menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #181  
Nieprzeczytane 08-06-2011, 20:18
elza1302's Avatar
elza1302 elza1302 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 1 849
Domyślnie

W każdy nałóg wpada się na własne życzenie. Nikt nie pije od urodzenia i nikt nie rodzi się alkoholikiem. Nie mogę się pogodzić z tym ,że ktoś uzależnia się od alkoholu lub narkotyków, a potem leczy ich się bezpłatnie. Rodzą się chore , niepełnosprawne dzieci, dla nich nie ma bezpłatnego leczenia, a dla alkoholików jest!!!!Chce pić to niech pije ,aż się zapije na śmierć. Będzie jednego alkoholika mniej. Jestem okrutna??? W tym przypadku tak. Alkohol zniszczył moje małżeństwo, a córka musiała się leczyć u psychologa. Więc nie współczuję alkoholikom. Wybaczcie, ale nic mnie nie przekona ,żeby zmienić zdanie.
__________________
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu./ Mark Twain /



Odpowiedź z Cytowaniem
  #182  
Nieprzeczytane 09-06-2011, 14:05
Kankan's Avatar
Kankan Kankan jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 369
Domyślnie

Alkoholizma to straszna to straszna "choroba" nie cez powodu napisałam w cudzysłowie ,ponieważ ja tego za chorobę nie uważam to jest tylko moje zdanie. Choruje się nie na własne życzenie i to jest ta róznica ,a alkoholizm ,narkomania i wszelkie uzależnienia to jest to co sami chcemy.Pewnie że należy takim ludziom pomagac jak najbardziej bo sami nie dadza rady .Kiedys chciałam pomóc znajomemu alkoholikowi po terapi ,zaczął ponownie pic i prosił o rozmowę o pomoc,nie bardzo wiedziałam jak nie chciałam zostawić go o tak sobie .Napisałam do AA o radę i co mi odpisali "proszę zostawic alkoholika w spokoju a zjąć się swoim życiem".Zrobiło mi się troche głupio ,ale cóż to napisali specjaliści.I jak to jest ? niech sobie sami radzą.czy tak ma to wyglądać?!!! to po co ten cały hałas żeby pomagać alkoholikowi.
Jeżeli ktoś wyszedł z jakiegokolwiek uzależnienia to wielki szacunek.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #183  
Nieprzeczytane 10-06-2011, 10:42
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Tadeuszu

Cytat:
Napisał elza1302
W każdy nałóg wpada się na własne życzenie.
Wybacz, nie mam siły się potykać...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #184  
Nieprzeczytane 10-06-2011, 12:44
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Kankan napisali Ci prawdę.Alkoholik musi sam chcieć,musi sam zwrócić się o pomoc bo tylko taka pomoc może przynieść rezultaty.Twój znajomy jest po terapii i sam dobrze wie gdzie może się po tę pomoc udać,oczywiście jeśli tylko chce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #185  
Nieprzeczytane 10-06-2011, 14:01
Kankan's Avatar
Kankan Kankan jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 369
Domyślnie

Cytat:
Napisał szunaj
Kankan napisali Ci prawdę.Alkoholik musi sam chcieć,musi sam zwrócić się o pomoc bo tylko taka pomoc może przynieść rezultaty.Twój znajomy jest po terapii i sam dobrze wie gdzie może się po tę pomoc udać,oczywiście jeśli tylko chce.


to tez tak zrobił sam poprosił o pomoc to ja napisalam do AA
jak ma mu pomóc ,żeby niczego nie zepsuć .Ale ok niech tak będzie, chociaz nie bardzo mi sie to podoba ,jak to jest on jest pijany ,nie mysli rozsądnie i nie ma obok człowieka życzliwe.Czytałam na ten temat na roznych forach i sami alkoholicy wypowiadają się roznie ,potrzebna jest im pomoc ,rozmowa .Chyba ten cały program nie jest doskonaly.

