senior.pl - aktywni w każdym wieku

tadeusz50 · #61 01-11-2009, 11:11

Bogdanie- soczku55
Też jestem dotknięty tą chorobą i wiem, że potrzebne jest wsparcie innych na drodze do trzeźwości. Trzymajmy się za ręce a myślę,że będzie dobrze. Miłego dnia.

NEON · #62 01-11-2009, 11:42

Kontynuując
aby wyleczyć się z alkoholizmu należy pokonać dwie przeszkody to jest:
a - wątroba
b - podświadomość
Zdaję sobie sprawę z trudności, ale w dzisiejszych czasach można wszystko osiągnąć - wystarczy że wskaże się kierunek leczenia j.w. Proponuję iść tym torem a efekty będą zadziwiające. NEON

xyz58 · #63 01-11-2009, 12:33

Cytat:

Napisał eledand

Soczek w pełni Ciebie wspomagam bo """Ciężka jest droga do Berlina""" jak to nasi wojenni starzykowie śpiewali.Ty też masz wybór albo zwyciężyc albo zawieżc Twoją Rodzinę której potem pozostanie tylko żal i niesmak i tzw.Zdrada.
Będe Ciebie też milutkim słowem wspierać.Zajmij sie tym co lubisz najlepiej,a życie będzie płynąć do przodu i odczujesz radość.

Szanowna kolezanko, widze wyraznie ,ze promieniuje od Ciebie dobro , czulosc na ludzka niedole, chec niesienia pomocy innym . To mile z Twojej strony i zobowiazujace.Zwyklo sie mowic chciec to moc ,w alkoholizmie miliony ludzi chce ale niewielki odsetek tych ludzi niestety nie moze.Zywie gleboka na dzieje ze zasile szeregi tych ktorzy moga.Pozdrawiam serdecznie.

xyz58 · #64 01-11-2009, 12:44

Cytat:

Napisał NEON

Kontynuując
aby wyleczyć się z alkoholizmu należy pokonać dwie przeszkody to jest:
a - wątroba
b - podświadomość
Zdaję sobie sprawę z trudności, ale w dzisiejszych czasach można wszystko osiągnąć - wystarczy że wskaże się kierunek leczenia j.w. Proponuję iść tym torem a efekty będą zadziwiające. NEON

Szanowny kolego ide tym torem ( 3 teraia)Ale raz jeszce powtarzam alkoholizm niszcy nie tylko samego alkoholika ale rowniez jego otoczenie . Watroba, podswiadomosc owszem istotne to argumenty by sie zastanowic nad samym soba . Najwazniejszym zas panaceum na powstrzymanie sie od picia jest zmiana w psychice czlowieka ,taka by znalazl on alternatywne wobec alkoholu hobby, ktore by go zainteresiwalo w stopniu znacznie wyzszym niz alkohol.Dziekuje za wskazowke Pozdrawiam.

Basia. · #65 02-11-2009, 15:57

Bogdan, to bardzo ważne, że widzisz problem bez upiększeń, że nie uciekasz od niego. Będzie dobrze, DASZ RADĘ.

Pani Slowikowa · #66 02-11-2009, 16:05

Cytat:

Napisał soczek55

.Zwyklo sie mowic chciec to moc ,w alkoholizmie miliony ludzi chce ale niewielki odsetek tych ludzi niestety nie moze.Zywie gleboka na dzieje ze zasile szeregi tych ktorzy moga.Pozdrawiam serdecznie.

Soczku, pewnie ze nie jest latwo ale jezeli masz kogos kto cie bedzie wspieral i kto cie kocha to "chciec" moze zrobic sie "moc". Musisz ty tez jednak kochac i miec dla kogo zyc.

Chcenie jest pierwszym stopniem. Z reszta wiesz o tym bo raz ci sie juz udalo.
Zycze ci zeby i teraz sie udalo.

asa · #67 02-11-2009, 18:12

Ode mnie dla soczka 55 wsparcie i życzliwość,NIE PIJEMY,bo alkohol nie jest dla nas,tak?Wytrwałości życzę

Bajader · #68 02-11-2009, 18:19

tak se chodze po wontkach ,bo nowy jestem i myśle - piec brovarow dziennie to nie za duzo ? Moze ja jusz alkocholik ?

rossa · #69 02-11-2009, 18:24

soczek55, asa i jeszcze ja: nie pijemy bo alkohol nie jest dla nas. Życzę pogody ducha.

tadeusz50 · #70 02-11-2009, 18:30

Cytat:

Napisał rossa

soczek55, asa i jeszcze ja: nie pijemy bo alkohol nie jest dla nas. Życzę pogody ducha.

Oczywista oczywistość, że alkohol też nie jest dla mnie. Pogody ducha.

rossa · #71 02-11-2009, 18:35

No to mamy mityng, zapalamy świeczkę!

babciela · #72 02-11-2009, 18:40

Trzymam kciuki.UDA SIE

tadeusz50 · #73 02-11-2009, 18:52

Cytat:

Napisał rossa

No to mamy mityng, zapalamy świeczkę!

