Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[niobos]

Do Hali .W Łodzi na ul. Kopernika jest komora tylko trzeba miec skierowanie od lekarza sama tam korzystałam w zeszłym roku nawet terminy nie były długie.

[Ryszard2]

Napisał Rysbar

...To was zła krew zalewa, że ośmielam się mieć inne zdanie...

Kończ waść, wstydu oszczędź!

[olek466 _ Bożena]

Rysbar - niepodobaja mi się Twoje wpisy na tym forum

[Jadzia P.]

Napisał Rysbar

To was zła krew zalewa, że ośmielam się mieć inne zdanie i prezentuję je wątku.

Widzisz Rysbar, tu nie chodzi o to, że ośmielasz się mieć inne zdanie ...miej je bo masz takie prawo, jest jednak jedno ale....na jakiej podstawie masz wyrobioną taką opinie i sanatoriach skoro nigdy nie byłeś w sanatorium
Aby mieć zdanie na jakiś temat należy coś o tym wiedzieć....Twoja wiedza oparta jest o plotki które gdzieś tam , kiedyś tam usłyszałeś....bo wiedzy takiej prawdziwej u ciebie nie widzę....jest tylko chęć "dokopania" tym co mają czelność starać się o sanatorium ....a być może jest tak, że tobie lekarz nie chce wystawić skierowania ( bo jesteś na 100% zdrów ) i przez to nam "dowalasz"

[Dela]

Napisał hala51

Dzięki Delu . Ja chcę sobie zafundować zabiegi w kriokomorze ogólnoustrojowej. Siedzę od rana i szukam po sanatoriach, gdzie cosik takiego mają i znalazłam, że w Busku, właśnie we "Włókniarzu". Ale i w "Dedalu" w Polańczyku i tam jest taniej Szukam dalej, może jeszcze coś innego i jeszcze tańszego wyszukam. Pozdrawiam

Kriokomora jest we wszystkich trzech sanatoriach .
Proponuję Nidę....byłam w tym sanatorium z NFZ i nie znam cen.
Prywatni kuracjusze mogli korzystać popołudniami z basenu bezpłatnie.
Taniej to tylko leczenie ambulatoryjne w uzdrowisku.......sama szukasz kwatery a fundusz płaci za zabiegi.
Życzę udanej kuracji.
Daj znać co wybrałaś.

[Rysbar]

Pisze Jadzia P:

Widzisz Rysbar, tu nie chodzi o to, że ośmielasz się mieć inne zdanie ...miej je bo masz takie prawo, jest jednak jedno ale....na jakiej podstawie masz wyrobioną taką opinie i sanatoriach skoro nigdy nie byłeś w sanatorium
Aby mieć zdanie na jakiś temat należy coś o tym wiedzieć....Twoja wiedza oparta jest o plotki które gdzieś tam , kiedyś tam usłyszałeś....bo wiedzy takiej prawdziwej u ciebie nie widzę....jest tylko chęć "dokopania" tym co mają czelność starać się o sanatorium ....a być może jest tak, że tobie lekarz nie chce wystawić skierowania ( bo jesteś na 100% zdrów ) i przez to nam "dowalasz"

To Ci się tylko tak wydaje. Proponuje poczytać w tym wątku str. 87 posty od 3443 - 3460. AMEN.

[Basko]

