Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Cześć w środę.
Pogodowo u mnie mało zachęcająco,
później ma być słonecznie.


Niewiele czytałam
ale chyba wszystko ok po świętach.


Na porannym dreptaniu,
znów na takie różne się natknęłam,
takie świąteczne resztki.
Widać, że to dekorowanie skrzynek pocztowych,
to zaraźliwe jest:





..................................




I jeszcze zdjęcie "od zaplecza",
bo te kurczaczki fajne są i żonkile:

.................................









.................



I taki kwiatek z innej łączki,
tytuł z polskiego portalu, drugi na stronie, wielgachnymi literami:



"Rolnicy okupują Ministerstwo Rolnictwa. "Tamta ekipa naważyła piwa, a ta ekipa nie chce podjąć decyzji"


I to dla młodszego pokolenia wyjaśnienie,
bo np. syn mojej znajomej tu Polki,
zupełnie nie łapał o co mi chodzi.



"Warzenie piwa odbywa się w warzelni, a towarzyszące mu procesy fermentacji oraz dojrzewania piwa w fermentowni i piwnicy leżakowej lub nowoczesnych tankofermentorach.
Sam termin warzenie wywodzi się z dawnej polszczyzny i oznacza gotowanie, utrzymywanie potraw w stanie wrzenia."


Korekta pewnie robiona komputerowo
a ten nie zauważa różnicy pomiędzy "ważeniem" a "warzeniem".
I tu mi się przypomina nasz Wróbel,
który kiedyś pracował jako korektor
i on by nie przepuścił takiego babola.
Alka, macham Ci.

Fajnego dnia.

[Siri]

Jurek, mnie się też podoba to zdjęcie w moim Avatarze Jessici Alby......




Ja się uparłam i nie mam zamiaru wcale dziś wychodzić na dwór.

[bogda]

Hej Żabo.
Rozumiem, żeś już powrócona do siebie.
Te dekorowane skrzynki pocztowe są cudne, takie urozmaicenie monotonii ulicznej.
Ciekawe komu się chce tak bawić.

Korekta pewnie robiona komputerowo
a ten nie zauważa różnicy pomiędzy "ważeniem" a "warzeniem".
I tu mi się przypomina nasz Wróbel,
który kiedyś pracował jako korektor
i on by nie przepuścił takiego babola.

Dokładnie, Wróbel była perfekcjonistką.
W wymowie różnicy się nie dostrzega, wszystko zależy od konkretnej czynności.

Ja się uparłam i nie mam zamiaru wcale dziś wychodzić na dwór.

Siri, jak nie musisz, to nie wychodź, jest zimno i niefajnie.

[lebuj]

Jestem.
Ostatni kontakt odnotował, co mi robili, gdzie mnie rżnęli,
dała skierowanie, i wszy mi wyciągnęli...

Napisał Siri

Jurek, mnie się też podoba to zdjęcie w moim Avatarze Jessici Alby......

Toć ja myślał, że to Ty, tylko młodziej uczesana.

Teraz obiadek zjedzony, czas na ćwiczenia...

[alodia1949]

Amiii - zauważyłam na szydełkowych pracach jakiś napis, co głosi?

a ja dzisiaj ćwiczyłam cierpliwość i tolerancję
w trakcie dyżuru w Centrum Seniora, bo jeden babus
uważa się za pępek świata i za pomoca lekceważenia,
poniżania i obrażania leczy swoje kompleksy
ręka świerzbi

na szczęście przy stole zatrzymała się też sympatyczna
seniorka z którą normalnie porozmawiałam

a potem niespodziewane spotkanie z dawno
niewidzianą znajomą - też porozmawiałyśmy
przy książkach

[bogda]

Dobry wieczór.

Ostatni kontakt odnotował, co mi robili, gdzie mnie rżnęli,
dała skierowanie, i wszy mi wyciągnęli...

No i super Jurku, jeden problem masz z głowy.
Teraz tylko ćwiczenia i rehabilitacja i będzie dobrze.

w trakcie dyżuru w Centrum Seniora, bo jeden babus
uważa się za pępek świata i za pomoca lekceważenia,
poniżania i obrażania leczy swoje kompleksy
ręka świerzbi

Alodio, są ludzie i taborety i tego nie zmienisz.
Może wreszcie trafi na kogoś podobnego i ją usadzi.
Najlepiej nie reagować na taką osobę, tylko czasem się nie da.
Na szczęście sympatyczni ludzie też Ci się trafili.
Po południu dorwałam się do książki, czytam "Sagę wołyńską".
Miłego wieczoru.

[amiii]

Napisał alodia1949

Amiii - zauważyłam na szydełkowych pracach jakiś napis, co głosi?

Ależ Ty jesteś spostrzegawcza.
Te litery to "Easter" (Wielkanoc).

Napisał bogda

Hej Żabo.
Rozumiem, żeś już powrócona do siebie.

Tak, bo wnuki do szkoły.

Te dekorowane skrzynki pocztowe są cudne, takie urozmaicenie monotonii ulicznej.
Ciekawe komu się chce tak bawić.

Obstawiam, że emerytkom.
Młodzi, pomijając już to że czasu nie mają,
to i szydełkować nie potrafią.

Elik, Siri, Jurek


To tak ogródkowo trochę.

Azalie zaczynają kwitnąć:




.................





Pieris kwiatki ma tak na 3 z plusem,
ładne są młode listki:



.................



I jeszcze tulipany "oszukane" przeze mnie,
wsadzałam cebulki w grudniu,
żeby nie za wcześnie kwitły:



...............






..............






................


Fajnego wieczoru.

[bogda]

Obstawiam, że emerytkom.:")
Młodzi, pomijając już to że czasu nie mają,
to i szydełkować nie potrafią.