sa alkoholikami na własne zyczenie ,zyczę im wszystkim dużo wytrwalości i wiary w siebie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #186  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:50
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Kankan to On ma napisać,zadzwonić,zapytać a nie Ty.Może zabrzmi to dla Ciebie dziwnie,ale najlepszą Twoją pomocą będzie jak Go zostawisz samego z Jego piciem.Kobietą się wydaje że to dla Nich alkoholik przestanie pić.Jest to nieprawda, aby alkoholik przestał pić musi zrobić to dla siebie.Dla osób nie znających alkoholizmu może być to bardzo trudne,ale tylko "twarda miłość" może przynieść rezultaty.Uwierz mi,bo sam jestem alkoholikiem niepijącym 17 lat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #187  
Nieprzeczytane 12-06-2011, 19:06
Kankan's Avatar
Kankan Kankan jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 369
Domyślnie

Cytat:
Napisał szunaj
Kankan to On ma napisać,zadzwonić,zapytać a nie Ty.Może zabrzmi to dla Ciebie dziwnie,ale najlepszą Twoją pomocą będzie jak Go zostawisz samego z Jego piciem.Kobietą się wydaje że to dla Nich alkoholik przestanie pić.Jest to nieprawda, aby alkoholik przestał pić musi zrobić to dla siebie.Dla osób nie znających alkoholizmu może być to bardzo trudne,ale tylko "twarda miłość" może przynieść rezultaty.Uwierz mi,bo sam jestem alkoholikiem niepijącym 17 lat.
Szunaj masz rację wszystko ok tylko wyjaśnię sprawę , napisałam do AA ale nie dla tego że on mnieo to prosił,tylko dla tego żeby samemu wiedzieć jak się zachować gdy on chce ze mną porozmawiać oby go nie żałować i oby nie zepsuc relacji w jego najblizszej rodzinie ,i jeszcze jedno co miałam mu powiedzieć daj mi spokój facet idż sobie to mnie nie obchodzi tak?tak miałam zrobić ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #188  
Nieprzeczytane 12-06-2011, 23:12
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał elza1302
W każdy nałóg wpada się na własne życzenie. Nikt nie pije od urodzenia i nikt nie rodzi się alkoholikiem. Nie mogę się pogodzić z tym ,że ktoś uzależnia się od alkoholu lub narkotyków, a potem leczy ich się bezpłatnie. Rodzą się chore , niepełnosprawne dzieci, dla nich nie ma bezpłatnego leczenia, a dla alkoholików jest!!!!Chce pić to niech pije ,aż się zapije na śmierć. Będzie jednego alkoholika mniej. Jestem okrutna??? W tym przypadku tak. Alkohol zniszczył moje małżeństwo, a córka musiała się leczyć u psychologa. Więc nie współczuję alkoholikom. Wybaczcie, ale nic mnie nie przekona ,żeby zmienić zdanie.

Podzielam Twoj poglad tymbardziej ze alkohol wyrzadzil Ci posrednio wiele zla . Znaczna czesc spoleczenstwa mysli podobnie jak Ty. Uspakajam Cie troche bo leczenie alkoholizmu , oraz pomoc dla rodzin alkoholikow pochodzi w calosci z dochodow ze sprzedazy alkoholu.Gdyby bylo inaczej to zaden nieubezpieczony pacjent nie bylby przyjety na oddzial .NFZ nie zaplaci za to leczenie. Masz racje, ze kto chce pic niech zapije sie na smierc i w wiekszosci przypadkow tak wlasnie jest .Nie mysl sobie za alkoholicy tak chetnie poddaja sie leczeniu bo zdecydowana wiekszosc pacjentow szpitali odwykowych to sa pacjenci z nakazu sadowego.Wspolnoty AA rowniez finansuja sie same , nikt nie daje dotacjii chyba ze znajdzie sie sponsor.Zwolnienia lekarskie nie maja zadnego znczenia bo sa wyplacane jak kazde zwolnienie ze skladek ,ubezpieczonego jezeli alkoholik ubiepieczonym w ogole jest.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #189  
Nieprzeczytane 13-06-2011, 07:34
Kankan's Avatar
Kankan Kankan jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 369
Domyślnie

