Miło, ciekawie i wesoło...

[mirellka]

Jadziu tak do szkoły średniej już po tym egzaminie nie ma innych.Liczą się punkty
z egzaminu do tego dochodzą punkty za oceny z ostatniego roku a także jeszcze punkty za aktywność,prace społeczne,osiagnięcia sportowe,olimpiady itd.
Do liceum,które ona sobie wybrała potrzebne jest minimum 150 punktów,więc mamy nadzieje,że powinna się dostać.
Ona wybrała XXI LO lub liceum na Uniwersytecie Łódzkim.
Dzwoniła do mnie,że dzisiejszy egzamin tez poszedł dobrze,jedynie fizyka kulała,ale liczą się punkty z całości.
Jutro angielski,też nie powinna mieć kłopotów.
A już potem będziemy przeżywać maturę,później studia
a później ja już będę po drugiej stronie hi hi.

[maluna]

Cześć babeczki!
U mnie pogodnie i chyba w nocy nie było
mrozu, temperatura oscylowała w pobliżu zera
Jestem ciekawa, jak te przymrozki wpłyną na
moje drzewa, bo czereśni chyba nie będzie.
Magnolia ma brązowe kwiaty i opadają
Czarnej porzeczki wprawdzie nie mam, ale chciałabym
żeby obrodziły, bo wyjęłam przedostatni słoik dżemu,
a to jedyny dżem, który lubię, a owoce kupuję na targu
Na czereśnie, zapowiedziała się kuzynka z mężem,
a tu klops
Córka, też chętnie brała, chociaż ma działkę, ale czereśnie
późniejsze i najczęściej szpaki zjedzą
Kończę, bo zapomniałam, że to nie wątek działkowy
Kawkę stawiam
Wszystkie serdecznie pozdrawiam
i miłego piątku życzę!

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

[mirellka]

Witam dziewczyny
U mnie trochę sie rozpogodziło,ale wieje lodowaty wiatr.
Tak to sie porobilo z pogodą,że mamy dwie pory roku lato i zima.A tak lubię prawdziwą wiosnę.
Dziś mam taki pracowity dzień.Od rana zakupy bo już było pusto w lodówce.Później porządki i odkurzanie a teraz odpoczywam przy herbatce owocowej.
Małgosiu zawsze mówiłaś,że masz małą działeczkę,a dość sporo drzewek owocowych masz i do tego magnolię.No faktycznie szkoda by było gdyby pomarzły.A róże też tak jak ja tak wcześnie obciełaś.?
Ja się pospieszyłam i boję się,że zmarzną.
Dziękuję za kawkę.
Życzę miłego dnia.

[Jadzia P.]

Witam miłe koleżanki
U mnie dziś nadal brak wiosny....zimno i bez słońca...i ten okropny wiatr

Musiałam dziś jechać do Łodzi po wynik z mammografii...badanie robiłam w styczniu i jakoś ciągle nie pasowało mi by jechać po wynik ...

U nas nie było takich silnych przymrozków i drzewa które są wokół bloków jak kwitły tak kwitną nadal....nie wiem jak z drzewami owocowymi bo takich nie ma w mojej okolicy.
Jak miałam działkę wokół domu to w kwietniu prace działkowe były już dość zaawansowane....widać jak bardzo zmienia się nasz klimat

Pozdrawiam i zmykam posłuchać co dzieje się w wielkim świecie

[maluna]

Napisał mirellka

[font="Arial Black"]
Małgosiu zawsze mówiłaś,że masz małą działeczkę,a dość sporo drzewek owocowych masz i do tego magnolię.No faktycznie szkoda by było gdyby pomarzły.A róże też tak jak ja tak wcześnie obciełaś.?
Ja się pospieszyłam i boję się,że zmarzną.
Dziękuję za kawkę.
Życzę miłego dnia.

Mirellko mam małą działkę, bo 650 m, a stoi na niej dom
i garaż. Jest trochę miejsca z przodu, ale rosną
tam 3 świerki, magnolia, perukowiec, bez, róże i piwonie.
Z boku domu, między ogrodzeniem, a domem rosną
drzewka, dwie wisienki, dwie śliwki, brzoskwinia, a za domem
mamy trawnik i były dwie czereśnie, ale jedna
została ścięta, tylko pień został. Oprócz tego, mam maliny,
porzeczki, jeden agrest, aronię i dwie jagody kamczackie, winogrona,
to wszystko rośnie pod płotem
Za domem, mam też ogrodzenie z drewnianych kratek,
po których pną się pnącza, a pod płotkiem i na trawniku
są kwiaty.
Nie ma za dużo miejsca, ale dla nas wystarczy.
Dodatkowo kupuję kwiaty i sadzę w donicach.
Do typowego grzebania w ziemi, już się nie nadaje,
ze względu na kolana i kręgosłup, ale kwiatki lubię
mieć w ogrodzie
Miłego wieczoru!

[mirellka]

Jadziu ostatnio dość często oglądam tvn24 bis,informacje z zagranicy.Włos na głowie się jeży jak bardzo napięta jest sytuacja międzynarodowa.
Tak martwie się o nasze dzieci.Jednak cóż nie ma na to wpływu.
Małgosiu to masz co robić,bo i krzewy i kwiaty wymagają pielęgnacji.
Ja mam małą działkę rekreacyjną,choć mam krzak porzeczki
7 krzaków borówki amerykańskiej i dwie jabłonki.
Mam też wieloletnie kwiaty,azalie,rododendron i trochę róż.
Z różami wieczny kłopot,bo co roku wchodzi jakaś plamistość,mimo że spryskuję.W tym roku wykopię dwie róże i kupię nowe.Jednak cieszę się,że ta działka jest bo latem jest gdzie w weekendy jeździć,obok jest duży las
to też można spacerować.
Idę popatrzeć trochę na tv.
I życzę wam miłego wieczoru.

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny.
Tęsknię juz za wyjsciem do ogrodu choć wiele nie zrobie bo to juz nie to zdrowie. Coraz więcej roslin likwiduję bo stare a z nowymi nasedzeniami nie spieszę sie. Dzieci nie będą sie grzebały w ziemi jak maja pracę zawodową. Moje skarpy kamienne znikną i teren bedzie wyrównany i posiana trawa.
Dużo nasadzeń w terenie jaki mam 2350 m2 to już niestety za dużo i marzy mi sie mały ogródeczek z dużą ilością kwiatów. Teraz wszystko pieknie kwitło ale niestety zimno i ani jednej pszczółki więc nie będzie owoców bo kto zapyli chyba, że zrobimy jak w Chinach wleziemy na drzewo i pędzelkiem bedziemy zapytać hihihi.
Już wieczór i trzeba sie szykować na Szkiełko i do wyrka.
Dobranoc dziewczyny.
Dam Wam jeszcze artykuł który znalazłam w necie o magnezie

http://www.lobowilk.ayz.pl/2017/03/k...e-jaki-wybrac/

[ditta hop]

Witajcie
Miłej niedzieli, ja zasiadam do kawki, pospałam dłużej i jestem wypoczęta.

[Jadzia P.]

Dzień dobry Grażynko
U mnie słonecznie choć dość chłodno...gdyby nie ten wiatr to byłoby nawet dość fajnie

Grażynko teraz młodym nie chce się grzebać w ziemi...moi młodzi też mają dużą działkę (2500 m ) wokół domu i jak wszystko organizowali to synowa wymyśliła piękny ogród ale teraz jest przy nim masa pracy (podcinania, docinania itp)
i gdyby nie syn to chyba by to wszystko zarosło i zrobiłby się gąszcz...nie dość że wydali na to wszystko masę pieniędzy to jeszcze mają dużo pracy....z tego wniosek, że najlepiej wszystko zasiać trawą i jest przy niej znacznie mniej pracy.

