menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #581  
Nieprzeczytane 09-01-2009, 22:40
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał tar-ninka
Alusiu nie sadzę ze to był ktos inny
To jest całkiem jego styl .
Zgadam się z Władzią, od jakiegoś czasu dryfuje niebezpiecznie, myslę, że nie jest całkiem zdrowy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #582  
Nieprzeczytane 09-01-2009, 23:49
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie Ostatku

Przeczytałem Twój Post:600 i pozwolisz że się do niego ustosunkuję.

Z tego co piszesz, to w członkach, czy apostołach religii jaką jest Świadkowie Jehowy dostrzegasz raczej , lub same pozytywy. Pozwolisz że i ja wyrażę swoje zdanie, odmienne od Twojego.
Napisałaś że świetnie znają biblię. Być może że tak, ale uważam że raczej posługują się wyuczonymi regułkami i fragmentami dla nich wygodnymi, niż znajomością całego Pisma Świętego. Czy są przykładni w stosunku do tego co głoszą? Myślę że nie wszyscy, tak samo jak w każdej religii. Znam ŚJ również i nie uważam żeby byli ludźmi w całej swojej społeczności oddani i podporzadkowani zasadom które głoszą. Uważam jeszcze, że swoją uczciwość reglamentują inaczej do wiernych swojego kościoła inaczej niż do wiernych innych kościołów. A przecież uczciwość może być tylko jedna i jednakowa do wszystkich. Nie chcę wdawać się szczegóły takie jak co niósł Chrystus na golgotę, czy cały krzyż, czy tylko belkę poprzeczną, lub o przewidywalny koniec świata, bo są to moim zdaniem szczegóły, które raczej ubarwiają niż nadają sens wyznania. Ale sensem religii jest miłosierdzie i poszanowanie nie tylko każdego człowieka bez względu na wyznanie czy kolor skóry, ale i każdego istnienia. Miłosierdzie to również poszanowanie tych, którzy odchodzą od swoich wyznań by odnaleźć się w innej religii. Mołosierdzie, które zawarte jest w treści i sensie wyznania, bo na zdaniu i poczynaniach poszczególnych przedstawicieli wyższego szczebla danej religii raczej nie mówimy.
Podam Ci przykłady, które znam osobiście.
Do mojej klasy w szkole powszechnej, chodziła koleżanka wyznania ŚJ. Po wielu latach została kimś w rodzaju przewodnika czy prowadzącego . Miała ojca, który niestety, ale nie był zbyt przykładnym wiernym kościoła do którego należał. Lubił wypić kielicha, ale pijakiem nie był. Z potrawami zakazanymi też nie było u niego zbyt ortodoksyjnie, bo przy spotkaniach między ludźmi przy kielichu, zagryzał kaszankę też. Ale w naszym środowisku był bardzo lubianym człowiekiem i skorym do pomocy. Nikt go nie ośmieszał, ani on z nikogo nie drwił. Żył trochę jak w dwóch światach oddzielonych od siebie nie widzialną granicą. Jeden śąwiat, to jego rodzina i wyznanie, a drugi świat to nasza społeczność.
Gdy nagle zmarł na zawał serca, na pogrzebie z całej jego rodziny i jego wyznania była tylko jego żona. Nie było ani innych wiernych, ani jego trójki dzieci. Za to była cała nasza społeczność. Ale mimo wszystko dziwny to był pogrzeb. Po jakimś czasie zapytałem dawną koleżankę, dlaczego żaden z was nie był na pogrzebie, prócz waszej matki. W odpowiedzi usłyszałem, że nie był ŚJ, bo go wyklęli. Jak na mój rozum, to jest to trochę dziwne, bo religia religią, ale są więzy rodzinne przecież.
Następny przykład:
Kuzyn mojej obecnej sąsiadki poznał dziewczynę(ŚJ) i chcieli się pobrać. Dziewczyna zdecydowała się przyjąć chrzest, oraz inne sakramenty, potrzebne do zawarcia ślubu w KK. Jeździli do Poznania na nauki przedmałżeńskie i wracając z którejś z kolei, mieli wypadek i zginęli. Na pogrzebie tych dwojga zakochanych w sobie ludzi, nikomu nic nie winnych, też nie było rodziny dziewczyny, prócz samych tylko rodziców. Ale nie było dawnych wiernych, ani dalszej rodziny. Powód? Też ją wyklęli.
Więc jak na mój gust, to raczej obawiał bym się takiego wyznania, bo nie dawało by mi możliwości wyboru, a mozliwość wyboru, jest możliwością wątpienia. Gdy zaś w grę wchodzi ślepe posłuszeństwo, a odstępstwo karane jest nie tylko grzechem i pokutą, a wyklęciem i religijną banicją aż do grobowej deski, to wszelkie teorie o miłosiernym nieskończenie Bogu upadają.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #583  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 00:38
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła "nie osądzajmy, abyśmy sądzeni nie byli"