[quote=Kankan]Alkoholizma to straszna to straszna "choroba" nie bez powodu napisałam w cudzysłowie ,ponieważ ja tego za chorobę nie uważam to jest tylko moje zdanie. Choruje się nie na własne życzenie i to jest ta róznica ,a alkoholizm ,narkomania i wszelkie uzależnienia to jest to co sami chcemy..."

tak napisałam w poprzednim poście i podzielam zdanie Elzy1302 ,i xyz.nie chciałam byc obojętna wobec tej sprawy więc poprosiłam o zadnie AA ,ale skoro tak jest niech radzą sobie sami,a ze sprzedaży alkoholu maja sporo pienieniędzy sami sie o to postarają wię starczy na wielu alkoholików bo na Domy dziecka ,Hospicja to nie bardzo jest.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #190  
Nieprzeczytane 13-06-2011, 07:41
elza1302's Avatar
elza1302 elza1302 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 1 849
Domyślnie

xyz58, dziękuję za wyjaśnienie co do kwestii leczenia alkoholików. Myliłam się ,przyznaję . Mój były mąż nie chciał się przyznać ,że ma problem alkoholowy i mimo moich próśb nie poddał się leczeniu. Skutkiem tego był mój pozew rozwodowy ,a następnie w wieku 39 lat jego trzy rozległe zawały serca.Przeżył. Dostał szansę na życie.Czy ją wykorzystał? Z tego co wiem, to od czasu do czasu wypije jakieś wino, ale nie upija się tak często jak kiedyś.Alkoholem zniszczył sobie rodzinę, zdrowie, wygląd...a mi do końca życia został uraz do ludzi nadużywających alkohol,którzy nie chcą się leczyć...
Kankan, nie można się litować nad alkoholikiem i jeżeli on sam nie zrozumie ,że ma problem i jeżeli sam nie będzie chciał sobie pomóc , to żadna pomoc, prośba o leczenie z zewnątrz jest nieskuteczna...
__________________
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu./ Mark Twain /



Odpowiedź z Cytowaniem
  #191  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 01:43
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Napiszę kilka sprostowań do tego co napisaliście w Waszych postach.
W nałóg nie wpada się na własne życzenie,ja nie znam nikogo kto chciał zostać alkoholikiem.
Alkoholizm jest chorobą uznaną przez Światową Organizację Zdrowia.
Wspólnota AA jest jedna i finansuje się sama.Pieniędzy z zewnątrz nie przyjmuje się,nawet na mitingu otwartym AA uczestnicy nieuzależnieni nie wkładają datków do kapelusza
Proponuję dla Osób współuzależnionych udać się na miting do Al-Anon
Odpowiedź z Cytowaniem
  #192  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 11:02
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał szunaj
W nałóg nie wpada się na własne życzenie,ja nie znam nikogo kto chciał zostać alkoholikiem.
Ja podobnie i tu odezwał się dawny głos Tadeusza Zdarza się, że problemy życiowe przerastają czyjeś siły, wtedy łatwo sięgnąć po kieliszek z zawartością chwilowej ulgi. Różna jest miara cierpienia przeznaczona różnym ludziom i różne ich umiejętności i wytrwałość, aby ją znosić.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #193  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 15:45
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał szunaj
Napiszę kilka sprostowań do tego co napisaliście w Waszych postach.
W nałóg nie wpada się na własne życzenie,ja nie znam nikogo kto chciał zostać alkoholikiem.
Alkoholizm jest chorobą uznaną przez Światową Organizację Zdrowia.
Wspólnota AA jest jedna i finansuje się sama.Pieniędzy z zewnątrz nie przyjmuje się,nawet na mitingu otwartym AA uczestnicy nieuzależnieni nie wkładają datków do kapelusza
Proponuję dla Osób współuzależnionych udać się na miting do Al-Anon
Januszu. Ja uwazam ze obowiazujaca zasada o nieprzerywaniu wypowiedzi uczestnika mitingu powinna byc nieco zmodyfikowana. Osobiscie przerwalem wypowiedz uczestnika mitingu , ktory siedzial obok mnie w czasie kiedy mowil on o 3 letniej abstynencjii. Nie wytrzymalem i powiedzialem wprost , czlowieku ty teraz smiedzisz wodka , dlaczego naduzywasz naszego zaufania czy ty sie nie wstydzisz sluchac braw od kolegow na ktore absolutnie nie zaslugujesz?Natomiast ja piszac slowa " chyba ,ze znajdzie sie sponsor "mialem na mysli uzaleznionego badz wspoluzaleznionego uczestnika mitingu , ktoremu wolno zaprosic kolegow na np: na wycieczke . Taki sponsoring jest dopuszczalny i nie lamie zasad wspolnoty AA bo nie bedzie sponsoringiem z zewnatrz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #194  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 17:18
MARYLCIA 54's Avatar
MARYLCIA 54 MARYLCIA 54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Posty: 6 384
Domyślnie Witam.