Ja Tadeusz uzależniony od alkoholu lub trzeźwy alkoholik (do wyboru) nie piję od ośmiu lat pięciu miesięcy i siedmiu dni. Jest mi wspaniale, jestem wolnym człowiekiem. Nie muszę iść po obudzeniu się uzupełniać braków alkoholu w organiźmie.

rossa · #74 02-11-2009, 19:16

Na imię mi Róża i jestem alkoholiczką. Nie piję od: za tydzień będzie dokładnie 11 lat. Przewartościowałam wiele spraw, życie stało się prostsze. Rozpoznaję pory roku, słyszę śpiew i muzykę, olśniewają mnie barwy świata, potrafię się uśmiechać do ludzi i zrywać boki ze śmiechu w towarzystwie. Jestem po prostu szczęśliwa i moim bliskim jest ze mną dobrze, cieszę się szacunkiem wśród ludzi. Tak myślę i tak jest.
Boże użycz mi pogody ducha, abym godziła się z tym czego nie mogę zmienić.
Użycz mi odwagi, abym zmieniała to co zmienić mogę.
A nade wszystko użycz mi mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.

ignesja · #75 02-11-2009, 19:21

Cytat:

Napisał rossa

Na imię mi Róża i jestem alkoholiczką. Nie piję od: za tydzień będzie dokładnie 11 lat. Przewartościowałam wiele spraw, życie stało się prostsze. Rozpoznaję pory roku, słyszę śpiew i muzykę, olśniewają mnie barwy świata, potrafię się uśmiechać do ludzi i zrywać boki ze śmiechu w towarzystwie. Jestem po prostu szczęśliwa i moim bliskim jest ze mną dobrze, cieszę się szacunkiem wśród ludzi. Tak myślę i tak jest.
Boże użycz mi pogody ducha, abym godziła się z tym czego nie mogę zmienić.
Użycz mi odwagi, abym zmieniała to co zmienić mogę.
A nade wszystko użycz mi mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.

No pięknie !!!
Gratuluję ! I życzę Ci by Twoje prośby spełniały się Tobie i nam wszystkim.

xyz58 · #76 03-11-2009, 09:40

Cytat:

Napisał Basia

Bogdan, to bardzo ważne, że widzisz problem bez upiększeń, że nie uciekasz od niego. Będzie dobrze, DASZ RADĘ.

Tak! Kzady alkoholik , ktory rozpozna u siebie problem alkoholowy i publicznye sie do tego przyznaje zwykle osiaga polowe sulcesu.Ten alkoholik , ktory nie rozpoznaje u siebie tejze choroby i zyje w systemie zaprzeczen i iluzjii ma nikle szanse na wyjscie a alkoholizmu.Jak z tego wynika przymusowe leczenie prawie nigdy nie daja pozadanych efektow. Z doswiadczenia wiem ,ze kazdy skierowany na leczenie pzymusem zawsze twierdzi ,ze alkoholikiem nie jest.

xyz58 · #77 03-11-2009, 10:04

Cytat:

Napisał Pani Slowikowa

Soczku, pewnie ze nie jest latwo ale jezeli masz kogos kto cie bedzie wspieral i kto cie kocha to "chciec" moze zrobic sie "moc". Musisz ty tez jednak kochac i miec dla kogo zyc.

Chcenie jest pierwszym stopniem. Z reszta wiesz o tym bo raz ci sie juz udalo.
Zycze ci zeby i teraz sie udalo.

Dziekiuje wszstkim za dowody wsparcia , to bardzo wazne , kiedy alkoholik nie jest powszechie odrzucony przez rodzine ,otoczenie , przyjaciol.Alkohilik to tez czlowiek , ktory nie jest pozbawiony czlowieczenstwa tyle tylko , ze to czlowiek smiertelnie chory, i nie ma w tym twierdzeniu zadnej przesady.Alkoholizm ponad wszelka watpliwosc jest smiertelna chroba.

xyz58 · #78 03-11-2009, 10:26

Cytat:

Napisał babciela

Trzymam kciuki.UDA SIE

Babcielu! Zrobie wszystko by mi sie udalo bo chce zyc na swiecie i dla swiata a nie zawierac paktu z diablem.Pozdrawiam dziekuje za wsparcie.

xyz58 · #79 03-11-2009, 10:29

Cytat:

Napisał tadeusz50

Ja Tadeusz uzależniony od alkoholu lub trzeźwy alkoholik (do wyboru) nie piję od ośmiu lat pięciu miesięcy i siedmiu dni. Jest mi wspaniale, jestem wolnym człowiekiem. Nie muszę iść po obudzeniu się uzupełniać braków alkoholu w organiźmie.

Tak! Tadeusz jestes obecnie szczesliwym czlowiekiem bo w twoim umysle sa inne pomysly niz butelka z jakimkolwiek alkoholem . Szczerze Ci gratululuje trzezwosci. A tak na marginesie jest to istotnie taki internetowy mityng Pozdrawiam.

xyz58 · #80 03-11-2009, 10:37

Cytat:

Napisał ignesja

No pięknie !!!
Gratuluję ! I życzę Ci by Twoje prośby spełniały się Tobie i nam wszystkim.

Dziekuje i Tobie gratuluje 11 lat trzezwosci co daje Ci prawo do poczucia dumy , samozadowolenie , pokazaniu jak bardzo jestes silna osobowoscia.Niczego bardziej nie pragne jak tego by mi bylo dane napisac o 11 latach tzrezwosci. Pozddrawiam, TAK! trzymaj.