|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam wszystkich pochmurno i śnieżnie po kolana
Cytat:
Lodówka lub zamrażarka może się uszkodzić w dwóch przypadkach, jeśli w sposób manualny odrywamy lód od radiatorów lub jeśli w pomieszczeniu gdzie jest sprzęt jest temperatura poniżej -3 *C. A jeśli jest wyłączona z sieci i włożymy garnek to nie ma prawa się uszkodzić.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dzień dobry zimowo
Cytat:
Jesteśmy w górach u zaprzyjaźnionej góralki, zima porządna jak to drzewiej bywało, jakiś późny Gierek, śniegu po pachy... Jako że posiadaliśmy za oknem spadzisty daszek, nie używaliśmy lodówki gospodyni, tylko wszelkie dobra w postaci masła, mięsa i kiełbasy, ładowaliśmy w ten śnieg na daszku. Dzieci miały radochę, bo robiły kolorowe chorągiewki i pisały, co pod nimi jest, żeby szybko znaleźć potrzebny produkt. A śniegu co noc nasypywało więcej...jak to w górach. Przed wyjazdem było go już tak dużo, że trudno było znaleźć te chorągiewki. Na wiosnę nasza góralka bardzo się ucieszyła, jak jej z roztopami spłynęła z daszku okazała polędwica na obiad, zamrożona i w dobrym stanie, zdobyta w Wiśle z dumą...
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Pięknie pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że będę
teraz częściej bywał z wami. Co do rozmrażania lodówki i zamrażarki Jarek ma rację zaś w zimie można zapasy potrzymać ba balkonie i rozmrażać zgodnie z zasadami określonymi w instrukcji. U mnie zima jak niegdyś bywało jednak długo tak nie będzie bo ludzie doprowadzili do zmiany klimatu. Życzę wszystkim zdrowia przetrwania tego co się u nas dzieje!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
że Cię na wątku tak długo nie było Co robiłeś jak Cię nie było? U mnie zima ładna, śniegu dużo, mrozu mało. Karmię stadko dziobatych ( sikorki, kowaliki, wróble i sójki). Drogi są różne; i czarne i biało-błotniste, źle się jeździ bo są wąskie z powodu zasp śnieżnych na poboczu. Dziś jeszcze wybieram się na UTW na wykład. Łańcut jest cały rozkopany, znaczy rozkopane jest centrum miasta wraz z trasą, którą zawsze jeżdżę. Lulka masz miłe wspomnienia i piękne fotki. Miłego Wam wieczoru
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Witam Cię po dłłłługiej przerwie. Z tymi zmianami klimatu to masz rację ale dodatkowo dochodzi nasze położenie geograficznie, że z każdej strony może coś zawiać i już jest nieprzewidywalna zmiana pogody. Co innego bardziej na południu i bardziej na północy. A poza tym to kłamią wszyscy. [IMG][/IMG]
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dobry wieczór....
Bogda...dzięki. Nafaszerowałam się lekami...pokręciłam po domu, podrzemałam, i...nic... pewnie pierwszy kontakt mnie nie minie. Edwardzie...co za niespodzianka....jak miło Cię widzieć. Trzymamy za słowo...chociaż już raz nam obiecałeś, że będziesz bywać częściej. Zimowe fotki Lulki i Jarka bardzo urokliwe... U mnie podobna sceneria. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Witaj dawno nie widziany Edwardzie. Chyba się trochę za nami stęskniłeś. Lulka, fajną niespodziankę zrobiliście góralce. To tak jakby z nieba jej spadło. Zimowa fotka piękna. Gratko, dziś nie poszłam na UTW....był opłatek, a ja jakoś nie lubię tego spotkania opłatkowego, byłam raz i mi nie spasowało. Dlatego się nie zapisałam. Cytat:
Jarek też pokazał piękną zimową fotkę, pewnie z Zakopanego. Cytat:
Kciuki trzymam jak szybko wlazło, to niech jeszcze szybciej wylezie. U mnie też tego białego bardzo dużo, a od jutra znowu zapowiadają mocne opady śniegu na południu i u nas. A ja się szykowałam na jutro do city...jak będzie sypać, to sobie odpuszczę. Miłego wieczoru dla Wszystkich i zdrowia dla niedomagających |
|
||||
Tak stęskniłem się jednak nie byłyście same bo Jarosław to wspaniały kompan.
