|
Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1801
|
||||
|
||||
Wiecie co, porażają mnie takie brednie;
Cytat:
Kogo obdzieramy z godności drogi senesco? Racz konkretnie coś napisać, bo mam wrażenie, że Twe pragnienie by się ośmieszyć, właśnie się spełnia. Tych co pomagali faktycznie odziera się z godności, ale nie tak jak sugerujesz. Nawet Szewach Weiss przyznał się, że czekał na Sowiety jak na Mesjasza, a życie Szewachowi uratowała polska rodzina, która go ukrywała - w ciemności oczywiście, bo za to śmierć wszystkich, ale to Sowiety go uratowały. Mesjasz był Żydem....z NKWD. To jest obdzieranie z godności. Także tych, co zginęli jak Ulmowie. |
#1802
|
||||
|
||||
Cytat:
Lilu, ilekroć uzywasz tego rodzaju argumentów, tylekroć wiem, że mam rację. Nie dorównam Ci w manipulacji cytatami, a jednak zwrócę uwagę na: Cytat:
Nie wynika z tego, że nie czuł wdzięczności do Polaków, co zdajesz się sugerować. Stwierdza tylko, że dla dziecka wkroczenie Armii Czerwonej było znakiem nadejścia lepszego świata. Oczekiwania nie zawsze się spełniają. |
#1803
|
||||
|
||||
Nic nie sugeruję. To Twoja nadinterpretacja.
Napisałam ''nawet'' Szewach. I czyż Mesjasz nie był w mundurze NKWD? Coś źle widzę? ps. Ty masz zawsze rację, bo to jest Twoja racja. Najtwojsza. Bo przecież o nic nie chodzi, tylko by mieć rację, nie? |
#1804
|
||||
|
||||
Cytat:
Skoro wolisz widzieć świat przez konflikt...Twój wybór. Nie tylko nie lawiruję po uczuciach i odczuciach tylko jednej grupy, ale podkreślam, że było ich wiele i każda ma prawo do swoich odczuć. Także tych, które wydają się niesprawiedliwe. I nie proponuję, by myśleć o innych w czterech ścianach ich, czy swoich domów. Nie proponuję, by milczeć o Polakach, katolikach..., którzy byli więźniami. Przeciwnie. Należy o nich mówić głośno i z należnym szacunkiem. Ale będę się upierał, że mówienie o nich nie musi być i nie jest słowem przeciwko Żydom. A mówienie o Żydach w Auschwitz nie musi być i nie jest słowem przeciwko Polakom. Tylko tyle. Duma jednych nie musi być przeciwko drugim. Pozdrawiam również. |
#1805
|
||||
|
||||
Szacunek w Polsce należy się wszystkim.
Tym co ginęli i tym, co ginęli za ginących. ps. a kto to sądził rotmistrza Pileckiego? I czy to nie ta obecna władza ''zapomniała'' zaprosić jego córkę na uroczystości? |
#1806
|
||||
|
||||
Cytat:
Oj, Lilu, Lilu, naprawdę????? Toż to piaskownica. Jeśli coś jest "moją racją", to oczywiste, że ją mam. Bo to, co mam, jest moje. To nie może bardziej mojsze. Ty masz swoją (Twoją) rację i ona jest najbardzie twojsza. I czyż nie chodzi li tylko, byś się w tej racji utwierdzała? Mogę od razu zadeklarować, że nie mam racji. Bo nie mam Twojej racji, ani nie zamierzam Tobie Twojej racji odbierać. |
#1807
|
||||
|
||||
Cytat:
A unikając fajerwerków, o czym to świadczy i przeciwko komu? Jeśli nie wystosowano zaproszeń do rodziny Rotmistrza, a wysłano do innych, to oczywiście błąd. Karygodny. Ale jaki ma to związek z procesem - który odbył się kiedy, w 48? A wyrok wykonano w czyim imieniu, nie w imieniu Polski? Przy okazji przypomnijmy, że Rotmistrz udał się do Auschwitz w poszukiwaniu dowodów o holocauście. |
#1808
|
||||||
|
||||||
Cytat:
