|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
witaj Haniu miło Cię spotkać
zgadza się to trudny ,smutny czas zdrowia życzę rodzinie ,w mojej też koronwirus zaatakował syna jest lepiej ale dolegliwości wciąż się utrzymują podobnie też samotnie upływają mi dni żeby zupełnie nie zapomnieć języka zaczęłam się uczyć angielskiego w tym wieku to porywanie się z motyką na księżyc ale coś trzeba robić miłego wieczoru życzę wszystkim zagadka czeka do jutra na odpowiedź ,a może już ktoś odpowiedział Gieniu fajna Twoja zagadka |
|
||||
Hallo
Witejcie seniorki kochane. Na dobry poranek.
Prawdziwy przyjaciel , to nie taki który powie: Będzie dobrze. Tylko taki, który zrobi wszystko by tak było. Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę. Musisz poruszać się naprzód.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
witam
He,he Na pytanie Enia , może odpowiedzieć tylko Punbuczek. Jo taki mondry nima z Twoich zagadek.
Pogoda dopisuje yny zimno jest + 5 tylko. Też dam Ci zagadkę może zgadniesz: jaki makaron jedzą najchętniej jedzą hydraulicy? Dobrego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam serdecznie w mroźną niedzielę Genka, Enię, zrobiło się zagadkowo w leśniczówce,
ile szło gęsi, dwie. U mnie jeszcze nie zima, ale rano był zmrożony nasz skrawek ziemi.. było pięknie biało,osobiście nie lubię zimy ..ale będę musiała się do niej przyzwyczaić.
__________________
Zosia |
|
||||
jeśli jedna gęś szła za drugą to znaczy że było ich trzy
zaliczyłam mały spacer ,a teraz oglądam Grand Prix Polski w akrobatyce sportowej w Łańcucie występuję tam też moja młodsza wnuczka Zosiu jak wypadło kolokwium twojego wnuka wspominałaś o tym, moja wnuczka starsza będzie miała w przyszłym tygodniu Jadziu a Twoja Julia zadowolona z kierunku studiów hej Haniu gdzie zniknęłaś? |
|
||||
a ja nie mogę się zdecydować na badania ,musiałabym pojechać do Krakowa
też bałam się jechać , Sopot wtedy był już w żółtej strefie,dlatego w drodze powrotnej część drogi tuptałam Ale chociaż raz w roku muszę zrobić badania bo wypadnę z "gry " a potem trudno wcisnąć się w kolejkę.Wizyty nie było tylko teleporada , ale to nic wyniki mam ok |
|
||||
A, Tu Leśniczówka- Ale Od Kiedy Boł Początek
Tu jestem . Jest noc przybywam z nową wiadomością do was seniorki. jestem po kolacji , i tak myślę sobie wpisze wam na dobry humor . Co by wom se dobrze spało na Niedziela yny se nie gniewajcie na mnie.
Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie, ty ją widzisz, ona ciebie- nie.. Co robi kwiaciarka, jak się zdenerwuje? Puszcza wiązankę? Dobrych snów
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór wszystkim
Mimo sporych ograniczeń,jakoś dzień za dniem szybko leci. Bardzo jest mi brak kontaktów z koleżankami ze znajomymi ale przede wszystkim z rodziną. Jednak by chociaż mieć namiastkę to np w miniony czwartek umówilismy się z wnuczką w pieknym parku i zrobilismy sobie mały piknik przy kawie i ciasteczku a za stolik służyła nam ławeczka.Park jest blisko mojego osiedla.Pogoda dopisała,było ciepło.A najważniejsze,że moglismy spotkać się z wnuczką i pogadać,bo przez telefon to nie to samo. Mój maż jest w grupie ryzyka i dlatego unikamy jakichkolwiek spotkań. Aniu piękne zdjęcia i tylko zazdrościć ci wspaniałych terenów do spacerów. Eniu tak mi już weszło w nawyk,że też codziennie chodzę na spacery,nawet kiedy troszkę pada,biorę parasolkę i maszeruje. Wnuczka bardzo ubolewa,że ma zdalne wykłady. Choć mówi,że bardzo dobrze są prowadzone i ciekawie. Jednak spotykać się na żywo to nie to samo co zdalnie. Ubolewa,że nie może poznać blisko koleżanek,choć z dwiema już się spotkała.Ubolewa tez,że nie może trenować bo wszystko pozamykane. Straszne czasy przyszły szczególnie dla młodych. No cóż trzeba wierzyć,że jeszcze będzie pięknie,kiedyś to minie. Zosiu, Gienek pozdrawiam i wszystkim zyczę fajnej niedzieli. |
|
||||
