|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#401
|
|||
|
|||
Krysiu...a jednak biszkopt Ci wychodzi, nie jest tak źle spróbuję z Twego przepisu ukręcić, może akurat się uda, dzięki serdeczne.
Malwinko możemy sobie rączkę podać .. |
#402
|
||||
|
||||
hihi..widzę ,ze tych rączek moze być więcej....
|
#403
|
||||
|
||||
Ulko
Kiedyś piekłam biszkop, starym , odziedziczonym po mamie, sposobie, tzn. tzw. zaparzany. Ale jest trudny, bo ubija sie jajka na parze. Trzeba bardzo uważać
aby masa nie zaparzyła się. Jednak to jest najsmaczniejszy, najpulchniejszy biszkopt. Dziś już mało kto stosuje tą metodę. Ja już od iluś tam lat przeszłam na łatwiznę, i robię ciasto na bazie ubijanej piany. A oto mój przepis. 5 jajek 1 szklanka cukru 1/2 szkl. mąki ziemniacz. 1/2 szkl. mąki przennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 2 łyżki wody Białka ubić na pianę aż zbieleje, dodając stopniowo cukier ubijać aż piana będzie sztywna i puszysta. Rozbić w kubeczku żółtka,dodawać żółtka stopniowo do piany w czasie ubijania,oraz wodę. Obie maki przesiać wraz z proszkiem, i już nie ubijać, tylko pomieszać mąki , delikatnie mieszając od brzegów miski do środka. Spirytus daję jak mam, można dodać parę kropli octu lub cytryny, po przez ten dodatek uzyskuje się wzmocnienie trwałości piany. Cukiier powinien być jak najdrobniejszy - szybciej rozpuszcza się podczas ubijania piany. Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C., zwiększając do 180. Ja po wyłączeniu grzejnika, jeszcze chwilę zostawiam w piekarniku przy otwartych drzwiczkach. Po wyjęciu ,zostawiamy do całkowitego wystygnięcia i dopiero wyjmujemy z formy.Pieczemy 30 do 40 min. |
#404
|
|||
|
|||
Senioritko - kiedy tu zajrzysz , podaj , prosze przepis na te mielone , o ktorych wspominasz. Ile tej metki ? I czy obtoczyc w bułce? Ponoc teraz juz sie tak nie robi, sama nie wiem.
Roziu, a pamietasz jak latem nie obrałas szparagow ? Teraz , widzę ,kulinarne wyzwania juz Ci nie straszne ! Powodzenia ! |
#405
|
||||
|
||||
Ciekawa jestem jaki był finał po zjedzeniu nie obieranych
szparagów, myślę o białych szparagach, bo zielonych i fioletowych się nie obiera. Kiedyś najadłam się tych włókien nie gryząc dokładnie. Finał był przykry, musiałam wyciągać! Do B.B. Kotlety mielone robię z mieszanego mięsa, które sama mielę, dodaję na 1kg mięsa ok. 20dag metki, cebulkę podsmażoną, bułkę namoczoną w mleku, jajko, pieprz ziołowy i sól do smaku. Proporcje chyba są ogólnie znane. Obtaczam w bułce tartej, którą też sama robię, bo te wszystkie chrupiące modyfikacje nie odpowiadają mi. Czasem do bułki tartej dodaję zmielone ziarna słonecznika, dla odmiany. Takie są moje wariacje na temat kotletów mielonych. Ostatnio, będąc w sklepie, dowiedziałam się od miłej sprzedawczyni, że do rosołu robi kluski kładzione z ciasta jak na kopytka ziemniaczane. Kładzie je łyżką z deseczki wprost do rosołu. Ponoć pycha, jeszcze nie robiłam. Pozdrawiam maniaczki kulinarne do których sama sie zaliczam. |
#406
|
||||
|
||||
A ja jak piekłam, niezawodnym biszkoptem do przekładania byl przepis od mojej starej ,nieżyjacej już koleżanki, zawsze mi się udawał i był efektowny
4 całe jajka ubić na bardzo puszystą pianę do tego dodać 2 kisiele cytrynowe 2 budynie śmietankowe płaską lyżeczkę proszku do pieczenia delikatnie wymieszać, zeby piana nie opadła wstawić do nagrzanego piekarnika i piec tyle czasu , żeby był kolor złoty, /różnie to jest w zaleznosci od piekarnika/ Po wystygnięciu kroić i przelożyć masą na tort Jeżeli robiłam tort z masą truskawkową lub malinową dawałam kisiel truskawkowy, lub wiśniowy i mialam rózowe ciasto, wypróbujcie
__________________
] |
#407
|
||||
|
||||
Fajny przepis jakempo,
ale budynie i kisiele pewnie muszą byc z cukrem?
