|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witaj Psze Pani.
Krysiu nie jest mi lekko.
Kardio,zdjał mi dzisiaj 5 tabletek bo we mnie tylko resztki wody.Środki na uspokojenie.To Jest taka Chr to ich nie obchodzi.Nas jest i tak za dużo.yja bo ciągle zmiana tabletek bo Chiny nie dostarczają. Ile umrze,pal pies. Mają pozostać te ważne Głupki. Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Efka fajną masz fryzurę..i obraz też niczego ..a kora platana też zawsze mnie fascynowała..
Jurek no to zdębiałam ..tak blisko masz do morza ???..cudownie ..(dla mnie to niesamowite !!)...nawet wyobrazić sobie nie umiem.. Z tego co się orientuję lepiej rokują uszkodzenia proksymalne niż dystalne (bo bliżej nerwu).Prawdopodobnie dotyka to stopy (nie można stanąć na pięcie ) ..najczęstszą rehabilitacją jest elektrostymulacja no i przy tym uszkodzeniu nie dziwne że bolą cię nogi bo przewodzenie bodzców czuciowych jest nie najlepsze...ciekawe co powie łapiduch Małgosiu te alergie to okropne są ..bo i do diagnozy trudne a do leczenia prawie niemożliwe..a zdjęcie z netu fryzury mam przygotowane w razie co (coś między bobem a paziem tylko lekko cieniowane i z refleksami żeby wrażenia kasku na głowie nie było)..sporo mam włosów i jakoś ujarzmić je muszę .Poza tym szybko mi rosną Grażynko może ubezpiecz się od wypadków lotniczych??... Przecież jesteś na najlepszej drodze coby własnonożnie kark sobie skręcić tfuuu... Krysiu ten bełkot czasem specjalnie serwują by klient myślał że już trzy kroki do śmierci ..i można mu wcisnąć kosztowne leki i badania.. Aniu u Ciebie gwiazdy a u mnie poziome błyskawice i grzmoty..no ale chłodniej.. Pozdrawiam wszystkich serdecznie |
|
||||
Witaj.
Grażynko pisała ze przed Świętami Wlk nocy runełam przy Kociarach.Poszło siarczyste przekleństwo,nie na Koty,tylko na moją Niezdarność.Nic mi nie było,poza strachem.
Dowlokłam się do domu i za 24 godziny pojawiły się obrzęki. Z tego powodu już nigdzie,nie wychodzę o 18,oo.. Wiem że muszę sama na siebie uważać a co nie zrobione to poooooooczeka... Pozdrawiam,smarowanie na tzw CEp. Jutro Wam pokaże nowy obrazek...Jest w Szkole a mnie się popsuł Aparat Foto.Trąba pokręciła,ale sam siebie naprawił... Najlepsze woda ze zwykłym octem w pieluszce... Kobro ja tej Fryzury już na króciutkie nie będę zmieniać.Wyglądam lepiej....Bo star jezdem..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Grażynko , Bogusiu , Krysiu .
Tak , uważam że mieszkam w pięknym miejscu . Mam 4 km. do granic mojej ukochanej Gdyni , mam 10 minut drogą przez las do klifu skąd piękny widok na Zatokę i Półwysep Helski . Jest to stała propozycja spaceru gdy odwiedzają nas goście . Z klifu na plażę mozna zejść drewnianymi schodami . Mój dom jest daleko od drogi , dlatego jest wokół cisza i spokój . Kocham to miejsce ja i moja rodzina . Pozdrawiam i miłej nocki życzę . Ostatnio edytowane przez lebuj : 01-09-2020 o 20:09. |
|
||||
Dobry wieczór |
|
||||
Hej co się dzieje.....
Jedenasta godzina a tutaj nikogo nie ma.....a gdzie wszystkie skowronki????? ....... Przyszłam z ogródka żeby odpocząć bo mi się w głowie zakręciło to myślę poczytam co tam słychać na seniorku.....a tutaj nic nie słychać. Wiem pełnia za oknem,przesilenie się zbliża to i samopoczucia będą nie najlepsze ale trzeba się zmobilizować i iść do przodu.....to nie pierwsze nasze przesilenia .....damy radę.... Jurek rzeczywiscie w ładnym miejscu mieszkasz....nie dziwię się że nasza górska kozica Alunia tak lubi tam przyjeżdżać Efka fajnie wyglądasz....trzymaj się dzielnie tak dalej....kolor włosów masz mój.....pewnie nie tylko mój U mnie po szaleństwie ostatnich dni wyszło słońce to i ja wyszłam poprzesadzać roślinki bo w tym roku poszły w górę i brakuje mi miejsca.....o przyjechała sąsiadka od aronii to zaraz podrzucę jej kilka.....a co darowane lepiej rosnie..... A może macie ochotę na różowe i białe floksy i fioletową liatrię kłosową.....oddam za darmo. Dobra pogadałam za dużo to wracam do pracy.....pozdrawiam wszystkich......Małgosiu nie daj się choróbskom.....trzymam kciuki...pa
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Hejka dziewczyny i Jurku
Ło matulu tylko Helenka się odezwała?
