Komentarz do artykułu: Złoto na kryzysowe czasy
--------------------
ZŁOTO-
ZŁOTO jest ściśle związane z INFLACJą. A inflacja była jest i będzie. Dotyczy ona każdego pieniądza bedącego w obiegu. Proces inflacyjny jest postępującą chorobą nie do zatrzymania i prowadzącą zawsze, w ostateczności do degradacji pieniędzy i utraty ich wartosci. Peniądz papierowy z biegiem czasu staje się bezużyteczną makulaturą a pieniądz w monetach mniej lub bardziej wartościowym złomem. Dotyczy to obecnie wszystkich pieniędzy będących w obiegu, w szczególności dolara USA, EURO a także Zł. Proces inflacyjny obniżając wartość nabywczą pieniędzy i uderza w całe spoleczeństwo. Ale najbardziej dotkliwie w najbiedniejszych, bezrobotnych, najniżej zarabiających oraz emerytów i rencistów. Jedynym skutecznym zabezpieczeniem się przed inflacją w przeszłosci i obecnie jest ZŁoto, którego wartość nabywcza od kilku tysiecy lat nie uległa zmianie, a szczególnie w ostatnich 100 latach. Przykład: w
1908 r. Ford Tin Lizzy - cena : 850 dolarów USA, cena w złocie około 1300 gram. W 2008 r. Ford Mondeo – cena 39600 dolarów USA. cena w złocie około 1300 gram. Inwestowanie w zloto jest tematem tabu. Wogóle nie rozpowszechniane w naszym społeczeńtwie przez promowanie i edukację. Zapisy na certyfikaty złota oferowane przez nasze banki są paranoją, To świadczy o tym, że banki i inne instytucje wogóle nie są zainteresowane aby inwestowanie w złoto bylo powszechne i dostepne dla każdego z nas. Już teraz istnieja możliwosci po za krajem zakupienia ZŁOTA Z CERTYFIKATEM 0,5 i 1,0 gram /9,999 do zabezpieczenia swoich oszczędnosci albo wprost do oszczedzania w złocie na rachunku bankowym. Najniża suma jednorazowej inwestycji nie może przekroczyć około 150 zł i może być dokonana w walucie polskiej.