Witam nasza leśniczówkę a w niej
Enię, Hanię, Jadzię i Genia. Kolokwium wnuka wypadło dobrze z czego cieszymy się wszyscy w domu razem z nim.,ale nauka zdalna jednak. Pisałam,że wczoraj byliśmy na 15-tych urodzinach mojej wnuczki, razem 9 osób.Wnuczka bardzo zadowolona bo chrześni byli oboje czyli moja córka i brat synowej.Wnuczka podziekowała wszystkim za przybycie i otrzymane prezenty (kasę i czekolady) Impreza choć w okrojonym składzie gości była b.udana, posiedzieliśmy sobie przez 5 godzin, wróciliśmy do domów,spać jeszcze mi się ni chciało więc zaczęłam dalej czytać książkę, jest wciągająca losami bohaterów i skończyłam czytać dobrze po północy, Niedzielny poranek, był typowo listopadowy ..z wiatrem i było szaro ,buro i ponuro.Wstałam i dalej czytałam książkę,teraz czekam na obiadek i potem na konkurs skoków narciarskich,konkurs indywidualny mężczyzn na skoczni w Wiśle. i tak będzie mijał mi dzień,zerkając na program co będzie dalej. Narazie znikam, sostawiam moc pozdrowień dla odwiedzających leśniczówkę. Aniu piękne zdjęcia, ja byłam dawno na agroturystyce w Sopocie, też zwiedzaliśmy rodzinnie Sopot, Gdynia, Kamienna Góra i jej klomby kwiatowe,(sierpień 2009r, Port Yach w Gdyni, Długi Targ,ulica Mariacka,Skwer Kościuszki,Fontanny, ul. Bogaterów Monte Casino,Akwarium Gdyńskie,.Molo w Sopocie(posiadam zdjęcia w Albumie. Pozostały mi tylko wspomnienia z naszych wspólnych 8 lat przebywania razem miał auto mazdę czerwoną,która nam zawsze towarzyszyła w podróżowaniu i zwiedzaniu dużo zwiedziliśmy, poznałam Bory Tucholskie i jego okolice, Starogard Gdański, gdzie miał rodzinę... ale zabrała go śmierć), pozostały tylko wspomnienia i wspólne zdjęcia z różnych rodzinnych zdjęć ,z 14 dniowego turnusu rehabilitacyjnego.. wczasy w Ustroniu Morskim od 4-13 czerwca 2006 r,Hel- fokarium i wyścigi gokardów,Kamienny Potok(agroturystyka),Jastarnia, Chałupy,Kruszwica-Mysia Wieża,płynęliśmy stateczkiem "Rusałka" po jeziorze Gopło, Kołobrzeg, gdzie mam rodzinę i z nią byliśmy w Niechorzu ,gdzie zwiedzaliśmy Muzeum Rybackie, w Trzęszaczu,gdzie zobaczyliśmy ruiny Kościoła w Trząsaczu jechaliśmy ciuchcią Retro,trasą Gryfice,Trząsacz, Niechorze, Rewal,W Zieleniewie zwiedziliśmy też Dziki Zachód a w nim zwierzęta w ogrodzeniu: wielbłąda i konia siwka,otoczeni byliśmy te pod opieką ludu indiańskiego potwierdzone zdjęciami, Kamienne Kręgi w Odrach, Akwedunkt w Fojutowie,Wandowo k/ Kwidzynia Strusie Gniazdo,Garczyn u strusi, gdzie kupiliśmy jajo strusie 1,23 kg,posiadający 8 żółtek, zwiedziliśmy Leśniczówce w Woziwodzie, Dąb Zbyszko- prawdziwy staruszek,Kamienny Potok-5.05.2007 r. Malbork, Zblewo,Charzykowy,Jerzmionki, Stopka jadąc w stronę Bydgoszczy,potem była Romanówka agroturystyka k/ Barkowa, Swornegacie,Festyn w Krojantach,w Borzechowie,w Chojnicach-samorządowy,w Kęsowie-k/krajenki, w Człuchowie-sierpień 2007 r. Borne Sulinowo 27.04. 2005 r,wycieczka do Mylof Aga zapora-na pysznego wędzonego pstrąga, i warto zobaczyć Grotę w Szczecinku, natępnie był Licheń 11.o6. 2005 r, Golgota,Katedra- Bazylika, z Kopułą i Wieżą, gdzie są dwa tarasy widokowe na wysokości 114 m i 98 m wysokości, przy dobrej pogodzie rozciąga się widok na odległość 30 metrów, dużo też zwiedzaliśmy z firmą Naftex-Beck, która sponsorowała wycieczki,Toruń, Połczyn Zdrój, Górka Klasztorna,Chwaszczyno,Stróżewo-Budzyń, Chodzieź,Solec Kujawski ,Jerzmionki, Nieżychowiece, Canpol w Człuchowie(stacja paliw) mini zoo,sala rycerska.Koleżenka z Chojnic Majeczka, powiadomiła mnie o jego śmierci.Piękny zdjęciowy pamiętnik, to samo mogę napisać o Klubie Medyk,którego jestem członkinią, wszystkie jego wydarzenia są zapisywane w Kronice Klubowej, którą prowadzę. a Henryk był lubianym i szanowaną osobą w mojej rodzinie. Do potem moi mili.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 22-11-2020 o 20:20. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|