Co się dzieje z skowronkami? Helenko, ogród przestał mnie cieszyć, chyba choroba robi swoje. Jurek,, faktycznie dziewczyny mają rację.....w pięknym miejscu mieszkasz, chociaż ja dziołcha miastowa nie wiem, czy byłabym szczęśliwa. Dobrze, ze nie muszę z domy wychodzić. U nas marne 14 stopni, a do tego pada. Zostaje czytnik, pudło i net. Cóż zrobić jesień będzie długa, a lato nie było lepsze. Robię pranie i trzeba będzie otworzyć kalafiory w łazience. Trzymajcie się dziewczyny i Jureczku. |
|
||||
Helenko , szybko się melduję - faktycznie pusto tu dzisiaj .
Może kawą kogoś przyciągnę .... W starej szklance z koszyczkiem , może zawitają i starzy i młodzi . Ja zaliczyłem dentystkę z pewnością że będzie mi usuwać dwa z góry , ale sprawdziła , że nowa proteza należy mi się dopiero w lutym . Dlatego rwanie przesunęła mi na grudzień a za dwa dni mam przyjść na małe wypełnienia w dolnych ząbkach . Tak więc dziś obyło się bez bólu . Wiesiu , ja do Gdyni mam 4 km. a poza tym mamy tu wszystko w naszej wiosce . Jest kościół , dwa prywatne sklepy , Polo , stacja benzynowa ,w pobliskim Kosakowie Biedronka . Poza tym lasy , klif , plaża no i święty spokój. Czego więcej chcieć ? Pozdrawiam i zmykam . Ostatnio edytowane przez lebuj : 02-09-2020 o 12:35. |
|
||||
Dzień dobry.
Helenko, jak znajdziesz czas, zrób proszę fotki tych jesiennych kwiatów. Dzięki Jureczku za poczęstunek, bardziej mnie kusi to przepyszne ciacho!! Pamiętam takie szklanki na każdym stole - kiedyś!. Mam jeszcze w szafce kilka na pamiątkę! Wiesiu, co do małych miejscowości mam podobne odczucia, czasami zastanawiam się dlaczego? No bo jak człowiek siedzi w domu przez większą część życia, to co za różnica gdzie ten dom stoi? Jednak to chyba działa podświadomość , mnie też tylko duże miasto pasuje. Miłego popołudnia, u mnie pada cały dzień!
__________________
|
|
||||
Helenko,Wiesiu,Jurku,Krysiu i wszyscy zdążający do rozmówkowa witam,dzień dobry
Jurku takie ciacho kupiłam sobie w ciastkarni obok bloku , w domu nic nie miałam do łasuchowania a to w ramach pocieszenia bo stopa i nadgarstki bolą ,nigdy nie wiem kiedy mogę wojażować ,a kiedy trudno wyjść z domu takie mam przygody ze stawami po kawie i ciasteczku mogę robić to co lubię najbardziej ostatnio oglądam filmy ,czytam biografie malarzy np. wczoraj wysłuchałam opowieści o obrazie Madonny Sykstyńskiej Rafaela /byłam widziałam w muzeum w Dreźnie/ ponarzekałam ,trzymajcie się kochani zdrowo i cieplutko Małgosiu |
|
||||
Dzień dobry!
