|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
czasem kawałek przesunie, czasem - zazdroszcząc ptakom - posiedzi na wierzbie. Elu - ja jutro chyba będę wraz z grupą w Sanoku w skansenie. Nie wiem o której godzinie i czy na pewno. Planowaliśmy, że będziemy oglądać ikony. Jak chcesz, to zadzwonię do Ciebie. Przypuszczalnie nie będzie dużo czasu na pogawędki, bo program pleneru jest napięty. Kama - zacytuję klasyka: "życie jest chorobą śmiertelną" i tylko w młodości nie wyobrażamy sobie, że i nas kiedyś śmierć dopadnie. Teraz mamy pewność.... Izunia - miło było z Tobą połazić, nawet po stromym wąwozie Edward - napisz jak się udal przecier pomidorowy! Przyjmijcie pozdrówka na kolejne trzy dni, jutro rano pożegnam kota i wybywam bliżej Bieszczadow, już spakowałam walizkę
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
....jest IZUNIA,witam i przytlam.
Dobrze że wzystko dobrze. Odpoczywajcie kochane,posyłam WAM ANIOŁA; https://www.youtube.com/watch?t=64&v=wfR5-AO5Pv8 DOBRANOC. |
|
||||
Cytat:
Moja wina, że nie wytłumaczyłem... : https://pl.wikipedia.org/wiki/Przech...zez_rzek%C4%99 Dobrej nocy, Wszyściutkim... |
|
||||
Grateczko , Izuniu
Gratko - witam Cię z radością, brak mi było Twego dowcipu.Jejku - Ty znów wybywasz i to na 3 dni, a niby taka stateczna kobieta.Twój " kościotrup " nie daruje Ci tego....chyba, ze znalazłaś na niego sposób. ( zdradzisz mi ? )
Fotki śliczne, łażenie po górach też było z pożytkiem dla zdrowia.Na ' płaski teren "macie jeszcze czas. Izunia Ty to jeszcze jak kozica , przeskakujesz góry , takie zmęczenie rekompensują piekne przezycia, a takich Ci nie brakowało.Cieszę się, ze tak pięknie pożegnałyście lato.Jesień stoi już za plecami. Mam nadzieję na spotkanie i opowieści. Biegnę teraz do rozlicznych obowiązków, po południu mam krawcową . przynajmniej taką trzeba mieć przyjemność z tego życia. Do potem. |
|
||||
POZDROWIONKA kochani...dziś spotkam się z naszą
GRATKĄ,choćby na chwilkę..cieszę się. Bardzo podziwiam JĄ że daje radę. U mnie pada, ale to nieszkodzi. https://www.youtube.com/watch?t=177&v=_KxPMhL3Ijw http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-k..._source=efbeap Fala ZIEMI 2015.09.19 KIN 169 - Czerwony Kosmiczny Księżyc Wiem, że nie mogę spocząć na laurach, bo tak wiele jest jeszcze do zrobienia. Dopiero, kiedy zaprowadzę całkowity ład w swoim wnętrzu, będę zdolny do pracy w kolektywie. Dziś zrobię coś dla środowiska oraz wejdę we współbrzmienie z naturą. Dziś pożegnam się z egoizmem, dumą i uporem. Nie chcę być sam wśród ludzi. Chcę żyć w tym świecie, a nie tylko pochodzić z tego świata. |
|
||||
W ślad za Kamą i Elą zostawiam sobotnie pozdrowienia....
Odpoczywam po trudach wypoczynku w Szczawnicy..... Udało mi się przespać 10 godzin.... i pomału powracam do formy.....Gratka wyjechana na plener malarski, będzie pokłosie na wystawę..... Próbuję odtworzyć Skypa - bezskutecznie.... zapomniałam hasła i mam trudności z wejściem.... Trudno.... Nowego też nie udaje mi się założyć. Noga komputerowa ze mnie..... Elu.... u mnie też pada, ale mżawka.... nad ranem pogrzmiało, błysnęło się i lunęło, ale tylko 15 minut..... teraz mży. Oby Twoje spotkanie z Gratką przebiegło sympatycznie i rzeczowo. I bez opadów deszczu.... Ściskam Was obie oraz naszą Kamę i naszych Panów - Doca i Edwarda. Duża buźka..... |
|
||||
..wróciłam z miłego spotkania,przy okazji..zwiedziłam
ponownie "ikony"i "Beksińskiego",widziałam zmiany na lepsze,i dodano więcej eksponatów i obrazów,niż było,jest lepiej i przewodnik profesjonalny z dużą wiedzą. Nasza GRATKA to moja ispiracja..cieszę się że jest taka radosna i nie było grama zmęczenia widać-tylko przykład brać i tak też robię,niniejszym. IZUNIA u mnie deszczyk się pojawia i zanika,ale jest. Wstąpiłam przy okazji na "zielone pierogi"..a teraz posprzątam mieszkanko i laba. POZDRAWIAM WAS kochani i podaję piosenkę już jesienną; http://www.gifanime.pro/mpeg-creatio...3/indexweb.htm |
|
||||
Dzień dobry Docu.... bardzo miła kwiecista fotka z powitaniem.... dzięki.....
