|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Hyde Park
Tu jest wolność myśli i słowa, czyli bez cenzury. ale i bez agresji. Tematy dowolne. Mile widziane subtelne aluzje.
|
#2
|
||||
|
||||
Wandziu, życzę powodzenia, ale był już taki wątek i nie sprawdził się. Obym się mylił.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#3
|
||||
|
||||
Jestem tu jeszcze młodym (stażem) klubowiczem, nie wiedziałam, że wątek już był. Nie szkodzi.
|
#4
|
||||
|
||||
Wandziu, byl taki watek - sama go otworzylam....ale byl ktos kto od poczatku zdecydowal, ze watek musi upasc i....padl smiercia naturalna....Zaczal sie niewinnie ale czym bardziej w las tym stal sie agresywniejszy i niesympatyczny. Moze Tobie sie uda.....zycze powodzenia.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#5
|
||||
|
||||
Prób pewnie było wiele na ten temat.
http://www.klub.senior.pl/roznosci-w...park-2481.html
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#6
|
||||
|
||||
Nie kraczcie, nie kraczcie. Rzucam temat- przeczytajcie historię Pauliny, która toczy się obecnie w mojej wsi.
Lata sześćdziesiąte. Ładna młodziutka dziewczyna zakochana po uszy wychodzi za mąż. Jest szczęśliwa. To nic, że mąż ma tendencję do dominacji, jest coraz bardziej kapryśny, coraz mniej zadowolony z tego małżeństwa, a ona spragniona dobrego od niego słowa jak usychająca roślina wody. Mieszkają w innym mieście, on kontroluje jej pocztę, ogranicza jej kontakty z koleżankami i rodziną. Mają dwoje dzieci, ona stara się być dobrą żoną i matką, on zaś, ciągle ją lekceważąc ucieka na boki. W końcu, po kolejnej awanturze z rękoczynami ona bierze dzieci i ucieka do swojej matki. On wnosi pozew do sądu o rozwód. Ona jest bliska załamania nerwowego. Jak się państwo domyślacie tak potulną owieczkę mogła wychować despotyczna matka. Teraz matka przejmuje stery. Dziewczyna znowu słyszy wymówki, że jest rozwódką, że nie potrafila żyć po bożemu itd, itp. Matka teraz ogranicza jej kontakty z mężczyznami, bo "co ludzie powiedzą"..... A Paulina jest piękną kobietą, pracującą i wychowującą dzieci z pomocą matki, z którą ciągle mieszka pod jednym dachem. Jak myślicie, jaki będzie ciąg dalszy? Co zrobilibyście na jej miejscu? Informuję, że Paulina jest jedynaczką, matka staje się coraz starsza i wymagająca opieki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#7
|
||||
|
||||
Co ja zrobiłabym będąc w sytuacji Pauliny? ! Pierwszy dobry krok to odejście od mężem sadysty, Paulina musi pracować aby być finansowo niezależną , z pewnością otrzymuje alimenty na dzieci; korzystać z pomocy matki w niezbędnym zakresie; starać się o samodzielne mieszkanie, nie pozwolić na dyktat matki. Ma również prawo do ułożenia sobie życia osobistego. A co zrobiła Paulina???
|
#8
|
||||
|
||||
Cytat:
Paulina pozostała samotna (bez partnera). Dzieci powychodziły za mąż, pożeniły się (brak płci) maja własne dzieci -wnuki Pauliny. Paulina pomaga wychować wnuki. lub też całkowicie je wychowuje. Mama, niedołężna staruszka z chorobą Alzheimera wymagającej bezustannej opieki w dalszym ciągu okrutnie wymagająca wszystkiego od córki-despotyczna. Tyle w skrócie bajki z życia-okrutna, bo życie jest podłe i takie przypadki się zdarzają.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#9
|
||||
|
||||
Ludzie prawi są "przezroczyści" nie maja się czego wstydzić, bać, a więc ukrywać. Tajemnice mają zawsze przestępcy.
|
#10
|
||||
|
||||
Cytat:
No mógłbym polemizować Ludzie prawi, to przedewszystkim nie wykorzystują naiwności i łatwowiernosci czy ufności innych. Albo dokładniej, to nie wykorzystuja nikogo. No ale cóż. Świat się "ucywilizował" i wyedukował. Tak samo ludzie prawi, jak i pospolite chamy. Tak więc sapiens-y chodzą w maskach i trudno odróżnić, kto kim jest. Więc z tym odkrywaniem się, róznie bywa. Gdyby Paulina się mniej odkryła, i mniej ufała, to może miała by dziś lepiej. |
#11
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#12
|
||||
|
||||
Los Pauliny c.d.
