|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#221
|
||||
|
||||
? ? ?
Jak wytłumaczyć sobie, jeżeli co jakiś czas powraca sen z tych samych miejsc?w których nigdy się nie było w realu.W snach po raz kolejny i dokładnie w tych samych miejscach.np. olbrzymi budynek z pietrami z wielka ilością drzwi i nigdy nie mogę trafić do swego pokoju . coś w rodzaju sanatorium czy szpitala.
|
#222
|
||||
|
||||
witaj serdecznie.
Kamo5,trzymam za Ciebie kciuki i miło i ciepło przytulam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#223
|
||||
|
||||
Ktoś umarł (nieboszczyka nie widziałam), ale wiedziałam, że to byl szwagier mojego teścia (człowiek ten nie zyje już 3 lata), my idący w kondukcie pogrzebowym zamiast kwiatów nieśliśmy .... torty, mój był czekoladowy, z wielkim pęknietym sercem i z napisem 58 .
Dodam, że do osoby niezyjącej, (którą w życiu normalnym znałam tak sobie), nie pałałm do niego żadnym uczuciem, w chwili śmierci miał okoł 70 paru lat |
#224
|
||||
|
||||
Dorotko, ja też ostatnio mam podobne sny i nie wiem dlaczego.
Śnił mi się kondukt pogrzebowy, wśród niosących trumnę był mój tata, tylko dużo młodszy, trumna spadła i otworzyła się, wiedziałam,że jest w niej mój nieżyjący tata, ale go nie widziałam. Często śnią mi się zmarli ludzie, ale jako żywi . W ogóle ostatnio coś mnie prześladuje, jakieś koszmary. Pozdrawiam. |
#225
|
||||
|
||||
Stan psyche
Dopóki żyła mama i cierpiała męki doczesne, nie mogłam przespać nocy, żeby się kilkakrotnie nie obudzić. Odkąd odebrałam info, że umarła, śpię spokojnie. Czym jest sen? Emanacją naszych obaw i trosk. Kiedy te traca rację bytu, następuje spokój. Sen nie jest niczym więcej niż funkcją pracy naszego systemu nerwowego. Prozaiczne, ale - moim zdaniem - prawdziwe.
|
#226
|
||||
|
||||
Czym jest sen? Emanacją naszych obaw i trosk. - masz rację baburko....i witam Cię serdecznie na wątku
Dziewczyny Renara, Dorotka, Kama.....spróbuję cos przybliżyc... Sny powtarzające są to przeważnie sny symboliczne. Cechą charakterystyczną takich snów jest to, że one dość często powtarzają się. Jeśli jakiś sen śnił się nam już dwa razy to ten sen należy do kategorii snów powtarzających. Sny powtarzające mogą przybierać dwojaką formę. Pierwsza jest taka, że sen w niemal niezmienionej formie nam się pojawia, jak film który powtórnie oglądamy. Druga forma takich snów polega na tym, że tylko określony fragment snu, charakterystyczny szczegół przewija się w różnych snach. Przykładowo raz w śnie spadamy z balkonu, a innym razem na nim stoimy, a cały balkon się chwieje i boimy się upadku. Przykłady takich powtarzających się snów można znaleźć w przykładach tłumaczenia snów. Niezależnie którą z form dane sny powtarzające będą miały, sny takie należą do najważniejszych snów. Sny powtarzające przeważnie poruszają bardzo istotny problem dla śniącego. Powtarzanie snów bierze się stąd, że czasem podświadomość zachowuje się jak uparty nauczyciel. Podświadomość mówi coś raz do śniącego, śniący nie reaguje na przekazywaną wiadomość więc następuje kolejne powtórzenie. Takie powtarzanie jakiegoś snu może trwać nawet przez bardzo długi okres czasu, ale praktycznie zawsze ustępuje gdy w rzeczywistym życiu rozwiążemy gnębiące nas problemy sygnalizowane przez sen. Jeśliby sen porównać do monologu pomiędzy podświadomością, a śniącym to zwykłe sny można by porównać do zwykłej rozmowy informującej nas o czymś. Natomiast sny powtarzajace byłyby ciągłym nawoływaniem i krzyczeniem. a teraz podpowiedzi..... zmarły- widzieć....wesele, narodziny w bliskim otoczeniu zmarły, który ożył....kłopoty , lub straty kondukt pogrzebowy - choroba w rodzinie liczba- sen o szczęściu...zapamietaj liczbę Przymrużmy oko zawsze proszę..... |
#227
|
||||
|
||||
Malwinko, no i trafnie wytłumaczyłaś mój sen, na drugi dzień po nim mój syn zachorował na ciężką grypę, mam nadzieję,że wkrótce mu przejdzie.
|
#228
|
||||
|
||||
Renatko..nie tak dosłownie.....zachorował, bo go zarazki złapały, pewnie się nie szanował(bez czapki, szalika itd...)a może miał osłabiony organizm....musi wyleżec(przywiąż jak tzreba...hihi) a to wymaga czasu....buzka
|
#229
|
||||
|
||||
Dzięki Malwinko, Chyba rzeczywiście będę musiała go przywiązać, bo sam mówi, że go "nosi", a wiadomo, że grypę trzeba "wyleżeć".
|
#230
|
||||
|
||||
Sny dużo mówią nam o nas samych. Nasze lęki, obawy, szczęście...to wszystko przesyła nam podświadomość w snach. Ludzie smutni mają smutne sny, pogodni- pogodne. Świat marzenia sennego stanowi formację bardziej archaiczną niż świat życia świadomego. Obowiązują w nim prawa charakterystyczne dla procesówe rozgrywających się poniżej progu świadomości: zniesienie porządku czasowo- przestrzennego, odmienne prawa przyczynowości, brak poczucia wolności woli. Często koloryt uczuciowo- nastrojowy marzeń sennych odpowiada kolorytowi wczesnego dzieciństwa. Sny człowieka o trudnym dzieciństwie przepojone są lękiem i agresją.