Ela zadowolona ze spotkania z Gratką.....liznęła więcej kultury przez duże "K"..... nawet deszcz był Jej niestraszny.... Marylko.... dziękuję za rozmowę telefoniczną.... miły jest taki osobisty kontakt i rozmowa, podczas której można wiele więcej powiedzieć, niż napisać na forum ogólnym..... Twoja nadzieja na spotkanie i opowieści może się spełnić..... trzeba tylko bardzo chcieć.... ja dysponuję czasem do kolejnego wyjazdu, czyli do 10 października (oprócz dwóch dni 28 i 29 września) więc główkuj, kiedy to można zrobić spotkanie.... i gdzie.... Edwarda coś nie widać.... pewnie utknął w kuchni z przecierami pomidorowymi..... Edziu - odpuść, ileż to można siedzieć w kuchni...... Życie ma tyle uroków - korzystaj z nich...... Pozdrawiam wszystkich po raz drugi dzisiejszego dnia.....stęskniłam się za Wami.... |
|
||||
Popołudniem...
Gratka w plenerze,oby Ją deszczyk nie dopadł.
Iza odsapuje góry, ale wraca do formy. U mnie deszcz zanikł, pokazało gębę słońce i świat poweselał. Elu mnie Beksiński nie uwiódł, za " mroczny " dla mnie, bo ja potrzebuję radosnych barw, inaczej utonęłabym w smutku. Doc ubarwił swój " dłuuugi " post kolorowym klombem.Mierząc w cm, Jego posty są najdłuższe. Edziu - gdzie się zawieruszyłeś ? przysypały Cię pomidory, czy upiłeś się sokiem i trzeźwiejesz.Nam zarzucałeś " postoje " , a sam znikasz na kilka dni. Czas od czasu zdarza mi się wysłać Lotto.Mam tylko dwa trafne.jeszcze jedna cyferka i zwróciłyby się koszta. Nie mam szczęścia do wygranych, ale żeby była równowaga gubię rzeczy i pieniądze.Ponoć " kto nie ma szczęścia w grach, to ma w miłości.".Na moim przykładzie stwierdzam fałszywość tego porzekadła. Na dziś wystarczy.Do jutra ... |
|
||||
Witam przemiłe Panie Podkarpacia szczególnie te,
które powróciły na łono tego przepięknego regionu. Jakoś wylazłem z pod tych pomidorów a efekt to; sok i przecier pomidorowy 4 l i 7 słoików 610 gramowych. Mam nadzieję,że ich smak zadowolił by chyba każdego zwolennika pomidorów. Już sobie nakazałem,żadnych i to żadnych przetworów. A teraz pozostaje mi życzyć miłego wieczoru.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Za izą
też niedzielnie pozdrawiam i życzę miłego dzionka.
U mnie pada drobny deszczyk , a co dla mnie najbardziej przykre - to nie ma słońca.Dosłownie i w przenośni. Izunia - co do rozmowy telefonicznej to mi nie dziekuj, to ja Ci dziękuję, ze w kazdej chwili mogę to zrobić , a Ty to rozumiesz i zawsze starasz się pocieszyć.Lubię te nasze " spotkania ' telefoniczne. Edzio - jak masz za dużo pomidorów to ja chetnie Cię "odciązę ", bo ja jak dotąd nie mogę się zabrać za przetwórstwo. Dziś bedzie ' leniwa ' niedziela " jeżeli aura nie ulegnie zmianie. Do potem... |
|
||||
WITAM w połódnie,pozdrawiam WAS kochani
z mokrego miejsca na ziemi..tak jak u IZUNI.. burza była dość mocna,a teraz"drobniutko"pada. U mnie dziś "zlot koleżanek",będzie fajnie. Co do przetwórstwa to już było;pomidorowo,śliwkowo, i nie mam zamiaru przetwarzać..wolę "na surowo". Tym czasem; Fala PSA 2015.09.20 KIN 170 - Biały Magnetyczny Pies Moja nieświadomość odbierała mi wciąż nadzieje i kazała płakać w poduszkę. Dziś uwalniam się od emocjonalnych dramatów przeszłości i zaczynam żyć od nowa. Dziś prześwietlam związki rodzinne i stosunki z innymi ludźmi. Dostrzegam, że nie jestem sam z moimi zmaganiami, lecz mam do pomocy innych. Dziś udowodnię swoją emocjonalną dojrzałość i zmienię nastawienie do ludzi. http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-k..._source=efbeap |
|
||||
Ponownie...
Dziś prześwietlam stosunki z ludźmi bardzo mi się ten dzisiejszy kin podoba w całości, ale najbardziej zacytowane zdanie.Już to zrobiłam i od dziś będę inna.Zamykam swoje zakamarki duszy- nie warto otwierać szeroko drzwi swego wnętrza, bo i tak nie bedzie się rozumianym...i właściwie oceniony .
Dodam jeszcze, ze życie jest teatrem i trzeba dobrze zagrać swoją rolę by się przypodobać widowni pozostając wewnątrz sobą. Deszczyk przestał siąpić, ale jest ciemno i pewnie powtórzy się ulewa. Miłej niedzieli. |
|
||||
Leniuchuję, jak przystało na niedzielę.... trochę z książką, trochę przed kompem, trochę przed telewizorem, trochę przy codziennych obowiązkach. Na zewnątrz ponuro, deszczowo i wietrznie, ale nie narzekam - ziemia potrzebuje wody....a ja lubię taką aurę, jest rześko, świeżo i umiarkowanie ciepło......
Elu.... miłego babskiego zlotu.... pozdrów Marysię i Krysię.... Miłej dalszej części niedzieli..... . |
|
||||
DZIĘKUJĘ IZUNIU,pozdrowię;
https://www.youtube.com/watch?v=M4DIYkaHGnY ..dla przypomnienia,gdzie jest Ela.. |