Witam wszystkich z małym opóźnieniem
Helenko, Wiesiu, Jurku, Krysiu, Eniu! U mnie, jak u Wiesi, zimno i pada, więc siedzimy w domu. Rahabilitantka nie przyjdzie, bo od drugiego dnia zabiegów, zachorowala. Helenko, chętnie wzięłabym kwiatki, ale będę miała miejsce dopiero po zabraniu świerków, dowiezieniu ziemi i uporządkowaniu terenu. Dam znać, jak oferta będzie jeszcze aktualna. Jurek, też lubię spokój, ale czasem brakuje mi miasta, jak muszę coś konkretnego załatwić. Kawa i ciacho jest super, dawno takiego apetycznego nie widziałam. U mnie w domu, zawsze jest coś słodkiego, różne ciasteczka, cukierki itp O to, dba mąż, bo lubi słodycze. Szklanek z koszyczkiem nigdy nie używałam, nie mój styl, nie podobały mi się. Eniu, mnie właściwie teraz kości nie bolą, ale łykam sobie po śniadaniu Doretę, tę z mniejszą dawką i mam spokój. Nawet się dziwię, bo zawsze przy takich zmianach pogody, dostawałam w kość. Miałam dzisiaj scysję ze znajomym, który przywiózł sąsiadowi, jakieś brudne płyty i czyścił je na moim płocie. Jak mu grzecznie zwróciłam uwagę, żeby tego nie robił, to powiedział, że to ja jestem niegrzeczna, zwracając mu uwagę Muszę zapytać sąsiada, któremu przywiózł te płyty, co by zrobił, gdyby to na jego murowanych słupkach, ktoś robił to samo? Do tego mąż powiedział, że to ja się niepotrzebnie odezwałam.. Widać, ze mnie, już taka jędza.. Telewizor działa, okazało się, że przewód antenowy był uszkodzony. |
|
||||
Dzieńdoberek Helciu Eniu Krysiu Wiesiu Małgosiu i Jurku |
|
||||
Małgosiu też mam Doretę na stawy to najskuteczniejszy specyfik
ale staram się brać w razie większych dolegliwości ,właściwie powinnam zażyć dzisiaj ,dzięki przypomniałaś mi Mireczko to masz zapasy na zimę,ja kiszę ogórki na bieżąco, na zimę nie bo nie dokręcę dobrze słoików .Zimą kupuję na jednym straganie w pojemniku ,sprawdzone i dobre. |
|
||||
Mirko
na ogóreczki przyjadę zimą. Jurek miałam szklanki w koszyczkach, ale to było wieki temu. Jureczku masz rację, ale tam gdzie poprzednio mieszkałam nie musiałam mieć samochodu. Pod domem szybki tramwaj, a na drugiej stronie przystanek autobusowy. Tutaj gdzie mieszkam to już większe zadupie. Eniu współczuję, może rób tak, jak Małgosia. Nie czekaj na ból, tylko przeciwdziałaj. Małgosiu miałaś rację, ale nie wiem czy był się odezwała. Ostatnio drzemałam i obudził mnie domofon. Idę otworzyć, a tam goście do sąsiadów do góry. Babka mnie byle jak przeprosiła, a ja zrobiłam odpowiednią minę i powiedziałam, że mnie przebudziła, a poza jak można pomylić trzy dzwonki i zamknęłam drzwi. |
|
||||
Dzień dobry , Eniu!
Kawa z pianką , pyszne pieczywo i zachwycający widok! Mogłabym się zgodzić na budzenie w takim otoczeniu, dziękuję! U mnie za oknem odwrotność! Siąpi deszczyk , niebo ciemne , w mieszkaniu też, trudno , to moja rzeczywistość, Czasem w ramach rozrywki ktoś z dołu zadzwoni i nie odzywa się. Wiesiu, u mnie jest 20 możliwości , a i tak trafią do mnie. Miłego dnia , kochani!
__________________
|
|
||||
Witam wszystkich Krysiu,Eniu
Wróciłam juz od mamy bo o 9 tej miał być wóz asenizacyjny do oczyszczenia oczyszczalni / musowo raz do roku/ ale jeszcze go nie ma.....siedzę więc, piję kawę i patrzę co tam u Was słychać. Krysiu nie mogę pokazać o jakie kwiaty mi chodzi bo po przekwitnięciu aby lepiej się przesadzało obcięłam je.....poszukam w necie to pokażę Eniu mnie wysiada lewa kostka i biodro a prawe kolano i bark.....dopóki żył mąż podleczałam się w sanatorium bo często bywaliśmy a teraz z jednej wypłaty przyjdzie szykować się na tamten świat.....jeżdżę dużo na rowerze bo z chodzeniem gorzej i jakoś pcham ten wózek do przodu.......żel z diklofenakiem ma swoje miejsce na półce w łazience obok soli borowinowej......nawet się zgadzają Moje wnuki poszły do szkoły i już mają pierwsze problemy bo za mała świetlica szkolna ....... dzieci przyjeżdżają wcześniej a do szkoły można wejść dopiero o 7,50......tak samo jest po lekcjach kończą wcześniej i nie mają gdzie czekać na autobus szkolny.....myślę że rodzice pogonią trochę dyrekcję bo tak nie może być......dojeżdżających dzieci jest tyle samo co w ubiegłym roku. Piękne słońce za oknem.....pewnie pójdę dalej przesadzać roślinki.....facet od oczyszczalni jak przyjedzie to będę go widziała.... Pozdrawiam serdecznie wszystkich......do wieczora
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Dzień dobry |
|
||||
Hejka dziewczyny i Jurku
Eniu
biorę herbatkę, i rogal na potem. Dziękuję. Helenko, siostra dzwoniła, że jej wnuczka w 7 klasie chodzi na 11.00, a kończy po 18,00. Wszystkie zajęcia pozalekcyjne wzięły w łeb. Mirko, Krysiu u nas od rana leje, więc działka odpada. Spojrzałam w okno i jakby się rozpogadza. wiec zobaczymy co dzień przyniesie. Wszystkich pozdrawiam. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|