Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78

[Nora]

Napisał bogda

Jak się postarasz to same się zlecą, a jak kase poczują to na mur beton

To oni mają czerpać kasę z tego biznesu?
Taż przeca to ma być nasza wypożyczalnia

Danuś, kurcze....współczuję Ci. Musisz pogadać stanowczo z facetem

Bogunia, życzę Ci dobrej pogody na jutro

[bogda]

To oni mają czerpać kasę z tego biznesu?

No wiesz, za darmo to nie nabędziesz żadnego eksponatu, coś by im trza odpalić.

Bogunia, życzę Ci dobrej pogody na jutro

Nie dziękuję, co by nie zapeszyć

[Nora]

Napisał bogda

coś by im trza odpalić.

no fakt

Lecę na grzędę.
Dobrej nocki Wszyściuchnym

[hannabarbara]

A propos eksponatów, na dobranoc żart:


Przychodzi gość do pani doktor i mówi:wyspa, pełna kobiet
-Mogłaby pani mi coś dać, bo mam erekcję niemal 24 godziny na dobę!
-Mogę panu dać wikt i opierunek i tysiąc złotych miesięcznie.

[Nora]

...jeszcze się wróciłam
hahaha
Haniu! Tylko gdzie znaleźć taki eksponat?
Ni ma!

Dobrej nocki Haniu

[bogda]

Haniu, świetne
Nora, to chyba seksoholik, niebezpieczny
Też zmykam na grzędę, moja pora już minęła, ale jutro mam wolne
Dobranoc Haniu, Norko, Danusiu i Wszyściuchnym
Ciekawe jak Ewki wnętrzności

[Nora]

Napisał bogda

Nora, to chyba seksoholik, niebezpieczny

Jak niebezpieczny to go nie chcemy!
Pa! <pomachała>

[only]

Piszę teraz , będzie na rano .
Znalazłem takie dwie dzierlatki . Nie jestem pewny , ale jeszcze do niedawna mieszkały na Rodos . Mieszkały by dalej gdyby nie ...taki jeden na J
http://www.youtube.com/watch?v=cSFzL...eature=related
Wrzucam drugi link .To na wypadek gdyby pierwszy Was zanudził
http://www.youtube.com/watch?v=x6KDt...eature=related

[Alsko]

Co tu się dzieje?
Spiskowanie w sprawie handlu żywym towarem z planowaniem itp.
Powiedziałabym nawet, że bardzo żywym towarem. Nawet mowa jest o dopłacaniu. Hmm...
Z kim ja się zadaję? Się zapytowywuję głośno!

Onlik wyciągnął przeboje z czasów młodości moich rodziców Fajne!
Mi się przypomniało, jak mój ojciec, ubrany w damski negliż koloru lilaróż parodiował przy dźwiękach radioli (czy jak to tam się nazywało) ni mniej, ni więcej, tylko moją matkę. Odbywało się to przy akompaniamencie kwików i rechotów całej rodziny. Wesoło miałam

Mówiąc dzień dobry załodze - proszę jednocześnie: trzymajcie kciuki.
Na otwarciu, kiedy niczego jeszcze nie otworzyłam, zgłasza mi się informacja - po czyszczeniu, defragmentowaniu, chuchaniu i dmuchaniu - że pamięć RAM zajęta jest w porywach do 96 %.
Poczytałam tu i ówdzie i mam podejrzenie,
że płyta główna tknięta jest zaawansowanym Alzheimerem
No! I tym "optymistycznym" akcentem zaczęłam dzień. I do tego tuż przed 5 obudzili mnie brutalnie awanturujący się sublokatorzy moich sąsiadów. A wrrrrrrrrr!

[bogda]

Dobrego dnia Wszyściuchnym
Onlik, świetne podrygałki, z rana dobre jako gimnastyka.
I mówisz, że te dwie to uprowadził J?
Biedny, co On zrobi z trzema babami, zagadają go na śmierć
U mnie niebo szare, słońca ani widu, byle tylko nie padało.
Acha...mam już ytubke
http://youtu.be/_I3Y2zaFNyU

Cześć Aluś
Ty lepiej nic nie wymyślaj i nie wywołuj wilka z lasu, chociaż Wilczka mogłaby się pokazać.
A co do współlokatorów to psiknij im jakimś gazem usypiającym przez dziurkę od klucza i będzie spokój.
Ala, jak obie strony dobrowolnie się zhandlują to interes przyszłościowy

[Alsko]

Napisał bogda

I mówisz, że te dwie to uprowadził J?

