Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Dzień dobry
Od godz 7 próbowałam kilkakrotnie dostać się na rozmówki i niestety znów klawiatura
zastrajkowała. Dopiero teraz, spróbowałam jak wróciłam z miasta i wszystko gra.
Z rana było niezbyt przyjemnie, ale teraz jest ok. Poszłabym do ogródka pousuwać
co się nadaje do usunięcia, ale czuję się strasznie zmęczona... Czym??? Sama nie wiem,
chyba życiem. Eniu a gdybyś kupiła kanwę z gotowym wzorem i kompletem muliny,.
Mało miejsca, nie upaćkasz się i wyszywasz, gdy cię najdzie ochota. Ja już się
nie podejmuję niczego nowego wykonywać, mam zaczęty na szydełku bieżnik
z ubiegłego roku, ale czy go skończę? To na razie tyle mojego ble, ble... Idę odkurzać,
bo w sobotę tego nie zrobiłam.

[maluna]

Mirka, mnie haftowanie nigdy nie podniecało, tym bardziej,
że obecnie, mało co jest modne z haftem.
Do tego męczy ręce, kręgosłup i oczy
Fakt, że mniej się brudzi, ale malowanie według mnie, jest
ciekawsze i można malować na wszystkim.
Zjedliśmy obiad i czekam, aż mąż pozmywa , potem zrobię
galaretkę z malinami.
Zawsze, taki deser ma mniej kalorii, od ciastek i dobrze
robi na stawy.
Pogoda zmienna, przed chwilą padało, a teraz świeci..

[Hela1056]

Witajcie kochani.....dzień dobry

U mnie 25 stopni i zbierają się cieżkie chmury.....nie ma wiatru to może być niewesoło.

Moja mama pojechała do siebie a ja zaczynam malowanie pokoju .....do piątku muszę skończyć i przenieść meble.....w sobotę położylismy z zięciem panele na podłodze i teraz dopiero się pokazało że ściany wymagają odnowienie.
Na dzisiaj zaplanowałam zmycie tapety którą mam na jednej ze ścian.....zdążę do wieczora.

Coś mnie drzemanie dopada....muszę podebrać jedną kawkę od Irenki.....czarna parzona to mnie postawi na nogi...robota nie zając nie ucieknie.

Nie miałam nigdy ochoty na malowanie.....trzeba mieć talent a ja mam ale do kopania w ogródku i przesadzania,rozsadzania,rozmnażania roslin...... ale fajnie jest mieć zdolne koleżnki.....działajcie a efekty proszę pokazać......

Kończe bo listonosz przyniósł polecony z geodezji.....rozpoczynają na naszym terenie budowę drogi S3 na odcinku kamienna Góra - granica państwa a ja mam po drodze łąkę to pewnie jakieś urzedowe cudowanie.....zaraz poczytam przy kawie.

Pozdrowienie zoatawiam.....miłego popołudnia kochani...pa

[enia60]

Mireczko kiedyś haftowałam,były robótki też na drutach,szydełkiem

takie były czasy

teraz oczy nie te i pozycja przy takich robótkach nadwyręża kręgosłup
Małgosiu no właśnie coś w tym stylu ,pewnie w Lidlu te zestawy były tańsze

na razie nie zamawiam w czwartek jadę do Krakowa na badania nie miałby kto odebrać przesyłki

[lebuj]

Wpadłem jeszcze raz .
Mi żona wymyśliła program , żebym się nie nudził . Był wypad
do Brico , były też odwiedziny w Biedronce .To co chcieliśmy
kupiliśmy . Ja ze zwichniętą kostką siedziałem w samochodzie
a żona szalała między regałami .

Po powrocie żona wzięła się za generalne odkurzanie samochodu .
W sobotę jest wyprawa do Elbląga , bo córka
będzie skakać ze spadochronu i autko ma być czyste .

Teraz oczekiwanie na obiad , słyszałem klepane schabowe .
W międzyczasie zmieniam okłady mrożonego żelu na kostce .

[wiesia.]

Małgosiu,
bardzo ładna martwa natura.

Jurek
widać, ze lubisz żarełko.

Nie mam ochoty na żadne robótki...pręt nie ten,
i oczy do ....

[eledand]

Witajcie...

Wypad Opole i wścieklizna...Spodnie po drodzę tracę.16kg.ubyło..Muszę na onko bo dopadnie mnie Anorekscja a Anemie już mam..Najlepiej mi się śpi..

