Szepty codzienności, czyli jak minął dzień-podzielmy się radością i refleksją..

[Anielka]

Jadziu,miłego wypoczynku,ciepełka i radości.Wracaj do nas wypoczęta z miłymi wrażeniami i cala furą pieknych wspomnień.

[Uka]

Napisał mirellka

dobry wieczór szeptuszki
Uka dobrze masz,cieplutko w domu.
A ja załozyłam skarpetki bo tak zimno.
Dziś otrzymałam od lekarza dobrą wiadomosć.Po wszystkich badaniach okazało się.że nie mam boleriozy.Kamień z serca mi spadł,tyle miesięcy zyłam w niepewności.
Odebrałam też wyniki z poziomu cholesterolu.
Mam 143 a trójglicerydów 95. Jak zyję nie miałam tak dobrych wyników.I o ironio losu,mimo,że brałam leki,trzymałam dietę
w marcu miałam cholesterol 230 a trójglicerydy 200 to wysoko.
Gdzieś od maja machnełam ręką na dietę,jem wszystko oprócz słodyczy,oczywiście biorę leki ale cholesterol spadł na 143.
Przeczytałam też taki artykuł.
I w co tu i komu wierzyć.

MIRELLKO
Czy brałaś jakieś leki na boreliozę ?
Jakie badania miałaś robione?
Gratuluję - widać słodycze były przyczyną wysokiego cholesterolu.

[Uka]

Zapomniałam się przywitać i zabrałam się do odpisywania.

Witajcie wszystkie szeptuszki.

Coś mi się dzisiaj ciężko myśli,boli mnie głowa,a właściwie zatoki i nie spałam całą noc.
Może dlatego.
Jadziu -jakempo szczęśliwej podróży i miłego wypoczynku.
Też czekam na zdjęcia i relacje.

Haniu ja śniadanie jadłam o 11.30 więc jestem lepsza od Ciebie...hihihi
Skoro wyprawiłaś męża to będziesz miała więcej czasu dla nas...?

[hania.m]

Napisał Uka

Jadziu -jakempo szczęśliwej podróży i miłego wypoczynku.
Też czekam na zdjęcia i relacje.

Haniu ja śniadanie jadłam o 11.30 więc jestem lepsza od Ciebie...hihihi
Skoro wyprawiłaś męża to będziesz miała więcej czasu dla nas...?

Jakempo-powiem za ulą- szczęśliwej podróży, moc wrażeń
i przyjemności i wracaj do nas z fotkami, abyśmy też miały jakąś przyjemność z Waszej podróży

ula- no może będę miała więcej czasu ale wieczorem- bo chcę se
trochę "polatać"...a co! nie mogę zmarnować takiego czasu i okazji
byleby mi te skurcze w nogach nie przeszkadzały "w lataniu"


Dziewczynki szyjące- są fajne akcesoria do szycia w LIDLU i jeszcze tam takie inne...
cuś ostatnio mało chodzimy do LIDLA

[hania.m]

Anielka- gdzie Ty się podziewasz??
nie było Cię ostatnio u nas

Ps.wiesz tu się obecność "musi" zgadzać bo się martwimy

[Uka]

Haniu - jak chcesz trochę polatać to zabierz się z Jadzią na Kanary...hihihi
Masz racje- obecność musi się zgadzać codziennie, a nie tylko od święta !

[maluna]

Witam Ulę i Hanię raz jeszcze
Do Lidla się nie wybieram, bo mam maszynę, choć starą,
ale musi mi wystarczyć, akcesoria też mam
Hania, uważaj na latanie samolotem, ja niby zdrowa, a po locie,
nogi miałam, przez tydzień, jak balony

[Anielka]

Haniu, jestem,jestem tylko gdzieś mi się wena do pisania zpodziała.Szukam jej aż ciśnienie mi skacze i nie mogę unormować.A tak serio troszkę zdrówko mi dowala i jakos ochoty na pisanie brak.Ale się mocno zbieram w sobie i powolutku wracam do żywych.
Postaram się pisknąć choć słówko raz dziennie a jak będzie lepiej to i może wiecej.
Pozdrawiam całe miłe Szeptuszkowo,czytam Was codziennie,jestem na bieżąco.
Miłego popołudnia życzę i słoneczko w Waszą stronę dmucham.

[Uka]

Cześć Małgosiu.
Czy już jesteś zaczytana w książkach ?

Anielko - ale mi po oczach daje to Twoje słoneczko...hihihi
Może mi zatoki wygrzeje ?

[Anielka]

Uleńko a niech wygrzeje ,u mnie świeci prosto w okna także muszę roletę spuścic,ale za to w mieszkanku ciepełko.Zdrowia życze.

[Jadzia P.]

Witam szeptuszki ....u mnie piękna dziś pogoda ...słoneczko świeci aż chce się wyjść z domu....właśnie niedawno wróciłam od fryzjerki....jestem podcięta ....życzenia dla Jadzi wysłałam sms, szybciej je odczyta ....ja za tydzień będę szykowała się do wyjazdu, aby pogoda dopisała to reszta też dopisze
Małgosiu przed długim lotem wskazane jest zażycie "Acardu" w celu poprawienia krążenia...nogi są opuszczone i w bezruchu przez kilka godzin więc póżniej są problemy....ja w samolocie lubię sobie pospacerować.... oczywiście tylko wtedy kiedy można
Życzę wszystkim udanego dnia

[Alunia]

Jadzia leci na "Kanary"!! Fiu fiu...
Tyle samo lądowań co startów życzę Tobie i Ziutkowi, moja miła

Szczęściara z niej i z Was wszystkich co możecie podróżować daleko i zwiedzać Świat.
Mnie ta przyjemność nie była dana i już...raczej nie będzie.
Kiedy był czas życiowego "siewu", to ja miałam sporo satysfakcji z pracy i niewiele gratyfikacji .
Na emeryturze, kiedy przyszło zbierać plony.. nie jest inaczej

[mirellka]

Witam szeptuszki
JadziuP ja też byłam u fryzjerki
na farbowanie i podcięcie włosów,cos ostatnio szybko mam siwe odrosty gdybym miała bląd to by tak nie było widać siwych.
Aluniu to podobnie jak ja plonów raczej nie mogę zbierać.Takie zycie.
Ukaw trzy dni od ugryzienia przez kleszcza dostałam antybiotyk Doxycykline i brałam przez 3 tygodnia.Pani dr w szpitalu powiedziała,że to mnie uratowało przed boleriozą.Uleńko uwazaj na zatoki bo zaniedbane powodują częste dolegliwości między innymi
zespół zatokowo-oskrzelowy i tak ma mój mąż.
Anielko Hania nas wszystkie mobilizuje i prawie każda choć na krótko ale chce być.Ja też często nie mam weny.
Jadziu-jakempo szczęsliwej podróży i duzo ciekawych wrażeń.
Małgosiu, Haniu pozdrawiam.
Wszystkim zyczę fajnego wieczoru.

[Uka]

Mirellko - dziękuję.
Wszystkim ładują antybiotyki,ale prawdą jest,że one pomagają doraźnie.
Mnie bardziej interesuje naturalne leczenie.

[mirellka]

Uka na bolerioze nie ma naturalnego leczenia.
A na zatoki czasem nagrzewanie pomaga i plukanie letnią wodą.

[Jadzia P.]

Ula Jadzia ma racje....na bolerioze tylko antybiotyk....ja musiałam brać przez 6 tygodni

[maluna]

Napisał Uka

Cześć Małgosiu.
Czy już jesteś zaczytana w książkach ?

Ula, nie jestem zaczytana, bo nie mam tej książki,
dopiero rozważam zakup, ale jest dość droga, a nie chcę
kupować pochopnie, bo potem leży i zajmuje miejsce
Całą, wielką bibliotekę, zostawiłam w Poznaniu, gdzie teraz mieszka córka,
a i tak mam dużo książek, które gromadzą się
nie wiadomo kiedy

[hania.m]

Napisał n@t@

Jadzia leci na "Kanary"!! Fiu fiu...
Tyle samo lądowań co startów życzę Tobie i Ziutkowi, moja miła

Szczęściara z niej i z Was wszystkich co możecie podróżować daleko i zwiedzać Świat.
Mnie ta przyjemność nie była dana i już...raczej nie będzie.

Aluniu- a mnie się wydaje że też jesteś podróżniczka-czyżbym się pomyliła- byłaś gdzieś tam kiedyś-
w podróżach dalekich... w świecie
Dzięki Ci za wczorajsze pogłaski dla mnie

Mnie to całkiem nie była dane podróżować- bo co sobie coś wymarzę to mnie "dorwie" jakieś choróbsko i siedzę znów na d...e - cały czas w domu. bububu

[hania.m]

Bardzo dziękuję za pozdrowienia mirelko- a tak myślałam że pewnie mnie pozdrowisz dzisiaj

łodzianki jak jesteście takie wyfryzowane to może jakieś spotkanko po wakacyjne zmontujemy co???
Pisałam już jakiś czas temu, ale wy nic na to- no bo przetwory robiłyście..
Ja i tak mam zamiar w przyszłym tygodniu se polatać no to mogę wpaść gdzie będzie trzeba.
Proszę o odpowiedź

[hania.m]

Anielko pisz, nasz wątek jest przeciw depresyjny
mirelka Ty to już wiesz o tym przecież dawno- pogadulimy trochę
i niepotrzebne myśli uciekają...
nie ma sensu się dołować tym na co i tak nie mamy wpływu...
jak np.. wysokość emerytury.. heh