Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał lebuj

Oczka wodnego, to chyba nie masz, bo tak byś musiała pilnować,
żeby Ci się jakiś podwodniak nie wynurzył, skoro ich tam tyle...

Ależ mam, nawet dwa oczka, tyle że miniaturowe.
Na zdjęciu to pierwszy moment zagospodarowania oczek,
jest teraz trochę inaczej
ale to zdjęcie "na szybko" udało mi się znaleźć.
No tu niewiele by się zmieściło, nawet kajak nie.




..............



Za to w Polsce....
Miało ponad dwa metry głębokości
a więc i jakaś niewielka korweta by się zmieściła:




...............



Wodospad niewielki ale był, szmerek wody
i ptaki lubiące na nim przysiadać,
kiedyś nawet i kuna była się napić.






..................


I prywatna żaba,
to ta którą mam na awatarze:



.................

Napisał alodia1949

AMIII - dzięki za info
a czy można zwiedzać ten okręt?

Nie,
to zdjęcie robione z daleka
a sama stocznia remontująca okręty atomowe
strzeżona jest przez wojsko i brygadę antyterrorystyczną.
To największa taka stocznia remontowa w Europie, bywają tu okręty pod różną banderą.
Te okręty są obecnie w służbie.

Alodio, fajne zdjęcie a karykatura super.

Napisał elik13

Olbrzym z tego atomowego cacka
jakoś mi straszno jak na toto patrzę

A ja przeciwnie,
pewniej się czuję jak widzę że takie coś jest tu na wyposażeniu.
Poza tym tu nad morzem w forcie stacjonują helikoptery bojowe.
Jak taki helikopter-bestia unosi się w powietrze,
to kieliszki w kredensach w połowie miasta drżą.
A kiedyś widziałam helikoptery i samoloty bojowe stacjonujące na końcu Półwyspu Kornwalijskiego,
w jednostce w której służył książę Harry
(nawet widziałam, kiedy z niej wyjeżdżał).
I wtedy pomyślałam sobie, że jak tyle żelastwa mnie pilnuje,
to mogę być spokojna.
Mam nawet parę zdjęć zrobionych z samochodu,
"w biegu", bo wiadomo zatrzymywać się tam nie wolno
ale ciągle coś innego jest do pokazania,
kiedyś wrzucę tu.

Bogda

[bogda]

Żabo, Twoje oczko w Polsce było śliczne i takie wypasione, ale miałaś "hektary", a teraz masz dwa miniaturowe i też piękne.
Nie dziwę, że przy takiej obstawie bojowej czujesz się bezpiecznie.

Dobrej nocki Wam życzę.

Zulka, pisknij coś.

[lebuj]

Witam z rana.

[lebuj]

Witajcie.
Ami, znalazłem oczko, kajak nawet przytargałem.
Nawet jest kawka, i cosik na śniadanko, no i piękne róże.
Proszę się częstować.

Ami, przypomniało mi się, że temat Twojego oczka w Polsce
już przerabialiśmy.
Ale Twoje małe "oczęta" też są śliczne. Jakieś ptaszki, jak będą
grzecznie stały w kolejce, to też się wypluskają. Bo jak wszystkie
na raz wskoczą, to ci całą wodę "wychlapią".

Napisał elik

Do donicy przesadzam dracenę bez kota

Motylko, ja też wczoraj przesadzałem, ale z kotami. Na zmianę
dosiadały się do mnie na ławkę, a Leo nawet na stół, między flancki
mi wskoczył. Pogłaskałem, i poszły w swoją drogę...

Ja już śniadanie zjadłem, górkę tabletek wciągnąłem, kawę wypiłem,
nawet resztki ciast z poprzedniego weekendu zaliczyłem.

Teraz pół godziny dla laptopa,
i długo nie poczytata tego chłopa...

Uciekam do ogrodu, plany mam duże,
wszystko zrobię, jak się wkurzę.

[bogda]

Dzie dobry.
Hej Jurku.
Ja dopiero jem śniadanie, za późno wstałam, a mogłam o 7-ej, jak się obudziłam, to mi się zachciało leżenia.
Ale w końcu nigdzie dziś mi się nie spieszy, nigdzie nie wychodzę.
Też mam zamiar iść w ogródek, pogoda fajna się zapowiada.

Teraz pół godziny dla laptopa,
i długo nie poczytata tego chłopa...

Fajnie Ci się rymuje.
Dobrego dnia Wam życzę.