Jacku, nigdy niczego złego nie napisałam o żadnej religii. Bo nie piszę po to, by którąkolwiek z nich oceniać dobrze, średnio lub źle. Nie oceniam więc religii ani jej wyznawców, to znaczy bardzo się o to staram. Wiem, że ludzie są dobrzy i źli, niezależnie od wyznania. Jest to dla mnie prawda oczywista, wręcz truizm. Dlatego nie podejmuję się wyliczeń statystycznych typu: tyle % ludzi danego wyznania jest dobrych, tyle % złych. Mija się to z celem, bo prawda zmieniałaby się z minuty na minutę, za każdym razem pozostając prawdą. Nie podejmuję się również określenia, która religia jest prawdziwa, która nie. Nikt nie dał mi prawa moralnego, ani innego, osądu. Staram się o tym pamiętać.
Myślę, że założeniem wątku była rozmowa o różnych religiach. Również egzotycznych. Interesowałam się religiami od lat, chciałam przekazać moją wiedzę... hm, nieskromnie powiem, w stanie czystym, tak jak (wydaje mi się) rozumieją ją wyznawcy. Nigdzie nie napisałam: to jest jedyna prawda, uwierzcie. Wręcz odwrotnie, prawie każdy post kończę zawołaniem: I jak zwykle - nie nawracam nikogo...
W poście # 23 napisałam: "Szanujmy cudze religie. Możemy z nimi się nie zgadzać, nawet nie rozumieć... ale szanujmy..." o to prosiłam pisząc o buddyzmie, hinduizmie i innych religiach. Jutro napiszę o prawosławiu, pojutrze może o mormonach... i zapewniam Cię, że nie znajdziesz tam krytyki... rozumiesz teraz dlaczego nie podejmuję dyskusji na tematy wskazane przez Ciebie? Powiem więcej - nie napiszę nawet czy zgadzam się z Tobą czy też nie...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #584  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 02:48
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Jutro napiszę o prawosławiu, pojutrze może o mormonach... i zapewniam Cię, że nie znajdziesz tam krytyki... rozumiesz teraz dlaczego nie podejmuję dyskusji na tematy wskazane przez Ciebie? Powiem więcej - nie napiszę nawet czy zgadzam się z Tobą czy też nie...

Rozumiem i inaczej będę odczytywał Twoje posty, to znaczy że w innym kontekście. Co jest równoznaczne, że raczej(no na pewno ) uszanuję Twoje postrzeganie poszukiwania "raju" przez rodzaj ludzki. Jeśli chodzi o osądzanie z mojej strony, to myślę że moja wypowiedź nie była osądem, lecz tylko spostrzeżeniem i wyciągnięciem wniosków. Od wyroków jestem daleki. Raczej mi bliżej do polemiki, bo rozmowa i rozwiewanie wątpliwosci jest też poszukiwaniem prawdy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #585  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 18:45
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Pytanie