[Pamira]

Efka co ty opowiadasz, w naszym wieku taka utrata wagi to nic dobrego.
Pokrzywy pewnie znajdziesz w okolicy, chociaż majowe najlepsze. Buraki ćwikłowe są dostępne
i nie drogie. Zresztą w aptekach mają gotowe syropy z pokrzywy, z buraków i inne...
więc do przodu wiśta wio... Nie poddawaj się i dobrze się odżywiaj...

[eledand]

Witajcie..

Spałam do 5,oo
Czas rozejrzeć się po domu...
dzisiaj śmieci a ja nie zaskoczyłam z datą..No cóż dam tyle ile mam w kubłach..

Wczoraj w Castoramie,interesowało mnie kupienie Farb na pokój i kuchnie 430zł.Zrezygnowałam.

Nie wiem,ale za drogo to oceniłam.Kupię wiadro białej i tylko tą kuchnie przelecę.To żółte na ścianach,mnie straszy..



Wściekłąm jestem.ten facet,który robić mi tą Rynne już nie przyszedł.Pozostawił Drabiny.

Uciął sobie ze mną rozmowe ze 3 godziny,wypił kufelek piwa i ani grosza nie dałam.To już można odłożyć ad akta,.

Ale jestem zła....

Potem napiszę do Jureczka,by przemierzył mi ilość n kuchni farby...Pozdrawiam

[Krycha.]

Dzień dobry , Ewko.
Przyznam , że absolutnie nie nadążam za Tobą i zmianami w Twoim życiu.
W jednym poście straszysz utratą wagi i zdrowia,
a zaraz w następnym robisz remont mieszkania!
To już przekracza moje pojęcie co tam się u Ciebie dzieje!
Nic to! Ważne , że żyjesz i jakoś sobie radzisz. Pozdrawiam.

Dzisiaj dzień zaczyna się słonecznie , jednak bardzo chłodno!
Przydałoby się rozgrzać kaloryfery, może ktoś się obudzi i to zrobi!

Miłego, spokojnego dnia.

[eledand]

Witaj.Krysiu..
Po całych dniach,siedzę w domu zamknięta na 7 spustów.
telefonu nie odbieram bo On jest zastrzeżony i mało jego kto zna...Komórkę mam,ale nie włączam...Bo po co..

Ta jedna jedyna Sąsiadka,która przez ogród patrzy na moje okno.."O,jeżeli nie będziesz,pojawiać się na drodze lub ogrodzie to zadzwonie na Policję że tydzień Ciebie nie widziałam i nie reagujesz na stukanie w okno.Śpię w tylnym pokoju i mnie nikt nie widzi.
Wydaje mi się że zdziczałam...!!!!!!

Krysiu,kupuje większość,przez Internet bo taniej a mam na to uskładane Forse.
Lodówka ze 400 naprawa,150,druga kosiarka i farby.
Lepiej niech to jest kupione i leży u mnie...
Te Rynny muszę być zrobione bo leje woda pod Dom.
Pomimo że są Beczki na deszczówki...
Krysiu,mój Małż był taki dziki SAMOTNIK i mnie to także dopadło.
Wczoraj w tym Opolu,ścieżką idę i myślę;Byłaś sama,wszystko na twej głowie i tak to pozostało i zostanie.Ta Samotność jest Tobie przepisana.

żeby ta Ulka nie narobiła Cyrku to z tej chałupy muszę się ruszać..Nie chce by mnie Policja kontrolowała.Jej Szwagier jest w naszej policji.....lokalnej..

To tyle,pozdrawiam..

[Irenna]

Dzień dobry Ewko i Krysiu!
Słońce na pół z chmurami,może nie będzie padać...
na czwartek zapowiadają ulewy w całym kraju...
Idę do fryzjera na 10-tą,już najwyższy czas,obrosłam...
Mi też trudno często odnieść się do postów Ewki,nie zawsze
wiem o co chodzi,więc się nie odzywam...chyba jestem nie kumata...
Mircia,może pod klawiaturą jest kurz i kocie kłaczki,dlatego strajkuje,
trzeba wyczyścić...
Enia,próbuj swoich sił w malowaniu,ta technika,o której mówisz,
jest interesująca,na pewno warto spróbować...
Małgosiu,ten obraz jest bardzo ładny,pamiętam,pokazywałaś kiedyś,
a może coś byś zaczęła nowego?
Wszystkich pozdrawiam,dobrego dnia życzę!
Chyba rosół dziś ugotuję...

