. . . Karczma pod Wesołym.. a czasem i smutnym Seniorem . . . odsłona 7

[sellenhel]

Dobry wieczór Ryszardzie

Napisał Ryszard

to już wiem, że nic się nie zmieni w ich postępowaniu

No właśnie Ryszardzie ja też w cuda nie wierzę
że cokolwiek się zmieni a przed nami
rok wyborczy więc dopiero się zacznie
Już wczoraj wieczorem TVP zmanipulowała
słowa ojca Ludwika Wiśniewskiego gdy przytoczyła
jego słowa która kłamie nie powinna piastować
państwowego stanowiska pokazując Donalda Tuska .
Jedynie możemy się cieszyć że Jurek Owsiak
zmienił swoją decyzję mln. i będzie dalej prowadził
WOŚP .Wsparło go 8 milionów ludzi i Magdalena Adamowicz.
Jest propozycja żeby WOŚP nazwać imieniem
Pawła Adamowicza .

[sellenhel]

Wczoraj i dziś wielkie święto
wszak dzień Babci i Dziadka
to okazja do radości z naszych
wnucząt. Dziadku Ryszardzie
wszystkie Babcie z karczmy dziś
składają Ci życzenia a i sobie wzajemnie
również , zdróweczka dobrego i pociechy
z wnucząt życzymy sobie wzajemnie .

[sellenhel]

[sellenhel]

[Ryszard2]

Wnusia, skarb babci i dziadka koncertuje...

https://youtu.be/J1iotmc7rdw


Dziadek i babcia szaleje na parkiecie

https://youtu.be/45VGTkR7o6s

[sellenhel]

Dobry wieczór Ryszardzie


Jednym słowem to nie wiek mówi
ile masz lat ale twoje podejście do życia

[Ryszard2]

Masz rację Helenko! Czy w takim razie przed wyjazdem mam poćwiczyć coś takiego...
https://youtu.be/MPC4Ebs1NRk

Albo coś takiego, gdy w "Lechu" zabrzmi muzyka?
https://youtu.be/dRvJtCL5y6E



Przed Twoim wyjazdem Helenko możesz poćwiczyć coś takiego...
https://youtu.be/kACEnWve6B8

[Ryszard2]

W tym roku Łódź obchodzi 120-tą rocznicę wyjazdu pierwszego tramwaju na ulice miasta.

Takim tramwajem jako mały dzieciak, jeździłem z babcią na rynek

[sellenhel]

Dobry wieczór Ryszardzie

Sympatyczne te Twoje treningi ,
w sam raz na karnawał . Potrenowałam,
poćwiczyłam , ruch nigdy nie szkodzi .
Przyda się na mój karnawałowy wyjazd
który mam zaplanowany zaraz na początku
lutego . Jadę na zimowy zjazd trzech Okręgów PZN
w planie imprezy są dwa wieczory bankietowe
z muzyką żywo .

Czy ten zabytkowy tramwaj jeszcze jeździ
po Łodzi ? W ciepłym sezonie po Wrocławiu
taki zabytkowy tramwaj jeździ jako atrakcja
turystyczna . Jest to wersja bez szyb , jak
byłam na wycieczce to mieliśmy taką jazdę
wykupioną z przewodnikiem tylko pogoda
nie sprzyjała choć to był maj. Było bardzo
zimno i deszczowo więc warunki nie bardzo
sprzyjały .

[Ryszard2]

Dobry Wieczór Helenko
Na Wyjazd do Dźwirzyna życzę Ci ładnej pogody, owocnych obrad, pobytu w zdrowiu i szalonych tańców do białego rana.
Znamy oboje te ładne okolice. Ja będę tam od 6 marca w sanatorium Lech, czyli miesiąc później.


W 120-lecie była parada wszystkich zabytkowych tramwajów. Latem kursują one okazjonalnie i mają duże zainteresowanie.







W mieście istnieje muzeum tramwajowe. Jest małe, ale przywołuje wspomnienia z młodości.

