Osobowy wkufionych połajbowych cz. 77

[eledand]

Napisał Scarlett

Ewo, ta skała na piasku
wygląda jak leżąca dziewczyna.
To było zamierzone.

ELuś wielkie dzięki za Limeryki a ta skała na pisaku to była tak namalowana i nie miałam zamiaru cokolwiek myśleć o człowieku a powinna na górce być namalowana "Mewa",ale jakoś jeszcze Ptaki mi nie wychodzą.Dzięki za komentarze i pozdrawiam miło/.
Elżbiettko ale ja nie powiem że do tego obrazu nie wrócę w większej wersjii a to tzw.moja miniaturka.Miło Ciebie pozdrawiam,i wszystkich dzisiajszym wesołków.

[bogda]

Ewa, ale trzeba mieć oko, żeby zauważyć kształt skały.
Ela to świetnie wychwyciła.

Lata tam i tu
i po słońcu, i po deszczu.

No bo......
Mnie tam nie straszna żadna pogoda
dzwonek, telefon, jam już gotowa
ust korale tylko malnę
włos postawie se na palmę
spodnie, coś tam jeszcze
i zaraz wszystkich dopieszczę

Dobrej nocki Wam życzę

[alodia1949]

bardzo fajne limeryki zaprezentowaliście tutaj ,
może jutro bedzie dzień "haiku" albo "lepiei"?
Np.

"Lepiej głaskać kota
niż żyć jak idyjota"

[bogda]

Cześć Alodia
Świetny pomysł na jutro, będzie dobra zabawa
I już mnie nie ma........

[martunia]

Witajcie kochani.
Wpadlam tylko na chwilé, kolderki Wam poprawié.
Cieszé sié, ze jestescie zdrowi.
Piszé jak potluczona, wybaczcie ale nie mam polskiej klawiatury, a stary laptus byl zdechl.
U nas wszystko ok, tylko niezmiennie czasu wciáz malo.
Pozdrawiam i calujé mocno wszystkich Polajbowych i Osobowych.
Z lezká w oku wspominam czasy kiedy bylam tu kazdego wieczora i mam nadziejé, ze moze kiedys...............
Paaa kotki.

[Stasienko]

Całej załodze osobowego miłej spokojnej niedzieli życzę.

[only]

Dzień dobry

Wczoraj , jeszcze długo się działo
Bogda ,dopieszczała
Alodia podrzuciła pomysł
Martunia zajrzała

W stronę Martuni

Lepiej mieć czasu furę
niż byle jaką klawiaturę

Miłej niedzieli

[Nora]

Ahoj Załogo:)
Tak wcześnie i taki ruch? W niedzielę?!
Cześć Martusia, Stasiu i Onliku

O! Widzę, że dziś lepieje

Nasze okropne wczorajsze niedopatrzenie!
Dla Elika:
Pewna Elka co mieszka w Warszawie
Nie chciała lata spędzić w kurzu i wrzawie
Wyjechała na łono
Bo tam było zielono
Teraz szuka blueconnecta w trawie

[bogda]

Dobrego dnia Załogo
U mnie od 5 szaleją burze, myślałam że dziś pośpię, a tu figa, co odejdzie to zaś mruczy, a wczoraj był upał niesamowity.
Martunia niech nadejdzie ten czas wieczornych spotkań, weź no się i ogarnij, co
Witam skowronków Norę, Onlika i Stasieńka
A ja dziś zaczynam tak http://youtu.be/afgfY4aNmzc
http://youtu.be/WhrrhxXXTAQ

Lepiej narzekać na upały.
niż w domu siedzieć dzień cały.

[Alsko]

Marylek, Ci współczuję, że padł laptek, się cieszę, że jest nowy.
Mam nadzieję, że znajdziesz w nim odpowiadającą Ci klawiaturę (bo powinien mieć; chyba).
Ale paskudnica jesteś i tyle.
Brak Ciebie w osobowym! Więc weź i cuś zrób z tym czasem!
Ogarnij się, kobito!

Teraz limeryki.
Nie wkleiłam o Eliku, bo mi się całkiem nie udały
Wklejam jednak, niech se nie myśli, że zapomniałam ;-)

Nasza warszawska Motylkowa
na łonie przed upałem się chowa.
Tęskni za miejskim smrodkiem
całym motylkowym środkiem
Więc każdej chwili do powrotu gotowa.

I jeszcze:

Pewna z Warszawy Eliczka
niańczy niesfornego koteczka.
Kotek się wierci i chowa,
włazi na wysokie drzewa.
Aż Elik dostała czkawki i czka.

I koniec z tym!
Poważnie i dostojnie oświadczam:
dość tego wariactwa.
Rozważałam, czy dać Norce w ucho.
Wyszło tak: nie dam, bom sama sobie winna, że się dałam podpuścić i w to szaleństwo wpadłam.
Z limerykami (i z lepiejami też!) biorę rozwód.
Będę tylko podczytywała w limerykowym wątku. Ale tam mało limeryków.
Wierszowianki wklejają
Howgh!


Ahoj, Załogo! Dobrego dnia wszyściuchnym!

[Scarlett]

Pewna Ela z miasta małego,
porankiem, ze słońca żółtego.
Łapką Wam pomachała
i się za winklem schowała,
więc oczekuje uśmiechu miłego.

Faktycznie wariactwo,
ale mózg się ćwiczy

[Nora]

Hej!
Ja chcę nawet w ucho, ale mam prośbę do Was, Elko i Alko
Zadbajcie o Lożę, bo ja muszę do reala :-((((
A bez Was.....przestanie być lożą limeryków, szkoda by było

[Nora]

Aaaa...lepiej!

Lepiej od Ali dostać w ucho
niż w realu zamknąć się na głucho

Coś kiepściutko... ale się poprawię
Nara!!!!

[Scarlett]

Taaaa..
Lepiej jest pisać bzdurki,
niż w pole iść zbierać ogórki

[Ada 33]

Witam pięknie limerykowe Panie: Alę,Norę i Scarlett i
nielimerykową Bogdę oraz Onlego i Stasienka.
Jak tak dalej pójdzie, to coś czuję,że
zacznę limerykowo gadać w realu "aabba".
Abrakadabra dla innych i pewno spotkam się z reakcją jak na wieść o świstaku i sreberku, ale co tam! ...
ważne,że z głową w chmurach...
"zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz, zaczarowany koń" i ja...
jako ten fantastyczny koń.

[bogda]

Witaj Ada
Limerykować nie potrafię, coś tam zrymować to i owszem.
Chcesz być zaczarowanym koniem ?
A ja bym chciała mieć czapkę niewidkę.

[Alsko]

Napisał bogda

A ja bym chciała mieć czapkę niewidkę.

Mi też! Mi też się marzy.

Witam wszystkich, co ich nie witałam
i w nogi, bo czarna noc u mnie się zrobiła
Bedzie burza, jak bony dydy.

[bogda]

Bedzie burza, jak bony dydy.

Aluś, przed chwilą słyszałam ostrzeżenie dla Wa-wy, ale może się odwróci albo rozejdzie po kościach.

[Scarlett]

Łoj, u mnie wczoraj waliło
i telewizji nie było,
ale Rodzinę Borgiów zobaczyłam
i się niezmiernie zachwyciłam.
Dlatego polecam ten film,
bo nie trzeba iść do kin, aby się zachwycić.

[danam1]

Dzień dobry Wszystkim
Ja taką czapkę niewidkę mam już od dłuższego czsu
Życzę miłej niedzieli