Osobowy wkufionych połajbowych cz. 69

[elik13]

Witaj Onliku
miło Cię widzieć już naprawionego,
mam nadzieję

od tego tanga zawrotu głowy można dostać.

Osobiście wolałbym , zatrzymać czas . Na cholerę mi 100 wystarczy tyle ile mam.

i tu w samo sedno trafiłeś

Nasze "Czarownice" czarowały , czarowały
i "udało się"....pada, przynajmniej u nas,
teraz niech fajury pozginają
może im lepiej pójdzie, tylko po co zginać
już tylko palić nie wystarczy

Jeszcze nieobecnym powiem
dzień dobry,
a miłego dnia wszystkim pożyczę
i jeszcze toto zostawiam http://www.voila.pl/261/yr2cd/

[Alsko]

Coś te czarownice musiały spaprać zamawianie
Bo dlaczego mi tu ciurka już od wczoraj?
Hmm... Tango na otwarcie dnia może być.
Jeszcze by się trochę szwungu przydało,
a tego to na pewno
Pps Elcika fajnisty!!!

I tego wszystkim życzę.

[bogda]

Ha...a u mnie nie pada
Trza było też czarować, obiboki jedne
Witaj Elik, Aluś i Onlik
Pięknie zaskowronili, dzień się dobrze rozpoczął.
To ja Wam na razie
i wiuuuuuuuuuu

Miłego dnia dla wszyściutkich.

[hannabarbara]

U mnie też nie pada, choć chmurno. Ma rację Bogusia przezywając obiboków. Trzeba było czarować. Komu się nie chciało niech teraz nie narzeka, że mu ciurka. W radiu gadali, że jakaś wiaterek (który nawet nazwano, ale nie dosłyszałam jak) rozgonił nisko wiszące chmury. To właśnie ten wiatr wyczarowałyśmy.O!
Onliku! Ja nie setki latek chcę doczekać, ale setnego borowika w tym sezonie. Co do latek, to nawet majstrowałam przy liczniczku, by w odwrotną stronę się kręcił, ale on uparty jak osioł. Gna do przodu jak głupi. A na czary odporny.
Zaraz pędzę by być bliżej setki. czary, czarami, ale chyba sztormiaczka wezmę. Albo parasol. Jeszcze się nie zdecydowałam.

[eledand]

Witajcie i powiadam że u mnie nie pada deszczyk a Ludziska jadą na grzyby z wielkimi koszami.Mnie śmiech ogarnia jak to widzę.
Leci u mnie i "Wilk rogaty namalowany"
Obiad mam na dzisiaj i siedzę w domciu,ale fajnie.

[bogda]

Barhaniu, jednak nasze czarowane coś dało.
Chociaż teraz już robi się pochmurno, ale nawet słonko było.
A drużo Ci brakuje do 100-ego borowika
Ewa, a Ty nie na grzybach?
Ja nie mam obiadu z wczoraj, a dziś mi się nie chce gotować, żałuje że jakiegoś gotowca nie kupiłam.
I kombinuje co by tu tak lekko, smacznie i bez wysiłku
Chyba zrobię jajecznicę.

[only]

witam powtórnie
Eliku , nie bardzo mogę obejrzeć twojego pps
Poproszę Alę , to może mi opowie , bo podobno fajniasty

Haniu , z tą 100-ką to była manipulacja .Majstruj dalej przy liczniku, a jak już Ci się uda, aby w odwrotną stronę się kręcił
to podziel się tą wiedzą

Dziewczyny wietrzyk wyczarowały ? I dobrze. Tylko dlaczego dmucha w naszą stronę ? Prawda ALU i ELIKU ?

Bogda!!smacznego
Ewa , też ma obiad , ale nic nie mowi czy będzie dzisiaj jadła .
Gdyby jednak to SMACZNEGO

[Kundzia]

Witam ,dopiero tu dotarłam po obejrzeniu wszystkich zdjęć,poczytaniu nowości.
Siedzę w pracy,mam dyżur (16-8), nieco chora jestem a zwolnienia brać nie chciałam ,bo to dla mnie za duża strata,jakoś wytrzymam,Teraz znacznie mniej pracy (co za tym idzie i mniejsze pieniądze)firma chyli się ku upadkowi .w tym miesiącu 60 ludzi zwolnili.
Pozdrawiam wszystkich i miłej reszty dnia.