[sellenhel]

Napisał Ryszard

Na Wyjazd do Dźwirzyna życzę Ci ładnej pogody

Dziękuję Ryszardzie .
Luty ma być też mroźny więc będzie dobrze,
szkoda że się rozminiemy o miesiąc bo moglibyśmy
się spotkać w Kołobrzegu . Bardzo lubię
to miasto , molo po remoncie wieczorem
pięknie podświetlane . W pobliżu mola powstał
gabinet figur woskowych .Teraz w lutym
będę krótko bo od 8 -11 ale w czerwcu organizuję
wyjazd dla grupy na 10 dni . Dźwirzyno ma piękną
szeroką plażę , od ubiegłego roku jest nowy
taras widokowy nad plażą , od tarasu powstał
piękny odcinek promenady grzbietem
wydmy " patelnia " aż do siłowni plenerowej
a to już okolice hotelu Senator.

Weterani tramwajowi piękni , to piękna idea że te
zabytkowe pojazdy maja swoje miejsce w muzeum
a oczywiście są też wspaniałą atrakcję turystyczną .
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

[szuanka]

Napisał Ryszard2

Czy w takim razie przed wyjazdem mam poćwiczyć coś takiego...
gdy w "Lechu" zabrzmi muzyka?
https://youtu.be/dRvJtCL5y6E

[/url][/size]

Koniecznie Ryszardzie.
Dobry wieczór.
Dawno mnie tu nie było, kiedyś, kiedyś zaglądałam ale cisza była, dziś niespodzianka, miła.
Teraz idę poczytać od początku, czyli o czym było po przerwie.
Pozdrawiam...

[szuanka]

Witam jeszcze raz...
Poczytałam i za sprawą Ryszarda cofnęłam się w daleką przeszłość, do czasów dzieciństwa i wczesnej młodości. Zapach choinki, prezenty pakowane w tajemnicy, świąteczna atmosfera... Dziś nie czuję świąt, jestem sama więc na święta wyjeżdżam do jednej lub drugiej córki a tam młodzi rej wodzą. Ja nie mam co robić i snuję się z konta w kont i nawet do komputerka nie chce mi się zaglądać.
Chciałam przytoczyć wiersz nie żyjącej już koleżanki z seniorka /jej pseudonim KASYDA/ niestety, przy przenoszeniu z komputerka na komputerek zakładka gdzieś zaginęła, szkoda.
A to moja wnuczka z "świeżutkim" mężem. Ślub brali 5 stycznia.
darmowy hosting zdjęć bez rejestracji

[sellenhel]

Dobry wieczór Aniu

Gratulacje z życzeniami dla młodej pary
długich lat pożycia w szczęściu i miłości .

Co do wierszy Kasydy to musisz poszperać
w starych wątkach poetyckich i chyba znajdziesz
teksty wierszy. Kasyda zmarła 17 maja 2013 .
A może nasza tar-ninka ma coś w swoich
archiwach . Jak poszukamy to znajdziemy .
Pozdrawiam Aniu i życzę miłego wieczoru

[Ryszard2]

Dobry wieczór Szuanko
Gratulacje z okazji ślubu wnuczki. Myślę, że za niedługi czas, awansujesz na miano prababci. Taka jest kolej rzeczy.

[/IMG]

Piszesz, że jesteś samotna i nie masz co robić. Faktycznie, człowiek jest jak pingwin - musi mieć towarzystwo. Słuchaj,- moi samotni i samotne znajome chodzą dwa razy w tygodniu do osiedlowego domu kultury na kawkę, herbatkę i pogaduszki. Wykonują ciekawe robótki, malują, wystawiają swoje zrobione zdjęcia, zawierają znajomości, organizują wieczorki taneczne, odwiedzają się w swoich domach. Samotność im nie doskwiera, są pełne życia.
Myślę, że gdzieś koło Ciebie jest taki Dom Kultury. Warto byś poszła i sama zobaczyła czy to cię zainteresuje.