__________________
Rozwój człowieka to dorastanie do dobra. |
#231
|
||||
|
||||
Przestało nam się dziwnie śnic????...hihi
Ja miałam zdiś sympatyczny sen....sniło mi sie pomieszczenie miłe w odbiorze pełne slicznych jak żywych sztucznych kwiatów....wszystkie dorodne,mięsiste "rosły"w wazonach, doniczkach do góry, bez żadnych odnóg w bok.dużo było orchidei, malw, mieczyków......wśród tych kwiatów stały długie stoły całe zastawione potrawami z dodatkami białymi...w większości sałatki....i duzo sympatycznych , usmiechniętych kobiet i jeden czarny(wiedziałam,z ę pofarbowany)mezczyzna, znajomy obchodzący jubileusz 80 lecia....obudziłąm się zrelaksowana.. |
#232
|
||||
|
||||
Śniłą mi się droga po obu stronach zalesiona, ja za kierownicą i znikający tył dużego dzika....bardzo intensywnie pamiętam ten tył dzika..jakby był pod lupą , w powiększeniu....
|
#233
|
||||
|
||||
Witaj Malwinko, dziwny miałaś sen, opowiedz, czy był zapowiedzią czegoś nietypowego?
Moje sny ostatnio też mnie zastanawiają. Śnił mi się nad ranem pożar, płonący dom, ludzie w płomieniach- straszne.Po przebudzeniu włączyłam telewizor i usłyszałam o tym wielkim pożarze, który wybuchł na śląsku i pochłonął kilka ofiar. Dziś znowu śniłam, że jestem w ciąży i okropnie się martwię, jak ja wychowam to dziecko w tak późnym wieku. Często śni mi się nawet poród, to nie do zniesienia takie uporczywe wracanie do tego samego tematu. Nie wiem, co mam o tym myśleć. |
#234
|
||||
|
||||
Renatas, wg mnie, pożar w śnie to zlodziej, strata,... a ciąża i dziecko to niestety, ale zapowiedź kłopotów,..
Musisz być szczególnie czujna i ostrozna,.... moze to tylko ostrzezenie,... nie musi się spełnić przecież.. Ale,... ''strzeżonego Pan Bóg strzeże''
__________________
] |
#235
|
||||
|
||||
Wolałabym, żeby te sny się nie sprawdzały, bo u mnie zawsze wychodzi coś niedobrego.
|
#236
|
||||
|
||||
Nareszcie..snili mi sie rodzice, tak jakby razem..to ważne..bo w życiu byli emocjonalnie oddzielnie...mama taka pogodna, młoda taka po 40 malowałą sobie paznokcie u nóg lekko pomarańczowym transparntnym lakierem..i tata wpadł w takim jasnym prochowcu z wczesnych lat 60tych..był tez młody, przyniósł torebkę bobu i prosił ,zęby ugotowac....ten sen był taki normalny, ciepły , spokojny.....i miły
|
#237
|
||||
|
||||
Ja miałam dzisiaj sen,że mam się wstawić ko Kliniki Etiologii bo mam Raka Gardła,Obudziłam się w nocy około 2,-giej zlana potem a serce tłukło jak opętane.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#238
|
||||
|
||||
Wyobrażam sobie Twój lęk....w nocy wszystko jest czarniejsze niż w dzień.....czy aby jakis objaw nie męczy Cię od dawna?
|
#239
|
||||
|
||||
Malwinko na szczęście czuję się dobrze a jedynie tylko kręgosłup dokucza,ale to dzisiaj co 2-giemu się zdarza.
Na ranem około 4,oo miałam następny Sen. Moja bardzo bliska Koleżanka,która od 4-rech laty nie żyje;siedział w swoim domu w Kuchni przy stole i piła Kawę w drewnianym Kubeczku i był tam jakiś mężczyzna a Ona panicznie chłopów nie cierpiała.Ja jechałam samochodem czy szłam pieszo nie za bardzo pamiętam,ale ten szczęśliwy uśmiech jest mi miły i wiem że ma spokój.Ona była nie wierząca a jednak jest przyjęta także do Nieba. Włosy naturalne Blond i śmiała się zadowolona
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#240
|
||||
|
||||
Witam Malwinko.Widzę,że trochę zajmujesz się tłumaczeniem snów.Mnie dzisiaj śniły się zęby-miałam kilka zepsutych(choć w rzecztwistości mam wszystkie zdrowe)
Parę lat temu ciągle śniły mi się wypadające zęby-zaczynały mi się ruszać,a póżniej wszystkie wypluwałam do garści.Teraz ,gdy przeczytałam Twój post,że powtarzające się sny to krzyk naszej podświadomości, wiem,że to było ostrzeżenie od niej.Napisz mi,Malwinko,czy to było rzeczywiście ostrzeżenie o chorobie,bo zachorowałam poważnie i przestało mi się to śnić. No i ten dzisiejszy sen,co oznacza?
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kabaret SEN... | Kazimierz | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 177 | 06-01-2010 14:51 |
Dziwny komunikat | an_inna | eSenior | 12 | 02-12-2007 18:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|