[Krycha.]

Dobrze, że masz czym się zająć, Ewko.
Jednak z tą samotnością nie przesadzaj,
masz grono znajomych od malowania,
z nami też już pisujesz ponad 10 lat, czyli nie jesteś sama.
Jedak cieszę się, że sąsiadka Cię policją postraszyła!
Przynajmniej musisz się pokazać choćby w ogrodzie!

Irenko, zrobiłaś mi apetyt na rosół!
Nie pamiętam kiedy jadłam taki prawdziwy!
Chyba wybiorę się na polowanie na dobrego kuraka!

Nigdy nie piłam herbaty z samowara, ciekawe jaki ma smak?!?

[Irenna]

Krysiu,też mam nadzieję,że po poprawieniu sobie nastroju
udaną wizytą u fryzjerki zdobędę dobrego kuraka
Też nie piłam takiej herbaty,na filmach rosyjskich to celebrowanie
picia herbaty z samowara...raczej nie będę miała okazji do spróbowania...
może Wiesia miała okazję napić się takiej herbatki

[Irenna]

Taki był malutki 2,4 lat temu...

[eledand]

Miałam samowar w domu,tylko czyszczenia by błyszczało..

[eledand]

gotuje,przecier,pomidorowy.

Irenko ja wzięłam te Twoje Sałatki na dysk.Będą mi pomocne w tym moim skomplikowanym żywieniu..

[Pamira]

Dzieńdoberek Efko, Krysiu, Irenko,
U mnie w miarę ciepło i w miarę słonecznie. Tak myślę, że Efce nie powinno grozić "zdziczenie"
jak sama to nazwała. Efka weź się w kupę, przecież bywasz wśród ludzi na plenerach i spotkaniach,
nie tylko koty są twoim towarzystwem. Chociaż one są też ważne w uzupełnieniu.
Dziś idę na spotkanie "gimnastyczne" Dowiem się jak to w tym roku będzie i czy w ogóle będzie?
Najpierw jednak pod ścianę płaczu muszę bo w portmonetce na chleb powszedni mi zabrakło,
a w tej piekarni gdzie chodzę tylko gotówką można płacić. Irenko na twoje kanapki
popatrzyłam i zachciało mi się jeść, więc też się poczęstuję i pięknie podziękuję i już zmykam

[enia60]

Ewa.Krysia.Irenka.Mireczka dzień dobry sporo nas jak na taką porę dnia
kawa,herbata z samowara/nie piłam / podane

dziękuję,Irenko co do malowania zobaczymy nie mam żadnego przygotowania poza rysunkiem w szkole w UTW też były podobne zajęcia ale powiem za przysłowiem "nie tylko święci garnki lepią "
nie wyjdzie ,mam już kolejne plany wszystko po to by nie myśleć o samotności itp.
Ewka tutaj prawie wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji ,mamy siebie na wątku ,gdzieś tam rodziny głowa do góry jest ok.
Jeśli ktoś lubi takie klimaty przesyłam jeszcze gorące zdjęcia z wzgórz Toskańskich ,moje dziecko postanowiło pobiegać zanim znow pozamykają nas ...a może już nie ?
miłego dnia zyczę wszystkim ,idę w dal....bo piękne słońce za oknem

[szuanka]

Dzień dobry wszyściutkim i tym obecnym i nieobecnym jeszcze.
A mnie nie chce się jeść, mnie chce się spać, choć nie wiem czy bym zasnęła, druga nocka z rzędu nie spana zwala mnie z nóg. Eeeee, jestem do niczego.
Piszę i czytam na dwa fronty, to znaczy laptop i smartfon
na mes... Córcia ma kłopoty z czytnikiem.
No i jeszcze raport pogodowy: słonko przymulone, wiatr świerkami kołysze.
Miałam jechać na drugi kraniec miasta odwiedzić sklepy dawno nie oglądane i te nowo powstałe ale że i ja, tak jak to słonko, jestem przymulona więc wolę nie ryzykować.
Idę pod kołderkę, może jednak uda się zasnąć.
Pozdrowienia zostawiam i miłego dnia życzę.