To on ma takie apetyta? No, no! A mówił o jednej bogini

Ty lepiej nic nie wymyślaj i nie wywołuj wilka z lasu

Nic nie wymyślam. Po prostu bidnemu zawsze w oczy wieje.
Właśnie Norton ogłosił, że przestaje mnie chronić (chociaż pan dyrektor bachor powiedzieli, że chroni, tyle że wg dzisiejszych, a nie jutrzejszych aktualizacji), a nie mogę zainstalować najnowszego. Albo zbiesiła się nagrywarka, albo płytka nowiuśka Nortona uszkodzona. Buuuuuuu!
Z tego wszystkiego zgłodniałam. Człapię do lodówki.

[danam1]

Dzień dobry SkowronkiU mnie pada ale jest bardzo ciepło.
Wlaśnie wróciłam do domu,byłam przyjąć pieczywo na 9.00 idę znowu na szczęście dziś tylko do 13.00.Wczoraj nie dostałam się na Seniorka 3
przeglądarki ciągle pisały o jakimś błędzie.Spać poszłam o 1.00 a o 6 już wstałam.Właśnie piję kawę bo jeszcze całkiem się nie obudziłam.A, jeszcze kupiłam wędlinę na śniadanie i pieczywo bo w domu nawet chleba nie miałam.

[bogda]

Cześć Danuśka
Dobrze choć, że ten sklep masz pod bokiem, inaczej nie zdążyłabyś nawet do domu na śniadanie.
Aluś, ja Ci nic nie powiem w tym tomacie bom laik i jak wiesz jestem strachajdło jak gada Barhania.
Może mu samo przejdzie.
Teraz lecem na zakupy, a później na grilla, ale niebo mnie martwi.
No to narka

[danam1]

Cześć Boguniu życzę Ci żeby niebo uśmiechnęło sie słoneczkiem albo chociaz nie płakało.Udanego grilla

[Dorota45]

Czy będę bardzo nudna jeżeli zakomunikuję, że ................ leje ?

[eledand]

Takie coś mam w poczcie i nie mogę dojść do pierwszej informującej strony,czy mam odebrane itd.Musiałam gdzieś kliknąć a zmieniałam interfejs i taka klapa wyszła.

Wiadomość została przeniesiona do folderu Wysłane. Przejdź do folderu aby zapoznać się z jej treścią.


Za każdym razem co pocztę otworzę na Interii,taki napis widnieje pod spodem.M<oże w ustawieniach lub inne cudeńko.Pomóżcie.

[hannabarbara]

Ogromniaście mi się podoba ten plamiasty ptaszek Dorotki. Czy bym umiała coś takiego zrobić? Pewnie nie.
Na dzierlatkach kursor mi się zawiesił!!!. Fajne było! Też bym tak chciała. Oczywiście podrygiwać, a nie się zawieszać.
Na łonie nie pada, ale żółtego też ani na lekarstwo.
A teraz w sprawie pamięci RAM.
Też tak miałam (dawniej), w komputerze. Poskarżyłam się swojemu opiekunowi sprzętu . Powiedział: "Ta ciężka tapeta zabiera dużo RAMu. Ja ją widzę, jak miga przy przechodzeniu ze strony na stronę. Wszystkim to mówię, ale ludzie lubią tapety."
Od tej pory nigdzie nie mam żadnej tapety. Pulpit niebieściutki, w kolorze Windowsa. I rzeczywiście komunikat przestał się pojawiać.

[Alsko]

Napisał hannabarbara

Od tej pory nigdzie nie mam żadnej tapety. Pulpit niebieściutki, w kolorze Windowsa. I rzeczywiście komunikat przestał się pojawiać.

Właśnie wpadłam tu, przeczytałam, wyrzuciłam tapetę, nawet zresetowałam i... nic się nie zmieniło.
Poza kolorem pulpitu, oczywiście.
Musi o co innego biegać. Aż się boję myśleć
Trudno się mówi.
Idę zobaczyć, czy w kuchni mnie nie ma albo co.
Do potem. Mam nadzieję

[Alsko]

Nikoguśko? Sobotują wszyscy?
No to zdam relację i też się zmywam.

Ponieważ napęd nagrywarki dvd robił grymasy, a Norton dziś się skończył i nie mogłam nic - myślałam, myślałam, aż wymyśliłam
Laptop nie pozwala mi łazić po sieci, ale kieszonkę na płyty ma sprawną. Wpakowałam tam nowego Nortona i wetknęłam gwizdek, skopiowałam na gwizdek i wsadziłam do PC.
Zainstalowałam i mam, o! To po pierwsze.
A po drugie - żandarm zaczął swą służbę od informacji, że skype zjada mi pamięć RAM. Zmieniłam status na niepodłączony - pojawiła się informacja, że stan komputera mam idealny. Odetchnęłam.
Na 5 minut. Po tym czasie pojawiło się C, potem D, potem znowu A. Paranoja jakaś!

Moja cierpliwość jest na wykończeniu, ale i zmęczona jestem oberkami z Nortonem.
Idę se odsapnąć. Ahoj!

[eledand]

iDŻ POD kOCYK z diabeluszkiem.