menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 02:29
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie Straszny dzień


Mialam dziś straszny dzien -podziele się z wami moze ktoś zechce opowiedzieć o tym co się przydazyło z cyklu "noz się w kieszeni otwiera ...i nic nie mozna zrobic"
Otoz .Wyszlam ze szkoły by udac się na drugi koniec miasta w godzinach szczytu i korkach na lekcje w jednej firmie ...wiedzialam ,że jest późno a dojazd jest skomplikowany ...zawezwałam taksówke z zaprzyjaźnionej korporacji...przyjechala pani taksówkarka .mala kobitka -blondynusia .Nie lubie malych bo to zwykle jedzunie co tą mala lapka jak za gardlo chwyca to oczy na wierzch wychodzą.Po drodze wsytapilam do banku zeby wymienic $ 100- nedzną resztke mojej podupadlej fortuny.Pani poczekala grzecznie ..a w banku zniesmaczona kasjerka wzięla moje krwawicą ciężką zapracowane pieniadze skrzywila się powiedziala ,ze to "destrukt"-pieniądz byl normalny -uzywany,ale nie podarty ani nic -...i walnela ,ze place 4.50 jakiejs kaucji za tego destrukta .Nie mialam wyjscia bo poza tym dol.mialam jakies 30 parę zl...ok.Jedziemy .pani spokojnie ładuje się w największe korki ...dojechalysmy ..za 39 zl.Daje jej 100 otrzymane w banku -a pani oswiadcza mi....ze nie ma reszty i zebym rozmieniła...wokol pustka ,same biurowce ,ja jestem już spóźniona.No i niestety przestalam być grzeczna ...bab wyrzucila mnie z samochodu ,porwala moją stowe i zniknela...wrzeszcząc ,ze zawezwie policję ,żeby mnie zbadala alkomatem i kolegow na pomoc bo nie chce jej zaplacic .Prosty fakt ,ze to ONA powinna miec pieniądze zeby wydac resztę do niej nie docieral za nic.Po 20 minutach wrócila z rozmienioną kasa .Nim wyruszyła ,proponowalam jej ,ze zaplace te 35 co mialam i umowie się z nią na jutro rano -odwiezie mnie do pracy i jej zwróce pozostale 4 zł -jak si,e znam pewnie dałabym i napiwek za straty moralne-korzystam z tej korporacji b.czesto...nie nic z tego.Tym, sposobem spożnilam się mw .30 min na lekcję i poryczalam ze złosci.Baba ewidentnie nieudolna jako taksiara ,nie spelniająca podstawowego wymogu jakim jest posiadanie przez taksowkarza drobnych..zrobila ze mnie prawie zlodziejke ,pijaczke i ordynuske ..a z siebie obrazona ucisniona niewinnosc.Na tej zasadzie ja chyba powinnam, wkraczajac na lekcję z duuuuużym poslizgiem ,zamiast sie kajac ,przepraszac i kombinowac jak to odrobic ,zeby studenci nie stracili ,zrobic im karczemną awanture ,ze po co wogole przyleźli....kurna
Z przykroscią stwierdzam,ze moj znajomy ,ktory 5 mies.temu zjechał byl z emigracji do ojczyzny skwitowal moja wzburzoną opowieśc jednym zdaniem "oto Polska wlasnie" cóż........
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 01-04-2008 o 02:36.
  #2  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 02:53
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Malgosiu

