|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam.... wkrótce południe, a kawa nie podana i rozmowy nie rozpoczęte.....
Dzień dobry więc mówię i zapraszam do dyskusji. Za oknem mokro i wietrznie... w domku ciepło i przytulnie.... sobotnie porządki uskutecznione.... można odpoczywać. Po południu kolejne świętowanie - idziemy rodzinnie na imieniny do Jerzego.... będzie przedłużenie świąt. U Doca piękny łan tulipanów... a u mnie zważone, ze ściśniętymi główkami.... daleko im do kwitnięcia. Narcyze też w pąkach... Gratko... z ziół na nadciśnienie najbardziej podoba mi się... chmiel... sama pewnie go zastosuję... ale w postaci przetworzonej.... Pozdrawiam serdecznie - wszystkich.... Gratko... Kamo... Elu... Kobro... Bogusiu... Edwardzie... Docu...
__________________
|
|
||||
Jak widać sie czymamy, Ty Docu też się czymaj swojego telefonu i będziemy wszyscy czymać się i paczeć.
Paczenie na jemiołę pomogło - dziś już ciśnienie w normie i nawet w strefie dolnej Jeszcze ciut chmielu na utrwalenie i porządna kawa na żeby nie było za niskie Dziś Googel mówi, ze jest Dzień Ziemi. Pojechałam więc do sklepu i dokupiłam dwa wory ziemi. Kwaśnej ziemi oraz torf dla borówek ameryckich, bo one takie wybredne som. Mam wrażenie, że jest cieplej, ale za to mokro. ..Trza dół kopać dla borówki i nie ma kto. Zaś gratka ?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry, albo dobre południe.
Iza znowu imprezuje. Fajnie tak, a jak jeszcze towarzystwo miłe, to nic więcej nie trzeba. Chmiel też wolę przetworzony. Gratka wyczytała, że Dzień Ziemi, to ja bezwiednie trochę w polu popracowałam. No może za dużo powiedziane, ale policzyłam straty po śniegu i mrozie. Jałowce połamane już wycięte, jeszcze jeden rozczapirzony, jak się nie pozbiera, to też pójdzie do wycinki, hortensjom liście zbrązowiały, pewnie z nich nic nie będzie. Tulipanki też w pąkach, dwa takie już prawie rozwinięte, a te co były już prawie rozwinięte połamane, a żonkile leżą plackiem. Kobra, chłopy to gatunek zanikający. Trza o nich szczególnie dbać. Chociaż upierdliwe jak mało co. Teraz coś na ruszt trzeba wrzucić i może odpocząć. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Witam wszystkich i rozpoczynam od Gratki - kochana już po Swiętach i sobie jaj z ciśnienia nie rób ..bo jak tak hula tzn coś z nim nie teges ...moja koleżanka w wieku 50 l tak przeniosła się na ten lepszy świat ..pamiętam jej słowa ..nie masz czasem papierosa ?..może to mój ostatni ?..leki brała jak sobie przypomniała ..jak zadzwoniłam na pogotowie ..to najbardziej martwiło ją ,żeby nie podjeżdżali na sygnale bo wzbudzą sensację ...nie udało się lekarzom uregulować rozszalałego ciśnienia choć walczyli ze wszystkich sił...Dlatego martwię się
Bogda może chłopy to gatunek zanikający ale jaki rozpuszczony przez to babskie nadskakiwanie ???!!! ...Niektóre panie uważają się za wartość dodaną jak mają przy sobie parę spodni inaczej funkcjonują jak jedno wielkie "O".... ech taki skutek przynosi sposób wychowywania dziewczynek jako :pielęgniarek ,kucharek ,sprzątaczek ...wszystko inne to fanaberie ... Ale każdy jak sobie ściele tak i się wysypia ...śpię bardzo dobrze Miłego weekendu wszyściuchnym |
|
||||
Cytat:
Kobra, no co Ty! Nie martw się. Gdyby co - to ja się już nażyłam! Naprawdę uważam, że się nażyłam. Przeżyłam dobre i złe....i nie spodziewam się od życia już żadnych rewelacji. Moi zstępni radzą sobie, wnuki są chłopaki, chłopakom zawsze w życiu lżej... Nie boję się tego, że umrę. Umrą palący i niepalący, ci co się napracowali i ci co się oszczędzali, ci co się obżerają i ci na diecie, nawet weganie też umrą i morsy. Mamy to jak w banku. Moi obaj mężowie umarli na zawał. Chyba u nas to rodzinne Szybka śmierć i jak ma się trochę latek i rozumu, to nawet nie można powiedzieć, że niespodziewana. Przed zawałem bym się bardzo nie broniła..., chyba, że przetworzonym chmielem, albo winem pietruszkowym https://www.youtube.com/watch?v=qb1vFbaPWJg
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 22-04-2017 o 15:08. |
|
||||
Gatko, piwo jest zdrowe, spokojnie możesz się nim bronić.
W ogóle %% w rozsądnych ilościach są dla zdrowia pomocne. Cytat:
Dobrze że Doc podrzuca nam uroki wiosny, bo u mnie to tak raczej listopadowo. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
ło matko
Śpita jeszcze ? Ja po tabletce przeciwbolowej mogłam się do Was przyturlać , by podziękować za wszystkie przytulanki- zaraz zrobiło się lepiej na duszy...przyjaźń to piękna rzecz.