Napisałaś, że za moją sprawą cofnęłaś się w daleką przeszłość. No cóż... zegar nieubłaganie idzie do przodu i przy naszych rocznikach, każdy taką przeszłość posiada.
U mnie wyglądało to tak:



DOBRANOC

[sellenhel]

Dobry wieczór Ryszardzie

Masz rację Ryszardzie trzeba wychodzić do ludzi
i nie zasklepiać się w swoich czterech ścianach.
Tylko w zależności gdzie kto mieszka i ma możliwości,
gorzej mają te osoby co mieszkają w małych
miejscowościach czy wioskach.Coraz popularniejsze
są Kluby Seniora czy Uniwersytety Trzeciego Wieku.
Ja swój czas poświęcam osobom niepełnosprawnym
bo jestem prezesem terenowego Koła PZN.

Galeria fotek Ryszardzie wspaniała ,
od miłego chłopca poczynając , potem
przystojny młodzieniec , dalej mężczyzna
na przestrzeni lat a i ostatnie zdjęcie super ,
przystojny , interesujący Pan . Jednym słowem
mam nadzieję że do sanatorium jedziesz
z żoną bo jak sam to możesz złamać niejedno
damskie serducho .

[szuanka]

Ryszardzie, jestem sama co nie znaczy samotna.
Moja prawnusia w maju skończy 5 latek a jej braciszek w listopadzie skończył 2 latka, to bratanica i bratanek panny młodej. Jestem prababcią ze stażem.
Młodzi są już jakiś czas razem, są już "umeblowani", to znaczy mają swoje mieszkanie z pełnym wyposażeniem, myślę że planują powiększenie rodziny. Niech im się szczęści....
Ja mieszkam na osiedlu nieco oddalonym od miasta /jezioro/, wszelkie lokale i instytucje użyteczności publicznej są ulokowane albo w centrum miasta albo z przeciwnej strony, klub seniora oddalony jest ode mnie ponad 2 km, spotkania odbywają się zwykle w godzinach wieczornych to niestety wyklucza moje uczestnictwo. Mam kłopoty z chodzeniem /uszkodzony staw biodrowy/ więc jeżdżę rowerem co tym bardziej wyklucza moje uczestnictwo chyba że jeździłabym bocznymi ulicami a tego wieczorem się boję.
Często wyjeżdżam do dzieci do Łodzi lub Rybnika a raczej i tu i tu, przez jakiś czas po powrocie jest mi smutno ale szybko wracam na "utarte tory". Tak musi być.
Helenko, tak zrobię jak radzisz, najpewniej znajdę coś w "Kawiarence".
Helenko jeszcze jedno ale to już żartem, drzewa nie bierze się do lasu. Do sanatorium z żoną???
Spokojnej nocy.

[szuanka]

Dzień dobry...
Znalazłam, do upartych świat należy.
https://www.youtube.com/watch?v=1tyh3iZ35M0

[Ryszard2]

Napisał sellenhel

...Jednym słowem mam nadzieję że do sanatorium jedziesz z żoną bo jak sam to możesz złamać niejedno
damskie serducho .

Do sanatorium jadę sam. Ale na plażę, z poniższych względów nie pójdę.





Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- Hrabio, co się panu stało?! - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona.
- Od barona? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

[sellenhel]

Choć pora już późna ale witam pięknie
Szuankę i Ryszarda

Napisał Szuanka

drzewa nie bierze się do lasu.

Aniu
wiesz że teraz taka moda że dużo par
małżeńskich jeździ razem a pilnują wtedy
swoich mężusiów żoneczki że hej
Szkoda że nie masz Aniu możliwości żeby
korzystać z rozrywek dla seniorów .

Ryszardzie świetnie że jedziesz sam , już widzę
w mojej wyobraźni te kolejki pań jak zostanie
zapowiedziane przez Didżeja " Białe Tango ".
Dla Ciebie Ryszardzie ten klip , już możesz
zacząć trenować .
"Prawdziwego mężczyznę właśnie po tym poznać, jak tańczy tango." (W.Myśliwski) tzn.jak sprawdza się w życiu.
Karnawał w pełni więc Ryszardzie czuj się
zaproszony przeze mnie i Anię do białego tanga ,

https://www.youtube.com/watch?v=BfVS-pOPsQs

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy