|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Aha! Jeszcze do Tarninki:
Sprawdź szybkość łącza. Może to o to chodzi. Im mniejsza - tym większe kłopoty z KSC. Ważny jest Ping. Im mniejszy - tym lepiej (to jak odbicie piłki od ściany). Przy małej prędkości przesyłu inne strony chodzą normalnie, a nasz portal jest jakiś dziwny i bardzo czuły na to. http://www.speedtest.net/result/6259552840 http://test-lacza.pl/ Dopóki miałam niewielką - miałam problemy. Teraz mam więcej niż zamówiłam (w porywach do 50 Mbps) i tfu! tfu! Tyle że w wolne od pracy i nauki dni będzie tłok na łączach. |
|
||||
Cytat:
Alka, no niech to nie będzie ten zaraz, co to jak się przyczepi, to trudno się go pozbyć. Ja bym od razu potraktowała go antybiotykiem. Nie ma co łagodnie. Gratko, to można powiedzieć, że remont zamku miałaś pod kontrolą. Nie byłam tam, razem z koleżanką miałyśmy takie marzenie....sylwester w Książu, ale cóż, nie wszystkie marzenia się spełniają. Jeszcze doczytałam, a nie wiedziałam, że z netem to można w ping ponga. |
|
||||
Sobotnio - weekendowo- świątecznie POZDRAWIAM zaciuchcianych...
Najpierw coś dla Gratki: "Monument na wzgórzu, w którym w latach słusznie minionych sprzedawano wyroby porcelano-podobne z Ćmielowa." Jako wałbrzyszanka muszę zaprotestować. Dzisiaj co prawda już nie ma śladu po świetności wałbrzyskiej porcelany - ale w czasie o jakim piszesz Gratko, funkcjonowały 3 zakłady porcelany stołowej "Krzysztof", "Wałbrzych" i "Książ" - i nie była to pseudo podróbka ćmielowskiej porcelany. Jeśli zatem kupiłaś w tym czasie coś z Ćmielowa to zapewne masz porcelanę przez nich wyprodukowaną. Zapraszam obecnych i tych co przyjdą na kawę... Pogodowo u mnie jest c u d n i e - w perspektywie spacer po książańskich alejkach i festiwal kwiatów. - CZ |
|
||||
A ja w Książu nie byłam.
Nie wiem, może powinnam się wstydzić. Byłam w Szczawnie Zdroju, rzut beretem, ale... No, nie cierpię zwiedzania! Owszem, mogę sobie połazić sama (tak zrobiłam w Galerii Drezdeńskiej). Sobie coś znajdę i się wgapię. Ale jeśli mnie ktoś prowadzi i "po lewej, proszę wycieczki widzimy to, a po prawej to, powstało w wieku takim to a takim, a tu państwo widzą..." - dostaję wysypki alergicznej. A w Książu miałam tylko taką możliwość. W Dreźnie mnie przymurowało przy Murillo i basta. To se resztę odpuściłam. Zresztą i tak to, co powinno - mi się nie podobało. No i na kogo wychodzę? Aż strach pytać. Jeszcze dopiszę, co mnie przy tym Murillo... Madonna... Widziałam w niej taką typową chłopkę hiszpaąską. To chyba o to chodziło. Ostatnio edytowane przez Alsko : 30-04-2017 o 10:16. |
|
||||
Cytat:
Ja chodzę jak pijana, patrząc na kwitnące ogromne krzaki ( wiadomo, nie u mnie). Olbrzymy w różnych kolorach (czerwone są obłędne), kwiatek obok kwiatka, żaden listek nie da rady wychynąć. Boję się iść do rododendronów, bo znów będę "przeżywać" na bezdechu. |
|
||||
Cytat:
W ten sposób właśnie bym sobie zakrzaczyła kawałek ogrodu. Dobrze że w porę zauważyłam i powyrywałam. Fajnie jednak, że pokochałaś, no i tych "chwastów" Ci zazdraszczam i jeszcze, że bez tego białego g.... W ogóle świetne miejsce znalazłaś. Ja bym tą azalię Zulce przesłała, niech Jej się niebieści. |
|
||||
Dzień dobry wszyściuchnym.
Ło matuniu ale nagadały!!!! Też wczoraj oglądałam szkiełko z Książa. Piękni ci on w środku. Komnaty jak to komnaty książęce,byłam zauroczona freskami na sklepieniu. Pokazane drzewka Bonzai są fantastyczne, niektóre droższe od dobrego auta. Teraz zapodam wam przepis na niedzielny obiad, przecież nie nie tylko musi być rosół Ostatnio edytowane przez akusia : 30-04-2017 o 11:28. |
|
||||
Cytat:
Tylko że te moje patyki nie były świeżo ułamane. Powiedziałabym nawet, że mocno uschnięte, bo zimę przeleżały. Stąd zdziwienie. |
|
||||
Miłego dnia...
Cytat:
Na wycieczkach z przewodnikiem zawsze rozglądam się za miejscem do siedzenia ....Nie ważne co mówi przewodnik ,ja podziwiam ,,okolicę" i odpoczywam.... |
|
||||
Cytat:
Akusiu znam ten przepis jeszcze z dzieciństwa. Moja Mama robiła takie kluski tzw. szare ze względu na kolor. podawała je tak jak w przepisie albo z sosem pieczeniowym. Żabciu azalia pięknościowa. - Cz |
|
||||
Cytat:
To się żabo nazywa inteligentne zraszanie deszczem nie koniecznie nawozu, a raczej nawożącego Cytat:
Kochana - to co kupiłam to najwyżej fajansem można nazwać. Porcelana jest cienka i nieco przezroczysta jak się patrzy pod światło, a te moje miseczki szare i dosyć ciężkie. Wiozłam je do domu w przepelnionej torbie podróżnej w pociągu to znam ich ciężar. U mnie kropi cuś. Może to wiosenny deszczyk?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Gratko będę uparta... Jeżeli kupiłaś coś co przypomina fajans i jak twierdzisz jest z Ćmielowa, to kupiłaś podróbkę. Nie przypuszczam, aby sklep, który jest w samym Zamku Książ sprzedawał tego rodzaju wyroby. - Cz |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|