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Mialam dziś straszny dzien -podziele się z wami moze ktoś zechce opowiedzieć o tym co się przydazyło z cyklu "noz się w kieszeni otwiera ...i nic nie mozna zrobic"
Otoz .Wyszlam ze szkoły by udac się na drugi koniec miasta w godzinach szczytu i korkach na lekcje w jednej firmie ...wiedzialam ,że jest późno a dojazd jest skomplikowany ...zawezwałam taksówke z zaprzyjaźnionej korporacji...przyjechala pani taksówkarka .mala kobitka -blondynusia .Nie lubie malych bo to zwykle jedzunie co tą mala lapka jak za gardlo chwyca to oczy na wierzch wychodzą.Po drodze wsytapilam do banku zeby wymienic $ 100- nedzną resztke mojej podupadlej fortuny.Pani poczekala grzecznie ..a w banku zniesmaczona kasjerka wzięla moje krwawicą ciężką zapracowane pieniadze skrzywila się powiedziala ,ze to "destrukt"-pieniądz byl normalny -uzywany,ale nie podarty ani nic -...i walnela ,ze place 4.50 jakiejs kaucji za tego destrukta .Nie mialam wyjscia bo poza tym dol.mialam jakies 30 parę zl...ok.Jedziemy .pani spokojnie ładuje się w największe korki ...dojechalysmy ..za 39 zl.Daje jej 100 otrzymane w banku -a pani oswiadcza mi....ze nie ma reszty i zebym rozmieniła...wokol pustka ,same biurowce ,ja jestem już spóźniona.No i niestety przestalam być grzeczna ...bab wyrzucila mnie z samochodu ,porwala moją stowe i zniknela...wrzeszcząc ,ze zawezwie policję ,żeby mnie zbadala alkomatem i kolegow na pomoc bo nie chce jej zaplacic .Prosty fakt ,ze to ONA powinna miec pieniądze zeby wydac resztę do niej nie docieral za nic.Po 20 minutach wrócila z rozmienioną kasa .Nim wyruszyła ,proponowalam jej ,ze zaplace te 35 co mialam i umowie się z nią na jutro rano -odwiezie mnie do pracy i jej zwróce pozostale 4 zł -jak si,e znam pewnie dałabym i napiwek za straty moralne-korzystam z tej korporacji b.czesto...nie nic z tego.Tym, sposobem spożnilam się mw .30 min na lekcję i poryczalam ze złosci.Baba ewidentnie nieudolna jako taksiara ,nie spelniająca podstawowego wymogu jakim jest posiadanie przez taksowkarza drobnych..zrobila ze mnie prawie zlodziejke ,pijaczke i ordynuske ..a z siebie obrazona ucisniona niewinnosc.Na tej zasadzie ja chyba powinnam, wkraczajac na lekcję z duuuuużym poslizgiem ,zamiast sie kajac ,przepraszac i kombinowac jak to odrobic ,zeby studenci nie stracili ,zrobic im karczemną awanture ,ze po co wogole przyleźli....kurna
Z przykroscią stwierdzam,ze moj znajomy ,ktory 5 mies.temu zjechał byl z emigracji do ojczyzny skwitowal moja wzburzoną opowieśc jednym zdaniem "oto Polska wlasnie" cóż........

Niekompetentni ludzie sa wszedzie.. Baba nie jest zawodowym taksowkarzem.. ale choc powinna powiedziec na wstepie ze nie grzeszy gotowka.. a ona poczekala az dojedzie do celu zeby wystapic z ta wiadomoscia.. Czyli cala jazda tym "luksusowym " srodkiem lokomocji ..minela sie z celem. Ja na twoim miejscu mimo wszystko poskarzylabym sie firmie i kazala sobie oddac kase.. za ta poroniona jazde..i TWOJE STRATY MORALNE

Ostatnio edytowane przez Pani Slowikowa : 01-04-2008 o 02:56.
  #3  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 08:01
Wilhelmina's Avatar
Wilhelmina Wilhelmina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Kraków
Posty: 2 190
Domyślnie

Te małe, podłe zołzy, to ja.
Nie ważne Małgosiu jak doszłaś do fortuny którą płaciłaś, powinnaś natychmiast zadzwonić do korporacji i zażądać nr.telefonu prezesa i złożyć skargę. Zadość uczynienia nie otrzymasz, nie wierzę, ale babus powinien mieć nieprzyjemności z racji niekompetencji w zawodzie wykonywanym.
Dużo jeżdżę taryfami. Wśród tych panów i pań, nieraz dużo młodszych, mam już wypróbowanych w korkach miłych dyskutantów. Nieraz opowiadamy sobie " życiowe seriale ". Czyżby krakowscy taksówkarze byli profesjonalistami?
__________________
"Miłość nie jest słaba.
Miłość nie jest ślepa".
-Phil Bosmans
  #4  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 08:37
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

I ja też,do tego jeszcze blondynka.Małgosiu Kochanamusiałaś mieć strasznego doła,ze sobie z panią naten tychmiast nie poradzilaś.Ale nie zazdroszczę Ci takiego dnia i zdarzenia.oby nigdy więcej.Pozdrawiam cieplutko.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

  #5  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 08:51
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Małgorzato w inny dzień może bym uwierzył, ale nie dziś. Prima aprilis.
  #6  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 08:53
BUNIA's Avatar
BUNIA BUNIA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska poludniowa
Posty: 3 066
Domyślnie

W zupelnosci podzielam zdanie poprzedniczki czyli Anielki .Malgos cos mi nie pasuje Ty bezradna ??
Albo znak to ze nadeszlo wiosenne przesilenie ,lub zmiana czasu utworzyla "luke" w komorkach zwanych szarymi ,a moze Ty zakochana ?? a moze naaogladalas sie godow zabich i w glowie masz zamet ??
Tak czy owak - na drugi raz telefonuj - ja przybieze z odsiecza /goral a nie daj Boze goralaka jak sie znerwuje to ino iskry lecom ze hej /

No to hej - mielego dnia zycze bez stresu .
__________________
BUNIEWO zaprasza
http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html
[url]__________________

"Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac"
  #7  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 11:01
stazyjka 2's Avatar
stazyjka 2 stazyjka 2 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Tumlin Podgród
Posty: 932
Domyślnie

Małgorzatko! Ty i bezradność?! Nigdy w to nie uwierzę. I chcę Ci powiedzieć, że "małe" jest piękne.
  #8  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 11:33
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Znam taką małą , też ostatnio zrobiła się na blond i ma podobny temperament. Nie ma zlituj się...
  #9  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 11:36
grazyna grazyna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 1 125
Domyślnie

Wzrost tu chyba nie ma nic do rzeczy, Małgorzto mi tez sie zdarzało, ze posądzano mnie o np. dystrybucje fałszywych pieniedzy, pijaństwo i co tam jeszcze...Bezzasadnie! Zawroty głowy miewałam podczas anemii, forsa była legalna z bankomatu, mam to juz w nosie, ja bym sie nie łamała....panią z taxi!
__________________
Grazyna
  #10  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 13:17
Karo1949's Avatar
Karo1949 Karo1949 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 156
Domyślnie Do Małgosi

Cóż, bywają takie dni, podczas których najlepiej wsiąknąć, trudno nawet o połatany uśmiech! Życzę Małgosiu jak najmniej takich dni, powodzenia, Z
__________________
...a myśli jak zbłąkane ptaki lata...przylatują do moich okien śpiewając,a potem odlatują...
(Złote myśli, Tagore)
  #11  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 13:30
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Małgosiu

szkoda, że mnie nie było przy Tobie. BABA BY SIĘ DOWIEDZIAŁA OD SWOICH SZEFÓW GDZIE JEST JEJ MIEJSCE.
  #12  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 13:32
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Czść Karo.
Jak tam twoje forum, na które bałaś się mnie wpuścić?
  #13  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 14:07
ansty's Avatar
ansty ansty jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Cieszyn-okolice
Posty: 2 655
Domyślnie

Mam też dziś podły dzień - boli mnie kręgosłup,czeka na mnie ogródek, a ja nie wiem co dziś ugotować na obiad - haha hihi - ale nie jest mi do śmiechu.
__________________
ANIA
  #14  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 15:59
Karo1949's Avatar
Karo1949 Karo1949 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 156
Domyślnie Kufa !

Cytat:
Napisał kufa86
Czść Karo.
Jak tam twoje forum, na które bałaś się mnie wpuścić?

Nic nie kapuję napisz o co chodzi ?
__________________
...a myśli jak zbłąkane ptaki lata...przylatują do moich okien śpiewając,a potem odlatują...
(Złote myśli, Tagore)
  #15  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 16:33
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

sorry
to chyba przypadkowa zbieżność nicków
http://forumogrodnicze.info/index.ph...add75a1a58691d
  #16  
Nieprzeczytane 01-04-2008, 19:48
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Kufa ...super to forum ogrodnicze ...

O zagadko ludzkiej duszy !!!
Nasz Kufa kocha przyrodę !!
  #17  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 09:19
frida's Avatar
frida frida jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Posty: 7 833
Domyślnie

i pomyśleć,że wczoraj był 1 kwietnia ...ale chcę powiedzieć,że bardzo rozumię Małgosię i mimo wszystko czasem mam ochote wysadzić w powietrze niektórych taxi..miałam podobną przygodę..tylko facet zabrał mi całą stóę i tyle go widziałąm...oczywiście dzwoniłąm do centrali szukałąm go i do dziś facet zniknął nawet z agencji a ja zostałam bez grosza przy duszy..usiadłam na chodniku i wylałam morze łez...Szkoda tylko,że tak czasem się zdarza bo to smutne i przerażające.....Ale Małgosiu naszczęście są kolejne dni gdzie może nas spotkać coś miłego...pozdrawiam
  #18  
Nieprzeczytane 02-04-2008, 09:36
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Juz mi przeszło ale myślałam, ,ze babę pobiję.....mniejsza o to, bylo minęlo ...i do przodu.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"Dzień Kobiet, Dzień Kobiet…" - komentarze Elżbieta V Ogólny 37 10-03-2012 08:10
Dzień Dziadka Anonymous Jestem babcią, jestem dziadkiem 10 16-01-2010 17:54
Dzień babci- kiedy? Bajadera07 Różności - wątki archiwalne 5 21-01-2008 19:29
jak minął dzień cz. II Nika Różności - wątki archiwalne 500 23-08-2007 08:22
Jak minął dzień? Nika Różności - wątki archiwalne 507 06-07-2007 14:02

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:25.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.