|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#5061
|
||||
|
||||
Cytat:
Makaron ? ... Efcia, gdy chorują jelita to nie makaron pozdrawianki
__________________
|
#5062
|
||||
|
||||
witaj.
[quote=Arti]Makaron ? ... Efcia, gdy chorują jelita to nie makaron
pozdrawianki Witaj.................... Aniu,bardzo dziękuję za słówka.Pozdrawiam ./QUOTE]
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5063
|
||||
|
||||
Witajcie.
Witajcie i kiedyś napisałam Kocią Bajkę.
Trzeba do takiego pisania,mieć wyobrażnię.Namalowałam do tego obrazek,który potem podarowałam do Szpitala. Walka Kota z Rekinem. Dzień wspaniały,kocie lenistwo to dobra rzecz. Postanowiłem iść nad morze. Wziąłem łódkę,wlazłem,uważając by mojego Futerka nie zmoczyć. Siedzę sobie w łódeczce i czekam aż ktoś mi Rybkę złapie, bo do mojej miniaturki wpadały same. Swieżą Rybkęumiał to pogwizdałbym po Kociemu,ale myszy nie mogę wystraszyć. Zły nie jestem a MYSZY są moje. jadałem cały tydzień. Gdybym Siedzę na Sterze i przewracam oczyma na wszystkie strony, naraz podpływa do mnie,wielka a wręcz ogromna Ryba,jak REKIN. Otwarła Paszczę bo chciała mnie zaraz zjeść. Ja ze strachu,jej na Ogon i trzymam się,Już płakać mi się chce co ja bidny pocznę, gdzie moja łódka i gdzie moje Rybki i Myszy. REKIN nie wytrzymał mojego naporu na ogonie i zrezygnował. Zleciałem do wody i jak nie trzasnę moim ogonem to fale ogromne się pojawiły. BYŁEM URATOWANY. Na pożegnanie wrzasnąłem do REKINA, Miej się na baczności,wróce z wędką i za karę wyrwę Tobie ząb MIAU,miau miau.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5064
|
||||
|
||||
Witajcie.
[size="4"]Witajcie.
Dawno,dawno mnie tutaj nie było.Życie śle nam smutki a czasem tylko radości. Dzisiaj skończyłam obrazek,lecz nie jest podpisany i skończe na następną środę.Nie wiedzieliście czy wogóle coś maluje. Więc popatrzcie.Smutny.......
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez eledand : 18-10-2018 o 16:39. |
#5065
|
||||
|
||||
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5066
|
||||
|
||||
Skrobnęłam wczoraj w Autobusie parę słów do KOTA.
Odszedłeś za niebieską chmurkę,pozostawiając po sobie pustkę, Zycie z Tobą,wypełnione było radością. Każde miauczenie,skradanie się pod krzaczkami, świadczyło że jesteś i dajesz w ten sposób znać o sobie. Odprowadzałeś mnie we środy do Szkoły, potem czekałeś cierpliwie aż wrócę. Wiedziałeś że w podzięce,będzie smeranie,Twego cieplutkiego i miękkiego Futerka a Ty pomruczysz Słodko. Będąc ,bezdomnym,nie znałeś takiej zabawy. Ja Ciebie tego nauczyłam z czego Oboje byliśmy zadowoleni.. KOTY odchodzą w Samotności i mnie jest Smutno.. Efsul 2018.SIZE]
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5067
|
||||
|
||||
Witajcie...
]Witajcie.. Napiszę coś z mojego życia... Do ko scioła to szliśmy ja brat i mama. Ojciec siedział w domu...Ze wzg na swoją świyntą Matkę miał Kościoła dosyć... Szliśmy na msze.Mama siadała nas i czekaliśmy na resztę.. Zagrały Organy.... Potem do mszy,zagrał Organista jakiś utwór i w tym czasie u nas Oboje występował Płacz i łzy.. Wszyscy się na nas patrzyli i Mam "cap"nas na zewnątrz dostaliśmy po łbach i miało być cicho.. Nigdy nie wiedziałam co jest powodem takiej reakcji..W świecie Internetu ,wiele można się dowiedzieć.Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5068
|
||||
|
||||
Witajcie.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5069
|
||||
|
||||
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5070
|
||||
|
||||
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5071
|
||||
|
||||
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5072
|
||||
|
||||
Witajcie.
Witajcie..
Po stracie mojego Mikusia-Gucia,było mi bardzo smutno. Chciałam znależć Kota takiego samego z Bezdomnych,które najlepiej odwzajemną moje starania. DAło to efekt w samej sobie. Przybłąkała się Czarna Zjawa Kocinka. Obserwowałam jej poczynania.Piła dużo mleka i potem znikała.Zastanowiło mnie co dalej.Aż jednego dnia,jadła bułkę i chleb i kęs chleba w pyszczek i znikała za płotem.Mrauczała inaczej,.. Dzisiaj o godzinie 5,30 pod drzwiami Małż zauważył miauczące stworzenia. Efka chodż,One już przyszli... Równo 7 lat temu ,była ta sama Sprawka.Mam je wychować..Rozdać dobrym Ludziom a Kocinka będzie szczęśliwa że Trafiła na mnie...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5073
|
||||
|
||||
Witajcie.
Jest ich 5.Jak na raz to sporo.
Wczoraj przyprowadziła raniutko..Potem za parę godzin zniknęła na opuszczonej Posesji.Podejrzewałam coś,ale nie mogła sterczeć przy płocie. Ona czarna i Maluch czarny i biegał pod brzuchem.. Dostał na pewno, sporo Matczyną Reprymendę... Udało się.....Wychowam i rozdam w dobre ręcę....