Pewnie tak, ale moja wnusia nauczyła się szydełkować w czasie pandemii, ostatnio zrobiła sobie piękny komin, a najważniejsze, że go lubi i całą zimę nosiła.

I jeszcze tulipany "oszukane" przeze mnie,
wsadzałam cebulki w grudniu,
żeby nie za wcześnie kwitły:

A one Cię wykolegowały i zakwitły.
A pierwiosnki wyglądają jak sztuczne.

[amiii]

Napisał bogda

Pewnie tak, ale moja wnusia nauczyła się szydełkować w czasie pandemii, ostatnio zrobiła sobie piękny komin, a najważniejsze, że go lubi i całą zimę nosiła.

To jest fajne, że nosiła.

A one Cię wykolegowały i zakwitły.

Tak ale dużo później niż inne.

A pierwiosnki wyglądają jak sztuczne.

Niektóre trochę tak.



..............




..............






..............






..............






.............



A te są dzikie ale jak już się "zwlokły" do mnie,
to im pozwalam kwitnąć.
Mniejsze kwiatki, bledsze ale też ładne:



...............






..............






.............

[bogda]

To jest fajne, że nosiła.

Sama byłam tym zdziwiona.
W ogóle lubi różne robótki ręczne i to mnie cieszy.

A te są dzikie ale jak już się "zwlokły" do mnie,
to im pozwalam kwitnąć.

No co Ty gadasz, i dzikie i rasowe są śliczne.

[elik13]

Hej Wszyściuchnym

Bogusia ciekawe co Ci nagada
kardiolog o tych nuklearnych wynikach

Żabo kolorowy zawrót głowy
od Twoich fiatuszków
Chyba pogoniłaś wszystkie ślimaki
bo nie widać ani jednego

Siri Ty się uparłaś i dziś nie wychodziłaś,
a ja odwrotnie, zobaczyłam, że ciut się przejaśniło
i pognałam po doniczkę do draceny
bo wyrosła ze starej.
Doniczki nie kupiłam bo żadna mi nie pasowała,
a po drodze oczywiście ze dwa razy zmokłam
bo parasolka słabo dawała sobie radę z wiatrem

Alodio

[elik13]

Z "Milionerów" dziś się dowiedziałam,
że jest taka roślina o śmiesznej dla mnie nazwie
"Ubiorek wiecznie zielony"
Tak wygląda ....




Fajnych snów Wszyściuchnym
z ubiorkiem, albo i bez

DOBRANOC

[bogda]

Hej Motylko.

Z "Milionerów" dziś się dowiedziałam,
że jest taka roślina o śmiesznej dla mnie nazwie
"Ubiorek wiecznie zielony"

Ten program warto oglądać, zawsze coś się człowiek dowie.
Słyszałam o tym "ubiorku", ale jakoś na niego nigdzie nie trafiłam.
A u mnie dziś nie padało, za to teraz pada.

Bogusia ciekawe co Ci nagada
kardiolog o tych nuklearnych wynikach

Też jestem ciekawa, ale dowiem się dopiero za miesiąc i ciut, miałam termin na jutro, ale dr poszedł na urlop i kolejka się przesunęła.
Też powiem już dobranoc, śpijcie dobrze.

[bogda]

Dzień dobry.)
Nie wiem jak u Was, bo u mnie żółte świeci (tfu,tfu, tfu) żeby nie zapeszyć i +10.
Nic ciekawego w nocy się nie dowiedziałam, jakieś głupoty mi się śniły, ale wstałam nawet wyspana.
Takie kwiatuszki u siebie odryłam

[color="White"]..................[/COLOR

Miłego dnia Wam życzę.

[elik13]

Dzień dobry

Hej Bogusiu
U mnie chmurzasto za oknem i tylko +3 st.
Ale jest nadzieja, że żółte może też zaświeci.
Każde kwiatuszki cieszą oko
przynajmniej na razie chyba im wody
tej deszczowej nie brakuje

Pogodniejszego dnia

[bogda]

Hej Motylko.
Wody kwiatuszkom nie brakuje, prawie całą noc lało.
Ślimaki też się cieszą, tych z domkami od groma, hortensja ogrodowa była cała oblepiona.
Nie dość, że niektóre pąki zmarzły, to te @ zeżrą resztę.

[Siri]

Dziś piję herbatkę bo jestem na diecie ....
Kawę powinnam całkowicie odstawić bo w niczym nie pomaga.

U mnie 7 ma być 14 , nie pada , ładnie ,ale jadę dopiero o g.12,40 do City to może być zmiana ....

[lebuj]

Ja też już z miasta wróciłem, i się melduję.
Załatwiałem trzy sprawy, jak się "załatwią", to powiem jakie.

Ami, ja już nie mam siły chwalić Twoich pięknych fotek z kwiatami.
Aż mnie oczy bolą, bo takie ostre kolory...

Napisał elik

"Ubiorek wiecznie zielony"

Motylko, w ten ubiorek chciałbym ubrać też moją działkę.

Śmigam pytać wujka G, gdzie on je...czy w odzieżowych, czy w ogrodowych ?

[alodia1949]

AMIII - dzięki za odpowiedź o napisie szydelkowej

ELIK - podoba mi się ta ubiorkowa nazwa kwiatka

zapowiadali u nas opady
niepotrzebnie taszczyłam parasol
bo kurtkę mam bez kaptura

kolejne sprawy urzędowe nieustannie
przyprawiają mnie o ból głowy a końca
nie widać

[Siri]

Wróciłam od pulmonologa i dał mi skierowanie na badanie tomografem komputerowym ....Może będzie widać czy serce i płuca zdrowe czy chore.