A To Polska Właśnie

[POLA]

Napisał ostatek

A ja boję się nawet pomyśleć na co liczą...
Słuchałam i oglądałam wczoraj; zwróciłam uwagę na fakt zgoła błahy i pewnie bez znaczenia. Otóż posłowi Mularczykowi hasło: "Pan Prezydent Komorowski" czy też "Pan Prezydent" bez wymieniania nazwiska, nie mogło przejść przez gardło i zaciśnięte zęby.
T. Nałęcza lubię. Mówił z sensem. Zdenerwował się wczoraj, acz nie bez przyczyny...

Też na to zwróciłam uwagę, ale... obciąża mnie ten sam grzech: konsekwentnie stosuję: prezes, Donek, Bronek, filozof itd.
Możesz mi dać po łapach, postawić do kąta, a ja tak lubię i już.
To taki plaster na stres... no i żeby nie zapomnieli ci panowie, że przejściowo tylko pełnią ważne funkcje, a tak naprawdę są zwykłymi ludźmi, z których ja, szara mrówka z zamiłowaniem do satyry, ma prawo z nich dworować.
Tusk, Komorowski się nie obrażą, podobnie "filozof nowożytni, gorzej z prezesem, ale ponieważ na razie nie rządzi, więc jestem bezpieczna.

Nałęcz istotnie wczoraj się zdenerwował i to mnie zmartwiło, bo lubię go za stoicki spokój, dykteryjki i poczucie humoru.

Nie zasłużysz, tu światły lud buszuje.

[jip]

Widziałem urywki ze spotkania harcerzy z prezydentem, ... i pomyślałem, że wreszcie spotkał się z nimi normalny człowiek mimo, że prezydent, że wreszcie widzę normalnego człowieka jako prezydenta, nie naburmuszonego, obrażonego nie wiadomo na co i na kogo, wymagającego ciągłych przeprosin ... oj za ostro byśmy pies znowu poszli ale na język się ciśnie.....,

[tadeusz50]

Napisał jip

Widziałem urywki ze spotkania harcerzy z prezydentem, ... i pomyślałem, że wreszcie spotkał się z nimi normalny człowiek mimo, że prezydent, że wreszcie widzę normalnego człowieka jako prezydenta, nie naburmuszonego, obrażonego nie wiadomo na co i na kogo, wymagającego ciągłych przeprosin ... oj za ostro byśmy pies znowu poszli ale na język się ciśnie.....,

Dodam jeszcze,że gdzieś zniknęli ci z kałachami wzrostu goryla ochraniający Prezydenta. Pewnie są ale mniej widoczni

[amelia]

Napisał jip

Widziałem urywki ze spotkania harcerzy z prezydentem, ... i pomyślałem, że wreszcie spotkał się z nimi normalny człowiek mimo, że prezydent, że wreszcie widzę normalnego człowieka jako prezydenta, nie naburmuszonego, obrażonego nie wiadomo na co i na kogo, wymagającego ciągłych przeprosin ... oj za ostro byśmy pies znowu poszli ale na język się ciśnie.....,

Nie widzialam niestety.
Nie byl nadety... godnoscia?

[jip]

Napisał amelia

Nie widzialam niestety.
Nie byl nadety... godnoscia?

to poczytaj:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...h_Bronek_.html

[katarzyna]

Napisał amelia

Nie widzialam niestety.
Nie byl nadety... godnoscia?

Nie był nadędy ani naburmuszony. Ani też ze sztucznieprzyklejonym uśmiechem.
Poprzedni prezydent nie był moim faworytem, ale był prezydentem i należał mu się ode mnie szacunek.
Na tego głosowałam, bo musiałam i teraz mu się przyglądam. Na razie jest ok!

[pluto37]

[quote=POLA]

Też na to zwróciłam uwagę, ale... obciąża mnie ten sam grzech: konsekwentnie stosuję: prezes, Donek, Bronek, filozof itd.
Możesz mi dać po łapach, postawić do kąta, a ja tak lubię i już.

