Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[eledand]

Gdybym wiedziała to w Hotelu,postawiłabym pytanie,czyje to.

Jest to dzielnica Głównego Sztabu Wojskowego,.
Było fajnie a miałam pozostać jeszcze jeden dodatkowy dzień na odsapnięcie.
W Krakowie tak zrobie...

Pozdrawiam miło..

[bogda]

Poleciałam na Łajbę posiedzieć pod masztem....
A tam spotkałam....Tadeusza, Stana, Martunię....

[Karol X]

Gdzieś tam ... Ewitka się do nas uśmiecha
. . . . . .[/quote]

Tar-ninko
Na pewno by sie usmiechala,gdyby jej przekaz w wierszu znalazl odbicie tu - na tym jej ulubionym kiedys portalu.
Czy do konca zrozumielismy jej slowa w wierszu?
Do portalu jako calosci sie odnosze,nie do watku.
Pozdrawiam.

[pluto37]

Napisał Siri

We Wrocławiu było super..... niewiele mam takich miłych wspomnień...no i tegoroczna Krynica oczywiście.... Teraz siedzę i czekam do następnej wycieczki.
.. Bachor też wyskoczył w plener..,pewnie żegna lato....

Był dawnymi czasy w Krynickim parku leleń co ryczał......rzeźbiony. Nie wiesz czy ryczy i czy się uchował?

Z starych rajdowych czasów tak tambylcy mówili.
Kiedyś Uzdrowiska krynickie robiły kapitalne rajdy góralskie..... pienknie było

[pluto37]

Napisał eledand

Było fajnie a miałam pozostać jeszcze jeden dodatkowy dzień na odsapnięcie.
W Krakowie tak zrobie...
..

W Krakowie?
To jest jeden skwer w Krakowie i jeden pub całkiem fajny gdzie odsapnąć można
Z gwarancją fajności

[Siri]

Napisał pluto37

Był dawnymi czasy w Krynickim parku leleń co ryczał......rzeźbiony. Nie wiesz czy ryczy i czy się uchował?

Z starych rajdowych czasów tak tambylcy mówili.
Kiedyś Uzdrowiska krynickie robiły kapitalne rajdy góralskie..... pienknie było

Jelenia nie pamiętam,ale była Żaba.... zdjęcie wklejalam...i takie różne inne...Na rajdzie nie byłam tylko raz jechałam góralską dorożką....

[Alsko]

Napisał Karol X

Tarninko, na pewno by sie usmiechala,gdyby jej przekaz w wierszu znalazl odbicie tu - na tym jej ulubionym kiedys portalu.
Czy do konca zrozumielismy jej slowa w wierszu?
Do portalu jako calosci sie odnosze,nie do watku.

Nie do mnie, ale wtrącę swoje 3 grosze.
Nie było dnia bez pogaduchy z Ewą, więc wiem, co myślała o KSC (jednym z jej ulubionych portali, bo były jeszcze 2)
oraz użytkownikach.

Nie martw się, Karolu.
Rozumiemy, co powiedziała w tym wierszu.
Tylko nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat dziś zwracasz na to uwagę i to w dodatku na tym wątku.
Połajbowym.
I dlaczego mi pobrzmiewa w Twoich słowach ton pouczenia?
Trochę to dziwne, chyba już jestem za duża na nie.
I dlaczego właśnie dziś?

No, ale nie muszę wszystkiego rozumieć.
Pozdrawiam.







Przyniosłam na dobranoc piosenkę ze słowami Ewy-Ewity
https://www.youtube.com/watch?v=YTFJPfDOhLQ

Niestety, na joutube jest tylko ta jedna.

[pluto37]

Napisał Siri

Jelenia nie pamiętam,ale była Żaba.... zdjęcie wklejalam...i takie różne inne...Na rajdzie nie byłam tylko raz jechałam góralską dorożką....

To żałuj tzn źle mówię, bo pewnie nie miałaś okazji.
Przetuptaliśmy góry i doliny a kończyło się to zazwyczaj w Gromadzie - Czarnym Potoku...łez się w oku kręci..

I chyba wtedy na Złockiem pierwszy raz w życiu miałem okazję zobaczyć jak wygląda od środka drewniana cerkiew połemkowska z przepieknym oryginalnym ikonostasem, co uchowała się bo jakiś katolicki proboszcz zajął ja na kościół katolicki niczego nie zmieniając.

[Siri]

[quote=pluto37]To żałuj tzn źle mówię, bo pewnie nie miałaś okazji.
/QUOTE]
Przyznam się bez bicia , że zwiedzałam głównie kawiarnie i knajpy, galerie handlowe i te sprawy....No ,ale dla towarzystwa Cygan ......Co uzyjem to dla nas......

[pluto37]

[quote=Siri]

Napisał pluto37

To żałuj tzn źle mówię, bo pewnie nie miałaś okazji.
/QUOTE]
Przyznam się bez bicia , że zwiedzałam głównie kawiarnie i knajpy, galerie handlowe i te sprawy....No ,ale dla towarzystwa Cygan ......Co uzyjem to dla nas......

