Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78

[only]

Jeszcze zajrzałem .
Pogadać to sobie pewnie już nie pogadam , ale ..., ale ...
mogę komuś poprawić reputację .
Psuć nie będę , obiecuję



http://www.youtube.com/watch?v=ADgt2gM6Xno

***************************
Qrcze, zaczynałem pisać , zaraz za Hannabarbarą .Myślałem , że już nikt nie zajrzy , a tu ....ho ,ho , albo jeszcze więcej
To ja idę
Prześpię się , a jutro http://www.youtube.com/watch?v=GYvOwx3_VW0

[Nora]

Onlik!
Jaki piękny szlaczek
<przez sen powiedziała>

[only]

<przez sen powiedziała>

Spij dobrze
<Niewyraźnie powiedział onlik ...zasypiając

[hannabarbara]

Kurczę! Nie będę się mądrzyć, ale takim dwu dziewczynom natrzepię po gołej, jak tylko dorwę.
Przez Was zrobię sobie drugiego drinka i to będzie o jeden za dużo.

[eledand]

Już tydzień jest mi bardzo żle.
I co,mam rwać włosy z tego powodu a nie!!!
Najlepiej zna mnie,za ten długi czas ALSKO.
Po moim pisaniu i ogólnych wściekłościach,choć z gruntu rzeczy jestem jestem jak Kociak.
Wszystko inne,musże rozgryżć sama i tylko sama.
Niech każdy weżmie sobie,jedną częś mojej wypowiedzi i zastosuję ją u siebie.Zmienimy ogólny pogląd do ludzi.
Nie powiem,że do wszystkich,ale do większości.
Zymaywam się na Zmywak.

[Alsko]

Haniu, nie chcę ani po gołej, ani w majtałach


Załogo, poszłam podkopem na peron, mam zamiar spędzić tam trochę czasu.
Jak długo, czas pokaże.
Będzie trudno, bo od 4 lat zaczynalam dzień od włączenia kompa i wejścia wśród Was.
Wy i ciuchcia, tak jak przedtem łajba - stanowicie część mojego świata.
Ale za dużo tu zamieszania przez mój sposób bycia.
Jestem już jednak za duża na naukę pisania postów wg nowego rytu.
I wcale tego nie chcę.
Powitania z litanią nicków. Każdy post z litanią nicków.
Dla mnie jest to nieszczere, naciągane i sztuczne. Sztuczność zawsze mi była obca.

Ktoś jest, bo pół godziny temu pisał post, ale ja nie zauważyłam,
że aż pół godziny się nie odezwał i nie wyciągnęłam go z kąta.
Nigdy nikogo nie lekceważyłam. Okazuje się, że tego nie widać.


Nie zmienię tego. Mam inne zmartwienia.

Przepraszam, Załogo, za te niemiłe zgrzyty w ostatnich dniach.
Nie chciałam ich, ale okazuje się, że jestem ich sprawczynią.



Nie podpalcie ciuchci. Bawcie się dobrze.
Macie jak w banku, że Was nie zapomnę. Bo tak mam. A do tego Wy nie dacie się zapomnieć


Ale teraz urlop czas zacząć
Ahoj, Załogo!

Zostawiam Wam duszka opiekuńczego

i mój portret, niech Was straszy


Ewka, trzymaj się!

Wściekł mi się komp, nie chce pisać normalnej wielkości czcionką. Juz tego nie poprawię.

[only]

Dzień dobry

Zawsze bez trudu , pisałem słowa"dzień dobry ", a dzisiaj pisało mi się trudniej .
Nie przypuszczam , aby przyczyna tkwiła w moim wieku , aż tak od wczoraj się nie postarzałem , czy też zniedołężniałem .
Na pewno nie . Czuję w sobie ochotę , nawet więcej niż ochotę .
Odkryłem w sobie żyłkę poszukiwacza skarbów .
Wyruszam na poszukiwanie ...podkopu na peron .

http://www.youtube.com/watch?v=1lOvjyc-y68

[hannabarbara]

No dobra, zastosujmy się do rady Onlika.
Uleczmy sobie dusze! Zazgrzytało, trudno, zdarza się nawet w najlepszej rodzinie.
Koła już obstukałam, podoliwiłam styki, ciuchcia jedzie dalej. Z kompletną Załogą. I niech się nikt nie waży wyskakiwać!!! Ani robić sobie przerw w podróży. Wyspy Szczęśliwe czekają.
W salonce jest zapas AA. Gdyby ktoś zapomniał, to przypominam: Absolutnie antystresowo!