Cytat:
Napisał JacekP
Rozumiem i inaczej będę odczytywał Twoje posty, to znaczy że w innym kontekście. Co jest równoznaczne, że raczej(no na pewno ) uszanuję Twoje postrzeganie poszukiwania "raju" przez rodzaj ludzki. Jeśli chodzi o osądzanie z mojej strony, to myślę że moja wypowiedź nie była osądem, lecz tylko spostrzeżeniem i wyciągnięciem wniosków. Od wyroków jestem daleki. Raczej mi bliżej do polemiki, bo rozmowa i rozwiewanie wątpliwosci jest też poszukiwaniem prawdy.
Jacku, myślę, że jednak do końca się nie rozumiemy... Piszesz, że nie oceniasz... a czym jest ocena? jest zebraniem spostrzeżeń, faktów i wyciągnięciem wniosków. Czyż nie tak? Mocy prawnej do wydawania wyroków nam nie dano, to i wyroku nie ma.
Mnie również oceniłeś pisząc o moim postrzeganiu... a przecież podaję fakty, doktryny, czasem odrobinę historii, rzadko geografii. Jeśli cytuję np. Buddę Gauthamę to są moje spostrzeżenia, ocena wypowiedzi czy też utożsamianie się z nią? Jasne, że nie, bo są to Jego słowa, które - ja, szaraczek - staram się zrozumieć właściwie, nie interpretować i nie przekonywać do ich prawdy i wartości.
Nie chciałam rozwiewać wątpliwości ani poszukiwać prawdy religijnej. Jeszcze raz powtarzam, tytuł wątku jest jasny: religioznawstwo = wiedza o religiach. Poszukiwanie prawdy i przekonywanie, że właśnie ta, żadna inna, religia jest jedyną prawdziwą - byłoby działalnością misyjną, a ja nie czuję się upoważniona do nawracania na jakąkolwiek...
Milczałeś kiedy pisałam o innych religiach... dyskutować chcesz tylko o Świadkach Jehowy, tzn przekonać mnie o ich niewłaściwej wierze i złej interpretacji Biblii. A ja zaledwie odnotowałam: istnieje taka religia, takie mają założenia religijne i przykazania, w to wierzą, tym się różnią od katolików... i koniec. Porównałam do katolicyzmu zakładając, że większość z nas zna najlepiej tę religię... jako panującą w naszym kraju.
I to tyle, Jacku. Prosiłam tylko o szacunek dla innych religii, o nic więcej. Nie chciałam Cię urazić ani dotknąć. Nie podejmę dyskusji, bo musiałabym się opowiedzieć za lub przeciw. A w tym wątku chcę być tylko sprawozdawcą.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #586  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 21:02
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Nie chciałam Cię urazić ani dotknąć.
Ostatku.
Nie wypowiadam się na tematy innych religii, bo:
- nie czytałem wszystkich Twoich wątków, co właśnie robię i naprawdę nie będę komentował Twoich wypowiedzi. Piszę to serio, bez odrobiny cynizmu i chęci krytykanctwa.
Twoja wypowiedź w niczym mnie nie dotknęła ani nie uraziła i mam nadzieję ze z Twojej strony masz w stosunku do mnie podobne odczucie.
To tylko tyle.

ps. cytat
"Milczałeś kiedy pisałam o innych religiach... dyskutować chcesz tylko o Świadkach Jehowy"

Rozmawiać moglibyśmy o wielu religiach. Sorry, że zabrałem głos w tym akurat momencie.
To też tylko tyle.
Z pozdrowieniem
Odpowiedź z Cytowaniem
  #587  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 21:27
medyk50 medyk50 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Pruszkow
Posty: 14
Domyślnie

Uff... przeczytalem te piec obszernych stron rozwazan o religiach.... Poprostu cudo!!
Chyba nie ma w tresci tych postow definicji co to jest religia. Moim zdaniem rozwazania trzeba zaczac wlasnie od tego bo inaczej to nie wiadomo o czym dyskutuje sie, badz wychodza takie kfiatki, ze niektorzy chca brac ewolucje w swoje rece!!
Dalej. Majac juz definicje religii nalezaloby zastanowic sie kto i po co te religie stworzyl? Co panstwo o tym myslicie??
Czlowiek choc biologicznie zbiezny ze zwierzetami wyroznia sie od nich tym, ze posiada zdolnosc do logicznego myslenia. Jezeli ktos dobrowolnie laduje sie w system kar, zakazow, nakazow i nagrod jaki jest stosowany w kazdej religii to moim zdaniem z jego mysleniem nie jest dobrze. No ale, kazdy sobie rzepke skrobie. Dlatego tez wiara, religia, bogowie i diablowie siedza w kazdym czlowieku i sa postrzegani w swoisty sposob tylko i wylacznie przez jego intelekt. Czlowiek ulega uzaleznieniom: roznym tj. od alkoholu, od tytoniu, od komputera, od slodyczy itd. Ulega tez uzaleznieniu od wiary, od religii, a potem, jak kazdy uzalezniony, jest gotow oddac zycie, ze to w co wierzy to jest jedyna sluszna i niepodwazalna prawda. Molo kto potrafi postawic swoja wyobraznie obok i popatrzec na rzeczywistosc obiektywnie.
Rzadza wladzy grup spolecznych sklania ludzi do rozmaitych czynow nawet takich aby z blizniego zrobic niewolnika.

