Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał alodia1949

AMIII - masaże z powodu skrzywienia kręgosłupa,
bólu barków w których kumulują
się wszystkie, nawet najmniejsze, stresy
powodując ból,
bardzo mnie uruchamiają/pomagają
a że jestem kilkuletnią pacjentką to
płacę mniej niż oficjalna stawka

Rozumiem.
A myślałam, że może raczej w ramach dopieszczania się.

Bogda, to Ty już niedługo powinnaś się uśpić,
szybciej Ci czas zleci.
Bo rozumiem, że "cierpisz" z braku dymka.
Wiem jak to jest,
wprawdzie sama nigdy nie paliłam
ale bliska mi osoba tak
i widziałam te katusze przy rzucaniu.
Ty nie rzucisz,
co najwyżej się rzucisz po tych dwóch dniach na te dymki.
Bo Ty to lubisz, jak nie raz mówiłaś.


Takie przedwieczorne:


................

[bogda]

rozmawialiśmy o tym, jak to jest,
że ludzie się nie lubią
a mimo to trwają długie lata w związku

Może nie mają gdzie się wyprowadzić, może już się do tego przyzwyczaili i jest im z tym dobrze, finanse też mają znaczenie, tego się nie dowiesz.

BOGDA - nie czytałam tej ksiązki
z wypowiedzi aktorki wiem, że nie miała
lekkiego dzieciństwa i młodości

No nie miała...ale książka jest świetnie napisana, tak lekko, jak prawdziwa rozmowa.
Dobrej nocki Wam życzę i miłych snów.

Ty nie rzucisz,
co najwyżej się rzucisz po tych dwóch dniach na te dymki.
Bo Ty to lubisz, jak nie raz mówiłaś.

Ale wiesz, gusta się zmieniają.
Niczego nie obiecuję, nie zarzekam się, ale powiem Ci, że jakoś dziś mnie nie ciągnie.

[lebuj]

Witajcie. U mnie sąsiad z pokoju już gotowy na cięcie biodra.
Czeka w firmowym fartuszku.

U mnie jest problem kardiologiczny.Nie rozumiem, skąd.
Uparli się anestezjolodzy. Córka przesłała mi wszystkie dokumenty z " zawału", który miałem w 2017 r. Jeszcze przed zamknięciem Przychodni zdążyła, i wyciągnęła, i przesłała mi wyniki Holtera,
który miałem 05, 06 marca. 07. byłem u Kardiologa, i wszystko jest OK.
Ale oni chcą jeszcze Echo, i będą dzisiaj robić. Zostałem przesunięty z zabiegiem na koniec kolejki.
Czekam. Boją się, że mnie śpią, a potem nie obudzą.
Tłumaczyłem, że 14 miesięcy temu miałem robione to kolano, a miesiąc później pod pełną narkozą usuwany woreczek.
Nic to. Czekam na Echo. Takich komplikacji się nie spodziewałem. W domu wszyscy też nerwowo, jesteśmy stale na łączach.

[elik13]

Dzień dobry

Jurek trzymam kciuki.
Musi być wszystko dobrze
i wszystko się uda

Bogusiu, Żabo, Alodio, Siri

Coś się dzieje z moim kompem
jakąś czkawkę ma, muszę chyba z nim do jakiegoś "dochtora"
jak sama nie dam rady


Dobrego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko i Jurku.
Motylko, u mnie wczoraj coś komputer się buntował, ekran uciekał do góry, wyłączyłam, uruchomiłam na nowo i już było dobrze.

U mnie jest problem kardiologiczny.Nie rozumiem, skąd.
Uparli się anestezjolodzy. Córka przesłała mi wszystkie dokumenty z " zawału", który miałem w 2017 r.

Jurku, współczuję takich nieprzewidzianych sytuacji.
Widocznie coś im się nie podoba, albo wolą dmuchać na zimne.
Niech Ci zrobią to echo, niech przebadają dokładnie i niech działają.
W końcu jeden dzień w tą, czy w tą, to już nie robi różnicy.
Kciuki trzymamy

[Siri]

Dzień Żaby to święto, które wypada 20 marca . Święto wymyślono po to, żeby ratować ginące gatunki żab, bowiem mimo, że żaby nie wzbudzają powszechnej sympatii, są niezwykle pożyteczne. Odgrywają ważną rolę w ekosystemie oraz co istotne, są uznawane za symbol szczęścia.

20 MARCA DZIEŃ ŻABY

https://www.google.com/search?q=20+m... rome&ie=UTF-8

Niech Wam żaba przyniesie szczęście !

[bogda]

Hej Siri.

Dzień Żaby to święto, które wypada 20 marca . Święto wymyślono po to, żeby ratować ginące gatunki żab, bowiem mimo, że żaby nie wzbudzają powszechnej sympatii, są niezwykle pożyteczne.

No proszę, to nasza Żaba też świętuje.
Żabo...to najlepszości.

[amiii]

Cześć w środę.

Napisał Siri

bowiem mimo, że żaby nie wzbudzają powszechnej sympatii, są niezwykle pożyteczne. Odgrywają ważną rolę w ekosystemie oraz co istotne, są uznawane za symbol szczęścia.