Polu! My jestesmy prosty ludek, ktory dal im kreske w czasie wyborow i mozemy sie z nimi zakolegowac. Nieoficjalnie
Wspomnij debate Kaczynski-Tusk przed wyborami do sejmu kiedy Kaczynski prowokacyjnie zwrocil sie do Tuska i spytal:
To jak mam sie do pana zwrac? P.przewodniczacy,p prezesie? panie Donaldzie?... A Tusk mu na to......Mow mi Donek
Kaczor zglupial, a publika parsknela smiechem.
Tak, ze wielkich grzechow tu nie popelniamy.
A jesli nawet, to sadzac po dotychczasowych objawach zainteresowani zapewne daliby nam rozgrzeszenie

Nałęcz istotnie wczoraj się zdenerwował i to mnie zmartwiło, bo lubię go za stoicki spokój, dykteryjki i poczucie humoru.

tzn. ze Mularczyk jest "godnym" przedstawicielem PiSu. trzyma sie linii i stylu prezesa i nawet nie probuje rznac inteligenta. Jakom rzekl przy innej okazji. Lepper przy nich to wyzsza klasa, a kiedys sadzilem, ze Andy to dno, a tu sie okazuje, ze spod Andy'ego jeszcze calkiem spore grono dziewczyn i chlopakow od prezesa K. stuka

[POLA]

Napisał pluto37

Polu! My jestesmy prosty ludek, ktory dal im kreske w czasie wyborow i mozemy sie z nimi zakolegowac. Nieoficjalnie
A jesli nawet, to sadzac po dotychczasowych objawach zainteresowani zapewne daliby nam rozgrzeszenie

No...prezes mojej kreski nie dostał, jego brat też.
Mularczyk to też prosty ludek jest.
Może nawet prostszy, bo mniej skomplikowany.
Debatę pamiętam, a jakże.
Co do rozgrzeszenia - w prezesowe raczej nie wierzę, on mniej skłonny do rozgrzeszeń, raczej skłonny do rozliczeń, pouczeń, podziałów na słusznych i niesłusznych.
Tak ma, po poprzedniej epoce

[POLA]

obija się nie wiadomo gdzie, ma 54 nieobecności nieusprawiedliwione. W sejmie. Oj, nieładnie.
A partię chce założyć?

W F. po f. gadał przez około 20' na temat swojego pomysłu, kiedy wykopsa się z PO.
Nawet mnie przekonał, zwłaszcza krytyką swojej ulubionej partii.
Potem dwóch takich sobie pogadało o Palikocie - jeden za, drugi niekoniecznie.
Po 20 września zobaczymy, jaki będzie wyrok sądu nad filozofem.
Zostanie? Wyleci?
Palikot nie wierzy w to drugie.

[pluto37]

Napisał POLA

No...prezes mojej kreski nie dostał, jego brat też.
Mularczyk to też prosty ludek jest.
Może nawet prostszy, bo mniej skomplikowany.
Debatę pamiętam, a jakże.
Co do rozgrzeszenia - w prezesowe raczej nie wierzę, on mniej skłonny do rozgrzeszeń, raczej skłonny do rozliczeń, pouczeń, podziałów na słusznych i niesłusznych.
Tak ma, po poprzedniej epoce

Polu! Dlatego jak w kwestii tandemu Donek-Bronek sie wypowiadalem.
Mam taki drobny i moze ciut naiwny zwyczaj, ze jak widze kogos, to zastanawiam sie, czy daloby sie z nim posiedziec z kieluchem przy ognisku do ranca. Isc na ryby i przedeptac troche godzinokilometrow po gorach, zakajaczyc...itp Albo czy daloby sie zostawic mu troche grosza na przechowanie.
Tak sobie mysle, ze z trojcy Donek-Bronek-Jarek do zadnej z tych rzeczy nie wybralbym Jarka. Nawet gdybym nie znal jego politycznych przygod. Jakas wrednosc mu z buzienki blyszczy.
Z Mularczykiem jest ten sam problem, co i z Brudzinskim,Suskim, Gizynskim i reszta eunuchow. Oni maja dyplomy, ale dyplom z walacha ogiera nie czyni
I dlatego ten caly PiS to obciach.
Co Kaczynskiemu do czachy wbijaja juz takie mloty na czarownice jak Ziemkiewicz, Lisicki, a teraz jeszcze calowe gwozdzie w to truchlo wbija z sila kafara Migalski.

[POLA]

Napisał pluto37

Dlatego jak w kwestii tandemu Donek-Bronek sie wypowiadalem.