[bogda]

Dobrego dnia Załogo a co, ma być dobry, ma być dobrze i już
Barhaniu faktycznie chyba zabrakło oliwy. bo my tylko procenta preferowali
No i jeszcze odczyniam czary mary, troche kropidłem pokropię i jadziem dalej.
Ciekawe czy Onlik znalazł już ten podkop, kiedyś Aluśka nim się chwaliła, ale nie pamiętam gdzie on jest.
Onlik, jak wnusia, ćwiczy głos
Ala, daj se spokój z urlopem, gdzie chcesz jechać, na Kanary może...hmmm...a może Ona faktycznie wygrała te miliony, no przyznawaj się i to migiem
Wpadłam tylko na chwilkę, bo zaraz z córką i wnusią jedziemy do lekarza do kontroli.
No to uśmiechu i pogody ducha życzę zgodnie z zaleceniem Onlika i jeszcze mam to http://youtu.be/4W61bxqNVRE

[Mira10]

Ale się porobiło. Niektórym całkiem odbiło!
Myślałam, że tu, jak w osobowym. Wsiadam, jadę, spotykam ludzi, pogadam, wysiadam.
Znowu jadę. Trudno gadać ze wszystkimi, chociaż w jednym wagonie siedzą!
Nie da się prowadzić interesujących rozmów z każdym pasażerem!
Czy w realnym życiu pamiętani są wszyscy podróżujący?
Rozumiem, samotność. Rozumiem, problemy. Ale, na litość boską, zdaje się,
że są tu dorośli ludzie, a nie małe opuszczone dzieciaki,
potrzebujące codziennej bajki na dobranoc i buzi na dzień dobry.

Jeśli każdy jest taki czuły na swoim punkcie, to niech lepiej nie wsiada do osobowego,
ani innego wirtualnego miejsca. Trochę dystansu trzeba mieć!
Wpadłam kilka razy, nikt specjalnie mnie nie witał,
ale mnie nie rajcują takie śmieszne codzienne cmok, cmok – podpisanie listy.

Chyba się pomyliłam i w osobowym jest jak w innych miejscach.
Każdy chce być liderem, być w centrum uwagi! O, matko!
Jaki cyrk!

Jak czytam takie coś – GOSPODYNI WĄTKU – to mnie normalnie pusty śmiech ogarnia,
bo, przecież nikt nikomu nie broni założenia „swojego”* wątku.
Jest osobowy, nie lubię się czołgać niespiesznie w osobowym, ludzie mało ciekawi wsiadają,
to zakładam Orient Express i heja. Pełny pędzel! Elegancja – Francja,
jadę szybciej i jestem „kierownik”!
Albo jakieś inne. Przecież nawet w osobowym jakaś gwiazda się znajduje i nowe wątki proponuje.

*skąd się wzięło w KSC jakieś dziwne pojęcie „własności” wątków.
To ich ciągnięcie na siłę klikaniem postów w rodzaju: pozdrawiam milutko,
a jeszcze lepiej, buzi z pełną listą „wątkowiczów” aktualnie piszących.
5555 odcinek serialu
A już te pożegnania z wątkiem są przezabawne
Czy dorośli ludzie tak bardzo potrzebują nic znaczących potwierdzeń,
w rodzaju: będzie dobrze, pozdrawiam cieplutko.
A to „świętowanie” z okazji 1000 postu, 1, 3 rocznicy „klubikowej”.
Tak się dać wkręcić w wirtualny światek. Czy to jest normalne!

Do upubliczniania osobistych problemów nie zachęcam, nawet PW to niezbyt dobry pomysł!
Chyba, że jakiś ekshibicjonista lubi się wywnętrzać publicznie.
Mam wrażenie, że dla niektórych Internet jawi się jak jakaś nadprzyrodzona moc,
pomocna na wszelkie bolączki. Złudne nadzieje!

Była propozycja wspólnego spotkania. Jakoś takie inicjatywy, nawet te dokonane,
nie powodują dalszych ciągów i zwiększonej erupcji przyjaźni rzeczywistych.
Część zlotowiczów znika z forum.
Widocznie takie bliskie spotkania weryfikują wirtualne wyobrażenia o osobach
poznanych??? na forum. Na dłuższą metę nie jest możliwe utrzymanie „przyjaznych?”
kontaktów z osobami mającymi inne poglądy, widzenie świata, marzenia, lektury,
zainteresowania.

Jeśli kogoś zabolało, to niech „poprawi” sobie nastrój klikiem w „trójkącik”
co gładzi grzeszki forumowego świata. Te „wycieczki osobiste”.
Przyleci Lady Mop i śmieci posprząta.
I będzie znowu cudnie – zapanuje powszechna szczęśliwość i miłość.
Ech... naiwna wiara, że ktoś „dba” o dobre samopoczucie i milutką atmosferę.
Życzę więcej dystansu do siebie, do innych; bez tej dziecinnej zazdrości.
Komu osobowy nie pasuje niech zamieni na Porsche, albo chociaż BMW

Znowu w życiu mi nie wyszło - http://www.youtube.com/watch?v=Hslac_tmcNE
Nic nie może wiecznie trwać - http://www.youtube.com/watch?v=LBmUBMnuU2k

Nie przewiduję dalszego międlenia w tym temacie, reszta uwag na priv.

Lepiej sobie poudawać Greka
niż głupoty na forum klepać

Napisał only

Odkryłem w sobie żyłkę poszukiwacza skarbów .

Wyruszam na poszukiwanie ...podkopu na peron


Będziesz wróbla w podkopie szukał???
Ty to masz bardzo wielkie poczucie winy!!! O!
Ostatnio,
kiedy osobowy człapał niezmordowanie w 77 podróży z Rawy Niżnej do Rawy Wyżnej,
siedział na akacji

[Nora]

O, nie, Kochana! Żadnego urlopu od kompa!
To jest Osobowy, a Osobowy to także Ty!
Może nie powinnam tego pisać tak publicznie, ale napiszę:to Twoja osobowość przyciągnęła mnie do ciuchci.
Pierwsze maile o pomoc pisałam do Ciebie. Zawsze mogłam na Ciebie liczyć. Zawsze miałaś dla mnie czas.
I choć wszyscy Pasażerowie są mi bliscy - ja od rana chodziłam po całym składzie i szukałam Ciebie.
Nie obwiniaj siebie za zgrzyty w Osobowym! Nie Ty jesteś ich sprawczynią!
I nie Twoja wina, że ktoś źle się tu poczuł.
Nikogo, nikogo nie uraziłaś. Nigdy!
Lecę za Onlikiem szukać tego podkopu. Zbyt długo nie możesz tam przebywać,
bo tam wszędzie obowiązuje zakaz palenia

[bogda]

Jeszcze wróciłam na chwilkę, bo zauważyłam dawno nie widzianą Ewcię.
Ewa, co Ci tak dopiekło, wszystko złe przeminie, trzymaj się i daj czasem znak życia.

Popieram i podpisuję się pod postem Miry i Nory.
Nie mam czasu na więcej skrobania i więcej w tym tumacie nie zabieram głosu.
Buziale dla Wszystkich ))

[Nora]

Sorry, z tego wszystkiego nie przywitałam się z Wszystkimi.
Witaj Załogo

A teraz w podkop...

[JanuszB]

Uważajcie z tymi podkopami, aby dobrze trafić do celu

[hannabarbara]

Napisał JanuszB

Uważajcie z tymi podkopami, aby dobrze trafić do celu

I fajnie widzę już światełko w tunelu.
A świat jest taki, jaki sobie sami stworzymy.

[elik13]

Dzień dobry
mimo wszystko....

Kurczę no co w tym osobowym się porobiło,
nie dość, że łono razem z bluuu.... mnie dobija
osobowy to mój lek na całe zło.........i tak muuusi zostać

Napisał only

Wyruszam na poszukiwanie ...podkopu na peron .

Onliku idę z Tobą tylko poczekaj na mnie
bo z łona trochę dalej mam....

Napisał Alsko

od 4 lat zaczynalam dzień od włączenia kompa i wejścia wśród Was

Aluś i dalej tak ma być, koniec kropka

Napisał Alsko

A do tego nie umiem pisać postów

hi, hi, hi noooo teraz to już mnie ubawiłaś, Ty nie umiesz.....
rozumiem, że to żart .....
na żaden urlop się nie zgadzam i PROTESTUJĘ, o !!!!!
mimo, że sama urlopuję
proszę mi raczej wytłumaczyć co to za "bławatek" przy nr postu
co się nazywa "reputacja" i co się z tym
robi
Pozdrawiam CAŁY osobowy

[danam1]

Ponieważ pisałam do Ali na wątku .pozwólcie że jeszcze raz,zwróce sie w tym miejscu.Alu przepraszam jeżeli sprawiłam Ci przykrość,jeżeli potrafisz wybacz.Już wiem że tu nie pasuję.P.Mira dobitnie to wyartykułowała.
Jeszcze raz przepraszm ,Życzę całej Załodze wszystkiego dobrego

[hannabarbara]

Nie ważne, ze się ścieżki poplątają. Ważne, by z tych ścieżek umieć zawrócić!

[JanuszB]

http://www.itaka.pl/wczasy/turcja/ku...p?SEARCH_HOTEL[wyloty]=WAW&SEARCH_HOTEL[pokoje]=DBL&SEARCH_HOTEL[wyzywienie]=A&

[Mira10]

Absolutnie Antystresowo???

taki raj dla zagubionych duszyczek?

się nie da! i nudno jest!

Żeby było więcej radości
potrzeba zwykłej szczerości.
Nadymanie się , żegnanie, przepraszanie
jest bzdurne niesłychanie ((

Nie pasuję, się nie odnajduję, to odlatuję

No i gdzie się zapodział ten wróbel mądraliński,
co „siłom spokoju, mondrościom wrodzonom” niektórych w oczy kole.
Jak te wróbelki majom przetrwać w takiem nieprzyjaznym środowisku
a osobowy bez wróbla to jak fortepian bez klawiszy.

Muzyka podobno łagodzi obyczaje
Nie warto było - Regina Pisarek - http://www.youtube.com/watch?v=W1oQ9IpgBgo


Januszu B

zdrowo Tobie w głowie zawróciła ta turecka syrenka.

PS
Podobno wróbel się na front wybrał.
Walczy dzielnie za „Wolność Waszom i Naszom”
w obronie niezawisłości wszelkiej
Wszystkie w tem osobowym siedzom,
i co sie na świecie dzieje, nie wiedzom.