I tego się będę trzymać.

Niech Wam żaba przyniesie szczęście !

Nie ma sprawy, mogę przynieść,
byle nie ważyło za dużo.


Bogda, dajesz radę?
Już niedługo.
Dzięki za życzenia.


Eliku

Jurek, oby było wkrótce, co miało być dziś.
Ale bezpieczeństwo przede wszystkim.



Dziś miałam farta w parku,
był wczesny ranek, chyba głodne po nocy były,
bo nie zwracały uwagi na fotografujących
a tych było ho, ho i trochę.




..................






...............


Fajnej środy.

[bogda]

Hej Żabo.

Bogda, dajesz radę?
Już niedługo.

Żabo jakie niedługo, dziś, jutro i pojutrze.
A w ogóle dziwnie się czuję, musiałam też odstawić dwa leki, to badanie jest dla mnie bez sensu.

Dziś miałam farta w parku,
był wczesny ranek, chyba głodne po nocy były,

Śliczne papużki i ten kolor taki błękitny, ale spojrzenie raczej odstraszające intruzów.
Połaziłam po ogrodzie, pogoda fajna, żal siedzieć w domu.

[amiii]

Napisał bogda

Żabo jakie niedługo, dziś, jutro i pojutrze.
A w ogóle dziwnie się czuję, musiałam też odstawić dwa leki, to badanie jest dla mnie bez sensu.

Mnie się zakodowało,
że dwa dni (wtorek i środa) pewne rzeczy w odstawce.
Wczoraj pisałaś, że Cię "nie ciągnęło" do tego i owego,
to myślałam że jutro już po, bo akurat 2 dni.
Może to badanie ma sens jak zlecili.
A te "odstawki" do przeżycia, takie ćwiczenie silnej woli, nie marudź.

[bogda]

Żabo, to jest dwa dni przed badaniem, dwa dni badania, to już w sumie 4 dni...odwyk jak nic.
Nie znoszę takich ograniczeń.

[zula]

Dzień dobry!
Jurek,powodzenia dla Ciebie,niech się starają te w fartuchach.
Bogusia,no na pewno te dymki nie pomagają,odstawiła je muszę zobaczyć od ilu już nie palę,a próbowałam dwa razy,ale jak mnie przycisnęło że oddychać mi było cięzko,to samo mi jakoś się odechciało.
Ale pomógł mi Desmoxan,Bogusia no zapominasz o fajkach,jakby ich nie było.
Sama nie mogłam w to uwierzyć.
Po kilku dniach odstawiłam tabletki i w ogóle mnie nie ciągło.
Żabo najlepszego w dniu żaby!
Motylko wylecz kompa,bo bez niego jak bez ręki.
Skąd u Żaby te niebieskie na drzewach?
Całkiem klimat się zmienia.
Pisali że w Brazylii wczoraj temperatura odczuwalna była 62 stopni C. A ludzie leżeli na Copacabana,ale mieli parasole.
Siri dzięki za pogody,bardzo się przydają.
Alodio,też myślałam że to dla urody tak się masujesz.
Tęsknię za Bobkiem,myślałam żeby wziąć jakiegoś psiaka,ale boję się co z nim będzie jak mnie braknie.
A trzeba liczyć,że takie psię to z 10 lat pożyje,a ja to już chyba nie?

[gratka]

Tęsknię za Bobkiem,myślałam żeby wziąć jakiegoś psiaka,ale boję się co z nim będzie jak mnie braknie.
A trzeba liczyć,że takie psię to z 10 lat pożyje,a ja to już chyba nie?

Zula mam ten sam problem. Tęsknię, żeby pogłaskać, przytulić albo posłuchać mruczenia...
Ale pora minęła.
Przed kilku laty wzięłam od pewnej fundacji dziką kotkę z zaawansowanym nowotworem sutka.
U mnie żyła jeszcze 3 lata i to był jeden z najmilszych kotów jakie miałam.
Początkowo zupełnie dzika, bo odłowiona gdzieś w piwnicach na blokowisku,
a pod koniec kot - przylepka i kot strażnik gratki
Posłuszna była sama z siebie jak wytresowany pies.
Nikomu innemu nie pozwoliła się ani dotknąć, ani pogłaskać.

Ale dziś dzień żaby, to zmieniam temat i naszej Żabie życzę, żeby nie tylko szczęście
przynosiła, ale żeby sama miała go po kokardę.

Jurkowi też zdrowia życzę. Jurek trzymam kciuki.

[gratka]

Żabo, to jest dwa dni przed badaniem, dwa dni badania, to już w sumie 4 dni...odwyk jak nic.
Nie znoszę takich ograniczeń.

Bogda porzuć emocje i pomyśl, że jak trzy dni nie zapalisz, to już będziesz
wyleczona z nałogu. Sama radość. A my będziemy gratulować.
Mówi Ci to stary palacz z 33 letnim stażem - gratka, niepaląca już od prawie 30 lat.
Też trzymam kciuki.

