Lubię - nie lubię.

[wierna Eliza]

Nareszcie jest..............
....................

Napisał maja59

, misie śniły parówki na drzewach co to znaczy?pan dog misie snił

W śnie, który mam tłumaczyć wystepują 4 elementy::
Pies, parówki, misie i drzewo. Tłumaczenie zgodnie z chaldejskim sennikiem
1. pies – niewykonalne zamiary, niepewne stosunki
2. parówki, nie występują, książka za stara, wtedy nie było, ale jest kiełbasa i znaczy:... :odwiedziny, ożywione stosunki, przekroczenia norm, robić starania o własny dom
3. misie – niema, ale jest niedźwiedź i znaczy:..szczęście w grze, strata przez złośliwość ludzką, mieć do czynienia z głupimi ludźmi, unikaj przygód
4. drzewo....wielkie szczęście, albo straty, kłopoty

teraz interpretacja<
jak widać sen jest dwuznaczny
1. Robisz starania o dom, ponieważ się nie wyprowadzisz z Podwawelskiego, chodzi o domek letni w okolicy podgórskiej,, poniesiesz straty, co uniemożliwi plany, niewykonalne zamiary,
ale pisane jest wielkie szczęście w grze
Moja porada, zagraj jutro na kumulacje w totka.

2.. Druga interpretacja...odwiedziny, ożywione stosunki, niepewne stosunki,
(szykuje się romansik-to przekroczenie norm), masz do czynienia z głupimi ludźmi (w pracy), strata przez złośliwość ludzką.
Moja porada, weź męża ma głodówkę, żeby apsztyfikanta za bardzo nie uszkodził.

[BarbaraK]

Napisał maja59

Jasne, że zbok, ale cosik nie lubię takich co roztwierają znienacka płaszczyk, a tam jakaś nędza się kolebie. Paskudne to okropnie.

Nie bądż taka okrutna,może paskudne,ale też przydatne.
Jak powiedziała Eliza,można się podeprzeć
http://pl.tinypic.com/m/2nm9hd/3

[BarbaraK]

Napisał maja59

Czekam na szczegóły, zaczyna się dobrze.

Maju w poprzednim poście podałam taki drobny szczegół"torebka"

[BarbaraK]

Ja też tego nie lubię.Napisałam niewinny"lubię W.E"i też został usunięty z powodu "nie na temat".Widocznie rzeczywiście komuś podpadłaś.

Nie wiem co lubi Administracja, ale ilość kasowanych postów na różnych wątkach w celu przywrócenia ładu moralnego wśród staruszków byłaby smieszna gdyby nie była żałosna. Pisać się nie chce. Czuję się jak pensjonariuszka Kukułczego gniazda dobrze, że mogę z niego wylecieć bez zezwolenia.

[wierna Eliza]

I ma też lekarstwo na nie
wycinanie, wyci na nie.