U mnie nic złego się nie działo czytałem bardzo dużo by nadrobić zaległości. Byłem w Ciechocinku z Bogusią tyle o nim słyszałem więc zaliczyłem jednak zachwycony nie byłem. Wyżej oceniłem Nałęczów ale nie myślę w przyszłości bywać w Sanatoriach. Janeczka narzeka na rozkopy w Łańcucie jednak Zamość chyba najwięcej bo wszystkie główne ulice dojazdowe są rozwalone i ślamazarnie wykonywane roboty. Życzę wszystkim zdrowia i powodzenia w trudnościach codziennego życia Bogdo,Izuniu,Janiu,Kobro,JarosławieII.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Cytat:
Oj przyda się Edwardzie, przyda w nadchodzącym roku bo tyle kataklizmów nas czeka, że musimy być silni, zwarci i gotowi na przyjęcie na klatę.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Jarek ..no opad szczęki .."lód od radiatorów"..ki to diabeł ???i co mnie humaniście od niemowlęctwa to mówi?? ..ano wiem że NIC nie wiem Ale dzięki za podniesienie na duchu że nic nie uszkadzałam
Edziu z uroczego Roztocza zawitał ...pozdrawiam serdecznie.Ja nie byłam w Ciechocinku wolę górskie sanatoria ,może wybiorę się ambulatoryjnie do Krynicy ?Krócej i człek jakby nie w reżimie. Iza oj to Cię dopadło w takim czasie ,że wrogowi nie życzę ..tfu ..niech to szybko minie. Lulka polędwica z nieba??oj w dzisiejszym czasie też by się wielu ucieszyło za taki dar niebios Bogda podzielam Twoje zdanie co do tzw wigilii..jak pracowałam bywałam zapraszana na tzw miejską wigilię..tłum ludzi ,większość znam reszty nie ..ścisk wokół tzw elyty..nie to nie dla mnie i jeszcze kamery i nagrywanie życzeń brrr Gratko no widzę że kręgol odpuścił bo Edzia na pielgrzymkę ślesz a sama po roztopach jeździsz.Brawo tak trzymać |
|
||||
Cytat:
Bogusiu. To może tak bardziej obrazowo, w lodówkach i innych urządzeniach chłodzących są takie rurki jak w klatkach chomików przez które krąży i krąży taka ciecz chłodząca Dlatego na nich osadza się para wodna i tworzy się lód którego nie wolno "na chamca" odrywać tylko czekać grzecznie aż sam odpadnie bo wtedy ten płyn ma wyższą temperaturę niż lód "przyświrgniety do tych rurek. No.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Cytat:
Bogusiu tez podzielam Twoje zdanie odnośnie takiej Wigilii. Raz w Willi Orla w Zakopanym zostałem zaproszony na Wigilię i nie wiedziałem, że byli też zaproszeni najbardziej zasłużeni Górale z żonami i władze Zakopanego i plebny. bardzo źle się czułem. [IMG][/IMG] [IMG][/IMG] [IMG][/IMG]
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dzień dobry
Śnieg - ten to potrafi zmieniać wagę. A to puszek, a to bryła, a w końcu lód.
W nocy nie było mrozu, woda stoi, pomalutku ścieka, śnieg zrobił się ciężki. Cytat:
pięknie udekorowane.Zaprasza się burmistrza wraz z dworem, sponsorów oraz proboszcza. Proboszcz pokropi i przemówi, potem szybko zmyka, bo to przecież czas kolędy Chór śpiewa, staruszkowie wcinają catering, potem ogólne kolędowanie. Uczestniczyłam w tej uroczystości chyba dwa razy i starczy. Od lat odmawiam, bo nie lubię. Można wprawdzie wystroić się jak choinka, pokazać nowe szmaty, ale to wszystko odczuwałam jako sztuczny twór dla władzy i gawiedzi. Pandemia przerwała tę cykliczną imprezę, a teraz ma się odbyć 5 stycznia. Nie zapisałam się. Siostrzenica przekazała mi chrypę. Od rana czuję dyskomfort w gardle, chrząkam i pokaszluję. Izuni życzę by choróbsko przeszło migiem. Pracujcie z umiarem, bo umiar się zawsze sprawdza.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry...
Gratko...jak miło że jesteś już od rana...gospodyni mile widziana. Mam podobnie...też mam chrypę...i piszczę. Do przychodni nie mogę się dodzwonić...pewnie trzeba się ubrać i samej pomaszerować. W miejskich Wigiliach uczestniczyłam jako współorganizator odkąd pamiętam, tzn. odkąd rozpoczęłam pracę w pomocy społecznej... początkowo były to małe spotkania przedwigilijne, aż w końcu rozrosły się do wielkich uroczystości z władzami miasta i duchownymi w dzień Wigilii. Lubiłam tą atmosferę i radość samotnych i opuszczonych... Pozdrawiam...Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry w śnieżny piątek
Kask mam na uszach...