Ja też w kwestii ciśnienia słów parę dorzucam.Nie wiem co brać, czego nie powinnam, bo skoki mam takie 200 na 95, by za chwilę mieć 90 na 50.Chwilami nie wiem czy żyję, bo mi globus rozsadza w obu wypadkach .Jeszcze ta pogoda i mroczny stan ducha. Jadę na zastrzyk na dyżur niedzielny więc do potem... Ściskam Was i przytulam do wdzięcznego.. |
|
||||
Cytat:
Genami się oni ze mną nie podzielili, ale życie mi umeblowali, kształtowali charakter itp. Resztę mówilam bardzo poważnie, ale zda mi się, że Kobro jesteś za młoda, zeby mnie zrozumieć. Życie cieszy do pewnego momentu, potem jest różnie. Jak mam przed sobą byka, to chcę go docenić, może chwycić za rogi, najlepiej oswoić, a nie udawać, ze to owieczka. Moja córka wczoraj skończyła 50 lat. Takie jubileusze przypominają, ze nawet tu, na Podkarpaciu czas płynie, albo nawet zapieprza. http://int.search.myway.com/search/video.jhtml?n=7839780e&p2=%5EBYH%5Exdm185%5ETTAB02 %5Epl&pg=video&pn=1&ptb=19D4DE01-2209-4A92-8AEF-39D8752E338F&qs=&searchfor=szybko+mija+%C5%BCycie& si=pol&ss=sub&st=tab&tpr=sbt&trs=wtt Miłej niedzieli Gościom i Podkarpatkom. Oby się Was czas nie imał...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkich, a zwłaszcza Kamę i Gratkę, które już dziś zagościły na wątku....
Dzień dobry kochane.... O pogodzie powiem tylko, że pada... jest zimno i wietrznie. Miałam jechać na cmentarz, ale pewnie odpuszczę.... Cytat:
Gratko.... dla Ciebie gratulacje, a dla córki bukiet czerwonych róż z życzeniami długich lat życia w zdrowiu i szczęściu.... Pozdrawiam WSZYSTKICH.... miłej niedzieli życzę.....
__________________
|
|
||||
Cytat:
A córa mieszka w USA. Kama - Twoje ciśnienie skacze jak konik polny. Zawsze miałam ciśnienie górne ledwo ponad sto, a tu takie anomalie. Trza potas jeść. Najlepiej w bananach, morelach i orzechach. Najbogatsze źródła potasu
Kupiłam sobie czosnek, podchodzę do niego jak pies do jeża.(zawartość potasu w 100 g produktu)
Na razie wącham i nie jestem zachwycona Zrobię coś mięsnego z czosnkiem na obiad. Do tego moje ukochane mniaczki
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Mniszek już się szykuje do kwitnienia.U Doca kwitnie!
Możemy z Kamą wcinać liście, fiatuszki czy może zrobić winko z mniszka? 1 l kwiatów mniszka (bez szypułek), 3 l wody, 4-6 cytryn, 1,2 kg cukru, drożdże winne, można dodać 2 pomarańcze też ze skórką.. Zerwać kwiaty, poobrywać szypułki i rozłożyć cienką warstwą na folii aby powyłaziło robactwo a także by lekko podwiędły. Po kilku godzinach i odrzuceniu kwiatów nadgniłych i obeschniętych, resztę wkłada się do naczynia, cytryny i pomarańcze ze skórkami, po umyciu kroi się w plastry i też wkłada się do tego naczynia. Całość zalewa się letnią wodą i odstawia. Po 3 dniach płyn zlewa się a kwiaty i owoce wyciska. Rozpuszcza się teraz cukier i dodaje drożdży winnych. Dobrze fermentuje, zdatne do picia w październiku lub listopadzie. Obyśmy tylko zdrowi byli!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Chyba że czasem dla odmiany ryż, albo kluchy, ale najlepiej ziemniaczane. Czosnek przetworzony może być, ale na surowo w żadnym razie, odór mnie zabija. Nie daj Bóg jak ktoś po jego konsumpcji jedzie w autobusie, musze iść na zawietrzną, bo mi jest niedobrze. U Doca wszystko już pięknie kwitnie. Podobno syrop z mniszka jest bardzo dobry i skuteczny, ale zachodu przy tym dużo. Cytat:
A jak poleżę i przysnę znowu, to później głowa napiernicza. Ale lubię taki długi dzień, wszystko jakoś spokojniej robię i mam więcej czasu na obijanie się. Kamo, skaczące ciśnienie jest bardzo niebezpieczne. Musisz to powiedzieć lekarzowi. U Ciebie jeszcze mają wpływ emocje i stres, wiem co mówię. |
|
||||
Witam o poranku.... WSZYSTKICH - obecnych i nieobecnych.... piszących na wątku i tylko podglądających.... Dzień dobry!!!
Słoneczko wyjrzało zza chmur i rozświetla niebo.... będzie chyba ładny, choć chłodny dzień. Narazie na termometrze tylko 2 stopnie. Też nie wyobrażam sobie obiadu bez ziemniaków... i jakiegoś mięsiwa. Kasze, ryż, makaron - sporadycznie - ziemniaki to podstawa. Wino z mniszka może i dobre i skuteczne, ale nie chciałoby mi się bawić i czekać tak długo na efekty. Ja jestem niecierpliwa.... wolę łyknąć jakąś tabletkę niż czekać na długotrwałe działanie ziół. A ile pracy przy tym... jestem za leniwa. Kamuś... dla Ciebie nieustające i .... Wszystkim miłego dnia życzę....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
U Izy też zimno. Przynajmniej jakieś pocieszenie, że sama nie marznę. Też nie mam cierpliwości do zbierania i czekania, aż wino się zrobi. Nie wiadomo jeszcze czy będzie dobre. Na nalewki to mogę czekać, ale przy nich jest mniej roboty. Pranie wywiesiłam na dwór, bo słonko było, a tu znowu kropi i trzeba było uciekać. A Doc od rana bawi się na placu zabaw. Kamo Dobrego dnia i całego tygodnia Wam życzę. |