Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[kobra5]

Ło matko ..daję "zatwierdź odpowiedź" a tu mi niedzwiedz siada na głowie!!!
Trza uważać

[tar-ninka]

Czekam na przyjazd Izuni. Nie widziałyśmy się będzie ze dwa albo i trzy lata.
Tar-ninka wtedy fotki robiła, to może będzie wiedzieć kiedy to było.

Dużo fotek robiłam a było to...10.09.2021
Był to cudny czas .Dziękuję Gratko
. . . . . . .
Ligustr tak szleje tylko pod moim oknem,
z drugiej strony bloku listki ledwo wystawiają noski.

"Nie miała baba kłopotu kupiła se prosie"
a ja kupiłam swieże surowe flaki teraz je szoruje płuczę gotuje i znowu płuczę i gotuje i znowu i ...
Potem będzie krojenie i uff
Bogusiu, Lulko Gratko ,Kobro, Izuniu, Kamo

[Iza_bella]

Dzień dobry...
Dziś miałam dzień luzu - bardzo towarzyski...przed południem klimatyczne Gratkowo...a po południu wizyta sąsiadki. Dobijała się do mnie już przed południem.
Gratko...serdecznie dziękuję za miłe przyjęcie i ugoszczenie...z zaproszenia do kolejnych odwiedzin skorzystam, gdy córka będzie jechać w kierunku Rzeszowa - zboczy i mnie dowiezie, a w drodze powrotnej odbierze. Jednak nie wiem, kiedy to dokładnie będzie.
No popatrz Tarninko...jak ten czas szybko minął...dwa i pół roku od spotkania. Fajne, wspominkowe zdjęcie.
Lulka...Bogda...dzięki...było bardzo miło...myślę, że Gratka ma podobne zdanie.
Wszystkim buziaki...Miłego wieczoru...

[Lulka]

Napisał tar-ninka

Dużo fotek robiłam a było to...10.09.2021

Tak myślałam, że to było po covidzie, ponad 2 lata temu.
Urokliwe to Gratkowo, miło popatrzeć, dzięki Tarninko

Lulka...Bogda...dzięki...było bardzo miło...myślę, że Gratka ma podobne zdanie.

Takie spotkania na pewno są miłe

kobra5
I po 3 miesiącach widzę ogromną różnicę ,jeszcze nie mogę narzucić szybkiego tempa marszu ale już znikło męczenie się ,poprawiła wytrzymałość i bez wysiłku robię ok 6 km.

Poprawia się, poprawia...był okres, że chodziłam około 150 km miesięcznie, ale systematycznie, codziennie.
Zrobiłam dzisiaj 6560 kroków, to ponad 4 km, niby ten wynik nie oszałamia, ale jak na pierwszy raz,
to i tak dobrze


Dookoła mnie szaleje grypa typu A, potwierdzona badaniem u jednej młodej.
Jak sobie o niej poczytacie, to podobna do pandemii

Jest to wirus RNA, którego podtypy wyizolowano od dzikiego ptactwa. Czasami przenosi się z ptaków dzikich na ptaki domowe, co może powodować poważne choroby, epidemie lub pandemie ludzkiej grypy.

Objawy grypy wywołanej przez wirusa typu A W pierwszej kolejności pojawia się zazwyczaj wysoka gorączka, której towarzyszą bóle mięśni. Wraz z rozwojem choroby obserwuje się występowanie dodatkowych symptomów, jak kaszel i katar, ból gardła, głowy, często także ból oczu. Pacjenci skarżą się na duże osłabienie.

Uważajcie na siebie, ja ją mam już w domu
Bogda też mogła ją złapać, jak była chora.

[bogda]

Dobry wieczór.

Uważajcie na siebie, ja ją mam już w domu
Bogda też mogła ją złapać, jak była chora.

Lulka współczuję
Najprawdopodobniej też ją przeszłam, objawy takie jak opisujesz, a chrypa i słabość jeszcze mnie trzyma, ale gardło mnie nie bolało.
Moi sąsiedzi przez dwa tygodnie byli chorzy.
Dzisiaj dreptając po ogródku zrobiłam ponad 4000 kroków.
Gratkowo jest bardzo urokliwe i klimatyczne, a Tarninka już kiedyś pokazywała piękne fotki, dzięki Tarninko.
Izo, to miałaś dziś rozrywkowy i sympatyczny dzień.
Najpierw spotkanie z Gratką (zazdroszczę), później z sąsiadką
W Gratkowie pewnie już pięknie, chociaż jeszcze nie tak zielono, jak na fotce Tarninki.
A ja do południa walczyłam z bluszczem, nie wiem skąd się wziął, chyba ptaki zasiały, wszystko zarasta, ale kawałek odchwaściłam i będę go systematycznie tępić, chociaż to dziadostwo szybko odrasta.
Kobra, żaden niedźwiedź by nie śmiał siąść na Twojej głowie, toż to tylko Puchatek
Też podziwiam Twoje maszerowanie...a tak w ogóle, to chyba jakiś "nałóg" wszystkich dopadł z tym dreptaniem.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[gratka]

