menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #37601  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 09:50
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Hej Tarninko, hej Docu!
Ninka ma troskliwego opiekuna Bratka . Koty wychowywane razem z małym
dzieckiem zwykle reagują na płacz dziecka

Tarninko rotorek kupiłam kilka lat temu i świetnie mi służy, ubolewam tylko,
że często o nim zapominam. Nieraz specjalnie stawiam go sobie "pod nogami",
żeby kręcić gdy oglądam telewizję.Ale wieczorem mnie często tak kręgol boli,
że nie mam siły siedzieć przy rotorku.

Kobra nigdy nie kisiłam kapusty. Wcześniej kisiła moja mama, a ja
dostawałam gotową. Ale kisiłam selery, niestety nie pamiętam dokładnie przepisu.
Zdaje mi się, że starty na grubo seler soli się, to tego trochę natki
albo kopru, czosnek , wszystkiego do smaku.
Trzeba wydusić mocno w słoiku, żeby puścił sok. Zamknąć tak, żeby była
wymiana gazu w czasie fermentacji. Zamknąć mocno po kilku dniach, jak się ukisi.
Kisiłam też kapustę razem z selerem w słoikach Wecka.

Podzielam Lulki i bogdy zachwyty nad kwiatami i owocami katalpy.

Lunął niespodziewany deszcz przed chwilą, ale już przestaje.
Życzę pogodnej niedzieli
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37602  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 10:05
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

Chciałam jeszcze dodać ze jest dużo tych rotorkow ale ja mam ten i za niego ręczę
https://allegro.pl/oferta/rowerek-tr...ab8b1bd1d899d5

Witaj Gratko właśnie na złość kręgolowi dawniej robiłam długie spacery poradził mi to bardzo mądry pan doktor w sanatorium.
Teraz pomaga mi rotorek
Jak boli od siedzenia to usiąć na wersalce w pozycji półleżacej jak na rowerze wodnym i zacznij pomału a potem ciut szybcie krecic
Z początku bedzie bolal a potem ulga
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37603  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 10:09
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

O raju tak reklamuje ten rowerek jakby mi za to płacili
Ale ja już tak mam ze jak mi dobrze to bym chciała dla wszystkich tez dobrze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37604  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 11:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Dzień dobry
Jak to dobrze, że wczoraj popracowałam w ogrodzie,
uporządkowałam warzywnik,
nawet część malin już wycięłam, bo nad ranem porządnie lało i też obudził mnie grzmot jak Bogdę, gdzie około szóstej.
Cytat:
Może macie jakieś sprawdzone przepisy kiszeniowe?
Owszem, mam, kiszę co roku 3 x po 10 kg, mam takie wiaderka plastikowe z odzysku z cukierni,
bo beczka dębowa się dawno rozleciała.
Wkładam do nich najpierw odpowiedni worek foliowy dopuszczony do żywności z otworkami.
https://sklep.swiatkwiatow.pl/worki-...l-5-sztuk.html

Na 10 kg kapusty przygotowuję 20 dkg soli i 2 kg startej marchewki.
Przesypuję kapustę solą i marchewką warstwami i za każdym razem mocno ubijam.

Na koniec zawiązuję ciasto worek i wynoszę do piwnicy.
Jedno wiaderko robię dla przyjaciółki jak jej nie ma w kraju
Kapusta kiszona w ten sposób jest bardzo dobra, gotowa już po około 7-10 dniach, wtedy jest najlepsza.
Zużywam dwa wiaderka do lutego, więcej nie robię, bo w marcu już jest przekiszona.
Raz tylko robiłam w słoikach za namową sąsiadki ale to nie był ten smak.
Był czas, że przed Wigilią ustawiały się kolejki z garnkami po moją kapustę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37605  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 11:38
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Doc, jak to miło, że odwiedziłeś nas ze swoją prawnuczką Ninką i z Bratkiem

Kobra, katalpa nie zawsze dobrze zimuje, piszą, żeby ją sadzić w miejscu osłoniętym od wiatru.
Cytat:
O raju tak reklamuje ten rowerek jakby mi za to płacili
Ale ja już tak mam ze jak mi dobrze to bym chciała dla wszystkich tez dobrze.
Tarninko, rozumiem Cię doskonale, też tak mam