Aaa... to insza inszość.
Z nimi się da...normalnie pogadać.
Z prezesem - nic się nie da, nic się nie uda.
Pecha przynosi.

[pluto37]

Napisał POLA

Z prezesem - nic się nie da, nic się nie uda.
Pecha przynosi.

Taka jego ...karma.
Mielismy taka sasiadke za dawnych czasow, o ktorej wszyscy dookola mowili, ze ma "zle oko". Jak spojrzala w ogrodku na kwiecie, to ..schlo.
Chlopaki jak grali w karty, to o takim mowli, ze ma os..na reke, bo jak siadzie do gry i rozda karty, to nikomu karta nie idzie.
Albo jeszcze inaczej.
Przy takim to nawet nieotwierany Belweder, albo Chopin skwasnieje.

[tadeusz50]

Koniec Prawa i Sprawiedliwości na Woronicza?http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...oronicza_.html
Oni z PiS tak okopali się przed laty, ze teraz bardzo ciężko ich ruszyć.

[POLA]

Czas najwyższy, bo czas na zmiany w mediach, na ich znormalnienie, ale łatwo nie będzie.
Szkoda.

[POLA]

w RM.
Z rozmowy prowadzącego z Miłoszem Stanisławskim ze społecznego komitetu obrony krzyża dowiedziałam się takiej oto ciekawostki, że Bronkowi nie przeszkadza Poniatowski, ale krzyż - jak najbardziej.
Powątpiewał także ów członek, komitetu rzecz jasna, w katolicyzm rezydenta pałacu, no bo jak ktoś wierzący jest - obowiązkowo musi się zgodzić.

Jeszcze jedna ciekawostka: rozpisano międzynarodowy konkurs na pomnik. Przed pałacem oczywista oczywistość.
A co będzie, jak wygra ktoś z Rosji? jakiś protegowany np. Putina?

Z naszych mediów:
obrońcy krzyża chcą iść na kompromis.
Ma on wyglądać w ten sposób, że pałac zaakceptuje na swoim terytorium i pomnik, i krzyż.
To jakaś nowa forma kompromisu chyba.

[BarbaraK]

Znudziło im się "stróżować",co prawda powiedzieli również,ze zimę przetrzymają.Jednak należy ich chyba wziąć na przetrzymanie.
A co do kompromisu,to rzeczywiście osobliwy.

[POLA]

A widzisz, kontakty z niektórymi osobnikami bywają niezwykle pouczające.
Zawsze się człowiek czegoś dowie...np. na temat kompromisu.

[POLA]

Donek i Bronek zagrożeni, bo Hambura złożył w lipcu doniesienie do prokuratora generalnego, twierdząc, że Tusk i Komorowski odpowiadają za rezygnację ze wspólnego polsko-rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu.

W donosie odwołuje się do art. 129 KK:
"Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
Trwoga, trwoga!
Na gwałt potrzeba niektórym wroga. Obowiązkowo z PO.

[POLA]

ostrzega filozofa, żeby się nie brał za zakładanie partii, bo się unicestwi, że już o PO nie wspomnę.
Dzikowski też odradza twierdząc, że PO tak pojemna, więc i Palikot się zmieści.

No... czy się zmieści i czy będzie tam miejsce dla niepokornego posła, okaże się po 20 września, kiedy to sąd nad filozofem się odbędzie.
Transmisja byłaby niezbędna... w ramach edukacji.

Dzisiaj rano piękna Mucha też jakoś tak delikatniej mówiła o filozofie, mniej brzęczała niż poprzednio.

Palikot jest jak drożdże.
Za komuny "Polityka" Rakowskiego przyznawała nagrodę o takiej nazwie za sianie pozytywnego fermentu.
Może w PO coś wreszcie się ruszy, bo oficjalnie marginalizują plany filozofa, a podskórnie jednak troszkę się spietrali?

[Lila]

Napisał POLA

Donek i Bronek zagrożeni, bo Hambura złożył w lipcu doniesienie do prokuratora generalnego, twierdząc, że Tusk i Komorowski odpowiadają za rezygnację ze wspólnego polsko-rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu.

W donosie odwołuje się do art. 129 KK:
"Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
Trwoga, trwoga!
Na gwałt potrzeba niektórym wroga. Obowiązkowo z PO.

A to chodzi o zgwałconego wroga, czy wyjaśnienie wreszcie?
Bo coś nie kaman.