Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[alodia1949]

w nocy obudził mnie grzmot, potem błysnęło i wiało, huczało

musiałam załatwić dwie sprawy i wiatr mną trochę miotał mimo żem nie jest filigranową istotą

jedną ze spraw było odebranie przesyłki z poczty
to książka pt. "Opowiedz o miłości" zawierająca
opowiadania przysłane na konkurs literacki ogłoszony przez
Stowarzyszenie My50+. Uczestnik musiał mieć skończone 60 lat.
W tomie są wszystkie, nawet nie nagrodzone/wyróżnione teksty - w tym mój.
Na tylnej okładce pisarka Magdalena Witkiewicz, jedna z jurorek, stwierdziła:
"Po pierwsze zaskoczyła mnie poprawność tych wszystkich tekstów.
I literacko, i stylistycznie, i nawet edycyjnie było po prostu świetnie!"

[pluto37]

Jedyne co to ..... GRATULACJE!!!

[alodia1949]

PLUTO - dzięki

poniżej jeden z moich kocich kolaży

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Alodio Gratulacje.
Ileż Ty masz tych talentów.
I na dodatek odważna jesteś, jak w taki wichur wybyłaś z domu.
Pluto, w poniedziałek chyba, przejeżdżając koło parku widziałam leżące ogromne drzewo wyrwane z korzeniami.
To jeszcze z tej poprzedniej wichury.
U mnie na szczęście (odpukać) nic się nie złamało.

Pesymista.....wszystko jest do dupy
A optymista radośnie - Może i jest, ale zobacz JAKA DUPA!!!!

No...i takie podejście mi się podoba.
Przesiedziałam cały dzień w domu.
Trochę porządku zrobiłam w zalegających papierach, poczytałam....i dzień się skończył.
Miłego i spokojnego wieczoru dla Was.

[elik13]

Alodio i ja Tobie gratuluję
Masz lekkie pióro
i w ogóle mnóstwo talentów
jak Bogusia mówi
tylko pozazdrościć

Bogusia, a ja wychodziłam dziś
i udało misie bo mnie wiatrzysko
nie porwał, nie dał rady

Pluto bardzo zrozumiale przedstawiłeś
stanowisko pesymisty i optymisty

Cuś mi łepetynę póbuje rozsadzić
to ja już powiem
DOBRANOC Wszyściuchnym

[bogda]

Bogusia, a ja wychodziłam dziś
i udało misie bo mnie wiatrzysko
nie porwał, nie dał rady

Miałaś obciążenie jakieś Motylko?
Może u Ciebie tak nie wiało.
Też mnie łeb boli od południa, ale nie łykam żadnej pastylki, może jakoś wytrzymam.

Dobranoc Motylko, dobranoc Wszyściuchnym i spokojnej nocki.

[pluto37]

[quote=bogda]

Pluto, w poniedziałek chyba, przejeżdżając koło parku widziałam leżące ogromne drzewo wyrwane z korzeniami.
To jeszcze z tej poprzedniej wichury.
U mnie na szczęście (odpukać) nic się nie złamało.

To pewnie jakiś rodzaj atawizmu... Od zawsze w moim otoczeniu /trochę masz chyba podobnie / były drzewa i to stare, bo to duży ogród, park a potem olbrzymie lasy nad Pacyfikiem z takimi gigantami po kilkadziesiąt metrów w pionie... Na "fejsbuku " ktoś wrzucił zdjęcie szkoły 22 w parku na Zawodziu z lat ok 30ych .....w bezdrzewnym otoczeniu. Muszę przyznać, że miałem dziwne odczucia, bo od zawsze dla mnie to była szkoła w enklawie zieleni klombów i ścianą włoskich topól. A nasz ogród uzupełniał ten układ... Kiedy zdarzyło mi się być /też daaawno/ w Borach Tucholskich, to z tamtych czasów w pamięci zostały mi olbrzymie pojedyncze sosny wyrastające ponad normalny las .... Dlatego współczuję dzieciom i /już/ ich rodzicom z blokowisk.
Co im nawet w piłkę na trawniku nie chce zadków ruszyć..

No...i takie podejście mi się podoba.
.

bo po co mamy kwękać, stękać i marudzić jak nikt nam za to nie płaci.
pesel się nie cofnie, a w gnatach i tak będzie skrzypieć..
To trza w miarę przyjemnie czas spędzać do kolejnego przekazu ze ZUSu
I obyśmy jak najdłużej ZUSowi konto uszczuplali
Bo .....NAM się należy

Ufff! Ale się naklepałem....
I starczy.
To do rana

[bogda]

Ufff! Ale się naklepałem....
I starczy.

Nawet więcej niż na "polityce"

Dlatego współczuję dzieciom i /już/ ich rodzicom z blokowisk.
Co im nawet w piłkę na trawniku nie chce zadków ruszyć..

Po co się mają ruszać z domu.
Ktoś mądry inaczej wprowadza, albo już wprowadził e/sport, mogą kopać przed ekranem, albo w ekran.
Spij dobrze, chyba, że znowu będziesz oglądał dziewczyny.

[pluto37]

...Piąteczek mamy
ku wiośnie idzie

I jako rzekła jedna kobita.
Gdy się zbliża 6-ta
....to świta.

I dzień się budzi.
......A Wy śpita!!!!

[elik13]

Dzień dobry

Hej Pluto
Nie śpita, nie śpita
ino rozruch idzie opornie

Napisał Bogusia

Może u Ciebie tak nie wiało.

Bogusia u mnie w nocy najbardziej wiało
w moim lesie warszawskim
bardzo dużo drzew powalonych,
szkoda tych "zielonych płuc stolicy".