Nie krytykuję wypowiedzi innych -- ale jestem zawiedziona, że znajduję w nich tyle potępienia dla osób uzależnionych od alkoholu.
Dlatego też zwracam się z grzecznościowym pytaniem do :
xyz i szunaj
Ja również nie znam nikogo, kto zachorował i uzależnił się od alkoholu na WŁASNE ŻYCZENIE.
Proszę o wypowiedzi ww na temat -- prywatnych ośrodków terapii uzależnień , które realizują program terapeutyczny w oparciu o program behawioralnej terapii par.
Czy takie ośrodki wg waszego zdania spełniają swoje zadania i oczekiwania ludzi, którzy chcą się leczyć -- ale ze względu na pracę w innym kraju nie mogą skorzystać z leczenia stacjonarnego, szpitalnego, klinicznego refundowanego przez NFZ.
Terapia trwa 4 tygodnie. Ośrodek zapewnia wysoko wykwalifikowaną kadrę psychoterapeutów posiadających certyfikaty PARPA , nadzór merytoryczny nad pracą ośrodka prowadzi certyfikowany superwizor z listy PARPA , konsultacje medyczne prowadzone są przez Prof. Dr hab.n.med. z kliniki xxxxx.
Są różne zdania na temat terapii par i terapii prywatnych.
Proszę o wasze wypowiedzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #195  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 20:59
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał MARYLCIA 54
Nie krytykuję wypowiedzi innych -- ale jestem zawiedziona, że znajduję w nich tyle potępienia dla osób uzależnionych od alkoholu.
Dlatego też zwracam się z grzecznościowym pytaniem do :
xyz i szunaj
Ja również nie znam nikogo, kto zachorował i uzależnił się od alkoholu na WŁASNE ŻYCZENIE.
Proszę o wypowiedzi ww na temat -- prywatnych ośrodków terapii uzależnień , które realizują program terapeutyczny w oparciu o program behawioralnej terapii par.
Czy takie ośrodki wg waszego zdania spełniają swoje zadania i oczekiwania ludzi, którzy chcą się leczyć -- ale ze względu na pracę w innym kraju nie mogą skorzystać z leczenia stacjonarnego, szpitalnego, klinicznego refundowanego przez NFZ.
Terapia trwa 4 tygodnie. Ośrodek zapewnia wysoko wykwalifikowaną kadrę psychoterapeutów posiadających certyfikaty PARPA , nadzór merytoryczny nad pracą ośrodka prowadzi certyfikowany superwizor z listy PARPA , konsultacje medyczne prowadzone są przez Prof. Dr hab.n.med. z kliniki xxxxx.
Są różne zdania na temat terapii par i terapii prywatnych.
Proszę o wasze wypowiedzi.
Marylciu. Nie bede dokonywal oceny Osrodkow Leczenia Uzaleznien ,tudziez metod leczenia z tej prostej przyczyny ze ktokolwiek bedzie prowadzil terapie , i gdziekolwiek wszedzie w czasie terapii i po jej ukonczeniu bedziesz slyszec slowa ,jak slowa ewangelii, ze wszystko zalezy od Ciebie.Stad tez nim podejmiesz ostateczna decyzje o leczeniu najpierw zadaj sobie pytanie czy masz dosc mocy by potrafic zawsze i wszedzie powiedziec slowo , ktore jest najtrudniej wypowiedziec trzezwemu alkoholikowi a mianowicie slowo NIE!!!!!!!!. Ponadto kazdy kto ukonczyl terapie nawet u specjalistow swiatowej slawy i na tym poprzestaje moze czuc sie juz przegranym. Ukonczenie terapii to poczatek trudnej drogi i dalekiej drogi do trzezwosci a drogowskazow trzeba szukac na mitingach AA
Odpowiedź z Cytowaniem
  #196  
Nieprzeczytane 14-06-2011, 21:20
MARYLCIA 54's Avatar
MARYLCIA 54 MARYLCIA 54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2011
Posty: 6 384
Uśmiech Dziękuję