PS. Prosze panstwa, komentowanie tresci postow i wszelkiego rodzaju krytyczne czy pochlebne opinie to nie jest ocenianie ludzi. Nie dajmy sie zwariowac. Postawienie jakiejs tezy i podanie jej uzasadnienia jest calkowicie poprawna forma wypowiedzi. Sama teza bez uzasadnienia lub dowodu nie ma sensu bytu. Licze na dalsze rzeczowe rozwazania nie tylko o religiach, ale tez i o UFO (ostatnio widzialem w TV, ze zniszczylo wiatrak!!!). Pozdrawiam uczestnikow tego watku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #588  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 21:50
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał medyk50
Uff... przeczytalem te piec obszernych stron rozwazan o religiach.... Poprostu cudo!!
Chyba nie ma w tresci tych postow definicji co to jest religia. Moim zdaniem rozwazania trzeba zaczac wlasnie od tego bo inaczej to nie wiadomo o czym dyskutuje sie, badz wychodza takie kfiatki, ze niektorzy chca brac ewolucje w swoje rece!!
Dalej. Majac juz definicje religii nalezaloby zastanowic sie kto i po co te religie stworzyl? Co panstwo o tym myslicie??
Czlowiek choc biologicznie zbiezny ze zwierzetami wyroznia sie od nich tym, ze posiada zdolnosc do logicznego myslenia. Jezeli ktos dobrowolnie laduje sie w system kar, zakazow, nakazow i nagrod jaki jest stosowany w kazdej religii to moim zdaniem z jego mysleniem nie jest dobrze. No ale, kazdy sobie rzepke skrobie. Dlatego tez wiara, religia, bogowie i diablowie siedza w kazdym czlowieku i sa postrzegani w swoisty sposob tylko i wylacznie przez jego intelekt. Czlowiek ulega uzaleznieniom: roznym tj. od alkoholu, od tytoniu, od komputera, od slodyczy itd. Ulega tez uzaleznieniu od wiary, od religii, a potem, jak kazdy uzalezniony, jest gotow oddac zycie, ze to w co wierzy to jest jedyna sluszna i niepodwazalna prawda. Molo kto potrafi postawic swoja wyobraznie obok i popatrzec na rzeczywistosc obiektywnie.
Rzadza wladzy grup spolecznych sklania ludzi do rozmaitych czynow nawet takich aby z blizniego zrobic niewolnika.

PS. Prosze panstwa, komentowanie tresci postow i wszelkiego rodzaju krytyczne czy pochlebne opinie to nie jest ocenianie ludzi. Nie dajmy sie zwariowac. Postawienie jakiejs tezy i podanie jej uzasadnienia jest calkowicie poprawna forma wypowiedzi. Sama teza bez uzasadnienia lub dowodu nie ma sensu bytu. Licze na dalsze rzeczowe rozwazania nie tylko o religiach, ale tez i o UFO (ostatnio widzialem w TV, ze zniszczylo wiatrak!!!). Pozdrawiam uczestnikow tego watku.
Ten wątek jest na temat: Religioznawstwo i Ekumenizm, nie jest o UFO i nie jest o zaletach i wadach poszczególnych religiach. Wątek omawia przesłania poszczególnych religii bez ustosunkowania się do nich. Nie dyskutujemy która religia jest słuszna, a która jest błędna, czytamy opracowania o religiach w ogóle. Jeżeli chcesz dyskutować na temat wiary w cokolwiek lub ateizmu to są inne wątki na te tematy. Poszukaj takiego, który cię interesuje. Tutaj nie walczymy o jedynie słuszną wiarę, bo według mnie takiej wiary nie ma. Tutaj omawiamy tezy poszczególnych religii, bez odniesienia do ich słuszności.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #589  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 21:51
Bajadera07's Avatar
Bajadera07 Bajadera07 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Sopot
Posty: 2 627
Domyślnie