Po deszczu słońce wyszło, zapowiada się ładny dzionek

Dobrego dnia wszystkim

Edit: jeszcze muza na dzisiaj

David Gilmour / Mica Paris - I Put a Spell On You

jesiennego Leosia



i zimowity zostawiam

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 04-10-2020 o 11:54.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37606  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 12:20
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 898
Domyślnie Witam Karpatki

Słonko świeci ,i wiatr dość porwisty widzę z domu, bo nie wychodzę jeszcze na podwórko. O 4,00 nad ranem strasznie lało , grzmiało z błyskami , tak było do 5,00 godz.
Ja kiszę kapustę podobnie jak wy, tylko na 10 kg daję 3 kg marchewki tartej nic więcej. Garnek kamienny stoi w kotłowni z tym, że ten garnek ma pokrywę tez kamienną z fosą jest. Jak wody naleję do fosy to na dwa tygodnie tak styknie. Kapusta się nic nie niszczy. Bo gazy odchodzą przez pokrywę fosową , a w niej jest woda. Styknie nam prawie do Maja, tylko musi być dobrze ubita. Czasami daję 4 małe główeczki kapusty tak 10 cyntów od dna. One są na gołąbki przeznaczone.
Pozdrawiam dobrej spokojnej Niedzieli. Smacznego obiadu.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37607  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 12:31
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 808
Domyślnie Dzień dobry

Jest dobrze - 22 st. i słońce , ale wiaterek mogłby być mniejszy, bo strąca liście z drzew, spadają kaskadami.Przeraża mnie to, że niedługo konary bedą wznosić do nieba swoje nagie ramiona w geście rozpaczy za swoją urodą.Nie znoszę takich obrazów,Dusza moja wyje wtedy i jest mi źle, nie chcę myśleć o przemijaniu.Covin i tak odebrał mi radość z życia , a codziennie docierają nowe wiadomości coraz gorsze.
Przepraszam , ze wprowadzam taki smętny nastrój, ale dziś jestem wyjątkowo smutna , bo samotność omotała mnie swoją pajęczyną.

Nie lubię takich niedziel.Ale Wam życzę dobrych chwil.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37608  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 12:37
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał kama5
Przepraszam , ze wprowadzam taki smętny nastrój, ale dziś jestem wyjątkowo smutna , bo samotność omotała mnie swoją pajęczyną.
Kamo, nie smutaj, pomyśl, że jeszcze liście na drzewach i zielono wokoło
Posłuchaj pięknej melodii i dwóch utalentowanych Dziewczyn, że nie wspomnę o Gitarzyście...

'' Women of Ireland '' - Jeff Beck (born 24 June 1944) & Tal Wilkenfeld (born 2 December 1986)
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37609  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 19:29
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 836
Domyślnie

Leniwa niedziela mija...jeszcze ze dwie godzinki i trza iść w piernaty....
Miłego wieczoru życzę i spokojnej nocki...Dzięki, że byliście... z dobrą radą, fotką, muzyką...swoim smutkiem i swoją radością...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37610  
Nieprzeczytane 04-10-2020, 19:29
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Świetną muzykę Lulka podrzuciłaś.
U mnie też po deszczu wyszło słonko, naszykowałam się na spacer i nim się zebrałam , to zaś zaczęło padać i wiać.
No to posiedziałam w domku.
A nastrój miałam taki jak Kama.
I chociaż co rok nadchodzi jesień i zima, to jakoś trudno przestawić się radośnie na taką porę roku.
Dni krótkie i co raz krótsze....i samotność bardzo dokucza.
Większość boi się gdzieś wyjść, strach przed covidem nas izoluje i ogranicza.
No proszę...Gienek też kisi kapustę.
Bardzo pracowity jesteś.
Mnie się już nie chce w to bawić, zresztą nie mam takiego garnka.
Lulka też kisi.
Może mnie jednak zmobilizujecie.
Podoba mi się metoda Lulki.
Cytat:
O raju tak reklamuje ten rowerek jakby mi za to płacili
Ale ja już tak mam ze jak mi dobrze to bym chciała dla wszystkich tez dobrze.
Tarninko, przecież wiemy, że zawsze dobrem się dzielisz.
Nie przejmuj się "reklamą".
Ciekawe czy znalazłaś taką prawdziwą złotą jesień.
Gratko, masz taki sprzęt i nie używasz.
Może teraz go znajdziesz, odkurzysz i zaczniesz ćwiczyć.
Miłego wieczoru.