Aj,aj,aj....po co te gornolotne slowa.....swiat widziany przez konflikt. Nie ma konfliktu - trzeba sie trzymac faktow historycznych i od czasu do czasu dac prawo dojscia do glosu innym, ktorzy tez maja cos do powiedzenia. Cytat:
Z Twoich wypowiedzi wynika, ze jestes jednostronny. Ladnie, ze podkresliles, ze kazdy ma prawo do swoich odczuc.Co prawda jest to niewiele ale zawsze cos jest. Cytat:
Zupelnie jak w grze w zgadywanke: cieplo, cieplej, goraco! Cytat:
Piekne slowa tylko czy "inni" potrafia to zrozumiec i mowic o tym otwarcie? Mam duze obawy. Cytat:
Nigdy nie bylo, skad te teorie spiskowe? Cytat:
Kto tu mowi o dumie, kiedy wspominamy o obozach zaglady, chorobach, nedzy, bestialstwie. W takich warunkach zapominano o dumie. Czlowiek zmienial sie w zwierze, ktore chcialo przetrwac. Moze dobrze abys porozmawial choc z jednym z ex-wiezniow - mialbys doskonaly obraz sytuacji. Dziesiec lat temu bylam na 60 rocznicy Obchodow Wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau. Zaproszono mnie jako honorowego goscia i dzieki temu mialam wstep do kazdego punktu "zbiorki" ex-wiezniow, dziennikarzy i oficjalow. Wiele slyszalam i widzialam. Byly momenty kiedy dostawalam skurcze w zoladku bo bylam bezradna. Jako osoba, ktora od dlugich lat zyla w Szwajcarii, z daleka od "przepychanek" religijnych nie zdawalam sobie sprawy, ze panuje tak wielka roznica pomiedzy ex-wiezniami roznych narodowosci i religii. Szybko zrozumialam i bylo mi wstyd za tych, ktorzy stali za ta niesprawiedliwoscia. Tak naprawde prawdziwych "ex-wiezniow" nie bylo tak duzo. Za to delegacje, roznych dyplomatycznych osobnikow byly masy. Zastanawialam sie ile kosztuje oprawa na pokaz takiej hucznej imprezy. Ile kosztowaly luksusowe hotele dla tych elit swiatowych w Krakowie, przyjecia? Ex-wiezniowie z Polski, Bialorusi, Ukrainy i Rosji byli zakwaterowani na koszt organizatorow w prostym, skromniutkim moteliku (zaraz przy stacji kolejowej Oswiecim). Posilki - przypominaly skromne racje wojenne. Osobiscie bardzo sie ciesze, ze przy skromnym posilku poznalam dawnych ex-wiezniow oswiecimskich z Polski, ktorzy przezyli. Wielu z nich bylo w moim wieku. Plakalam kiedy opowiadali swoje historie obozowe i bylam bardzo zawiedziona kiedy mowili przez jakie pieklo przechodzili po "wyzwoleniu". Sluchalam ich skarg, ze nikt o nich nie chcial myslec, ze nie dostali zadnych odszkodowan od strony niemieckiej bo byli tylko Polakami i katolikami. Wielu z nich zylo na skraju nedzy. To nie sa bajki dla grzecznych dzieci - to dzialo sie juz w demokratycznej Polsce w roku 2005. No, ale Ty napewno nazwiesz to konfliktem. Ja, nazwe to wielka niesprawiedliwoscia o ktorej wszyscy w Polsce wiedza. Kazda "glowa" po wojnie ma inna cene - ot zycie i jego zalosny obrazek.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#1809
|
||||
|
||||
Basiu - dobrze, ze o tym piszesz.
Te dyskusje i filozofowanie rozmywaja ta tragedie. Ostatnio jestem pod straszliwym wrazeniem mordow na przedwojennych kresach. Wreszcie mowi sie o tym, niektorzy pisza, wstawiaja zdjecia. Jednych /Norymbergia/ probowalo sie rozliczyc, ale tych co rozliczali /m.in. Rosja a dalej UPA/ nikt nie probuje powolac do chociazby przeproszenia za bestialskie mordy i znecanie sie na bezbronnych dzieciach, starszych, kobietach ..