Lepszego dnia

[gratka]

Szkoda mi każdego upadłego drzewa ELIKU.
Niemcy odtwarzają aleje i setki kilometrów szos obrosłych drzewami, bo doszli do wniosku,
że to nie drzewa są powodem wypadków drogowych, jak ongiś propaganda głosiła.

Moja córka jako dziecko była święcie przekonana, że drzewa powodują wiatr
poruszając gałęziami. Na widok wycinanki drzew rozpłakała się, że przyszli źli ludzie
i mordują drzewa.

Alodio gratuluję, że nie marnujesz talentów!

Dziś dzień odpoczynku od wichury, jutro ma duć od nowa.
Miłego życzę!

[gratka]

Napisał pluto37

...Piąteczek mamy
ku wiośnie idzie

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko, Gratko, Pluto.

I jako rzekła jedna kobita.
Gdy się zbliża 6-ta
....to świta.

Pluto, o tak nieludzkiej porze mamy wstawać, jak nie ma musu?
Ale nie śpita już dawno, ino jak rzecze Motylka, rozruch spowolniony.

Bogusia u mnie w nocy najbardziej wiało
w moim lesie warszawskim
bardzo dużo drzew powalonych,
szkoda tych "zielonych płuc stolicy".

Każdego drzewa szkoda, nie wiem jak w city i w pobliskich parkach.
Miałam jechać na targ po ziarenka dla ptaszków, ale nie mogłam się zebrać, a teraz to tam już puchy.
Przy okazji miałabym jakiś ogląd.

Niemcy odtwarzają aleje i setki kilometrów szos obrosłych drzewami, bo doszli do wniosku,
że to nie drzewa są powodem wypadków drogowych, jak ongiś propaganda głosiła.

Gratko, toż to oczywista oczywistość, to kierowcy powodują wypadki.
Dzieci bardzo przeżywają wycinkę drzew.
Kiedyś przy wnusi rozmawialiśmy, żeby przyciąć czubek orzecha, co rośnie w pobliżu domu...a ona w płacz, dopiero trzeba było jej wytłumaczyć o co chodzi.
Niedaleko też zasiał się kolejny orzech, już ma ze dwa metry i też jest walka, żeby go nie wycinać, ale ten niestety musi iść pod nóż.
Trzeba jakoś po tajniacku to załatwić i zwalić winę na wiatr.
Wklejka świetna.
Teraz tak mocno nie wieje, nawet jest słonko.
Dobrego dnia Wam życzę.

[zula]

Dzień dobry!
Pogoda się poprawiła,ale jutro ma być armagedon.
Tyle drzew uszkodzonych i domów.
A dzisiaj urodzimy Danuśki!
Nie wiem czy zagląda do nas!
Danuśko,zdrowia i szczęścia i spełnienia marzeń!

[alodia1949]

u nas też nie wieje i jest słonecznie

dziękuję Wam za miłe słowa

talenty to ja mam średnie ale się tym
nie przejmuje i kontynuuję, bo lubię
urozmaicone zajęcia, monotonia
mnie męczy i nudzi

dostaję na maila informacje o nowych
tekstach na portalu wielkahistoria.pl

ostatnio m.in.:

https://wielkahistoria.pl/jadwiga-i-...ie-upudrowano/

[bogda]

Hej Zula i Alodio.
Zula, dzwoniłam do Danuśki, ale nie odebrała telefonu, pewnie była zajęta.
Do ciuchci chyba nie zagląda, kiedyś jak gadała, to zapomniała hasła, urzęduje na FB i tam wysłałam życzenia.
Ale gdyby tak zajrzała do nas...to ja też idę z życzeniami.

Danuśka zdrowia, powrotu do sprawności i wszystkiego najlepszego

talenty to ja mam średnie ale się tym
nie przejmuje i kontynuuję, bo lubię
urozmaicone zajęcia, monotonia
mnie męczy i nudzi

I o to chodzi Alodio, żeby robić to, co się lubi.

[elik13]

Napisał Zulka

Nie wiem czy zagląda do nas!

Ja wiem, że lapcio jej się rozsypał,
ale kombinowała żeby ktoś jej naprawił.
Danuśka jak nie dziś to może
za trochę zajrzysz

Jubilatko Danuśko najwięcej zdrowia
i wszystkiego co najlepsze






Gratko, Bogusiu, Zulko, Alodio

[Siri]

nie mam żadnych talentów...
o ile mam to nic mi o nich nie wiadomo...


Trochę mi chyba głupio czasami z tego powodu ,ale raczej daję radę .

[bogda]

Hej Siri.

nie mam żadnych talentów...
o ile mam to nic mi o nich nie wiadomo...

Siri, pewnie nie próbowałaś ich obudzić.
Udało mi się porozmawiać z Danuśką, oddzwoniła, jak ja dzwoniłam, to była na rehabilitacji.
Bardzo się ucieszyła, że o Niej pamiętamy i dziękuje wszystkim za życzenia.
Tam też pamiętali o urodzinach Danuśki...wszyscy Ją lubią.
Dzień był dość fajny, chociaż chwilami wiało mocno zimnem.
Dostałam ostrzeżenie przed silnym wiatrem, podobno w nocy ma do nas dotrzeć.
Teraz grasuje w Anglii.

[pluto37]

Napisał Siri

nie mam żadnych talentów...
o ile mam to nic mi o nich nie wiadomo...


Trochę mi chyba głupio czasami z tego powodu ,ale raczej daję radę .

Siri!
Nie słusznie takie wnioski wyciągasz.
Nikt bowiem z takim talentem nie opowiada nam o wszelakich przypadłościach jakie mogą na człowieka się zwalić.