Jeżeli pozwolicie to i ja wtrącę swoje 3 grosze na temat leczenia sanatoryjnego, ponieważ zupełnie nie rozumiem śmiechu Rysbara...
Jako nauczycielka miałam ogromne kłopoty z krtanią i nieustanne chrypki z którymi nie mogłam się uporać. Na dodatek doszły guzki na krtani i groziła mi operacja, której oczywiście- na całe szczęście się nie poddałam.
Opiekujący sie mną lekarz powiedział tak:...dziecko, kieruję Cię do sanatorium, ale jeżeli ma Ci to pomóc to nie może to być jednorazowy wyjazd, ani też co 3 lata-tak jak przysługuje...musisz co najmniej przez 3 lata, rok w rok jeździć do sanatorium, wówczas coś z tego będzie!
I tak zrobiłam- przez 13 lat, rok w rok jeździłam do sanatorium do Szczawnicy, bo właśnie ta miejscowość była dla mnie najlepsza i najlepiej działała na moje schorowane gardło.
Zawsze dokupywałam dodatkowe zabiegi, które lekarze akceptowali, a co najwazniejsze-obyło się bez operacji, a i uporczywa chrypka zniknęła. A spacery po górach, wdychanie czystego, górskiego powietrza były dodatkowym atutem i doskonałym wypoczynkiem....Oczywiście, że zawsze trafiały osoby jadące w różnych celach i rujnujące opinie dobrych i sumiennych kuracjuszy, ale kto naprawdę chce się leczyć, niech korzysta z zabiegów leczniczych i jeździ

[lahatiel]

Gdzie jest ten post Rysbara który tak zawzięcie komentujecie??? Nie potrafię go odszukać
Czy ktoś może mi podać numer tego posta, lub link do niego?
Z góry dziękuję

[Rysbar]

Proszę: strona 173, od postu 3441 zaczęło się.

[niobos]

Ten pan napewno obudził sie z zimowego snu bo w tamtym roku na wiosne tez wtracał swoje trzy grosze i sieje zamet na forum.

[lenasto2]

Witam.....
może ktoś był w Kołobrzegu w sanatorium Muszelka i chciałby podzielić się swoją opinią o tym miejscu.....
Mam skierowanie od 29.04 2015 ...
w Kołobrzegu jeszcze nie byłam...nie licząc wycieczek....
a może jeszcze ktoś ma tam skierowanie...byłoby miło
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę

[niobos]

http://www.uzdrowisko.kolobrzeg.pl/n...orium-muszelka tu wiadomosci .

[Marii]

Przydzielono mi sanatoriun MEGA w Kolobrzegu , jezeli byl tam ktos, to prosze o opinie o tym sanatorium.
Pozdrawiam serdecznie

[Ryszard2]

hslena: Co za piękny termin otrzymałaś! Zazdroszczę! Byłem w Kołobrzegu trzy razy, ale niestety nie w Muszelce, więc jak tam jest, nie powiem. Zresztą Kołobrzeg jest tak fajny, że wszędzie jest dobrze. Życzę zdrowia i moc zabiegów.





Sanatorium Muszelka znajduje się 50 m od plaży, na wprost molo i sanatorium Bałtyk.

[Ryszard2]

Napisał Marii

Przydzielono mi sanatoriun MEGA w Kolobrzegu , jezeli byl tam ktos, to prosze o opinie o tym sanatorium.
Pozdrawiam serdecznie

Obiekt położony jest w granicach parku uzdrowiskowego, w bezpośredniej bliskości morza. W pobliżu znajduje się Amfiteatr, gdzie latem odbywają się liczne imprezy kulturalno – rozrywkowe. Pokoje są nasłonecznione, czuć w nich bryzę morskiego powietrza co sprawia, że mieszka i odpoczywa się w nich bardzo przyjemnie.
Obiekt dostosowany jest do przyjmowania gości z niepełnosprawnością układu ruchu.
Zabiegi:
Masaż, Światłolecznictwo, Krioterapia, Inhalacje, Balneologia, Borowina, Hydroterapia, Kinezyterapia, Gimnastyka, Elektroterapia, Magnetoterapia, Fonoterapia, Ciepłolecznictwo.
Wyzywienie dobre, a personel miły i uczynny.



Życzę zdrowia i dobrych zabiegów

[hala51]

Napisał Dela

"Kriokomora jest we wszystkich trzech sanatoriach .Proponuję Nidę...Taniej to tylko leczenie ambulatoryjne w uzdrowisku.......sama szukasz kwatery a fundusz płaci za zabiegi."
Życzę udanej kuracji.
Daj znać co wybrałaś.