Ten czas tak leci, że musiałam sprawdzić kalendarz, czy to aby piątek. Za oknem sypie, sypie i sypać nie przestaje, zima jak z bajki Mogłoby tak sypać w wigilię. Ci co muszą odśnieżać, lekko nie mają, ale widoki cudne. Izo, mam nadzieję, że czujesz się lepiej, wiele osób ma teraz takie dolegliwości, oby minęły Nie ma nic gorszego niż złe samopoczucie na święta. Gratko, Bogda, też nie lubię takich wigilijnych spędów, to takie sztuczne i na pokaz. Ale może się mylę, może dla samotnych to jakieś rozwiązanie. Jarek, nie dziwię się, że czułeś się źle na wigilii w Zakopanym. Dla mnie wigilia tylko kameralnie i rodzinnie, tylko raz byliśmy u góralki dawno temu, gdy dzieci były jeszcze małe. Niby ładnie, choinka z lasu jak marzenie ale nigdy więcej. Tylko w domu jest odpowiedni klimat i oprawa, spędzamy ją u nas od ponad 50 lat i nie wyobrażam sobie innej opcji. Edwardzie, jak miło, że odkopałeś się z gawry i zawitałeś ponownie na seniorka Miło Cię widzieć. Kobra, lecisz z tymi potrawami tak, że ciągle zerkam na kalendarz, ile jeszcze mam czasu My kleimy uszka i pierogi w poniedziałek, razem z wnukami, zaprzęgam ich do pomocy Cytat:
Ciągle myślę, ile teraz u nich śniegu, dawno tam nie byłam, wybieram się jak sójka za morze Tarninko, wiem, że Ci sklepy przenieśli a nie zlikwidowali ale to też pokłosie galopującej inflacji. Dajesz jakoś radę z kręgolem i boląca ręką, brawo dla Ciebie O Kamie nie nie słychać, może macie jakieś wieści? Gratko, uważaj na siebie i kuruj tę chrypę Rąbnęła mnie wczoraj zdrowo przykra informacja, że zginęła tragicznie młoda, zdolna dziewczyna, którą niedawno we wrześniu słuchałam na koncercie Przeczytajcie tutaj: http://www.klub.senior.pl/showpost.p...ost count=629 Życie bywa takie okrutne i nieprzewidywalne... Trzymcie się wszyscy zdrowo i nie przemęczajcie się nadmiernie Jezioro Żywieckie w czasach pandemii - 2021
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
|||||
Dzień dobry.
No, no...świat śnieg zasypuje a tu wszyscy już na nogach. Ja po pierwszym szuflowaniu, a dalej sypie. Miałam dziś w planie wyprawę do city i chyba zrezygnuję, drogi w fatalnym stanie, autobusy rzadko jeżdżą, u mnie mają sporo pod górkę, a koła buksują, ale jeszcze pomyślę. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A mnie właśnie ta pompa na naszych spotkania denerwuje (chyba zdziwaczałam), rektor, dziekani, biskup,chór nasz i studentów...gadki, wszystko jakby pod sznureczek, tak nie lubię, lubię swobodę i odpowiedni nastrój. Wiem, że oni też nas "staruszków" hołubią, starają się uprzyjemnić ten czas, ale jakoś mi nie pasuje. Może z czasem mi się odmieni. Cytat:
Cytat:
Teraz spotkanie wigilijne odbywa się w auli, nie ma stołów, tylko małe pulpity, nie ma takiej bliskości, przed sobą masz plecy sąsiadów, trudno się przecisnąć do innego rzędu, nie podoba mi się... Chociaż ci co chodzą od lat są zadowoleni. Izo zdrowiej szybciutko Miłego dnia Wam życzę i muszę się za coś zabrać. |
|
||||
Jarek za wyjaśnienie serdeczne dzięki ..czuć inżynierskie myślenie..no i objaśnienie super "jak krowie na rowie" Uśmiałam się serdecznie ale dodam ,że byłby z Ciebie niezły nauczyciel..serio
Iza te wigilie z bezdomnymi super są (jak byłam w Krakowie to nawet pomagałam w organizacji) te o których wspominamy z pomaganiem NIC wspólnego nie mają raczej też z czynnością na "P" znaczy podlizywanie...wadzom Wszystkim chrypiącym polecam Homeogene lub Homeovoks takie tabletki homeopatyczne do ssania (uratowały mnie przed egzaminem ustnym bo głosu z siebie nie wydawałam ) Lulka ..czytałam i nawet słuchałam dziewczynę ..a "ostatni spacer z psem"..aż ciarki przechodzą .Żal odchodzić w pełni życia.. A teraz w temacie "robienie" ..wczoraj popełniłam parę "wianuszków" ..jeszcze nie skończone bo dojdą gałązki jodły i insze ozdobniki To twórczy bałagan na stole.. a to uporządkowane (w miarę) |
|
||||
Coś w nas tkwi
Większości uczestników się te wigilie "korporacyjne" podobają, obchodzą w domu
swoją wigilię z wnukami i dziećmi i potem drugą, niejako wspólną. A może do nas ten urzędowy nastrój nie przemawia, może nie chcemy aby nam ktoś święta i życie rodzinne kształtował? Na pewno wspólne wigilie są ważne dla osób samotnych. To wiem na pewno, bo współurządzałam przez kilka lat imprezę "Imieniny 75+" czyli wspólne niby imieninowe uroczystości dla osób samotnych i starych równocześnie. Chodzą za mną lub dzwonią i pytają, czemu nie było "Imienin" w tym roku. Nie zapraszaliśmy żadnych oficjeli, czasem tylko kosmetyczkę albo podolożkę.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |