Cytat:
Napisał waclaw46
Fracie jak dzieci wiedzą że krasnoludki nie istnieją to jak mam rozumieć twój post #6895 jako bredzenie , czy błyśnięcie przed wszystkimi na tym forum swoim intelektem z znajomością bajek . Tylko cię na tyle stać.??
|
…. ja... bez żadnego trybu i związku... przepraszam Forumowiczów pamiętających kobylaste wpisy i Nowych, którzy spróbują się zmierzyć z ilością słów. Przyszłam tutaj w obronie krasnoludków okrutnie postponowanych i wyszydzanych przez redaktora naczelnego wątku i antyteistę w jednym.
Bajka Konopnickiej nie jest traktatem naukowym, nie jest dowodem na istnienie słowiańskich skrzatów. I NIE MA BYĆ.
Niesie inne wartości i przesłania, których nie może lub nie chce zrozumieć racjonalista przedkładający tabliczkę mnożenia nad idee i poetyckie metafory, wszystko odczytujący dosłownie. Przekaz ezoteryczny baśni jest prosty dla dzieci i niektórych dorosłych. A dziełko Konopnickiej nie ustępuje Małemu Księciu. Ktoś go widział? Dotknął?? Toż on bajkowy jak krasnoludek, w dodatku nieznośnie masoński... można zatem wierzyć w mądrość zawartą w księgach?
1. Król Błystek, który zrozumiał, że nie ogrzeje go bogactwo. Ważna jest pomoc niesiona innym stworzeniom (szczur Wiechetek, wizje podsuwane Skrobkowi, realne działania - wspólne, gromadne);
2. Słowo klucz zmieniające karłów/skrzaty w olbrzymów. Miłosierdzie. Nie wiedza, nauka, internet;
3. Koszałek Opałek kronikarz. Alchemiczna przemiana żelaznego serca w złote. Z zarozumiałego 'naukowca' plotącego trzy-po-trzy zmienia się w istotę dobrą i cichą. Zostaje z ludźmi;
4. Marysia, kochająca swoje gąski. Dla nich idzie na koniec świata, nie chce niczego dla siebie, nie nęcą jej bogactwa i sława;
5. Królowa Tatra, do której dotarła sierotka. Ezoteryczne wtajemniczenie. Próby powietrza, ognia i wody przez które można przejść tylko z czystym sercem;
6. Słowiańskie legendy wplecione w baśń;
7. Ucieczka krasnoludków pod ziemię. Schroniły się przed dźwiękiem dzwonów, przed nową religią i wartościami.
Mało? Można poszukać więcej, jeśli się zechce. Dla jasności, nie jestem wielbicielką twórczości Konopnickiej. Zainteresowała mnie ezoteryczna ścieżka. W moim wpisie nie ma religii ani walki z bogami. Jak na początku - nie ma być. Wątek jest ateistyczny. Podobno najlepszy z wątków religijnych na forum. Prawda, żaden wątek nie walczy tak dzielnie..... z bogami, religiami, ludźmi.
Z pozdrowieniami. I przeprosinami za wtręt zbędny. Poprawię się, daję słowo – więcej nie będę!
Cytat:
Jeden Koszałek-Opałek chodzi po świecie, z jasnego szronu pereł sznurki niże. Porzucił już zupełnie on te myśli o sławie, co były początkiem i pychy jego, i niedoli. Prosty się zrobił, dobry, cichy, z maluczkimi przestający, z wszelkim żywym stworzeniem sercem się dzielący. Wielkiej swojej Historii Krasnoludków pewno nigdy już nie napisze. Co mu, co i światu po księdze takiej, którą ogień spalić, a wiatr rozwiać może? On sobie znalazł lepszą, żywą księgę.
|