|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#441
|
||||
|
||||
Kundziu to było dobre dawno tak się nie uśmiałam/hi hi hi /
|
#442
|
|||
|
|||
b.smieszne kundziu, peklam.A teraz bedzie z zycia wziete.
Wzielam dziecko znajomych do parku, pierwszy sloneczny dzien w marcu, na malenkim wzbiesionku resztka lodu.Maly (7l) uwielbia zabawy na sniegu wiec natychmiast tam pobiegl i zacza slizgac sie po tym lodzie Ja postanowilam mu pokazac jak sie zjezdza na butach i oczywiscie....wyladowalam jak dluga ,zeby mi sie wbily w mozg ,przez chwile myslalam,ze nie zyje.Poniewaz wszystko mnie bolalo gramole sie z tego lodu na czworakach.Maly stoi nade mna patrzy powaznymi brazowymi oczami i spokojnie mowi "Trzeba bylo zjezdzac na pupie"
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 27-04-2007 o 05:25. |
#443
|
|||
|
|||
Ten sam chlopaczek -rozmawiamy sobie w jezyku obcym ,uwielbia byc nauczycielem .Mowie ,wiesz Adam ja zawsze myle "throw out" (wyrzucic) i "throw up"(zwymiotowac).
"Czyli powiedz mi".mowie "I take garbage and throw it out" (wyrzucam smieci) na to Adam "Yes,but if you eat the garbage you`ll throw up" (a jesli je zjesz to zwymiotujesz)
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#444
|
||||
|
||||
<andrju> ale była dziś akcja w szkole
<andrju> w czasie lekcji kumpel zadzwonił do pizzerni i poprosił pizzę do sali 102 <andrju> no i gość z pizzą wchodzi i sie pyta czy ktoś nie zamawaił pizzy <andrju> my machneliśmy na niego ręką, zapłaciliśmy i otwieramy <andrju> a nasz facet od polaka zszokowany mówi <andrju> pierwszy raz zdarza mi sie zaniemówić z powodu totalnej niewychowalności dzisiejszej młodziezy <andrju> a my mu na to <andrju> wystarczyło poprosić jeżeli chce pan spróbować kawałek <andrju> a on machnął ręką i powiedział <andrju> a niech tam, dawajcie |
#445
|
||||
|
||||
puuk puuk
halo jest tutaj ktos ludziki sobota a tu smutno
|
#446
|
||||
|
||||
Jesteśmy, jesteśmy...
Polacy wystrzeliwują w kosmos swoją pierwszą rakietę. Załoga składa się z policjanta i małpy. Dyspozycje dla małpy: włączyć starter, włączyć magnetowidy, sprawdzić stan paliwa itd. Dyspozycje dlapolicjanta: karmić małpę i niczego nie dotykać. Policjant z obyczajówki chce złapać prostytutkę na gorącym uczynku. Podchodzi do dziewczyny stojącej pod latarnią. Ile? - 50 dolarów Pójdziesz ze mną - mówi policjant i wyciąga kajdanki. Zaraz, zaraz, zboczeńcy płacą 100 dolarów. Policjant pojechał na wczasy do Zakopanego. No i jak, ładnie tam? pytają go koledzy po powrocie. Trudno powiedzieć, góry wszystko zasłaniają. |
#447
|
||||
|
||||
łatwizna !!!
Spotyka się dwóch kumpli, jeden z nich z lekka się zacinający:
- No i co ty, kurna, powiesz na taki rząd? - J-j-ja t-t-to b-b-bym c-c-całą t-t-tę p--p*****loną b-b-bandę n-n-na cz-cz-cztery w-w-wiatry r-r-rozpędził! - Łatwo ci mówić!
__________________
You never have this day again... |
#448
|
||||
|
||||
Bez komentarza
__________________
You never have this day again... |
#449
|
||||
|
||||
Czy to jest śmieszne ?
__________________
You never have this day again... |
#450
|
||||
|
||||
Z cyklu - "myśli szemrane"
"Alkohol nie rozwiąże problemów...
Ale,z drugiej strony,mleko w sumie też nie" Dobranoc
__________________
You never have this day again... |
#451
|
||||
|
||||
Nocna wyprawa
http://www.maxior.pl/?p=index&id=28079&0
może warto zobaczyć ale za dnia!