Pozdrawiam wszystkie koleżanki

[maluna]

Cześć babeczki!
Co do terenu przy domu, to jest też inne wyjście,
należy sadzić rośliny, które wolno rosną i nie wymagają
wielu zabiegów, chociaż z czasem wszystko się rozrasta
Pamiętam, jak miałam działkę w Poznaniu, ile było
planów, a potem doszliśmy do wniosku, że dojazdy
są zbyt uciążliwe, mieszkanie w bloku też i wybraliśmy inną
opcję, co nie znaczy, że i tu nie ma roboty, ale
trochę mniej.
Mąż miał, na tyle oleju w głowie, że wyremotował
wszystko na początku i teraz tylko korzystamy,
a drobne remonty, takie jak malowanie, robi nam wnuk,
który skończył budowlankę, choć pracuje w innej branży.

Mirellko, na tym paczamy.pl, nie potrafię
włączyć żadnego filmu, nawet po zalogowaniu
Nie wiem, gdzie robię błąd, bo ciągle mi
wraca do tej samej strony z odcinkami i nic
nie chce się wyświetlać
U mnie słońce prześwituje przez chmury, ale zimno.
Miłego dnia!

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny.
Na dworze zrobiło sie czarno /z jednej strony budynku/ zrobiłam zdjęcie.



Magnolia jak widzicie nie ucierpiała wiele, choć widziałam u sąsiadów kwiaty całkiem brązowe.

Małgosiu ja też miałam pieknie zagospodarowany ogródek i wiele , wiele lat temu dostałam nagrodę za uzyskanie 1 miejsca w konkursie który urządził Urząd Miasta Mysłowice.
Teraz przez ostatnie lata nie ma czasu aby sie nim zajmować /wnuki/ a i nie zaprzeczam, że zdrowie już nie te.

Co do remontu to mam wielkie plany, chciałabym u mnie na parterze wymienić wszystkie drzwi wewnętrzne, zmienić panele w jadalni i holu a o łazience już nie mówię bo chciałabym ale ona jest taka mała, że nie mam pomysłu.
Co do drzwi to u mnie bardzo drogo wychodzą futryny bo ściany wewnętrzne mam na 42 cm.Chciałabym z drewna jak u Magdy ale facet liczy 3.000 za drzwi. Za drzwi zewnętrzne wziął 6500 zł. Drogi ale wiesz drewno, zawsze można oszlifować i pomalować.Na razie zbieram forsę.

[maluna]

Grażynko, wydaje mi się, że bardzo drogo
U nas drzwi drewniane odziedziczyliśmy po
poprzednich właścicielach domu.
Były bardzo zniszczone, ale mąż je wynosił do garażu
i tam szlifował i malował, do tego każde mają 8 szybek.
Były strasznie ciężkie i wynosili z sąsiadem
Nie planujemy większych zmian, chociaż by się przydały,
ale o to, niech się martwią spadkobiercy
My już nie mamy siły, a mąż pracuje, więc i o czas trudno.
Dzisiaj niebo podobne do Twojego, raz czarne, raz słońce

[Jadzia P.]

Witam po raz drugi
Grażynko twoje czarne chmury przyszły do mnie i nawet słyszałam dziś pierwsze, wiosenne grzmoty...troszkę popadało i gdyby zrobiło się ciepło to byłoby pięknie, zielono....rozmarzyłam się
Małgosiu, mnie również nie udało się nic zobaczyć na paczamy.pl...

[mirellka]

Witam dziewczyny
U mnie nadal zimno,chodzę w zimowej kurtce w tej chwili jest 6 stopni choć słońce trochę świeci.Weekend miałam
aktywny jeden i drugi dzień w gościach. Wczoraj imieniny
kolegi i już nie bylo czasu na komputer.
Dzis na 12 idę do lekarza rodzinnego bo mam problem ze szczypiacymi oczami i doraźnie zanim dostanę się do okulisty może mi da jakieś krople bo chyba jest stan zapalny.Ponadto coś ostatnio boli mnie serce może jakiś nerwoból ale niech zadecyduje co zrobić.
Wogóle coś wiecznie boli,najgorzej dokucza kręgosłup.
Starość nie radość bóle są w pakiecie starości.
Małgosiu napisałam ci wszystko
na priv.
Jadziu jeśli będziesz chciała to krok po kroku poprowadzę cię na tą stronkę.Możesz dzwonić.
Jak ja gapa opanowałam ją i oglądam seriale i filmy to wy zdolne dziewczyny tym bardziej.
Mnie mąż prowadził krok po kroku.
Każdą stronkę do oglądania filmów trzeba opanować.
Najłatwiejsza jak dla mnie jest cda.pl tylko tam chyba nie ma seriali.Na "paczamy.pl" teraz oglądam serial Belfer jest super.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę ciekawego dnia.