Wtedy tak też bywało i fajnie jak taki temacik wyskoczy odkurzyć płytę z pamięcią.
Bo to i miejsca i ludzie, których mieliśmy okazję spotkać - jak Staszka co zrobił muzeum turystyczne na Jaworzynie -
i których już się nigdy z różnych powodów nie spotka. i sentymenta się włączają..

[Siri]

[Alsko]

Składam reklamację: Siri, nie miałam bajecznych snów

Jesień, jesień, jesień.
Czekam na babie lato, ale ono zwykle w październiku bywa,
to sobie poczekam.

Na razie trzeba popiątkować,
bo już mi się czai czarnorobocza sobota.
Niby nie moja, ale patrząc na to, co wyrabia moje dziecko,
samym patrzeniem się trudzę.
Dziś dzień zacznę bardzo niemiło,
bo od spotkania z niezdrowym funduszem.

Czego nikomu nie życzę.
No to fruuu!

A Bogdę gdzie wcięło?

[zula]

Dzień dobry!
Cześć Wróbelku!
Pogoda taka do milczenia chyba.
Żaba to chyba nie ma netu,a Bogusia może też?
Szykuję się na przyjazd wnusia,jeszcze nie wyjechał z domu,będą chyba po południu.
Ugotuję im fajny obiadek.
To trzymajta się.

[zula]

Napisał bogda

Poleciałam na Łajbę posiedzieć pod masztem....
A tam spotkałam....Tadeusza, Stana, Martunię....

Wczoraj poleciałam za Tobą i poczytałam,aż późno się zrobiło.
Poczytałam też Klub Raczków.
Niektórych osób nie znałam,ale smutno,że tyle odeszło.

[elik13]

Dzień dobry

Mam prześwity żółtego i 14 st.
No i ja zaczęłam łazić za grzybami
zbieranie sama przyjemność,
ale obierania mam po kokardę
bo u mnie maślakowo najbardziej,
a pozostałe jako dodatek.
Bogusia pytałaś mnie kiedyś czy znam się na grzybach
zbieram tylko te , które znam
Ćwirku powodzenia w niezdrowej
Zulko no naoliwcie te skrzypiące drzwi
żeby nie było przetekstu sprawdzać przy Wnusiu

Dobrego piąteczku

[Siri]

Napisał Alsko

Składam reklamację: Siri, nie miałam bajecznych snów

Jesień, jesień, jesień.

A no mnie też nic się nie śniło....
dobrze ,że bez horroru.....
Jesień już prawie ....ale jeszcze u mnie lato....wczoraj było upalnie do samego wieczora....

[Alsko]

Napisał Siri

wczoraj było upalnie do samego wieczora....

U mnie upalnie nie było, a dziś - lepiej nie mówić.
13 stopieńków, wiatr porywisty chmurami niebo wyciera.
a zimny jakniewiemco.



Tarninka nam się rozdokazywała.
Nie mogła dogadać się z kompem,
więc mu dała kopniaka, aż obudowa pękła.
Już wcześniej serwisant jej mówił,
że to jest zabytek, którego nie warto reanimować.
Po kopniaku nasza Podczaszka wymaszerowała do sklepu
i nabyła laptka, do którego obiecano jej przenieść
wszystkie przydasie z kopniętego niedotrupa,
bo się da.
Jest teraz bez łączności, ale najdalej we wtorek
ma się pojawić.
Oj, będzie się działo

[gratka]

Trudno pisać z samego wnętrza Niezdrowej, bo niezdrowy Internet muli.
Dwa posty mi pożarł.

Melduję, ze w śpitalu nie jest źle, a nawet dobrze jest.
Czytam Was codziennie, gorzej z pisaniem...


Pamiętam Ewitę doskonale, była nie do zastąpienia.

[Alsko]

Napisał gratka

Trudno pisać z samego wnętrza Niezdrowej

Czytałam u Podkarpatowych, że się tam pławisz w luksusach.
Pław się, nabieraj kondycji i wracaj szybko odnowiona

Pamiętam Ewitę doskonale, była nie do zastąpienia.

I jako Ewa,
i jako kumpelka,
i jako kapitanka,
i jako barmanka

[bogda]

Dzień dobry wieczór..
Rano zaspałam i nie dałam już rady się zameldować.
Dziś myślałam, że małych kociąt dostanę przy wnusi.
A pogoda do bani, zimno, mokro i wiało jak szlag.
Oj to Tarninka poważnie musiała się wkurzyć na kompa.
A taka niby spokojna, że do rany przyłóż.
Gratko, się tak nie przyzwyczajaj do wygód szpitalnych, w domku i tak lepiej.
Ćwirku, też mam jutro roboczą sobotę, bo dziś to już nawet palcem nie kiwnę.
A jeszcze wcześniej poleciałam zebrać maliny, bo żal jak niszczeją.
Jak nie było, to kupowali i przepłacali, a jak rosną, to nawet nie ma kto zebrać.
Zula, posłuchaj się Motylki i drzwi naoliwić trza.
Niech się młodzi i dziadki nie stresują.
No to miłego wieczoru.