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan Ostatnio edytowane przez nutaDo : 27-01-2015 o 18:07. |
#1810
|
||||
|
||||
Cytat:
Jaki błąd? Taki jak ten? http://wpolityce.pl/polityka/149138-...ach-holocaustu Bohater tego artykułu jest Twoim idolem. Do Auschwitz jechał z Rotmistrzem tym samym transportem. |
#1811
|
||||
|
||||
Cytat:
Chodzi mi o każdy patriotyzm. Mój, Twój, ich... W każdym przypadku mamy do czynienia z miłością do bytu idealnego, do wartości nadrzędnej, która ma usprawiedliwiać zawieszenie innych wartości, odsunięcie ich na bok. Piszesz, że patriotyzm nie jest tożsamy ze służeniem krwią. Jednak czy wyobrażasz sobie odmowę takiej służby w przypadku, gdy Ojczyzna "wzywa"? Utrzymując armię, która ma bronić Ojczyzny godzimy się na możliwość zabijania, własnoręcznie - jeśli jesteśmy żołnierzami, lub w naszym imieniu. Ojczyzna - jak dalece jest ona tym, za co zdajemy się ją uważać? Przecież widzimy, że związki Polaków z Polakami bywają bardzo różne a pogarda i niechęć wcale nie jest czymś rzadkim. Jeśli jesteśmy w stanie nie dostrzegać w innym Polaku kogoś "swojego" tylko z tego powodu, że ma on odmienne poglądy, to czym w istocie jest Ojczyzna? Kochamy tylko tych, którzy zginęli? A dzisiejsi nasi sąsiedzi, rozmówcy, pracodawcy, klienci, politycy, górnicy, obywatele Polski nie tworzą tej więzi zwanej Ojczyzną? Przecież Ojczyzna to nie tylko ziemia. Ja nie widzę dobrych relacji między Polakami powodowanych miłością do Ojczyzny. Nie zamierzam nikogo urażać ani rozmywać tragedii filozofowaniem. Ale też nie jest bezpodstawne stwierdzenie, że te ofiary, które czcimy, są ofiarami rozgrywek na arenie politycznej. Na płaszczyźnie... ojczyzn. Może ojczyzny są aktualnie koniecznością, może nie da się wyobrazić świata bez państw. Faktem jest jednak, że na podstawie miłości do ojczyzn stworzyli sobie ludzie legalną możliwość zabijania, a za zbrodnię uważa się raczej tylko zabijanie cywilów. Każde państwo ma swoich bohaterów, którzy zabijali wrogów i nie jest to powód do... wstydu. Wg mnie - niestety. |
#1812
|
||||
|
||||
Cytat:
Chcesz czy nie " Malowany ptak" uchodził w świecie za świadectwo i dokument zagłady Żydów. Kosiński publicznie i prywatnie twierdził,że doświadczył wszystkiego co opisał .Every incident is true - jak przyznał w "Current Biography". Krytyka określała tę powieść jako : spowiedź, testament, dokument, świadectwo. Znana biografka i eseistka Joanna Siedlecka idąc śladem losów Kosińskiego udowodniła,że to wszystko to jedna wielka mistyfikacja. Nie było rozłąki z rodzicami, tym bardziej błąkania się po polskich wsiach, ani utraty mowy na skutek bestialstwa zwyrodniałych chłopów. Przeciwnie, przetrwał szczęśliwie razem z rodzicami we wsi Dąbrowa Rzeczycka w woj. tarnobrzeskim. Opisała to w książce " Czarny ptasior". Książce , która przywraca tej mistyfikacji prawdziwy wymiar. Tymczasem pan Josek Lewinkopf - Kosiński podczas pobytu w Polsce w kwietniu 1989r. w księgarni Czytelnika podpisując "Malowanego ptaka" nie przypominał sobie ludzi z Dąbrowy, zachowując się tak jakby nigdy nie istnieli. Był w wielu miastach :Warszawie, Łodzi, Krakowie, Kazimierzu, Oświęcimiu tylko nie w Dąbrowie, gdzie ocalał. Runąłby mit o męczenniku i literackim hochsztaplerze. "Tak się złożyło,że "Malowany ptak" był pierwszym w literaturze oskarżeniem Polaków o okrucieństwo wobec Żydów a tym samym o współudział w Holocauście". Lektura obowiązkowa ale razem z " Czarnym ptasiorem " i Janusza Głowackiego : "Good night Dżerzi". Światowa kariera Kosińskiego zakończyła się wielkim skandalem, upokorzeniem i samobójstwem. Ale owoce wyobraźni " artysty" Kosińskiego zbieramy do dziś. PR dotyczący Polaków w kwestii żydowskiej jest jednoznaczny i to słusznie budzi największy sprzeciw. Ten sprzeciw często jest nazywany antysemityzmem
__________________
Nie wszystko co dozwolone - jest godziwe http://www.klub.senior.pl/moje/Matrix/blog/ http://www.euroislam.pl/ |
#1813
|
||||
|
||||
Matrix - widziałam reportaż w telewizji kilka lat wstecz, gdzie wypowiadali się ludzie ze wsi Dąbrowa Rzeczycka w woj. tarnobrzeskim.