Jaja ubijasz bez cukru?
__________________
Agnieszka |
#408
|
|||
|
|||
Senioritko, dzieki za mielone. Alez z Ciebie pracuś- wszystko sama, nawet tarta bułka! Ja, jako kulinarny leniwiec , uproszczę przepis do max., mielone i tak sa , jak dla mnie , pracochłonne, ale to pychota !
|
#409
|
|||
|
|||
Cytat:
Senioritkogdybyś powiedziała mi co to jest ta metka.....byłabym Ci wdzięczna... |
#410
|
||||
|
||||
O tak budynie z cukrem, a jak bez cukru to szklanka cukru, jak budynie z cukrem to będzie mniej slodkie, a jak z cukrem to jajka ubić z cukrem, zapomniałam dopisać
__________________
] |
#411
|
||||
|
||||
jp50. Metka cebulowa. Jest wiele innych smaków metki np.
tatarska, ale nie próbowałam. Wszystko przed nami, pozdrawiam! |
#412
|
||||
|
||||
[quote=jp50]
Cytat:
|
#413
|
||||
|
||||
Cytat:
....a ja bym dodała jeszcze ZDROWO! |
#414
|
||||
|
||||
Metka (niem. Brattwurst) to niemiecka specjalność wyrabiana
z mielonej, surowej wieprzowiny, z przyprawami. Z metką zetknęłam się po raz pierwszy w Poznaniu. Wtedy była tylko powędzana, oczywiście w dymie, nie przeze mnie. Teraz są różne jej odmiany i z różnych mięs. Tu już musieliby wypowiedzieć się specjaliści. Dla mnie najlepsza w smaku jest ta podwędzana, ale ostatnio nie jest dostępna. Może w Wielkopolsce. Zdaję sobie sprawę, że jestem nudna z tą dokładnością, ale już taka jestem. Wybacz! |
#415
|
||||
|
||||
Cytat:
6 jaj (oczywiście nie z chowu klatkowego) 1 szkl mąki ziemniaczanej 1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej) 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 i 1/2 szkl. cukru łyżka stołowa octu Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość) i dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna. Żółta, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do ubitej przedtem piany. Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie wymieszać. Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni (przy zastosowaniu funkcji termoobiegu w nieco niższej temperaturze). Ten biszkopt zleciał mi nawet w formie (przed pieczeniem) na podłogę. Upiekłam to co się ostało, to znaczy to co nie wyleciało z formy bo małe (choć duże już) chciały nawet zakalca.... zakalca nie było, a biszkopt wyrósł rewelacyjnie. Jest bardzo smaczny. W lecie robię z nim fajny torcik. Tuż po wyjęciu z piekarnika przekrajam gorący na pół i wwalam między krążki kubeczek gęstej śmietany (12 lub 18) - niesłodzonej, nie ubijanej takiej "surowej". Zostawiam do ostygnięcia i dekoruję owocami i galaretką. Śmietana zamienia się w pyszny niezbyt słodki kremik a woda z niej nasącza biszkopt. Pycha.
__________________
Nie kupuję jaj z chowu klatkowego (numer 3 na pieczątce) ponieważ... http://www.youtube.com/watch?v=h_8LtOAq9bk&hl=pl |
#416
|
||||
|
||||
Noooo to mi sie nawet podoba Ewuniu, moja imienniczko zresztą....hihi
|
#417
|
||||
|
||||
Ewuniu, ten przepis na biszkopt, z wwaloną śmietaną, to coś
oryginalnego. Muszę wypróbować i wypróbuję na pewno. |
#418
|
||||
|
||||
Qrde! Piekę biszkopt w/g przepisu Malwiny. Mam udo, to
może się udo! Napiszę. Jak się nie udo, zrobię zdjątko i wyślę Wam na pohybel. Ten pohybel to nie wiem skąd mi nagle do głowy przyszedł, ale może będzie pasował do biszkoptu, jeśli ten się nie udo! |
#419
|
||||
|
||||
Jezu, Senioritko Ty moja ..nie podawałam pzrepisu na biszkopt..to jak go pieczesz wg mojego przepisu??????
|
#420
|
||||
|
||||
Przepraszam, to Ewunia napisała przepis, cytując w nim Twoją
wypowiedż. Zagapiłam się. Wybacz, proszę. Wiesz, że urósł jak.....no po dodaniu proszku. Za 10 min. wyjmuję z piekarnika. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kuchnia dla ignoranta, przepisy. | kufa86 | Kuchnia, kulinaria | 79 | 30-09-2022 13:51 |
Nowe przepisy w niektórych aptekach | lawenda | Choroby, badania, terapie | 4 | 02-06-2009 18:15 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|