Podobnie jak Izuni dzień minął mi w miłym towarzystwie
Izuniu dzięki i zapraszam ponownie.

Po obiedzie przyjechała zielarka, i na wstępie stwierdziła, żeby ją po pięciu godzinach
wyrzucić, bo jej mąż pojechał na koncert i wykalkulowała, że po takim czasie wróci.
Ma poczucie humoru, więc dopiero po tych pięciu godzinach pożegnałyśmy się z żalem.
I zaraz potem zrobiło się późno

Nie włączę się do dyskusji o zbawiennych krokach, ponieważ wyprzedzam Was
w rankingu lat, Chodziłam gdy mogłam chodzić, a teraz się prawie czołgam.
Z przyjemnością mogę Wam kibicować.

No proszę chodzą panie ..mój krokomierz liczy kroki ,przypomina o piciu wody ,odnotowuje osiągnięcia ,sumuje kroki .ogłasza sukces za pomocą kolorowych latających konfetti ba nawet o rocznicach "bycia razem" pamięta

A co z wodotryskiem? Nie ma? Chyba powinnaś zmienić na nowszy model
A mówiąc poważnie - teraz dobry telefon ma większą moc "obliczeniową" od komputerów
w Centrum Lotów Kosmicznych Houston w czasie gdy wysyłali ludzi na Księżyc.

Dobranoc!

[gratka]

"Nie miała baba kłopotu kupiła se prosie"
a ja kupiłam swieże surowe flaki teraz je szoruje płuczę gotuje i znowu płuczę i gotuje i znowu i ...
Potem będzie krojenie i uff

Tarninko idźmy krok dalej i powiedzmy, że potem będzie wyżerka!

[bogda]

Po obiedzie przyjechała zielarka, i na wstępie stwierdziła, żeby ją po pięciu godzinach
wyrzucić, bo jej mąż pojechał na koncert i wykalkulowała, że po takim czasie wróci.
Ma poczucie humoru, więc dopiero po tych pięciu godzinach pożegnałyśmy się z żalem.
I zaraz potem zrobiło się późno

Gratko, to też miałaś piękny dzień.
Podoba mi się Twoja zielarka, lubię ludzi z poczuciem humoru.

Dobrej nocy Wam życzę i miłych snów.

[Lulka]

No proszę chodzą panie ..mój krokomierz liczy kroki ,przypomina o piciu wody ,odnotowuje osiągnięcia ,sumuje kroki .ogłasza sukces za pomocą kolorowych latających konfetti ba nawet o rocznicach "bycia razem" pamięta

Napisał gratka

A co z wodotryskiem? Nie ma? Chyba powinnaś zmienić na nowszy model

Powinien jeszcze ten wodotrysk prosto do dzioba
Mój jeszcze odtańczył prawie taniec po pierwszych 5000 kroków
Bogda, też mi się ta pani zielarka podoba

Śpijcie dobrze raz koło razu
ja się wyspałam po południu, to teraz będę oczami świecić

[bogda]

Dzień dobry.
Najpierw biegnę do Izy z życzeniami.)

Izuniu wszystkiego co najlepsze, najwięcej zdrowia, radości, spełniania się marzeń i wszelakiej szczęśliwości.
Ściskam Cię urodzinowo


..........

[Iza_bella]

Dzień dobry niedzielnie.
Od rana kręcę się po kuchni, ale prawie wszystko mam już przygotowane... Teraz tylko czekać na porę obiadową i przyjście dzieciaków i swata.
Pogoda jakaś niewyraźna, niebo zachmurzone, dobrze chociaż, że nie pada. Czekamy więc na prognozowane ochłodzenie.
Gratko...też będę naszym "spacerowiczkom" kibicować przy liczeniu kroków. Jestem za leniwa na taką aktywność. Owszem...od czasu do czasu mogę, ale żeby tak na wciąż...
Powiecie, że to dla zdrowia i kondycji, że lekarze zalecają, ja jednak pasuję.
Gratko...toś miała bardzo zajęty czas...najpierw ja i córa, a potem zielarka...musiałaś się zmęczyć przez tyle godzin siedzenia za stołem.
Lulka...dzięki za informację o grypie i jej objawach...jakoś narazie mnie nie ima...ale wirusy krążą wszędzie i mogę podłapać. Oby nie.
Bogda...faktycznie w Gratkowie zaczyna się dopiero wegetacja i nie jest tak zielono jak na fotce, ale przebiśniegi i krokusy są i pysznią się na trawniku i pod domem. Cudo.
Miłego świętowania...