[zula]

Dzień dobry!
Bogusiu,czytam Was i próbuję coś sklecić,ale się mi zacięła gadaczka,ale daję znać że żyję.
Zakwitły mi tulipany i pierwiosnki.
Niektóre już pięknie rozkwitły,a niektóre dopiero wyłażą.
Kiedyś jeszcze na starej wsi to miałam takie piękne jak Żabowe,różowe,pomarańczowe,fioletowe i bordowe.
A tutaj to jakoś nie chcą mi się przyjąć takie kolorowe,są białe i żółte.
Ale wysiane w zeszłym roku wyłażą w ciekawych kolorach,ciekawe czy będą takie ładne.
Oczko od Żaby też pamiętam!
Bogusia skąd Ty masz tyle siły,ja wychodzę z najlepszymi chęciami i jak dojdę do ogródka,to już mnie wszystko boli.
Jurek nic nie piszesz jak ci się sprawuje pompa ciepła i fotowoltaika,czy znacznie Cię odciążyło finansowo?
Motylko pamiętam Twoje filmiki na YT ale nie umiem ich znaleźć.
Dawno nie szukałam nic na YT.
Siri i Alodio,macham Wam!

[amiii]

Cześć.
U mnie dość ciepło ale wieje.
Trzeba będzie gdzieś dalej ruszyć cztery litery.

Z porannego dreptania:



....................

Napisał lebuj

Ami, przypomniało mi się, że temat Twojego oczka w Polsce
już przerabialiśmy.

Jurku, już tyle lat tu piszemy,
tyle tematów tu "przerobiliśmy",
że czasem się wraca do czegoś jak jest "a`propos".
A czasem tematy powtarzają się bo są smaczne, jak Twoje chlebki,
co dwa, trzy dni świeże.

Napisał lebuj

Ale Twoje małe "oczęta" też są śliczne. Jakieś ptaszki, jak będą
grzecznie stały w kolejce, to też się wypluskają. Bo jak wszystkie
na raz wskoczą, to ci całą wodę "wychlapią".

Codziennie mam czeredę gości.
W upały czasem muszę uzupełniać wodę w ciągu dnia.
Wróble, kosy...


Tu filmik z pokoju, żaluzje trochę przeszkadzają:


https://photos.app.goo.gl/HmB2oq2Wf6t6mPHE9


Tu lepiej widać rozpryskujące się krople
i efekty kąpieli:


https://photos.app.goo.gl/eWaLwj5oMmKTYvBt5





Bo grzywacze to preferują spokojne moczenie się w poidełku.
Zdjęcie bardzo marne
ale raz że z daleka a dwa że słońce:



...............


Filmik nie lepszy ale...


https://photos.app.goo.gl/DXTR6jkwfgZDQHuW7


Zula, jak fajnie że wpadłaś.
A ten brak kondycji, to po zimie.
Spróbuj codziennie po parę kroków więcej i będzie ok.

Bogda, nie szalej w ogródku, jeszcze jest czas u Was.


Fajnej soboty Wam.

[alodia1949]

AMIII - fajne te ptaszęta korzystające z wody

u mnie na podwórku po deszczu w kałużach też czasem gołębie przesiadują

a foto z przechadzki to przedstawia
dom mieszkalny czy lokal użytkowy?

ZULA - ja na brak energii stosuję preparat
z miłorzębem, pomaga mi


humor codzienny bywa zbawienny;

w tym odcinku "Upalnego miasta"
skladamy wizytę seniorce.
u fryzjera oraz poznajemy dwóch panów z pomysłem 🙂

zapraszam do czytania 🙂

https://kotnagalezi.home.blog/2024/0...lne-miasto-93/

[lebuj]

Wpadłem na kawę, skrobnąłem sporego posta ze zdjęciami,
ale mi się wysmyknął, i poleciał do Twardowskiego.
Już mi się pisać nie chce, idę na kawę, a potem na szynę CPM.

[bogda]

Cześć.
Zula, jak dobrze Cię widzieć

Bogusia skąd Ty masz tyle siły,ja wychodzę z najlepszymi chęciami i jak dojdę do ogródka,to już mnie wszystko boli.

Zula, też mnie boli, ale powoli się rozkręcam, później przerwa, a za trochę znowu do ogródka.
Chociaż to moje działanie to takie szarpane, robię co najpilniejsze, a reszta niech sobie radzi sama.
Dziś też popracowałam trochę do południa i trochę po obiedzie, ale procha muszę łyknąć, mojemu kręgolowi to się nie podoba.
Jurku, mnie też czasem post umyka w dal, kliknie się niechcący paluszkiem i po poście.
Alodio, u mnie gołębi nie ma, ale w city ich jest pełno i takie napastliwe.
Ale grzywacze i cukrówki już gruchają.
Cukrówki to są cały rok, zimą przychodzą do karmnika.
Żabo, bardzo ciekawy ten mural, kilka obrazów w jednym miejscu.

Bo grzywacze to preferują spokojne moczenie się w poidełku.
Zdjęcie bardzo marne
ale raz że z daleka a dwa że słońce:

Fajnie dupkę sobie moczy.
Teraz czas na kolację, dziś będzie chlebek z masłem i szczypiorkiem z ogródka.
Jutro trzeba wyjść i zagłosować.

[lebuj]

Jestem, ale wykończony. Chyba trochę przesadziłem...
Przesadzałem, wsadzałem różę, którą dostałem w prezencie od hurtowni.
Wsadziłem też lilię białą, bo już pędy puszczała.

Ale najważniejsze chyba to że żonie udało się powozić
i opróżnić jeden boks kompostownika, który zaczęliśmy zapełniać
chyba 20 lat temu. Ziemia czarna jak smoła rozgarniana była
pod płotem, gdzie będą wszystkie nasadzenia.



Czas już go zlikwidować, bo teraz odpady bio zbieramy do woreczków
i oddajemy za darmo, a potem ziemię z kompostowników kupujemy.

Ja dzisiaj rozsadzałem wybujałe chabry. Może coś z tego będzie.
Wczorajsze cynie prezentują się nieźle.



Najgorzej, że będę musiał posłuchać porad Ami, i pogadać
z sąsiadami o dzierżawie trochę ziemi, bo chyba sadzonek
malinowych pomidorów warszawskich będzie dużo...
Ogórki śremskie też już wychylają łebki...



Kończę tą przydługą relację, bo jeszcze coś nacisnę, i poleci...

Zresztą pewnie już śpicie, i tak poczytacie jutro.

[lebuj]

[lebuj]

Napisał Zula

Jurek nic nie piszesz jak ci się sprawuje pompa ciepła i fotowoltaika, czy znacznie Cię odciążyło finansowo?

Zula, dawno Ciebie nie było, fajnie że jesteś.
E tam, pompa. Mógłbym więcej napisać, jak mi się sprawuje żona.
Chociaż ja i tak piszę najwięcej o sobie, i swoich sprawach.
Jestem prawie całkiem rozebrany. Ale co mi tam, po to tu jestem.

Zula, pewnie, że jest lżej niż z piecem elektrycznym. Teraz dopiero
będą coraz mniejsze rachunki, bo panele łapią coraz więcej słońca.

Najgorzej, że nie ogłaszają programu dotacji "Prąd 6.0"
Jeżeli do 26.04. jego nie ogłoszą, przepadnie mi spora kwota
dotacji, na którą bardzo liczyłem (mija 6 miesięcy od montażu pompy).
Na razie dosyć o mnie, bo mi spodnie od piżamy spadają...

Napisał Ami

Jurku, już tyle lat tu piszemy,
tyle tematów tu "przerobiliśmy",
że czasem się wraca do czegoś jak jest "a`propos".

Masz rację. A cio tam, piszmy, przerabiajmy, ważne, że fajnie jest.
Ami, te malarze u Ciebie niedługo wszystkie elewacje zamalują.
Powinni wprowadzić prohibicję na sprzedaż farb, i pędzli...

Napisał bogda

Fajnie dupkę sobie moczy.

Bogusiu, ja tam wolę pod prysznicem sobie ją zmoczyć razem z plecami.

No dobra, uciekam, bo pachnie jajami...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Powiem Ci, żeś prawdziwy ogrodnik.
Tyle sadzonek masz fajnych, tych kupnych i tych wyprodukowanych własnym rencami.
Jak to wszystko zakwitnie, będziesz miał cudny widok.

Bogusiu, ja tam wolę pod prysznicem sobie ją zmoczyć razem z plecami.

Jurku, ja też, ale ptaszkom to chyba tyle do szczęścia wystarczy.
Dziś Ci pozazdrościłam i też jajecznicę na śniadanie zrobiłam.
Zaraz kawa i trzeba jechać na wybory.
Miłego i ciepłego dnia Wam życzę.

[Siri]

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc...amanie-pogody/

Załamanie pogody nadejdzie dopiero we wtorek (9.04) późnym popołudniem i wieczorem w zachodnich województwach, gdzie spodziewamy się burz, obfitego deszczu i porywistego wiatru. Poza tym nadal słonecznie. Nadal bardzo ciepło, od 22 do 26 stopni, a miejscami na zachodzie do 28 stopni.

Środa (10.04) w całym kraju pod znakiem przeważającego zachmurzenia i przelotnych opadów. Wiatr zacznie się wzmagać, a temperatura mocno spadnie, nawet o ponad 10 stopni. Po południu będzie co najwyżej w okolicach 10-15 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

[amiii]

Cześć w niedzielę, pogoda nie rozpieszcza,
wieje ale ciepłym wieje.