Cytat:
Matka umarła. Paulina pod presją dzieci zapisala im cały swój majątek: synowi wyremontowany dom, w którym dotychczas mieszkala, a córce jakieś dzialki. Paulina zostala teraz lokatorką córki i zięcia, którzy wybudowali duży, nowy dom. Paulinie przydzielono pokoik 3x3m, opiekuje się dziećmi córki i prowadzi córce dom. Teraz córka przejęła dominację nad Pauliną. Paulina w dalszym ciągu jest kontrolowana, ustawiana, besztana . Znów nie słyszy dobrego słowa, albo słyszy zbyt rzadko. Boi się, że gdy będzie starsza i niedołężna, jej sytuacja będzie jeszcze gorsza. Z dziesięć lat temu pojawił się mężczyzna, ktory się Paulinie podobał. Poznala go w sanatorium. Spotykali się potem w tajemnicy przed rodziną Pauliny. Zaproponował wspólne zamieszkanie u niego. Wtedy córka postawiła Paulinie ultimatum: jeżeli się matka wyprowadzi do faceta i będą żyć bez ślubu kościelnego - zerwą z nią wszelkie stosunki. Nakreśliłam portret psychologiczny Pauliny. Co powinna zrobić? Czy się odważy? Jak sądzicie?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#13
|
||||
|
||||
O rany!!!!!!!!!!!
Zrobiłam się chora po przeczytaniu dalszego ciągu historii Pauliny. Na miejscu Pauliny zaczęłabym nowe szczęśliwe życie nie zwracając uwagi na to co dzieci i ludzie powiedzą. No cóż, myślę że Paulina niczego w swoim życiu nie zmieniła bo zabrakło jej odwagi.
|
#14
|
||||
|
||||
Basieńko jutro napiszę ciąg dalszy autentycznego życiorysu mojej znajomej Pauliny. Ona się długo wahała, pytała mnie o radę. Powiedzialam, że gdybym była na jej miejscu - podjęłabym chyba decyzję o zamieszkaniu z facetem, bo w jej relacjach z córką nie widzę nic co wprowadziłoby element nadziei, ze będzie lepiej. Ja tego faceta raz widziałam, ale go nie znałam, to i radzić było trudno.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#15
|
||||
|
||||
Jak Hyde Park, to Hyde Park.
Sekty w Polsce, w których dochodzi do psychomanipulacji. Ponoć jest ich dziesiątki. Było święto na Jasnej Górze. Pod szczytem uwijali się wolontariusze, którzy zbierali żniwo. Strach się bać; znowu kilka rodzin będzie szukać swoich dzieci. Na czarnej liście w Polsce jest 16 sekt, wśród których najbardziej znana jest sekta 'Niebo'. Iść do Nieba, w rzeczywistości oznacza znaleźć się w piekle, na własne życzenie. I co z tym zrobić? |
#16
|
||||
|
||||
Sekty to jeden temat, a drugi -pornosy ze zwierzętami.