Wszystkie opinie są dla mnie bardzo cenne.
Ja nie jestem uzależniona od alkoholu -- potrzebuję pomocy jako osoba współuzależniona.
Terapie par istnieją chyba krótko w naszym kraju, więc każda podpowiedż ma dla mnie wielkie znaczenie.
Jeszcze raz ... DZIĘKUJĘ.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #197  
Nieprzeczytane 15-06-2011, 18:16
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Cytat:
Napisał MARYLCIA 54
Wszystkie opinie są dla mnie bardzo cenne.
Ja nie jestem uzależniona od alkoholu -- potrzebuję pomocy jako osoba współuzależniona.
Terapie par istnieją chyba krótko w naszym kraju, więc każda podpowiedż ma dla mnie wielkie znaczenie.
Jeszcze raz ... DZIĘKUJĘ.
Nie mogę wypowiadać się na temat terapii par bo nic o tym nie słyszałem.Ty jako współuzależniona możesz pójść na spotkanie Al-Anon.Zastanawiam się tylko czy osoba uzależniona idąca z partnerem(ką) na taką terapię par jest już sama po terapii, uznała że jest alkoholikiem.Jeśli nie to moim zdaniem taka terapia nic nie da.A tak na marginesie,alkoholik to złoty interes dla wielu.Państwo czerpie dochody z akcyzy,producenci,handel ze sprzedaży,a na koniec dochodzą rozmaitej maści kliniki i gabinety prowadzące terapie uzależnień.Cena w takiej klinice dochodzi już do kilkunastu tysięcy złotych za "turnus",a efekt jest podobny do tych z NFZ które są za darmo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #198  
Nieprzeczytane 15-06-2011, 18:30
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Cytat:
Napisał xyz58
Januszu. Ja uwazam ze obowiazujaca zasada o nieprzerywaniu wypowiedzi uczestnika mitingu powinna byc nieco zmodyfikowana. Osobiscie przerwalem wypowiedz uczestnika mitingu , ktory siedzial obok mnie w czasie kiedy mowil on o 3 letniej abstynencjii. Nie wytrzymalem i powiedzialem wprost , czlowieku ty teraz smiedzisz wodka , dlaczego naduzywasz naszego zaufania czy ty sie nie wstydzisz sluchac braw od kolegow na ktore absolutnie nie zaslugujesz?Natomiast ja piszac slowa " chyba ,ze znajdzie sie sponsor "mialem na mysli uzaleznionego badz wspoluzaleznionego uczestnika mitingu , ktoremu wolno zaprosic kolegow na np: na wycieczke . Taki sponsoring jest dopuszczalny i nie lamie zasad wspolnoty AA bo nie bedzie sponsoringiem z zewnatrz.
Spotkałem się już z osobami na mitingu AA od których było czuć alkohol.Jest sugestia aby o tym czy taka osoba może brać udział w mitingu decydowało sumienie grupy.Jeśli ta osoba zostanie może tylko słuchać,nie ma prawa głosu.
Przerwać wypowiedź uczestnika mitingu AA może tylko prowadzący miting lub Rzecznik grupy.Przerywa się tylko jeśli osoba mówi nie na temat,lub mówi za długo.
Oczywiście każdy kto ma taką ochotę może zaprosić grupę na wycieczkę,czy innego grilla ale będzie to już spotkanie prywatne.
Sponsoring we Wspólnocie AA to całkiem co innego,ale myślę że wiesz o czym mówię.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #199  
Nieprzeczytane 16-06-2011, 12:32
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał MARYLCIA 54
Wszystkie opinie są dla mnie bardzo cenne.
Ja nie jestem uzależniona od alkoholu -- potrzebuję pomocy jako osoba współuzależniona.
Terapie par istnieją chyba krótko w naszym kraju, więc każda podpowiedż ma dla mnie wielkie znaczenie.
Jeszcze raz ... DZIĘKUJĘ.