W takim razie załóż medyku50 wątek o UFO , chętnie poczytam.
Ten wątek jest o religiach i niech tak zostanie.
Od czego w/g ciebie należało by rozpocząć te rozważania...? Dajesz wytyczne, więc zakładam , że przeczytałeś wszystkie wątki dotyczące tych tematów w całości..? Trochę się tego nazbierało... kilka tysięcy postów , a może o wiele więcej... duuuuużo czytania... w porywach i na okrągło, ze dwa miesiące.. po łepkach to dwa tygodnie z przerwami na siusiu , drzemkę i szybki posiłek...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #590  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 22:28
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła komentarz - zgodnie z życzeniem Medyka50... do Jego postu...

Cytat:
Napisał medyk50
Uff... przeczytalem te piec obszernych stron rozwazan o religiach.... Poprostu cudo!!
Pominąłeś pierwszą część wątku - bodajże 500 postów i ca 30 stron (+ wątki podobne np. ateizm). Rozumiem, że się zmęczyłeś, choć nie czytałeś zbyt uważnie... sam popatrz... stawiasz zarzuty wyssane z palca... poniżej podaję nr postów - #.
Cytat:
Napisał medyk50
Chyba nie ma w tresci tych postow definicji co to jest religia. Moim zdaniem rozwazania trzeba zaczac wlasnie od tego bo inaczej to nie wiadomo o czym dyskutuje sie, badz wychodza takie kfiatki, ze niektorzy chca brac ewolucje w swoje rece!!
# 17 "Religia to system wierzeń i praktyk, określający relację jednostki do różnie pojmowanej sfery sacrum, czyli świętości i sfery boskiej. [...] Przyjmuje się, że na świecie istnieje ok. 100 tys. religii i wyznań." - Wikipedia. Więcej tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia
Cytat:
Napisał medyk50
Dalej. Majac juz definicje religii nalezaloby zastanowic sie kto i po co te religie stworzyl? Co panstwo o tym myslicie??
# 23 np. Świadkowie Jehowy. Wyraźnie napisałam kto jest twórcą tej religii (jak wolisz - związku wyznaniowego). Po co? - pytanie źle zadane. Pomyśl dlaczego.
Cytat:
Napisał medyk50
Czlowiek choc biologicznie zbiezny ze zwierzetami wyroznia sie od nich tym, ze posiada zdolnosc do logicznego myslenia. Jezeli ktos dobrowolnie laduje sie w system kar, zakazow, nakazow i nagrod jaki jest stosowany w kazdej religii to moim zdaniem z jego mysleniem nie jest dobrze. No ale, kazdy sobie rzepke skrobie. Dlatego tez wiara, religia, bogowie i diablowie siedza w kazdym czlowieku i sa postrzegani w swoisty sposob tylko i wylacznie przez jego intelekt. Czlowiek ulega uzaleznieniom: roznym tj. od alkoholu, od tytoniu, od komputera, od slodyczy itd. Ulega tez uzaleznieniu od wiary, od religii, a potem, jak kazdy uzalezniony, jest gotow oddac zycie, ze to w co wierzy to jest jedyna sluszna i niepodwazalna prawda. Molo kto potrafi postawic swoja wyobraznie obok i popatrzec na rzeczywistosc obiektywnie.
# 3 pisałam o potrzebie religii i wiary. W pierwszej części wątku powoływałam się na C. G. Junga, który ten temat "popełnił" kilka książek. Z autorytetem, jakim jest Jung, nie będę dyskutować. Porównanie religii do gry komputerowej ryzykowne jest trochę jednakowóż, nie uważasz?
Cytat:
Napisał medyk50
Rzadza wladzy grup spolecznych sklania ludzi do rozmaitych czynow nawet takich aby z blizniego zrobic niewolnika.
Tak jakby florydzkie słoneczko w oczka mi zaświeciło... i ten brak polskiej czcionki... ale - chyba jednak się mylę... omamy jakieś mnie prześladują...
Wiara czy też religia może również wyzwalać... z niewolnictwa duchowego przynajmniej...
Cytat:
Napisał medyk50
PS. Prosze panstwa, komentowanie tresci postow i wszelkiego rodzaju krytyczne czy pochlebne opinie to nie jest ocenianie ludzi. Nie dajmy sie zwariowac. Postawienie jakiejs tezy i podanie jej uzasadnienia jest calkowicie poprawna forma wypowiedzi. Sama teza bez uzasadnienia lub dowodu nie ma sensu bytu. Licze na dalsze rzeczowe rozwazania nie tylko o religiach, ale tez i o UFO (ostatnio widzialem w TV, ze zniszczylo wiatrak!!!). Pozdrawiam uczestnikow tego watku.
Nie stawiam tez, więc ich nie będę udowadniać. Sorry, mam udowodnić istnienie bądź nie istnienie Boga? Nie rozśmieszaj mnie, proszę.
O mojej niechęci do dyskusji już pisałam. Powtórzę jeszcze raz: ja - ostatek, nie wezmę udziału w dyskusji na temat, która religia jest jedyną prawdziwą. To nie znaczy, że ograniczam komuś prawo do wypowiedzi; nie mam takich chęci, zamiarów ani uprawnień, jak również nie nawracam nikogo na jakąkolwiek wiarę. Uważam jednak, że post pt. np.: "Budda nie miał racji"... powinien być skierowany raczej do Dalaj Lamy, Panczenlamy czy też Karmapy.
Podobnie jak moje przedpiśczynie, uważam, że UFO nie pasuje do wątku o religioznawstwie. Ogladałam akurat TV... nie ma pewności: UFO czy samolot bezzałogowy. Chętnie poczytam uzasadnienia: za i przeciw...
Mam nadzieję, że wyjaśniłam kwestie sporne i nikt już nie myśli, że jestem wielbłądem.
__________________