[Jadzia P.]

Witaj Jadziu
U mnie też zimno. Jeszcze nigdzie nie wychodziłam ale widzę przez okno, że ludzie chodzą w zimowych kurkach i większość w czapkach ...
Tak bardzo zmienia się u nas klimat , że ta najpiękniejsza pora roku, wiosna, jeszcze troche i zniknie...a szkoda bo to było wspaniałe spacerować po parku i podglądać jak wszystko budzi się do życia...teraz spacer w towarzystwie zimnego wiatru nie należy do przyjemności

Jadziu, dziękuję za ofertę i z pewnością z niej skorzystam ...po weekendzie zadzwonię bo od jutra Staś będzie u nas na komornym więc za dużo wolnego nie będę miała

Pozdrawiam wszystkie koleżanki

[mirellka]

Witam koleżanki
Troszkę sie ociepliło i słoneczko wyszło,ale nadal wieje jakiś lodowaty wiatr.Wyszłam do sklepu w lżejszej kurteczce
z gołą głową i naprawdę zmarzłam.
Może po południu troche słońce rozgrzeje to powietrze to wyjdę pospacerować.Na razie gotuje obiad i robie większe pranie to wywiesze na balkon. I takie plany na dziś.
W wolnej chwili poczytam.
Wszystkim koleżankom zyczę miłego dnia.
Jadzi fajnej zabawy z wnuczkiem.Nie wiem czy dziś bym już umiała się bawić z dziećmi a tak mi fajnie szło.Dobrze,że moje już dorosłe,bo wnuczke już też tak trzeba traktować.Tym bardziej,że to nie zwykle poważna młoda dama.Czasem mówię do niej
-uśmiechnij się,weź na luz-
Wszystkiego dobrego na dzisiejszy dzień.

[maluna]

Witam babeczki!

Cześć Mirellko! U nas też chłodno, ale jest
słońce, a deszcz zapowiadali
Zaraz biorę się za obiad, bo mąż na popołudnie
do pracy jedzie i będzie musiał, coś zjeść
Co do zabaw z wnukami, to starszy jest dorosłym,
pracującym facetem, a Zosia mieszka w Poznaniu
i nie widujemy się często.
Jak już przyjedzie, to dziadka do zabaw wykorzystuje,
bo on bardziej lubi dziewczynki, z wnukiem tak się
nie bawił
Ja bardziej zajmowałam się wnukiem,
a mąż wtedy jeszcze pracował na pełen etat.
Młodsze wnuki, od drugiej córki, wolą grać w nogę,
niż dziadków odwiedzać, ciągle treningi, basen itd...
Prawdę mówiąc, niespecjalnie mi to przeszkadza,
bo w pewnym wieku, człowiek ceni sobie spokój
Spotykamy się, jak jest jakaś okazja.

Miłego wtorku!

[enia60]

bardzo bardzo dziękuję wszystkim, którzy wsparli mnie słowami otuchy i serdeczną myślą.....

dołączam serdeczne pozdrowienia ,dobrych dni życzę

[Jadzia P.]

Witaj Eniu ...przytulam Ciebie i często o Tobie myślę...

[Jadzia P.]

Witam miłe koleżanki
U mnie dziś było dość ciepło i nawet nie padało
Gdybym to ja miała cały czas bawić się ze Stasiem to z pewnością bym się nie zgodziła nawet ze względu na mój kręgosłup, jednak to dziadek najwięcej czasu spędza z małym ....ja jestem do spraw "technicznych"(jedzenie itp )