Witam Delu. Chodzi mi o tańszą cenę za kriokomorę. W Busku są nieco droższe, jak w Polańczyku. Nie będę korzystać z ambulatoryjnego, lecz zupełnie prywatnie...komercja. A co, a jak emerytura tak mi wzrosła , że teraz do sanatorium tylko komercyjnie Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za podpowiedzi Owszem, dam znać, co wybrałam. Na razie dalej szukam. Dobrej i spokojnej nocy życzę

[niobos]

Do Marii. Ja bylam w 2014 roku w Medze jest to osrodek mały należący do Arki.Co do zabiegów to sa dwie wanny do borowiny której nie widac poł kubeczka na wanne oraz perełkowa i reszta zabiegów z prądem. Masaż tylko na fotelach masujacych.Wyżywienie dobre.wieczoeki w soboty.oraz wycieczki.Połozenie Megi jest dobre przy muszli koncertowej bardzo zniszczoneji morze prze lasek .Jak cos jeszcze Cie interesuje to pytaj to odpowiem.Pozdrawiam.

[Marii]

Dziekuje bardzo Niobios i Ryszardowi za odpowiedzi dotyczace sanatorium Mega. Poczytalam troche w necie o tym sanatorium, wiekszosc pisze to samo co Niobos , ze zabiegi sa fatalne a jedzenie dobre.
Wielka szkoda z tymi zabiegami, bo to przeciez jest najwazniejsze w sanatorium.
Trudno, nie mam wyboru, mam jednak nadzieje, ze nie bedzie tak najgorzej.

[lenasto2]

Niobos... Ryszardzie...dziękuję za odpowiedz ...
lista zabiegów całkiem spora żeby jeszcze można było sobie wybrać co się chce ...co pomaga....oj marzenia
pozdrawiam

[hala51]

Napisał Basko

Jeżeli pozwolicie to i ja wtrącę swoje 3 grosze na temat leczenia sanatoryjnego, ponieważ zupełnie nie rozumiem śmiechu Rysbara...
Jako nauczycielka miałam ogromne kłopoty z krtanią i nieustanne chrypki z którymi nie mogłam się uporać. Na dodatek doszły guzki na krtani i groziła mi operacja, której oczywiście- na całe szczęście się nie poddałam.
Opiekujący sie mną lekarz powiedział tak:...dziecko, kieruję Cię do sanatorium, ale jeżeli ma Ci to pomóc to nie może to być jednorazowy wyjazd, ani też co 3 lata-tak jak przysługuje...musisz co najmniej przez 3 lata, rok w rok jeździć do sanatorium, wówczas coś z tego będzie!
I tak zrobiłam- przez 13 lat, rok w rok jeździłam do sanatorium do Szczawnicy, bo właśnie ta miejscowość była dla mnie najlepsza i najlepiej działała na moje schorowane gardło.
Zawsze dokupywałam dodatkowe zabiegi, które lekarze akceptowali, a co najwazniejsze-obyło się bez operacji, a i uporczywa chrypka zniknęła. A spacery po górach, wdychanie czystego, górskiego powietrza były dodatkowym atutem i doskonałym wypoczynkiem....Oczywiście, że zawsze trafiały osoby jadące w różnych celach i rujnujące opinie dobrych i sumiennych kuracjuszy, ale kto naprawdę chce się leczyć, niech korzysta z zabiegów leczniczych i jeździ

Basko, nie musimy oprawdzać się przed Rysbarem...on swoim umysłem i tak tego nie obejmie. Szkoda słów! Kończymy wątek pt: "Rysbar" i nie reagujmy na jego wpisy. Koniec. Kropka. Pozdrawiam wszystkich przyjaznych sobie forumowiczów i życzę miłego dnia