|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
I ja się melduję i tak Was podczytuję .
U mnie piękne słońce na niebie - w ogrodzie prawie wiosna . Beciu , fajne przysłowia i wierszyki zapodajesz . Irenko , dałaś ciacho takie jakie uwielbiam , dzięki . Bogusiu , Beciu , po bokach wiszą firanki i zasłony , a szybę zasłaniają (jak potrzeba) rolety spuszczane do dołu . Czekam na żonę , która jest u teściowej . Ciekawy jestem najnowszych wiadomości o kondycji teściowej . Pozdrawiam i zmykam . |
|
||||
Wróciłam zadowolona ze spotkania. Było fajnie, wesoło i sympatycznie. |
|
||||
Dobry wieczór!
Witam wszystkich wieczorkiem!
Piękna pogoda dziś była u mnie,zrobiłam trochę kilometrów....jak niewiele do szczęścia trzeba,kiedy nogi chodzą jak należy! Lonia,ta pogoda jest tak zmienna,że łatwo zachorować,trzeba wystrzegać się przegrzań,bo można się przeziębić... Mircia,wklejasz takie małe fotki,nie sposób zobaczyć w całości tej uroczej kawiarenki...a szkoda... Wiesiulka,jakaś sprawiedliwość musi być na tym świecie, jak u mnie lało przez 5 dni,to Ty miałaś słoneczko... Może leki trzeba zmienić,skoro te nie pomagają... Becia,z przyjemnością przeczytałam i ucieszyłam się, że wiosnę przywołujesz... Jurek,pisz,co u teściowej...lepiej? |
|
||||
Dobry wieczór!
Wiesiu, Mirko, Irenko, Jurku, a tak mnie dzisiaj wena dopadła z tęsknoty... Irenko, dziękuję To się porządnie przewietrzyłaś dzisiaj, fajnie, zdrowo. Mirko, cieszę się, że podzielasz moje zdanie na temat wietrzenia i wychodzenia z domu. A jeśli chodzi o filcowe botki, to były takie półkozaczki, nie bambosze. Miałam granatowo-czerwone, z przodu sznurowane, z długim językiem, na grubej podeszwie. Dekorowane były, jak pamiętam, kolorową pasmanterią, takimi obszyciami. Podobne do tych: |
|
||||
Witajcie..
Lwia część odzieży pojechała na Ukrainę.Dodałam jeszcze 3 paki Pampersów. Moje samopoczucie jest fatalne.Albo spię i nic nie robie oprócz Kotów,albo mnie zbiera na płacz.Jest mi ciężko....To będzie trwać długo...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Cześć Adama Asnyka..
Serce me zwiędło, jak marny Liść, Wśród nocy czarnej Nie wiem, gdzie iść, I po przepaściach muszę nocować, Więc ty mnie prowadź. To, com ukochał, com tyle Czcił Zdeptane w pyle Padło bez sił, Rozpacz i hańbę widząc po drodze, Stanąłem w trwodze:
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Cytat:
mam oczyszczacz powietrza i mam w domu świeże powietrze, co nie można powiedzieć o dworze. Tutaj są domki jednorodzinne i smog stoi. Irenko dwie godziny czekałam w kolejce do laryngologa. To jest syzyfowe leczenie. Musiałabym nie brać jednych leków, aby wyleczyć gardło, a tak się po prostu nie da. Będę się z tym bujać do us....j śmierci. Beciu u mnie kontakt z świeżym powietrzem kończy się chorobą. |
|
||||
Wiesia, ja wietrzę rano, bo wtedy nie palą.
Potem, tylko oczyszczacz na zmianę z nawilżaczem Ewciu, bardzo Ci współczuję, to trudny okres, nawet nie wiem, co powiedzieć i jak Cię pocieszyć Musi upłynąć dużo czasu i musisz przeżyć żałobę sama, a potem, krok po kroku wrócisz do życia, trzymaj się kochana U mnie ciągle coś się dzieje i brak chęci do pisania.. DOBRANOC! |
|
||||
WTOREK!!! Witam wszystkich !!!
Wiesia przypomniała mi się ze smarkatych lat mini spódniczka z białego płótna żaglowego ( taki skrawek że aby coś podnieść z ziemi trza było kucnąć )..jak przyjechałam do małża a mieszkał na wsi ..od przystanku do Jego mieszkania jak przeszłam ..wzbudziłam niezłą sensację ...jak w drzwiach mnie ujrzał tylko zagwizdał ?..jak doszedł do głosu tylko spytał czy kierowca nie spowodował wypadku Potem miałam tzw "bananówkę"..no to też był hit tyle że nie wzbudzał ze względu na długość..takiego zainteresowania "pci przeciwnej" co najwyżej psuł krew koleżankom .które takiego cuda nie miały |
|
||||
Witam wszystkich!
Cześć Koberko!
Też nosiłam bananówy,długość mi odpowiadała,lubię tego typu spódnice...to był hit swego czasu! Wiesiu,współczuję to nie ma takich leków,które leczyłyby gardło i nie kolidowałyby z innymi...? I tyle czasu czekałaś mimo umówionej wizyty? Małgosiu,bywają takie dni,że nie chce się pisać...trzeba przeczekać... Dziś zmiana pogody w drugą stronę,mokro i brzydko... chyba tak wszędzie jest... Ale dobrego dnia mimo wszystko!Jutro będzie lepiej! |
|
||||
Witam wszystkich.
Irenko dziękuję za smaczne śniadanko, u mnie też podobna pogoda tyle że nie pada. Kobro też nosiłam takie spódnice bo takia była moda a potem doszły spodnie dzwony Wiesiu u nas grypa ale bez temperatury i już wychodzimy na prostą. Pozdrawiam wszystkich i życzę mimo złej pogody miłego dnia.
__________________
Lonia |
|
||||
Dzień dobry!
Bura ciemnica za oknem, leje, dzień raczej domowy. Dobrze, że mam co jeść i na razie nie muszę wychodzić. Irenko, dzięki za kawusię i śniadanko! Dobre było... Bogusiu, miałam bananówkę... no bo jak inaczej? Loniu, bardzo lubiłam też spodnie szwedy, to był szał! W takich latałyśmy do szkoły (liceum). Modna była wtedy kremplina i świetnie nosiły się te spodnie. Ale byłyśmy w nich laski! Dobrego dnia! |
|
||||
Oj tak, Irenko... miło wspomnieć i niczego nie żałować!
Teraz jak widzę w zimie gołe kostki u młodzieży, to mnie mrozi... Ale same też nosiłyśmy zimą miniówki w cienkich rajtkach. A nosiłyście takie długie majtki elastyczne z koronką do miniówek? Najczęściej czarne. Wiesiu, zgadza się, te kolorowe to dzwony, a szwedy były szerokie już od poniżej bioder, a nie od kolan. |
|
||||
Witam Rozmówkowo.
Beciu
o dzwonach to raczej myślałam o takich. ................ Bogusiu miałam mini i jeszcze do tego rozporek. Były to szalone czasy. Beciu, aby tak chodzić do szkoły to tylko można byłoby o takim stroju pomarzyć. Chyba dyro dostałby zaraz zawał. Moim wicedyrektorem był pisarz Górnicki. Obowiązkowo beret granatowy, mundurek i płaszcz w tym samym kolorze. Tarcza przyszyta, nie na agrafkę. Hihihii po szkole prułyśmy, aby potem przyszywać. Irenko herbatka wypita, a jeść będę w realu póz niej. Pogoda podobna do waszej, więc nie narzekam. |
|
||||
Cytat:
tylko w ciemnych szwedach (zdjęcie powyżej). A z tarczą i w fartuszku chodziłam tylko w I kl. liceum, później był większy luz. Spodnie, długie swetry, koszule flanelowe, bluzki. Berecików nie mieliśmy. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|