[amiii]

Napisał zula

Żabo najlepszego w dniu żaby!

Dzięki, dobrych życzeń z okazji lub bez nigdy za wiele.

Skąd u Żaby te niebieskie na drzewach?

Papugi w Anglii są od zawsze, w Londynie w parkach jest ich mnóstwo, pokazywałam.
Zielone papugi to tu nie rzadkość ale te niebieskie.

" Stado niebieskich papug osiedliło się w Plymouth i wygląda na to, że mogą tu zostać.
Ptaki tropikalne codziennie zbierają się na tym samym drzewie przed dworcem kolejowym w Plymouth.
Taksówkarze przed stacją Plymouth powiedzieli, że każdego ranka około 20–30 ptaków gromadziło się na tym samym drzewie w centralnym pasie Saltash Road.
Jeden z nich powiedział: „Lądują tam każdego ranka o tej samej porze, zbierają się i odlatują do Central Parku."
Ja po Central Parku często dreptam, jak sama idę.

Tęsknię za Bobkiem,myślałam żeby wziąć jakiegoś psiaka,ale boję się co z nim będzie jak mnie braknie.

Ale znów z drugiej strony,
jakby jakiejś bidzie stworzyć dom choćby na jakiś czas, czy to nie lepsze niż nic?
Sama nie wiem...
Ty masz fajną rodzinę, może ktoś.
Tyle razy życzyliśmy sobie stu lat życia,
że chociaż część powinna wypalić.
Fajnie Zula że wpadłaś.

Napisał gratka

Ale dziś dzień żaby, to zmieniam temat i naszej Żabie życzę, żeby nie tylko szczęście
przynosiła, ale żeby sama miała go po kokardę.

Dzięki Gratko, już idę się rozglądać za kokardą, bo jak się spełni,
to żeby nic a nic mniej nie było.

Gratko za tę kotkę i za inne.

Bogda, dasz radę.


Ten Central Park to hektary zieloności,
lubię tak czasem sama iść , samiutka ze swoimi myślami:



..............

[alodia1949]

JUREK - boją się dochtory odpowiedzialności
i Twojej rodziny, w razie co, działań
lepiej dmuchać na zimne

ZULA, GRATKA - tak miałam z kotkami, po drugiej
którą musiałam uśpić zdecydowałam, że czas
kotów już u mnie minął

gdyby chodziło o samo dopieszczanie
to bym sobie masaże odpuściła

byłam na dyżurze w Centrum Seniora
i dowiedziałam się,, że z powodu wieku
nalezy mi się złota karta seniora
i od razu sobie ją wyrobiłam

mam trochę nawału spraw a to urzedowa
nieprzyjemna bo z powodów rodzinnych

a to propozycja współpracy ze startujacym
pismem dla seniorów, które nie wiadomo czy przetrwa
i czy to nie jest zawracanie głowy

[Siri]

[bogda]

Dobry wieczór.
Hej Gratko, Siri, Zula, Żabo, Alodio.
Za Jurka kciuki trzymam
Może się odezwie i da nam znać, co i jak i kiedy.
Siri, piękną kartkę przyniosłaś.

byłam na dyżurze w Centrum Seniora
i dowiedziałam się,, że z powodu wieku
nalezy mi się złota karta seniora
i od razu sobie ją wyrobiłam

Alodio, ciekawe jakie znaczenie ma ta karta i czy coś ułatwia.
Współczuję urzędowych spraw rodzinnych, to nie należy do przyjemności.

Papugi w Anglii są od zawsze, w Londynie w parkach jest ich mnóstwo, pokazywałam.
Zielone papugi to tu nie rzadkość ale te niebieskie.

Żabo, pewnie im tam coś spasowało i już pozostaną na zawsze.

Bogda porzuć emocje i pomyśl, że jak trzy dni nie zapalisz, to już będziesz
wyleczona z nałogu. Sama radość. A my będziemy gratulować.

Gratko, no nie wiem, na razie mnie to stresuje i nic mi się przez to nie chce.

Tęsknię za Bobkiem,myślałam żeby wziąć jakiegoś psiaka,ale boję się co z nim będzie jak mnie braknie.

No właśnie Zula, mam to cały czas w tyle głowy.

Przed kilku laty wzięłam od pewnej fundacji dziką kotkę z zaawansowanym nowotworem sutka.
U mnie żyła jeszcze 3 lata i to był jeden z najmilszych kotów jakie miałam.

Gratko
I znowu kolejny dzień przebimbałam, wysiałam tylko kosmosy w upatrzone miejsce, bardzo je lubię, może im też się tam spodoba.
Jutro muszę wcześnie wstać...i też mi się to nie podoba.
Miłego wieczoru Wam życzę

[lebuj]

Moje Drogie, dzięki za kciuki. POMOGŁY!!!
Noc minęła dobrze. Wystarczył skrócony wariant operacji.
Zaraz o 7.00 obchód, i na swój pokój. Będę wiedział więcej.
No to nara.

[Siri]

U mnie słonecznie ....
Potem chyba trzeba wyjść...
Jurek , powodzenia !