkach ukryty jest szkodliwy kwas pruski (cyjanowodór). Co prawda w niewielkich dawkach nie jest on bardzo niebezpieczny dla człowieka, ale może powodować migrenę lub niestrawność. Jego szkodliwa działanie zmniejsza wysoka temperatura (np. gotowanie). Dlatego tak ważne jest staranne usunięcie pestek z owoców przeznaczonych na przetwory." |
|
||||
Wiesia, to są stare poglądy naszej pseudo-medycyny
Pestki zawierają wit B-17, działającą przeciwrakowo. Nasze babcie dodawały do dżemu z moreli, roztarte środki pestek, bo wiedziały o ich działaniu. Wit B-17 jest najwięcej w pestkach moreli. U nas w sklepie, można kupić, te środki od pestek moreli w zdrowotnym kąciku, gdzie jest inna zdrowa żywność. Zmielone dodaję do koktajli owocowych i musiałabym nie żyć, gdyby to była prawda. Poczytaj w google"Wielu lekarzy twierdzi, że witamina B17 jest toksyczna. |
|
||||
Teraz na każdy temat publikuje się mnóstwo różnych, często sprzecznych opinii, że nie wiadomo, komu wierzyć. Najlepiej, żebym mogła sama wszystko sprawdzić. A że nie mogę, więc kieruję się smakiem i wygodą.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry! Zapowiada się ładnie. Słoiki z dżemem wiśniowym już pasteryzują się, zjem śniadanie i jadę do lasu na jagody. Zbierać nie będę, bo rosną za nisko, ale pilnowanie rowerów to też praca. Kiedyś na grzybach zgubiliśmy je i trzeba było długo szukać.
Na kawę zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cześć kochani!
Wygrzebałam się z piór, wymroziłam bolącą kostkę i zaczynam działać Kawkę chętnie biorę, bo wczoraj wcale nie piłam, chyba przez sklerozę Krysiu, jedź do Pogorzelicy, w tamtejszych lasach były krzaki jagodowe sięgające do pasa. Codziennie zbieraliśmy po litrze na osobę i zaraz zjadaliśmy, a w dzień wyjazdu, nazbieraliśmy kilka litrów i zabraliśmy do domu. Na grzyby już nie chodzę, bo moja boląca kostka, nie wytrzymuje pofałdowanego terenu w lesie. Córka jedzie do teściów w Bieszczady, to zawsze trochę przywiezie, a może uda mi się, męża z sąsiadem wypchnąć na grzyby, to zawsze cos przywiozą, bo lasy u nas ogromne Teraz, jednak czas na śniadanie, więc życzę miłego piątku, weekendu początku! |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|