Marylciu! Poniewaz jestes osoba wspoluzalezniona ,zatem pozwole sobie zadac Ci pytanie a nawet podyskutowac z innymi wspoluzaleznionymi osobami.Otoz na podstawie wlasnych zlych doznan z powodu picia , ktore w co gleboko wierze przeszlo juz do historii wciaz zadaje sobie pytanie kto bardziej cierpi z powodu picia .Osobiscie sklonny jestem twierdzic ,ze osoby wspoluzaleznione bardziej cierpia . Czy mam racje?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #200  
Nieprzeczytane 16-06-2011, 17:02
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

[ Dla mnie bardzo ważne jest to, że w końcu dostrzegł szanse, tę jedyną realną możliwość powrotu do szczęśliwego
życia , którą jest LECZENIE SIĘ !!!
życiem, wstyJa cierpię , czuje się pokrzywdzona, nie mogę pogodzić się ze zmarnowanym dzę się, czasem buntuję.... ale
ciągle wierzę w to, że odzyskam męża, dzieci ojca, wnuki dziadka itp itp.[/quote]
.
Myslisz podobnymi kategoriami jak moja zona czyli ciagle wierzyla i w tym konkteretnym przypadku jej wiara jednak uczynila cuda.Moze to zabrzmialo jako slogan ale prawda jest tez taka, ze ja sam mialem dosc takiego zycia zwlaszcza ,ze do zycia bylem bardzo dobrze przygotowany i zdarzylo sie , ze wszystko zaczelo sie walic przez alkohol.. Nadszedl wiec czas ,ze powiedzialem dosc , mnie stac na inne zycie. Podjalem leczenie ale przyznaje szczerze ,ze byc moze mialo ona wplyw na moja trzezwosc ale niezbyt fundamentalny.Najbardziej fundamentalny wplyw na moja trzezwosc mialy dorastajace dzieci , ktorym trzeba bylo zabezpieczyc godziwa przyszlosc. Mozliwosc zapewnienie przyszlosci dzieciom byla w moim zasiegu bo mam i solidne doswiadczenie zawodowe i wyksztalcenie , wystarczylo spelnic tylko jeden warunek czyli przestac pic. Przestalem pic wszystko sie udalo . Utrzymanie trzezwosci nie jest wbrew pozorom takie proste, to ciagla walka ze samym soba i czesto z ludzmi ,ale ale jezeli alkoholik nawet kiedy zdarzy mu sie juz miec kieliszek w reku zastanowi sie i powie NIE!!!! . sukces bedzie znacznie przedluzony ,bo nigdy nie uwienczony zwyciestwem alkoholika nad alkoholem. Ciagle holduje zasadzie ,ze gdybym nawet przez moment zapomnial, ze jestem alkoholikiem pewnie juz nieraz powrocil bym do picia.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
alkoholizm kobiet jaras Uzależnienia 90 11-01-2019 11:25
Alkoholizm - komentarze green Ogólny 514 29-10-2018 18:15
Choroba lokomocyjna siwy włos Choroby, badania, terapie 27 19-12-2011 19:55
alkoholizm, czy da się z tym żyć? jaras Uzależnienia 512 02-06-2009 07:09
Zakupoholizm - jak pokonać nałóg? - komentarze Zastawny Ogólny 0 22-01-2007 08:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:02.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.