I z Izą się zderzyłam.
Ale delikatnie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37611  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 08:49
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Dzień dobry.
Coś się działo z Seniorkiem, nie mogłam się w ogóle tutaj dostać, ale już się udało.
Na razie zimno, 10 stopni, ale słonko świeci, to temperatura się rozkręci.
Muszę do city...
Musze obiad przygotować...
I chyba nic więcej nie muszę.
Dobrego dnia.
Trzymajcie się w zdrowiu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37612  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 09:10
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

Dzień dobry

Cytat:
Bogda
Ciekawe czy znalazłaś taką prawdziwą złotą jesień.
Bogusiu znalazłam przepiekną, jeszcze zielona tylko gdzie nie gdzie przetykana złotem
Jadąc na to moje-nie moje łono zawsze sie zachwycam widokami
Wczoraj jechaliśmy inna trasa i az dech mi zapierało
Droga wiła się lasami górkami a z górek widoki tak piekne że dech zapierało
Niestety fotek nie ma bo jestem ... nie powiem co
Zawsze zabieram z sobą aparat fot a wczoraj zapomniałam
Komórkę miałam ale rozładowaną dopiero na miejscu ja doładowałam
Nic tylko sobie samej nakopać do ...
Po za tym wyprawa się udała pogoda cudna słońca całe niebo tylko wiatr sie wygłupiał ale ja sie schowałam z leżakiem w takie miejsce gdzie nie bardzo mnie dosięgał a widok miałam na las którym szarpał .
Dzisiaj za oknem zapowiada sie cudny dzień
Takiego dnia Wam życzę Wszystkim
ps. mnie też seniorek nie wpuszczał.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37613  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 09:35
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Hej Tarninko.
No to wyprawę miałaś całkiem udaną.
Cytat:
Komórkę miałam ale rozładowaną dopiero na miejscu ja doładowałam
Nic tylko sobie samej nakopać do ...
Ciekawe jak byś to zrobiła.
Pewnie jeszcze tam kiedyś pojedziesz, to zrobisz fotki i będzie wtedy bardziej złoto, niż zielono.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37614  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 11:01
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 898
Domyślnie Wito Wos Seniorki- Karpatki.

Słonko świeci , ale czy grzeje te słonko to już ,ja nie powiem .
Niebo wygląda na jesienne, chmury pierzaste są.
Bogda jak ukiśnie mi kapusta, to Cie zaproszę do mnie. Po nią . A kiszę w saganie kamiennym , to bardzo dobra wychodzi w smaku, aż paluszki lizać.
Pozdrawiam dobrego samopoczucia w dniu dzisiejszym.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37615  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 11:46
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 836
Domyślnie

Dzień dobry.
Też mnie seniorek rano nie chciał wpuścić, więc odpuściłam - nie dobijałam się na siłę...zajęłam się realem. Zrobiłam zakupy, zajęłam się obiadem i pogadałam dwa razy z córką przez telefon. Od dziś są na kwarantannie...u starszego wnuka w klasie wykryto zarażone Covid-19 dziecko. Miałam iść do szkoły po młodszego, ale okazało się, że jestem wolna.
Tarninko... wspaniale spędziłaś wczorajszy dzień...takie obcowanie z przyrodą ładuje akumulatory na jakiś czas. Cieszę się wraz z Tobą.
Bogda....miłego dnia i realizacji planów...nie masz dziś napiętego grafiku...trochę luzu Cię czeka.
Gienku....jak zdrowie??? Dzięki za dobre słowo.
P o z d r a w i a m.... Dobrego dnia WSZYSTKIM.....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37616  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 12:04
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Witanko
Seniorek rano był niedostępny, ale to chwilowe, u mnie było gorzej, bo Kasperski wykrył wirusa
i syn rano walczył z materią.
Po skanowaniu i czyszczeniu kompa chwilowo lepiej ale muszę zmienić wszystkie hasła dostępu.
Zobaczymy co będzie dalej.