Ps. Bogda...dzięki wielkie za pamięć i życzenia...niech się spełniają. Różyczka piękna, pewnie z własnej hodowli.

[bogda]

Dzień dobry.
Nocka przespana, życzenia Lulki zadziałały.
Pogoda jak marzenie, już +11, słonko, krokusy wylazły i zaraz się rozwiną.
Dziś koniecznie trzeba spacer uskutecznić, stawy rozruszać, żeby się nie zastały.
Dobrego dnia Wszystkim życzę.

Hej Izo.
Tak czułam, że mi przelecisz nad głową.
Izo, ja podobnie jak Ty, specjalnie na liczenie kroków się nie nastawiam, ale sprawdzam ile nadreptałam.
Koło mnie już kilkoro biegaczy widziałam, biegną do pobliskiego parku i tak nabijają liczniki.

[Lulka]

Pogoda jak marzenie, trzeba się ruszyć

Ale najpierw lecę po kwiaty dla Izy...

Izuniu, wszystkiego naj...naj...naj... niech Ci się wiedzie,
nieustającego zdrowia i samych przyjemnych dni

[kobra5]

Urodzinowe serdeczności dla Izy niech kolejne lata niosą wiosenną radość i nadzieję budzącej się przyrody.Dużo zdrowia !!!

[gratka]

DZiś urodziny Izy? No to się zbieram i zaraz polecę po kwiatki.
Na razie tylko powiem, że nic nie robię, tzn kończyłam już skończony obraz.
A co do zielarki to ona ma ADHD i z nią się długo nie siedzi.
Zielarka już dawno chwyciła bakcyla do malowania i przyjechała do mnie
na te 5 godzin z rozpoczętym "Dziełem". Na razie ciągle kopiuje obrazki z Internetu,
(aplikacja Pinterest) ale cieszy się tym co namaluje jak każdy początkujący.
Do potem!

[gratka]

Izuniu kwiatki trochę marne, za to życzenia najszczersze:
Niech Ci będzie dobrze.
Dobrego zdrowia życzę i dobrego nastroju,
dobrego spania, dobrego jadła, dobrych ludzi wokół
i niech Ci będzie dobrze z nami tu na Seniorku.

[bogda]

Hej Gratko.
Nieważne, czy zielarka ma ADHD, czy innego bakcyla, ale i tak ją lubię.
Do południa obcinałam trawy, jedną różę i starczy.
Teraz się zachmurzyło i podejrzanie wygląda.

Przyniosłam Wam moje krokusy, wreszcie sie rozwinęły, białe jeszcze nie do końca.

[Iza_bella]

Hej...
Lulko...Kobro...Gratko...kłaniam się pięknie i dziękuję za życzenia....wiem, że płyną ze szczerego serca.
Moi bliscy nakarmieni, właśnie wybyli na spacer. Świętowałam ze swatem, bo i on dziś ma urodziny...jest tylko o rok starszy. Po obiedzie była kawa i ciasto oraz drink...dostałam żubrówkę z trawą i młodzi dopominali się o toast...trzeba było spełnić...oczywiście z podwójnej okazji.
Gratko...to masz konkurencję w malowaniu...nie dawaj się. Twoje prace są znakomite.
Bogda...krokusy fajnie kwitną. Przycinałaś róże...ja jeszcze się wstrzymuję, bo obawiam się mrozów...ponoć nadchodzą.
Miłego wieczoru...

[bogda]

Izo, jak towarzystwo wybyło na spacer, to masz chwilę luzu.
To dla swata też najlepszości, niech Wam się wiedzie.
Tylko jedną różę przycięłam, taka marna jest, trzy razy była przesadzana, może się w końcu zbierze, chociaż kwiatki miała ładne.

[kama5]

Izuniu - jeszcze zdążę uściskać Cię urodzinowo : zdrowia , radości z rzeczy dużych i małych . marzeń z nadzieją , ze się spełnią i wszystkiego naj.. naj. kwiatek mi się nie wkleił.Wybacz.