Napisał lebuj

Ami, te malarze u Ciebie niedługo wszystkie elewacje zamalują.
Powinni wprowadzić prohibicję na sprzedaż farb, i pędzli...

Elewacji wystarczy, miasto duże.




Dziś obok takiego przechodziłam:


...............

Napisał alodia1949

a foto z przechadzki to przedstawia
dom mieszkalny czy lokal użytkowy?

Wydaje mi się (bo otwór na listy),
że tam ktoś mieszka.

Napisał lebuj

Najgorzej, że będę musiał posłuchać porad Ami, i pogadać
z sąsiadami o dzierżawie trochę ziemi, bo chyba sadzonek
malinowych pomidorów warszawskich będzie dużo...

A widzisz, o tym nie pomyślałam,
ta opcja tańsza i wygodniejsza.


Bogda, wiem że wybierzesz dobrze.
Jakoś tak się składa że wszyscy których lubię,
są w tej kwestii po tej samej stronie.
Przypadek?
Moja znajoma z Polski twierdzi, że nie.





Dziś po najbliższych okolicach spacerowałam bo wieje.
To w Central Parku:





.................


Fajnej niedzieli,
trzymam kciuki za tę niedzielę.

[Siri]

Amiii

[lebuj]

Siri, pogodynko nasza, dzięki Ci pani za te 21 stopieńków,
ale ja się tak nie bawię. Irenka znowu ma najwięcej...

Napisał Ami

trzymam kciuki za tę niedzielę.

Masz rację, TA niedziela jest bardzo ważna, licho nie śpi.
Bogusia już się wybiera wybierać, my wpierw wybraliśmy obiad,
a potem wybieranie. Lubię podpatrywać jacy sąsiedzi już byli...

Napisał Ami

Bogda, wiem że wybierzesz dobrze.
Jakoś tak się składa że wszyscy których lubię,
są w tej kwestii po tej samej stronie.
Przypadek?
Moja znajoma z Polski twierdzi, że nie.

Szkoda, że można zrobić tylko jeden krzyżyk, no nie ?

Byłem przed chwilą podlać posadzone wczoraj dalię i różę.
Na krzaku dużo kwiatów, i pąków do rozwinięcia, a na ziemi
dużo kamieni z bruku do ułożenia. To już zadanie syna.
Wczoraj zaczął zwozić...Musi się pospieszyć, bo czas siać trawę,
no i łąkę kwietną...Kamienie je oddzielą, i nie pomieszamy
w trakcie siewów, chyba, że będzie duży wiatr...

[amiii]

Napisał lebuj

Szkoda, że można zrobić tylko jeden krzyżyk, no nie ?

Jurku, ja miałam na myśli to,
że Ci których lubię,
wybiorą to, co ja bym wybrała będąc w Polsce.
Bo tacy ludzie dają się lubić a nawet trzeba ich lubić.

Siri

Pamiętasz, jak zastanawiałyśmy się,
czy takie pączki to piwonii czy nie?

Ty pokazałaś inny gatunek piwonii, te też już mają pączki.
Moja w takim "kagańcu", bo jak kwitnie,
to kwiaty kładą się po ziemi:




................


A te małe pączki, które pokazywałam,
już małe nie są
ale to inna odmiana piwonii:



...............





.................................



A tak przy okazji,
to można się wnerwić na ten nasz piękny język polski.
Bo wyraz "ziemia" (ma końcówkę -ia),
w dopełniaczu pisze się z jednym "i", czyli "ziemi".

"Reguła mówi,
że rzeczowniki zakończone na „-ia”, zapisujemy w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku z końcówką „-i”."


Ale "piwonii" czy "peonii",
to już z dwoma "i".
To co to za reguły?

"Polska język, trudna język" i nie trzymający się reguł.

Ale żeby tylko takie zmartwienia były.

[lebuj]

Napisał Ami

Jurku, ja miałam na myśli to,
że Ci których lubię,
wybiorą to, co ja bym wybrała będąc w Polsce.
Bo tacy ludzie dają się lubić a nawet trzeba ich lubić.

Właśnie wróciłem z naszego Domu Kultury, i chyba wybraliśmy
z żoną to, co Ty byś wybrała, jakbyś tu głosowała.

Odpiliśmy popołudniową kawę z przepysznymi lodami.

Teraz to ja skoczę sobie do Brico-marche. Chcę zobaczyć po ile
mają tam korę, bo zamierzamy dać matę antychwastową, żeby
zona nie miała pielenia. Ale trzeba sporo kory wśród nasadzeń,
żeby nie było widać tej czarnej maty. Dwa worki mam.

Chcę rozejrzeć się też za innymi rzeczami, czy czasami nie mają
lepszych cen niż na Allegro.