Cytat:
pogadałam dwa razy z córką przez telefon. Od dziś są na kwarantannie...u starszego wnuka w klasie wykryto zarażone Covid-19 dziecko

Izo, przykro mi, przechodziłam to wiele miesięcy wcześniej i wiem co to znaczy.
Trzymam kciuki, będzie dobrze

Trzymajcie się ciepło
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37617  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 13:27
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 716
Domyślnie

Witam
hihii Bogusiu jak byłam 30 kg młodsza i nogi miałam sprawniejsze to piętami mogłam "sedokopac"
Ma szczęście ta moja rzyć że już nie mogę fikać

Izo to masz stracha trzymam kciuki żeby było dobrze

Lulko mnie z początku nigdzie nie chciał komp wpuscić ,
a potem stopniowo odpuszczał najdłużej zatrzymywał seniorka myślałam że to wina rutera
Już miałam biec go wymienić

Gynku kapusta z kamieniaka nie sobie w smaku równych
Powodzenia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37618  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 15:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 836
Domyślnie

Hejka
Cytat:
Napisał Lulka
Izo, przykro mi,....Trzymam kciuki, będzie dobrze. ,
Cytat:
Napisał tar-ninka
Izo to masz stracha trzymam kciuki żeby było dobrze
Dzięki dziewczyny. Ano mam stracha, może nie tyle o siebie - bo mieszkają oddzielnie - ile o młodych. Nie dość, że spotykali się z zarażonym kolegą na lekcjach, w stołówce i na zajęciach pozalekcyjnych, to jeszcze gościł u nich w domu w ubiegłą środę....mógł coś przywlec. Zobaczymy... narazie cierpliwie czekamy. Dobrze, że ja nie miałam z nimi kontaktu od ubiegłego poniedziałku, więc - mam nadzieję - mnie nic nie dopadnie.
Do miłego.....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37619  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 17:03
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 037
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Widzę, że wirus już blisko wnuków Izuni, to wam powiem, że umarł
brat Edwarda Hutkowa, ten który w Żywcu chorował na Covid .
Edward, współczuję Ci serdecznie.

No cóż, znowu trzeba się będzie okopać w mieszkaniach i domach.
Cytat:
Napisał bogda
Gratko, masz taki sprzęt i nie używasz.
Może teraz go znajdziesz, odkurzysz i zaczniesz ćwiczyć
Bogusia od czasu do czasu ćwiczę, jak sobie przypomnę.
Ale moja pamięć coś nie lubi pamiętać o rotorku.

Kończę, bo zbliża się burza.
Trzymajcie się!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37620  
Nieprzeczytane 05-10-2020, 19:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 179
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Coś mi się dzieje z klawiaturą, albo z netem, a może znowu coś z Seniorkiem się dzieje.
Cytat:
Bogusia od czasu do czasu ćwiczę, jak sobie przypomnę.
Ale moja pamięć coś nie lubi pamiętać o rotorku.
Gratko, nasza pamięć działa wybiórczo.
Też o ćwiczeniach nie pamiętam.
Cytat:
Ano mam stracha, może nie tyle o siebie - bo mieszkają oddzielnie - ile o młodych. Nie dość, że spotykali się z zarażonym kolegą na lekcjach, w stołówce i na zajęciach pozalekcyjnych, to jeszcze gościł u nich w domu w ubiegłą środę....mógł coś przywlec. Zobaczymy...
Izo...kciuki trzymam
Oby nic się nie wykluło.
Cytat:
hihii Bogusiu jak byłam 30 kg młodsza i nogi miałam sprawniejsze to piętami mogłam "sedokopac"
Ma szczęście ta moja rzyć że już nie mogę fikać
Ano...te kilogramy nam zawadzają.
Sprawdziłam przed chwilą osobiście, też nie dosięgnę.
Cytat:
Seniorek rano był niedostępny, ale to chwilowe, u mnie było gorzej, bo Kasperski wykrył wirusa
i syn rano walczył z materią.
To Ci się Lulka narobiło.
Pewnie wlazłaś na jakąś niebezpieczną stronę.
Cytat:
Bogda jak ukiśnie mi kapusta, to Cie zaproszę do mnie. Po nią .
Dzięki Gienku za dobre chęci
Chyba nie chciałoby mi się jechać taki kawał drogi.

Edwardzie...szczere wyrazy współczucia

Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.