[eledand]

Wyłączam wszystko i nadaje rogatego wilka na skaner.
Obiadek zjedzony.
Zupa porowa z mielonym i serkiem i śmietonkom.
Zeberka podsmażana ale trochę twardawe i zimiory i sałatnia ze lodu.
Narazie do potem.Posdrawiam.

[eledand]

Obiecałam wilka rogatego i jest,.

[jasinek123]

Byłem dzisiaj na grzybach
Kto opowiadał że ma nie padać niech to szlak trafi
padało od 10 zmokłem z góry do pasa i
od paproci do pasa!
ale mimo hord grzybiarzy uzbierałem około 9kg
pozdrowienia dla Wszystkich!

[alodia1949]

Jasinku - To Ci się należy jakiś medal za taką ilość zbioru. Najlepiej z grzyba. Byle nie atomowego , może z huby aby był trwały. No i swoje zdjęcie tam móglbyś z najładniejszym okazem wkleić. Komputerowo ktoś zdolny mógłby Ci choć dyplom zrobić.
W ogóle wszystkim forumowym grzybiarzom z duzymi osiągnięciami. Taki pomysł rzucam
I milego wieczoru życzę Wam.

[hannabarbara]

A kto powiedział, ze ma nie padać. Wręcz odwrotnie, cały czas gadało, że będzie padać. Tam nie padało, gdzie czary czarownic zadziałały. Mnie nieco zmoczyło, ale tylko w odcinku - dół sztromiaka - góra gumowców. Ale zanim wróciłam na mnie wyschło. Dziś bez prawdziwych, bo nie zapuszczałam się daleko. Jeszcze mi 8 do setki brakuje.
Jasinek mówi:

mimo hord grzybiarzy uzbierałem około 9kg

Sam, czy z rodziną? Ciekawe ile waży mój pełen wiklinowy kosz. Chyba sporo, bo jak wracam, to ledwo targam. Myślę, że około 5 kg, bo więcej bym nie udźwignęła.

[hannabarbara]

Alodio! Zderzyłyśmy się w drzwiach.
Pomysł z dyplomem niezły. Jak do setki prawdziwunków dozbieram sama sobie zrobię.

[bogda]

Witam wieczorkiem wszystkich
Zazdrośniki jedne, przez Was u mnie też już pada.
Alodia, dobry pomysł.
Medal może zrobić Barhania albo Ala, ja niedouczona w tym zakresie.
Jasinku, 9 kg grzybów!?
To masz zajęcie na całą nockę
Albo będziesz takie zwidy jak pokazała Alodia.
Ewa, ale miałaś wypasiony obiad, nie to co ja.
Wilk fajny, tylko troche straszny.
Ciekawe kogo ma przestraszyć.
Onlik dzięki, nawet było smaczne
Kundzia, to okropne, że tyle ludzi zwolnili.
Ala i Elik rankiem coś miałknęły i ciszaaaaaaa.
Martunia...hop, hop !

[elik13]

Barhaniu, Jasinku
gratuluję tych kilogramów
teraz jeszcze to wszystko tylko
obrać, wypucować,
jedne ususzyć, drugie udusić,
trzecie zamarynować....ufff zmęczyłam się
smacznego życzę

[bogda]

Witaj Elik
Zmęczyłaś się już na samą myśl, a weź to i zrób.
A jeszcze cały czas się zastanawiać czy one aby jadalne. O nie.
Ale grzybiarze jak wędkarze, jedna rodzina

[Alsko]

Jestem. Oswajałam się z wilkiem Ewki
I taki maluśki się zrobił bez*tytułu obcięty.JPG
Ale ramek to ja nie potrafię robić

[bogda]

Cześć Aluś
Teraz troche mniej groźny.
Zastanawia mnie ta czerwona kropka w pysku.

[Alsko]

Pożarł kogoś rogaty, jak nic
A mnie ktoś energię zeżarł. Nic mi się nie chce. Chyba zapadnę w sen zimowy już teraz, nie czekając na oficjalne rozpoczęcie jesieni