Nie mam tu na myśli zoofilii, ale seks uprawiany przez zwierzaki. Czy to jest w porządku,żeby bez zgody zainteresowanych, filmować i puszczać 'takie ' sceny w TV??? No ,czy w porządku, ja się pytam??? Taki koń, czy insze zwierzę o tych gabarytach. Przecież ma problem z trafieniem, a publiczka się cieszy.Z czego, psiakrew? |
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
Osz.. Ty ...wiem, wiem w co chcesz mnie wciagnąć , ale za bardzo się z tym nie zgodzę. To wcale nie jest takie jednoznaczne. Ale najwiecej takich tajemnic, to ma chyba, albo miała komuna. Tak? |
#18
|
||||
|
||||
Cytat:
Przykład autentyczny: - dziewczyna studiując, poznała kawalera. Przywiozła go nawet do domu, do rodziców. Zropbił na wszystkich wspaniałe wrażenie. Grzeczny, ułozony, dystyngowany. Po kilku miesiącach, córka przyjechała do domu, ubrana na czarno, zabrała dokumenty i wyjechała. Slad po niej zaginął, lecz po miesiącu, rodzice dowiedzieli się, że córka jest w sekcie. Rodzice, zrozpaczeni pojechali do amanta jej córki. Zastali go w domu, wraz z rodzicami. Byli bardzo sympoatyczni i oznajmili, że ich córka dokonała samodzielnego wyboru i wybrała sekte. Na osobiste życzenie córki, ich syn, amant, wypisał ją z uczelni, o czym rodzice nic nie wiedzieli. Rodzice, przyjęli to z anielskim spokojem. Tylko, że gdy wyszli i wsiedli do samochodu, którym kierował ich bliski, czekający w samochodzie, (brat ojca córki) zauważył, że dziwnie się zachowują. Pojechał na policję, gdzie stwierdzono, że sa pod wpływem jakiegoś świństwa i są najzwyczajniej na haju. Kierowca, chciał ich zawieść gdzies do zbadania krwi. Lecz to wszystko się ślimaczyło. Krew, pobrana w szpitalu, na prośbę policji, nic nie wykazała. Dalsze kontakty z rodzicami amanta, okazały sie nie mozliwe, a sam amant, zagroził podaniem sprawy do sądu i oskarżeniem o nękanie i zakłocanie prywatnosci i naruszanie dóbr osobistych. Rodzice sa bezsilni, przerażeni. Jedynym ratunkiem, jest najzwykllejsze porwanie córki ze sekty i ciagle opracowuja plan. Ja, życzę im aby się udało ich przesiewzięcie. |
#19
|
||||
|
||||
Zaraz mi się oberwie nie wyobrażam sobie siebie w żadnej sekcie, dla mnie to jest chore, durne. Wiem, że ludzie mają przeróżne potrzeby, że niektórzy muszą w coś albo w kogoś wierzyć i jeżeli człowiek dorosły decyduje się na wstąpienie do jakiejś sekty to jest jego osobista sprawa. Jak dostanie po siedzeniu to będzie miał nauczkę do końca życia, są przecież osby, które wracają do świata normalnego czyli można się się z takiej sekty "wypisać" jak komuś na tym bardzo zależy. Pamiętacie z pewnością sprawę zbuntowanych Betanek, czy to nie byla sekta?
|
#20
|
||||
|
||||
Historia Pauliny jest bardzo smutna. Od chwili urodzenia chyba jest pod czyjąś dominacją. Boi się, że zostanie sama, ale już chyba lepsza taka samotność niż życie w takim rodzinnym piekiełku. Z tego co B.G. piszesz to ona na rodzinę nie ma raczej co liczyć i jak ten facet jest dobry to powinna iść do niego, ale....no właśnie, czy nie trafiła znowu na taką osobę dominującą.
Co do sekt, to oni na J.G. mają swoje żniwa. Młodzież idzie rozmodlona, rozbawiona, w takim jakby uniesieniu duchowym i sekciarze o tym doskonale wiedzą, znajdują podatny grunt. Dużo takich młodych ludzi nie wraca do domu z pielgrzymki. Początkowo ich głaskają, oswajają, piorą mózgi, a póżniej to już mają takiego osobnika w swoich rękach, a stamtąd wyrwać się nie jest łatwo. Opowiadała mi o takim swoim osobistym przypadku znajoma, z której teraz jest wrak człowieka, bo dziecko było bardzo zdolne i pokładała w nim duże nadzieje na przyszłość. Ona odbiera to tak jakby jej umarło. To jest straszne. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Hyde Park | Lukrecja | Różności - wątki archiwalne | 284 | 17-06-2008 23:52 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|