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#452
|
||||
|
||||
> > Obudził się pijany facet w autobusie i pyta:
> > "Gdzie jesteśmy? > > W Lodzi - ktoś odpowiada", > > a na to pijak "to wiem, ale dokąd płyniemy? > Adwokat pyta swojego klienta: > > - Dlaczego chce się pan rozwieść? > > - Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach! > > - Pije? > > - Nie, łazi za mną! > > > > - Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich > butelek i kupić chleb? > > - Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, > jadły gdyby nie ja..
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#453
|
||||
|
||||
> > Środek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami,
> kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie > skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura > gwarantowana. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka > 3 razy. "O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna -"zaraz wszystko się > wyda..., chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jakby się obudziła, > będzie myślała, że wróciłem o 11:00". > > Jak postanowił, tak zrobił, i zachwycony własną przebiegłością > położył się spać. > > Rano budzi go żona. > > - Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać. > > - A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż. > > - Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy. > > - A co się stało?. > > - Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w > nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała > 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać. 2. > > Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się > obsługiwać klientów. > > - Patrzcie i uczcie się ode mnie > > Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan. > > - Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia > okien.Skoro pierze pani firany może pani umyć okna. > > - Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca,teraz twoja kolej - > mówi sprzedawca widząc następną klientkę. > > - Poproszę podpaski > > - Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia > okien. > > - Co proszę? > > - Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna > umyje 3. > > Król lew wydał zarządzenie: każde zwierze ma mu przynieść kawał > mięsa, jeśli tego nie zrobi, to będzie go bił gołym chu..* po plecach. > króliczek zaczął się zastanawiać skąd wytrzaśnie kawał mięsa dla lwa?! > pomyślał sobie że weźmie 2 marchewki, może lew sie nie skapnie... > Poszedł do lwa... ten się zdenerwował i zaczął bić króliczka gołym chu..* po plecach. > Króliczek płakał i śmiał się jednocześnie. na to lew zdziwiony pyta: > > - króliczku czemu płaczesz?? > > - bo boi..- odpowiada króliczek > > - to czemu się śmiejesz?? > > - bo jeżyk jabuszko niesie.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#454
|
||||
|
||||
Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- "To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg." - "No ale jak tam jeśli chodzi o seks?" - "A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?" |
#455
|
||||
|
||||
hahaha obłedne hihihi Iwcia i Kunegunda hahaha poprawiłyście mi humor hihihi dzięki
|
#456
|
||||
|
||||
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
Karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał sił i więcej mógł, no wie pan co... Droga pani, od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Lekarz pozwolił pacjentce wypalać najwyżej jednego papierosa dziennie po obiedzie. Podczas następnej wizyty mówi z zadowoleniem: widzę, że moje rady pomogły.Wygląda pani zdrowiej, nawet pani przytyła. Nic dziwnego, jem teraz pięć obiadów dziennie. |
#457
|
||||
|
||||
Czym jest małżeństwo ?
__________________
You never have this day again... |
#458
|
||||
|
||||
Desti....świetne, samo życie...ale jakie wesołe...hahaha
|
#459
|
||||
|
||||
Seks
SEKS-jest jak policja-zawsze cię dopadnie
-jest jak reklamy-nigdy się od niego nie uwolnisz -jest jak TP.SA.-dosłownie łączy ludzi -jest jak BAKOMA-ekstra duże owoce-banan -jest jak KITEKAT-są powody do mruczenia -jest jak TAFT -na każdą pogodę -jest jak WINIARY-dobre pomysły ,dobry smak -jest jak HUHLAND--to jest pyszne -jest jak DANON-oddaje tobie co kryje w sobie -jest jak MEDIA MARK- nie dla idiotów.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#460
|
||||
|
||||
dziś Was zamęczę...pewnymi rytmami
ale zapewniam, że warto to ściągnąć
Jim Carrey - Saturday Night http://www.cartoonland.de/archiv/jim...aturday-night/ Ściągnij klikając - download server 1...lub 2 Uśmiałam się...Jim jest niesamowity
__________________
You never have this day again... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
czemu tak mało komedii o starszych? | Anonymous | Film, teatr | 19 | 24-03-2009 21:23 |
Czemu tak smutno ? część 5 | destiny | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 500 | 27-08-2008 13:22 |
Czemu tak smutno ? część 4 | destiny | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 505 | 31-01-2008 19:38 |
Czemu tak smutno ? Część 3 :D | destiny | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 502 | 13-10-2007 22:44 |
Czemu tak smutno ? Część 2 | destiny | Różności - wątki archiwalne | 497 | 22-07-2007 14:24 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|