Ostatnio edytowane przez ostatek : 11-01-2009 o 21:22.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #591  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 22:36
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Nie jesteś Ostatku wielblądem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #592  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 22:36
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Ostatek, pisz co wiesz o tych religiach, i nie przejmuj się dyskutantami, jak słusznie zauważyłaś wcześniej, nie prowokujesz dyskusji, podajesz jedynie suche fakty, które można czytać lub nie.
Jak wynika z analizy postów, większość czyta i jest ciekawa ciągu dalszego. Oczywiście ludzie mają prawo wyrazić swoją opinię, ale nie bierz tego do siebie, i nie musisz na to reagować wg mnie. Dyskusja swoją drogą, a wiedza merytoryczna swoją.
Należy wszakże pamiętać, że dyskusja polega na atakowaniu problemu, nie zaś dyskutanta.
Czekam na dalszą dozę wiedzy o religii, do czego dawniej nigdy nie miałem cierpliwości!
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #593  
Nieprzeczytane 10-01-2009, 22:38
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 027
Domyślnie

Cytat:
Napisał medyk50
Uff... przeczytalem te piec obszernych stron rozwazan o religiach.... Poprostu cudo!!
Chyba nie ma w tresci tych postow definicji co to jest religia. Moim zdaniem rozwazania trzeba zaczac wlasnie od tego bo inaczej to nie wiadomo o czym dyskutuje sie, badz wychodza takie kfiatki, ze niektorzy chca brac ewolucje w swoje rece!!
Dalej. Majac juz definicje religii nalezaloby zastanowic sie kto i po co te religie stworzyl? Co panstwo o tym myslicie??
.
Pytanie kto i po co kojarzy mi się ze spiskową teorią dziejow.
Nie sądzę, abyśmy w tym gronie zaczynali zabawę w antropologów kultury i snuli rozważania kto i po co religie stworzył. Wystarczy nam fakt udowodniony, że w najróżniejszych zakątkach Ziemi i najbardziej egzotycznych prekulturach rozwijały się zupełnie niezależnie wierzenia, a pewne z nich przekształciły się w systemy religijne. Wystarczy mi świadomość, że w dużej części populacji istnieje gotowość wiary i traktuję to jako jedną z cech ludzkiego umysłu, chociaż nie każdego.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #594  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 01:09
antek1 antek1 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Milanówek
Posty: 37
Domyślnie