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5074
|
||||
|
||||
Witajcie.
Cytat:
Miałam, przygotowaną wizytę na Stadninie w Mosznej.Przeczekałam ze wzg.na mój stan zdrowia i co...PRZYSZŁO. Kotka ciężarna,została wyrzucona z Samochodu na opuszczonych Posesjach.Polazła do Stodoły i na samym wierzchu okociła się. 20 Maja,przyszła do mnie.Cichutko miałczała-nic nie jadła a TYLKO PIŁA>... Wzięłam na ręcę i oglądała "Sutki' 8 szt a połowa gorąca. Poiłam tłustym mlekiem by doszła do siebie.' Po paru godzinach znikała i wracała.Miała do mnie pełne zaufanie. Zastanawiało mnie to nie Żarcie" ze strachu....U wyrzuconego Kota z Samochodu,następuję syndrom strachu.Jak zapuszczaliśmy Auto ONA uciekała,ale szybko. Z końcem miesiąca Maja,poszłam do Szpitala.Nakazałam "Staremu" dopilnowania Kota.Uczynił to....Bogu dzięki. Ja wróciłam po dobrych dwóch tygodniach i On opowiada o tej kromce.A cha to są Kocięta,schowane. W tej chwili Kotka jest spokojna.Ma te maleństwa w kartonikach ze siankiem,które są pilnowane.Kociary gonione że hey. Wczoraj Gradobicie.Koci strach,wszystko mokre a Kotka jak oszalała,łaziła i szukała gdzie się schowały. Poszłam na ogród a Koty siedziały we Mietle. Miotła zwykła do zamiatania podwórza stworzyła ostoję spokoju dla małych.Myślałam że pęknę ze śmiechu. Uratowane a Kocinka u mnie na ręku podziękowała mi za wszystko miaucząć inaczej. W tej chwili je z nimi suchą karmę i jest okey.. Zrobiłam parę fotek,ale te diabełki takie szybkie i ja ne nadąże. 2 czarne;jeden ma Skarpetki białe a drugi łapki przednie białe skarpetkowe i tylne kolanówki. 2 inne biało czaarne a łebki na pół dzielone kolorem... Pozdrawiam wszystkich...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5075
|
||||
|
||||
Ewka, świetnie zaopiekowałaś kociaki z ich mamą.
|
#5076
|
||||
|
||||
Dzięki Wam a one SZCZĘŚLIWE.....
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5077
|
||||
|
||||
Witajcie.
Kocia Bajka z dnia 08.07.19.
1.otwarcie Mysz. Około godziny 12.oo Kotka przniosła Mysz dla młodych. Mysz,została położona i maluchy dawaj do zabawy. Podrzucanie i walki.Mruczenie i skakanie. Który pierwszy i sprawniejszy dolatywał aby to Myszysko złapać. ZABAWA NA STO DWA> Matka patrzyła na swoje pociechy,szczęśliwa że brzuszki mają pełne. Naraz ,nadjeżdża Wielki Auto.... 2.Strata i ucieczka. Wielki Auto nadjeżdżał i okropnie hałasował. Koty w strachu,pierwszy raz takiego Potwora słyszeli. Dawaj w te pędy,tymi małymi łapkami i uciekać. O Myszy zapomnieli. 3.Gdzie są Koty.. Była godzina 15.oo a Kotów nie ma. Pytam "Króla",gdzie są Koty. Pojechały z tym wielkim Autem we workach żółtych. Czyś Ty ogłupiał.Oni je hyc do worka tą Czarnulę a małe powskakiwały za nią. Pojechały,powiadam Tobie. Myślałam że jego Zeżrem ze złości. Nic tylko CZEKAĆ... 4.Szukanie kociaków.. Obeszłam całe bezdomne DOmostwa. Po wszystkich Szopkach,opuszczonych Posesjach.Wołałam. Miauczałam,mruczałam nie ma Przepadły... Naraz wszystkie 5. 5.Godzina 20.oo Kotów nie ma... Przygotowałam jedzenie dla nich i Jeży.. 6.Godzina 21.oo dalej nic. 7.Jeże przylazły aż 3. do Jadalni. Zaczeła się Sjesta i fukanie i bitwa Kufami. Pierwszy raz coś takiego widziałam i słyszałam. A Kotów nie ma.. W domu tylko słyszałam WYWIEZLI......UKRADLI......KOTY.....KOCIAKI..... ZARAZO JEDNA........ 8.Jest godzina 21,30 a ja dalej na Straży.. Naraz wyskakuje ten najmniejszy biało czarny Michałek a za nim drugi Skarpetkowy i 3 białawo czarny prawe Oczko. A gdzie Mamulka,naraz wskakuje przez Siatkę a za nią ten czarny Kotek tzw. Kolanówkowy,czyli cała Banda wróciła do mnie z powrotem... Co było powodem to zrozumiałam póżniej. Śmieci z tym wielki Autem a Potem Kombajn i tezn zgiełk, rumor i nie pokój spowodował że Kocinka zabrała Kocięta w bezpieczne miejsce.. Jak uważała że już jest spokój to dawaj do Effki nazad..' Dzisiaj już spokojnie wariowali po całej posesji. Taka to moja Kocia nowoczesna Bajeczka.. Dobrej nocy Miau.09.07.2019 Efsul Do południa
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czat | toy_ | Różności - wątki archiwalne | 45 | 14-09-2009 21:13 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|