Serdeczności W Podróży

[Siri]

[dajdziuba]

Witam w Wielką Sobotę

Byliśmy już na adoracji w kościele, 20 minut...

Zrobiłam drobne zakupy w pobliskim sklepiku, teraz "wygłaskam" dom, zatrę wszelkie ślady przygotowań
Odbieram wciąż życzenia, gadane, pisane i obrazkowe. Oczywiście też się rewanżuję, sporo to czasu zajmuje ale bardzo miłe.
Obejrzałam wszystkie pisanki i inne śliczności, wypiłam kawki serwowane przez Was, teraz zrobię prywatną

Dziękuję oczywiście za życzenia już złożone tutaj, zrewanżuję się wieczorem, będą świeże

Tymczasem życzę sił i pomysłów tym koleżankom które jeszcze produkują cudeńka świąteczne i kulinarne, a tym które już wszystko mają, życzę błogiego odpoczynku przed wielkim świętowaniem.
Dobrego dnia

[Siri]

[Kaima]

Ależ jestem głodna! Serek, dżemik nie pomogą, muszę zagryźć mięskiem. Ale już niedługo. Za godzinę idę do kościoła, a po powrocie zjem coś konkretnego.



Kochane, niech wiosenne słońce opromieni swym ciepłem Wasze dni, niech przyniesie radość i spokój. Życzę Wam wesołych, zdrowych i szczęśliwych Świąt!

[dajdziuba]

Witam

Już dzisiaj jestem mniej zmęczona, bardziej usatysfakcjonowana efektami, chociaż do doskonałości daleko Jakieś jedzonko przygotowane, w kościele byliśmy 2 razy po 20 minut, na Rezurekcję (o21) nie pójdziemy, za długo dla mnie i bardzo dużo ludzi. Pójdziemy rano.Wszystkie serweteczki, obrusy i dekoracje na swoim miejscu. Czysto, ciepło i fajnie
Śniadanko z Rodziną, a potem luzik. Koleżanki zapewne też już odpoczywają. Zatem tylko złożę życzenia...

Pięknych ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,

tradycyjnie smacznego jajeczka
i mokrego dyngusu
(ten pewnie już nam nie grozi )

[Kaima]

Najmilszy chyba moment świąt. Już wszystko się stało, już właściwie są, ale jeszcze minutka, jeszcze nocka, jeszcze chwilka - już będą. Dzisiaj i tak o godzinę krócej czekamy.

[kryba]

Krysiu, Ewo, Elu, Danusiu - pozdrawiam Cię serdecznie -
buziaki od serca dla Ciebie..

[Jewka52]

Danusiu Krysiu Siri Krystynko







Wielkanocny pacierz
Nie umiem być srebrnym aniołem –
Ni gorejącym krzakiem –
Tyle Zmartwychwstań już przeszło-
A serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami –
Tyle już alleluja –
A moja świętość dziurawa
Na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy –
Jak na koślawej fujarce –
Żeby choć papież spojrzał
Na mnie – przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
Przez chmur zabite wciąż deski –
Uśmiech mi Swój zesłała
Jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
Jak złoty kamyk z procy –
Zrozumie mnie mały Baranek
Z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku –
Sumienia wywróci podszewkę –
Serca mojego ocali

ks. Jan Twardowski

[Kaima]

Witajcie, kochane! Najważniejsza część świąt za nami. Na rezurekcji nie byliśmy, pójdziemy na mszę po południu. Rano pospałam prawie do ósmej, bo miły zajął się kotami. Śniadanie świąteczne trwało długo. Teraz wypijemy kawę/herbatę, pojemy ciasta i wybierzemy się na spacer. Zawsze zabieraliśmy Bambosza do lasu... Może wstąpimy do syna albo córki miłego, jeśli nie będą mieli dużo gości. I takie właśnie ciche i spokojne święta lubię.



Danusiu, Ewa, Krysiu, Siri - życzę, abyście świętowały tak, jak lubicie.

[dajdziuba]

Witam świątecznie

Msza o 8 rano , czyli o 7 , ledwo się wyrobiłam.
Śniadanie, przedpołudniowa kawa i obiad z rodziną z góry.

Teraz wszyscy zalegają z napełnionymi brzuszkami

Potem pewnie wyjdziemy na spacer.

"Boki" rozjechały się, jedni do córki, czyli naszej wnuczki,

drudzy zrobili sobie wycieczkę do Gdańska.

Krysiu, fajnie że cieszy Cię spokojne świętowanie,
teraz pewnie większość seniorów tak ma,
że lubi delektować się świętami, a nie szaleć do bólu.

Ewuniu, piękny wiersz przytoczyłaś, poczytałam sobie z przyjemnością.

Krystynko, też przyniosłaś piękne strofy, dziękuję.

Siri, a jak Ty świętujesz?

Wszystkim życzę dalszego, pięknego świętowania.

[Siri]

Ja już po gościnie u młodych , byliśmy na długim spacerze po ich osiedlu. Dostałam gościniec na drogę i wróciłam taxi....

Pogoda widać ,że się załamuje , dziś było bardzo ciepło ,ale mniej słońca i mocno wieje.


Miłego wieczoru.

[Kaima]

Zmęczyło mnie to świętowanie... Nie było drzemki i w kościele prawie zasypiałam. Ciepło było do samego wieczora, teraz jest 18 st. Włożyłam cienką bluzkę i żakiet i wcale nie czułam chłodu. Koty też poczuły wreszcie wiosnę - zjadły kolację i gdzieś przepadły. Curek pewnie będzie w środku nocy miauczał pod blokiem, ale... z mojego pokoju nie słychać .
Taką mam dekorację świąteczną:



Godzina jeszcze wczesna, ale już powiem DOBRANOC! Jutro ciąg dalszy świętowania.

[kryba]

Witam wszystkich w Drugi Dzień Wielkanocy,
Dziś jest 1 kwietnia 2024 r.
- Poniedziałek Wielkanocny
- Prima Aprilis
- Śmigus-Dyngus
- Imieniny: Zbigniewa, Grażyny
- Międzynarodowy Dzień Ptaków
........:::::::: ✿۝❀ ::::::::........
W Poniedziałek Wielkanocny gospodarze o świcie wychodzili w pola
i kropili je wodą święconą, żegnali się przy tym znakiem krzyża
i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową,
co miało zapewnić urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem.
Z Poniedziałkiem Wielkanocnym – Drugim Dniem Świąt Zmartwychwstania Pańskiego –
wiąże się tradycja Śmigusa-Dyngusa (polewanie wodą).
........:::::::: ✿۝❀ ::::::::........
Święta u mnie przebiegają spokojnie, wczoraj była córka z koleżanką,
a dzisiaj jesteśmy sami we dwoje.
Wczorajsza pogoda - niebo zachmurzone i w południe było tylko 9 stopni,
a dzisiaj pogorszenie - będzie deszczowo.
........:::::::: ✿۝❀ ::::::::........
Zyczę Ci dalszego miłego świętowania z radością w sercu.
Elu, Krysiu, Ewo, Danusiu - pozdrawiam Cię serdecznie
i dziękuję za życzenia świąteczne.



💋I jeszcze wirtualne wiadro wody, abyś zawsze czuła się młodo!
By Cię szczęście odwiedzało, by kłopotów było mało! 💋

[dajdziuba]

Witam w drugi dzień Świąt Wielkanocnych.
Pogoda ciepła, ale słońce jakby trochę smutne,a może wciąż zamglone pyłem piaskowym z Sahary
Miłego świętowania.

Krysiu, dzięki za przypomnienie o Pryma
Aprylisie .

[Siri]

[Kaima]

Dzień dobry! Do nas pustynny pył jeszcze nie dotarł i słońce świeci bez ograniczeń. Cieplutko, 20 st.
Tak to drzewiej bywało:



Aż takiego dramatyzmu sytuacji nie pamiętam, ale polewanie wodą na wiejskiej drodze i podwórkach pamiętam. Kawalerowie biegali za dziewczętami z wiaderkami, panny uciekały nie za szybko, było dużo wrzawy i śmiechu. Nie uczestniczyłam, byłam za mała i zazdrościłam siostrom. Potem, kiedy podrosłam - zwyczaj zanikł, a my wyprowadziłyśmy się do miasta.
Na dzisiaj mamy zaplanowaną przejażdżkę rowerową. Miły właśnie poszedł do domu po rower, a ja mam chwilę czasu. Wieczorem zapowiedziała się siostrzenica z mężem.
Życzę Wam dyngusa w odpowiedniej temperaturze i obfitości dla zachowania urody.

(Wkleiłam fotkę, ale nie pokazuje się.)

[Kaima]

Kilka dni temu Amerykańska Federacja Kynologiczna ogłosiła, że suczki rasy doberman będą odtąd funkcjonowały w hodowlach jako "doberwoman"
Od kilku lat nazwa doberman wywoływała dyskusje wśród miłośników tej rasy.

Przez niektórych jest uważana za "patriarchalną "ze względu na włączenie słowa "man" (ang. "mężczyzna"). Jest to tym bardziej istotne, że doberman to rasa obronna, utożsamiana z typowo "męskimi" cechami charakteru takimi jak odwaga czy waleczność.
"Suczki rasy doberman są równie inteligentne, silne i odważne, jak samce "- twierdzą obrońcy tego pomysłu.
Doberwoman brzmi lepiej

Chociaż niektórzy twierdzą, że nazwa ta nadal jest seksistowska, inni twierdzą, że jest to sprawiedliwa.

Równość płci czy szaleństwo?
Dla hodowców rasy sprawa jest jasna: ta debata poszła za daleko. Psom i suczkom jest wszystko jedno pod jaką nazwą funkcjonuje ich rasa, najważniejszy jest dla nich kochający opiekun. Dodatkowo, podwójna nazwa wprowadzi według oponentów pomysłu zbyt duże zamieszanie w terminologii.

Równość płci czy szaleństwo? A może Prima Aprilis?

[Siri]

[Kaima]

Czy to święta, czy pogoda, czy zmiana czasu powoduje, że wieczorem padam na twarz. Przejechaliśmy 11 km na rowerach, ale to żaden wyczyn. Wcale jeszcze nie jest późno, a jestem senna jak śpiąca królewna. Właściwie to nic strasznego, nie mam nic do roboty i spokojnie mogę zagrzebać się w pościeli. I tak zrobię...



Ewa, Danusiu, Krysiu, Siri - dobranoc!

[dajdziuba]

Dobry wieczór.
No i po świętach ...
Po raz pierwszy tak zarządziłam przygotowaniami, że lodówka po świętach prawie pusta , no może tylko obiad na jutro mamy i 2 kawałki ciasta. Znudziło już mi się zamrażanie pozostałych produktów i wyjadanie przez kilka dni. Koniec.Kropka.

Dzisiaj tylko wspólna kawa z rodzinką i msza o 12' 30 w intencji śp.Teściów. Gości po mszy nie podejmowałam.
Potem tylko spacer, i zalegałam przed telewizorem.
Małż. podziwiał obejście-nie może siedzieć bezczynnie, więc chodził, wymyślał nowe prace sobie na jutro...

Dyngusu nie doświadczyłam dzisiaj, nawet mijane dzieciaki nie miały odwagi nas pokropić, chyba bardzo staro wyglądaliśmy Dobrze że tytaj załapałam się na wiaderko od Krystynki. A o tych dobermanach to chyba jednak żart na prima aprylis

Dobrej nocy i dobrej pogody na jutro życzę.