Tak Ostatko, nie jesteś wielbłądem ale prawdą jest, że to Ty przytaczasz argumenty, udzielasz odpowiedzi i całą tę karawanę prowadzisz. Życzę Ci wytrwałości i chęci do dalszego pisania. W miarę swoich możliwości i umiejętności będę Cię wspierał. Powodzenia.
__________________


A to ja
Odpowiedź z Cytowaniem
  #595  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 10:09
B.B. B.B. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 638
Domyślnie

Do Kazimierza : dzieki za info o kanale religia. Załuję ,ze nie nazywa sie on " religie" , bo to dawałoby nadzieje na szerszy obraz, ze tak powiem.
Telewizja UPC przeslala zqwiadomienie : ma juz kanał ten w swojej ofercie, wiec pewnie próbnie zainstaluję, ale mam niezbyt dobre przeczucia.... Jesli to bedzie ciekawe i wszechstronne, to sie odezwę w tym watku.B.B.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #596  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 19:49
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła Prawosławie - rzut okiem...

Cytat:
Napisał androlak
Tak Ostatko, nie jesteś wielbłądem ale prawdą jest, że to Ty przytaczasz argumenty, udzielasz odpowiedzi i całą tę karawanę prowadzisz. Życzę Ci wytrwałości i chęci do dalszego pisania. W miarę swoich możliwości i umiejętności będę Cię wspierał. Powodzenia.
Potrzebuję ja tej pomocy i wsparcia... oj, jak potrzebuję. Nie jestem wielbłądem, fakt... przewodnikiem karawany też nie... ale zbieram wszelkie możliwe cięgi i kuksańce przynależne wielbłądom i poganiaczom tychże. Odporna jestem, to prawda... choć czasami -
- rozmieniam się na drobne; rozgaduję się - nie zawsze - potrzebnie. Marnuję czas... Znów zapomniałam, że "W sporach o drobiazgi zatraca się niebo i ziemię!". Darujcie, nie powinnam reagować, ale "emocjonalna" jestem, niestety... Przyrzekam zmiany - na lepsze, rzecz jasna...
A że nie podoba się komuś dana religia? Trudno. Nigdzie nie jest powiedziane, że wszystkie religie wszystkim muszą się podobać... może nawet nie powinny...