Oburzające, w jaki sposób Josek Kosiński kłamliwie przedstawił swoje życie w czasie II wojny. Żyjący mieszkańcy wsi mówili, że kilkuletni Jerzy Kosiński mieszkał w czasie II wojny w Dąbrowie Rzeczyckiej z rodzicami. Rodzinie udało się przetrwać tylko dzięki pomocy mieszkańców wsi, którym groziła śmierć za pomoc Żydom.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#1814
|
||||
|
||||
Cytat:
Znane są nazwiska i adresy osób u których mieszkali Kosińscy a także liczne relacje świadków. Ale tak się złożyło,że nikt , dosłownie nikt nie zapytał pan Kosińskiego podczas wizyty w 1989r. o tę sprawę , mimo,że została opisana w " Polityce" Nr 224/1982 i 10/1983.
__________________
Nie wszystko co dozwolone - jest godziwe http://www.klub.senior.pl/moje/Matrix/blog/ http://www.euroislam.pl/ |
#1815
|
||||
|
||||
Matrix ciekawi mnie, co na te wyssane z palca Kosińskiego rewelacje powie senesco?
Bo trzeba rzecz nazwać po imieniu; Josek był obrzydliwym kłamcą i na dodatek paskudnym niewdzięcznikiem. Rację miał pewien wielki Polak; Historię swoją piszcie sami, bo inaczej napiszą ją za was inni i źle. A my pozwalamy ją pisać w sposób najgorszy z możliwych. Czy choć raz na dzisiejszych uroczystościach padło słowo 'Niemcy? Nie! Naziści przylecieli, siali terror a potem nie wiadomo dokąd odlecieli. Na terenie okupowanej Polski oprócz Nazistów którzy wylądowali wcześniej na terenie Niemiec, było też lądowanie folksdojczów i na tym koniec. Nowy naród powstał; Naziści. Pan Bartoszewski męczennik, w czasie wykładu na Uniwersytecie w Monachium, mówiąc o swojej martyrologii, stale podkreślał słowo ''naziści''. Dopiero z ławek ktoś krzyknął; ''Herr Bartoszewski! Tu z Auli widać w oddali dachy obozu Dachau! Kto to wybudował? Eskimosi?'' Herr Bartoszewski obraził się śmiertelnie. A co dzisiaj było z dziećmi bohatera, rotmistrza Pileckiego? Cytat:
Dziś w Auschwitz znalazło się miejsce dla wnuka Hoessa, a z pamięci wyrugowano pamięć o Pileckim. http://wpolityce.pl/historia/231402-...al-nasz-wywiad Nic dziwnego, że Grossy i Kosińskie plują na Polaków aż echo niesie. W końcu im pomagamy, bo czym było ''Pokłosie''? Może prawdą? |
#1816
|
||||
|
||||
Cytat:
Tak, w polskich mediach nie wolno wypowiedzieć słowa ''banderowcy'', bo trzeba by było usunąć zdjęcie Komorowskiego z Poroszenką na tle Pałacu Prezydenckiego, jako iż Poroszenko to wielki miłośnik Bandery. Pewnie jak z Nazistami, okaże się, że Banderowcy to taki naród z Marsa czy nie wiedzieć skąd. Na pewno nie mający związku z Ukraińcami, więc kto ma przepraszać? I powiedzmy sobie szczerze...tę zbrodnię UPA należy osądzić. Przepraszam nie wystarczy. |
#1817
|
||||
|
||||
Cytat:
Lila, tu nawet metoda lopatologii nie pomoze. Jestesmy podobno inteligentnym narodem ale w praktyce jestesmy wielkimi naiwniakami albo poprostu ignorantami.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#1818
|
||||
|
||||
Jako antidotum na Grossa, Kosińskiego, Pokłosie, Idę i tym podobne.
"Do konspiracji wstąpiła już w 1939 r.Początkowo związana z Rzeszowem skąd pochodził Jej mąż.Tu po raz pierwszy ratowała Żydów.Mężczyzna dla którego załatwiła papiery na nazwisko Stefan Lisowski odznaczał sie wyraźnymi semickimi rysami.Pomimo Jej ostrzeżeń nie dał się namówić na ciągłe ukrywanie i często wychodził z domu.Zbyt nierozsądne jak na maleńki wówczas Rzeszów.W 1942 r został aresztowany gdy szedł do swojej narzeczonej.Wymuszono na nim zeznania, po których gestapo trafiło do Jej matki i ciotki oraz Jej męża.Wszyscy zginęli. Ostrzeżona przez podziemie Jadwiga uciekła do Warszawy.Zamieszkała w kamienicy w pobliżu getta.Poprzez swoich znajomych poznała i ukryła u siebie rodzeństwo Rozenholców: Stefanie i Aleksandra.Rodzeństwo nigdy nie zapomniało o poświęceniu Jadwigi.Do swojej śmierci utrzymywało z Nią kontakt" Jadwiga Boczar medal Yad Vashen w 1983 r z cyklu Przywracanie pamięci.
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#1819
|
||||
|
||||
Cytat:
Powiem tak: "Pokłosie" było nawiązaniem do Jedwabnego, a to jest fakt. Z faktami nie dyskutuję. Niewątpliwie oprócz zachowań heroicznych mamy też na sumieniu sprawy haniebne. W/g mnie została jednak zachwiana sprawa proporcji. Ludzie piszą i kręcą filmy , których tłem jest sprawa antysemityzmu. Czyli to, co dobrze się sprzeda za oceanem. Jakoś nie ma chętnego do opowiedzenia kamerą lub piórem historii nadzwyczajnych - historii zwykłego człowieka ratującego życie nieraz całych rodzin. Często za cenę życia swojej rodziny. Widocznie taka opowieść nie może liczyć ani na uwagę ani tym bardziej na nagrody. I to mnie autentycznie bardzo wkurza. Nikt nie chce pokazać, że okupacja niemiecka w Polsce była czym innym niż gdziekolwiek indziej , np: we Francji. Prawdą jest też to, że pewne środowiska mają się tutaj coraz lepiej. Przyzwolenie biegnie podskórnym nurtem przejawiając się nawet w działaniach władz państwowych. Zastanawiające, jak dla mnie.
__________________
Nie wszystko co dozwolone - jest godziwe http://www.klub.senior.pl/moje/Matrix/blog/ http://www.euroislam.pl/ |
#1820
|
||||
|
||||
Senesco, dziękuję za odpowiedzi nt. tolerancji patriotyzmu. Rozmyślałem trochę o tym i najlepiej będzie ten wątek uciąć. Prowadzi mnie on bowiem do przeczucia jakiegoś mojego brudu. Te moje spostrzezenia może i są sensowne, lecz mimo to czuję jakbym szargał 'świętość'. Niepewność pozostaje, ale może nie wszystko da się rozstrzygnąć.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jak rozmawiać z wnuczkiem o tolerancji? | AnnaM. | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 49 | 05-12-2019 19:18 |
Granice tolerancji cz III | nutaDo | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 508 | 08-04-2010 16:53 |
Granice tolerancji cz II | nutaDo | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 501 | 20-10-2009 18:54 |
Granice tolerancji? | nutaDo | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 504 | 24-03-2009 17:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|