Miało być o prawosławiu... kiedy myślałam o takim poście prawosławie świętowało akurat Boże Narodzenie. TV (nie pamiętam, który kanał) transmitował nabożeństwo świąteczne (wieczernię). Zapadłam przed telewizorem, zapatrzyłam się w ikony poczerniałe od dymu świec i kadzideł, zasłuchałam się w śpiewy cerkiewne... przed wielu laty koleżanka z wakacyjnej podróży po ZSRR przywiozła płytę z nagraniami chorałów gregoriańskich. Wesołą gromadką (ca 30 szt) lataliśmy do najbliżej mieszkającej posiadaczki adapteru Bambino; siedząc na podłodze słuchaliśmy godzinami nagrań, do ostatniego tramwaju... dopóki można było.
Raz jeszcze (w naturze) słyszałam podobny śpiew. Ojcowie Paulini na Jasnej Górze zaprosili zwiedzających ich bibliotekę studentów na wieczorno-nocne nabożeństwo. I stał się cud... rozchichotana gromadka dwudziestolatków zacichła i oniemiała. Słuchaliśmy śpiewów bite ileś godzin i chyba każdy z nas zrozumiał wtedy wielkość i piękno ludzkiego głosu. A cappella - styl muzyczny oparty na śpiewie wielogłosowym, bez udziału instrumentów, bez akompaniamentu. Prawosławie rozumie to i docenia. Próżno by w cerkwi szukać organów... a tradycje śpiewu sięgają głębokiej starożytności.
Cerkwie budowane są (w rzucie poziomym) na planie prostokąta, koła, krzyża greckiego, łacińskiego, ośmiokąta...Figury te mają symboliczne znaczenie: np. koło oznacza wieczność kościoła, krzyż ma wyrażać, że kościół przez ukrzyżowanie Chrystusa otrzymał życie i moc itp. Specyfiką stylu budynku cerkiewnego jest jest wieża i kopuła. Kopuła w formie półkuli została przyjęta w architekturze bizantyńskiej, w formie hełmu - w nowogrodzkiej, w formie cebuli - moskiewskiej.
Poza zasadniczym nabożeństwem, jakim jest liturgia, czyli msza, istnieją jeszcze inne nabożeństwa np. jutrznia, godzinki, nieszpory. Liturgia prawosławna została ostatecznie ukształtowana w IV wieku przez ojców kościoła (Jan Złotousty i Bazyli Wielki). Do ofiary eucharystycznej liturgii służy pięć okrągłych chlebów, zwanych (z grecka) prosforami i gronowe wino czerwone. Bardziej uroczysty charakter mają nabożeństwa pontyfikalne, odprawiane przez biskupa. Ceremoniał wprowadzenia biskupa do kościoła oraz wkładania nań szat pontyfikalnych ma pierwowzór w ceremoniale wejścia cesarzy bizantyńskich podczas przyjmowania poselstw obcokrajowych.
O cechach (dziś już rzadko spotykanej) pobożności prawosławnej bardzo pięknie pisze m.inn. prof. Nowgorodcew. A ja, pewnie, o czymś zapomniałam...
1. Kontemplacyjność - koncentracja duchowa wokół rzeczy i spraw tzw. nieziemskich oraz negacja wszystkiego, co doczesne.
2. Łagodna pokora i bierność, uśmiadomienie sobie rzekomej nicości sił ludzkich; prostota zachowania się ludzi pobożnych wobec otoczenia.
3. radość i optymizm religijny (obchody Wielkiego Tygodnia i Święta Wielkanocnego, treści hymnów religijnych, melodie). Optymizm wynika nie z dokryny lecz z treści i formy liturgii.
Nabożeństwa prawosławne odprawiane są w językach narodowych (narody słowiańskie - język cerkiewnosłowiański). Święta obchodzone wg kalendarza juliańskiego.

"Prawosławie", nazwa używana potocznie dla określenia wschodniobizantyńskiego chrześcijaństwa, stanowi dosłownie starosłowiańskie tłumaczenie greckiego terminu orthodoxia - "prawowierność", używanego zarówno we wschodniej, jak i w zachodniej części cesarstwa rzymskiego już od II wieku n.e. na oznaczenie prawdziwej wiary.

Ciąg dalszy nastąpi... niebawem... dziś było na zachętę...
__________________

Ostatnio edytowane przez ostatek : 11-01-2009 o 21:55.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #597  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 20:11
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 010
Domyślnie

Ostatku miły...



Kościół św.Jakuba w Częstochowie.
Brałam tam pierwszą komunię i tu były ochrzczone moje dzieci.
Dawna cerkiew zaborców,postawiona w centrum miasta.Koło niej musiała przechodzić każda pielgrzymka jasnogórska.
Bóg jest jeden.Ale wierni musieli pamiętać ,kto tu rządzi.

Cud.Bizantyjski przepych.
Po wielu latach odwiedziłam kościół.Nic nie zostało.Nie wiem,kto wpadł na pomysł,aby usunąć to złote bogactwo i obrazy.Nigdy tam nie wejdę.

Jasnogórska biblioteka. Byłam wiele razy w młodości.I na takim nabożeństwie też.
Ale to były czasy głębokiej komuny.Teraz ,ta moja wiara jest ,jakby jej nie było.
Pozdrawiam .I wszystkich przy okazji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #598  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 20:21
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Dziękuję Ostatku, że piszesz i nie zniechęcasz się.
Witaj Lilko, jak miło cie widzieć
Odpowiedź z Cytowaniem
  #599  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 20:32
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 027
Domyślnie

Nawiązując do prawosławia: cerkiewki bieszczadzkie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #600  
Nieprzeczytane 11-01-2009, 21:47
antek1 antek1 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Milanówek
Posty: 37
Domyślnie

Ostatko, nie podajesz w swoim profilu jak masz na imię, a ja niedouczony mam problem jak zwracać się do Ciebie jako do kobiety o męskim nicku. Czy możesz uzupełnić profil?
__________________


A to ja
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.